Znaffca

ja nie patrzyłem na obsadę akurat, ciekawiło mnie czy faktycznie taki jest jak mówią... bo Avatara np tak chwalili i przechwalili :D a z Polskich to tylko stare komedie typu Chłopaki nie płaczą, Killer, Czas surferów itp mi się podobały tak na prawdę ;) te co teraz powstają to nie to samo... stale Ci sami aktorzy, wystarczy jedną obejrzeć i juz wiadomo co w innych będzie :P zresztą nie wiem, nie oglądam tyle co Ty, swoje zdanie opieram tylko na tym co widziałem :)

*nie rozumie wcale sorry, piszę jak analfabeta dzisiaj :D

no i właśnie dlatego mam zamiar go obejrzeć, bo na serio mało jest dobrych Polskich filmów... ten motyw mnie właśnie zabił - bardzo oryginalny, ciekaw jestem jak oni to nakręcili :) a co myślisz o Sali samobójców? wg mnie też się bardzo różni od współczesnych produkcji polskich... tylko szkoda, że wielu młodych ludzi to ogląda i go nie wcale rozumie...

ojj na takie maluchy to już w ogóle trzeba uważać... niedawno popłochu narobiła ta mniejsza, bo połknęła kawałek plastikowej zabawki :/ zaraz na pogotowie jechali, a tam powiedzieli że nic nie zrobią bo nie mają sprzętu, więc wieźli na sygnale karetką do innego szpitala 80 km, a tam się okazało, że już pposzło do żołądka, ale nic jej nie będzie... twierdzili, że inne dzieci otwarte agrafki połykają i nic się nie dzieje ;) ale pewnie dużo nie brakowało żeby zabawka wleciała nie tam gdzie trzeba i by było za późno...

rozrywka w dosłownym tego słowa znaczeniu :P nie mogę poleżeć w spokoju, bo zaraz po mnie skaczą :D hehe ja w sumie też bym musiał posprzątać, ale chyba nie ma większego sensu sprzątać przed ich przyjazdem... już mnie doświadczenie nauczyło tego :P za to słucham sobie muzyki póki jeszcze w miarę spokój mam i warunki :) akurat ten gatunek nie wymaga specjalnego skupienia, sam do ucha wchodzi i umila czas ;)

wiem, że wszystkim nie dogodzę, zresztą nie mam zamiaru nawet się zmieniać, bo taki już jestem, że nawet udawać nie potrafię ;) na kafe za to mnie wyzywali od czego innego, ale tym się akurat nie przejąłem specjalnie :D no jeszcze nie przyjechały... znając życie to zanim się spakują, w auto zapakują to im trochę zajmie ;)

no tak, zapomniałem, że tutaj jest się albo prawikiem albo szmaciarze, nie ma nic pomiędzy :P ale spoko, już się na praktykach przyzwyczaiłem, że uchodzę za nieograniętego, bo często lubie się powygłupiać czasem, albo coś prowokacyjnie dwuznacznego powiedzieć żeby atmosferę rozluźnić ;) zresztą wiesz to o mnie z innych tematów :) ostatnio stwierdziłem, że chyba muszę się zacząć hamować, bo niektórzy nie rozumieją istoty żartu... potem im się wydaje, że ja nie umiem poważny być i mnie traktują różnie :)

ale póki co zbyt znany tu nie jestem... może to i lepiej :D

no właśnie... skoro ja na nie wszedłem, to ojj musi być w nim coś wartego uwagi ;) a jak konto założyłem, czego na początku nie wdziałem sensu to już w ogóle :)

prawda - może ja mam żonę i nie wiem o tym? :D pomarańcze wiedzą najlepiej :P no rozumiem, ja też wolę się skupić i wyciszyć przy słuchaniu :) ale czasem po prostu sobie włączę coś niech leci coby cicho nie było, nawet przy sprzątaniu ;) ja do filmów właśnie potrzebuję czasu... zresztą jeszcze większy dylemat mam zawsze co by tu obejrzeć, jak zaczne w necie recenzje czytać, to mi się za duży wybór robi i kicha :P

obecnie na tym forum jest sporo mężczyzn, więc nie nazwał bym tego forum damskim ;) zwątpiłem czy to do mnie, bo ja nie mam żony.... a z kobietami uwielbiam sobie popisać o wszystkim i niczym, więc nie wmówisz mi, że robię coś złego i w nieodpowiednim miejscu ;)

pewnie żona byłaby zachwycona - to było do mnie czy do kogo?

a jakiej słuchasz najchętniej jak już słuchasz? :)

nie no żartowałem z tą fotką :P ja stwierdziłem już na początku kariery na kafe, że żadnych swoich fotek tu nie dodaję, bo mam gdzieś potem słuchać uwag jakich zakompleksionych kretynów ;) fakt że i tak mam gdzieś ich opinię, ale wiesz szkoda mi czasu na odpisywanie na głupie posty, wolę ten czas przeznaczyć na popisanie z kimś wartościowym :) no a ja właśnie na odwrót :P muzyka to mi cały czas może lecieć, nawet jak coś innego robię :) a na filmy nie mam czasu, bo do tego bym musiał usiąść wygodnie i nic innego nie robić tylko na filmie się skupić ;) i jeszcze najlepiej znaleźć taką porę dnia, gdy nikt mi nie będzie przeszkadzał w oglądaniu jak już chcę sam oglądać :)

heh to że tak powiem, jesteś lepsza w łóżku :P a my sie znowu mineliśmy :( ja zjadłem obiad i poszedłem się położyc troche, może mi przejdzie... tylko teraz mam okazje poleżeć, bo potem przyjadą bratanice i mi nie dadzą leżeć :D

witajcie dla kolejnego :) jak się spało? mi dobrze, aż za dobrze... obudziłem się o 11 i mnie łeb boli :o w dodatku zamulony jestem jak rzadko kiedy, jak bym jakiego kaca miał... :D

hah standard - zawsze mi się na ważne tematy udziela jak już pora spadać :P heh ok to dokończymy jutro mam nadzieję ;) paa miłego oglądania dobrej nocki :)

heh no to trzeba lubić po prostu ;) ze mnie to taki dziwak, że wielu rzeczy nie lubię, ale jak mam dobry dzień na coś, to z chęcią robię różne rzeczy, których bym nawet nie pomyślał że kiedykolwiek zrobię :P a wiesz, ja ostatnio stwierdziłem, że chyba muszę trochę spoważnieć, bo jak na swój wiek (2 tygodnie temu miałem 22 urodziny) to ja mam czasem dziwne wyskoki ;) potem dziwnie na mnie ludzie patrzą i nie potrafią mnie poważnie traktować gdy trzeba :P ja też potrafię być poważny, tylko problem w tym, że jak ja jestem poważny, to inni sobie dalej jaja robią, bo im się wydaje, że ja non stop taki żartowniś :D

a wracając do oglądania filmów, to ja czasem lubię obejrzeć coś sam, a czasem po prostu mi się nie chce... po prostu muszę mieć odpowiedni dzień na to :)

rozbitek - wybacz, że Ci przypomnieliśmy to, o czym wolałbyś zapomnieć choć przez chwilę :( no nic, oby sen Ci dobrze zrobił... trzymaj się mocno!

oo kurcze sami kinomami tutaj :D nie no ja też lubię obejrzeć sobie coś sam, najlepiej wieczorem :) nic tylko słuchaweczki i relaks ;) ale są takie filmy, które chciałoby się obejrzeć jeszcze raz i są to takie filmy, które by się chciało z kimś obejrzeć... ale problem w tym, że nie ma z kim...

czy weekend ciekawy będzie, to się okaże :) a tym bardziej się cieszę, bo lada dzień moja przyjaciółka "z młodości" się wprowadza na moje osiedle, dosłownie na przeciwko mnie będzie mieszkać... super co nie? bedziemy sąsiadami :) ja z filmami jak już wspomniałem jestem do tyłu... ale w stosunku do tego co w TV zapodają, to nie wypadam aż tak blado :P

rozbitek - to nie za wesoło masz... ehhh życie, nic nie poradzimy ale ja też TV za bardzo nie oglądam, wolę już na necie posiedzieć niż wkurzać się na reklamy :P jedynie jak jem kolację to popatrzę jednym okiem ;) jak chcę film to na kompie - tak się wychowałem :)

rozbitek - wydaje Ci się :P ostatnio jak wujowi kompa naprawiałem i mu potem tłumaczyłem o relokowanych sektorach, bo zapytał co było jego komputerowi, to dopiero dziwnie na mnie patrzył :D

prawda - ehhh czasem każdy ma takie dni :/ ale nie martw się, będą inne lepsze :) po burzy zawsze wschodzi słoneczko, które brzydkie chmurzyska przegania ;) a co do pomarańczy to tak jak mówiłem wczoraj - w wirtualu by się nawet nie odezwały do Ciebie, a co dopiero miały odwagę przyznać, że to one tak w wirtualu pisały o Tobie :P