Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Lia*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *Lia*

  1. witajcie :) my tez juz razem :) urodziłam 21.05 o 8.34 rano :) o 1 w nocy odeszły mi wody (jak na amerykańskim filmie :P wszystko na raz) po czym zaczęłam miec skurcze co 3 min potem co 2 :) i tak do konca.Majeczkę urodziłam siłami natury - nie wzięłam żadnego znieczulenia (jestem z siebie dumna) wartało sie pomęczyć, bo niunia jest cuuudowna...ważyła 3.640 i mierzyła 50 cm :) mam lekki problem z piersiami, bolą mnie jak cholera, twarde jak skały boję sie by to jakies zapalenie nie było a tylko nawał pokarmu po 40 h od porodu.do domu nas wypuscili na drugi dzien, wiec od wczoraj jestem juz w domciu. Gratuluję Wam dziewczyny waszych pociech :) a Tobie lilka II kreseczek, cieszę sie ze w koncu sie udało.
  2. Gosiu napisz jak tam u tego lekarza, co postanowił -bedzie dobrze - musi być!!!trzymam kciuki ;) ps.Gosia sprawdzasz czasem pocztę??? :P subiektywna- ja nie miałam żadnych wczesniejszych objawów wiec nie wiem, w tym miesiacu co akurat doszło do zapłodnienia nie myslałam o tym wiec moze dlatego nie dopatrywałam sie objawów. Ewwwa- Ty juz pewnie po ;) napisz koniecznie jak tylko wrócisz do domciu i znajdzesz chwilę. mamalolka - jak sie czujesz? Koko- ale ten czas leci, Twoj mały juz duzy -2 miesiace - no szok a tyle co opisywałam poród :) Magdalenka- przykro mi ze to tak wszystko u Ciebie wyglada :( swiat jest niesprawiedliwy :( ale cieszę sie ze cały czas próbujesz cos z tym zrobić, nie tracisz nadziei.pozdrawiam cieplutko!
  3. dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi :* Gp.mi nie zleciła iść z tym do szpitala bo w czwartek mam wizytę, powiedziała ze jak dzidzia sie nie przekręci to zrobi to zewnętrznie - na co w życiu sie nie zgodzę!!!choc mam do niej zaufanie.taki zabieg robi sie w szpitalu, pod scisłym badaniem USG bo mozna wywołac akcję porodową, wiec nie wiem jak ona to widzi. Tak wiec jak tylko mąż wroci z pracy jedziemy do szpitala, zawsze lepiej być spokojniejszym. Dzieki raz jeszcze ;)
  4. Witajcie dziewczyny! tez mieszkam w Irlandii, dokladnie w Cork.mam więc do Was pytanie : mianowicie jestem w połowie 38 tygodnia ciązy (mam juz synka ktorego tutaj rodziłam siłami natury)Ponad tydzień temu lekarze w szpitalu stwierdzili ze dzidzia jest juz ułożona głowką w dół, ale moja pl.Gp. i jej szef - Irlandczyk twierdzą ze na bank głowkę mam koło żeber.Faktycznie nózki czuję na wysokości pępka.Gp. powiedziała ze mam jeszcze duzo czasu ze dzidzia moze sie odwrocic, ale ja sie stresuję na maxa ze rozpocznie sie naturalny poród i bedzie za poźno na cesarkę.Co robić dziewczyny? powinnam iśc na ER powiedziec jak sprawa wyglada? Dodam ze kolejną wizytę w szpitalu mam dopiero dzien po terminie... proszę o odpowiedz :) pozdrawiam!
  5. Hej Gosiu. Jesli chcesz się z nami powymieniac fotkami - to napisz maila ;) podaje moj - mami25@o2.pl mnie sie wydaje ze niunia mniej mi sie rusza, choc ma dni ze jest bardziej aktywna, ale to nie reguła ze wszystkie dzieciaki tak muszą miec.Twoj Dawidek moze wariuje bo chce juz wyjść na swiat? kto wie :) Nogi mi nie puchną, brzuch mi tez za bardzo nie opadł... wiec u mnie moze to potrwać dłuzej ;)
  6. Gosiu pisałas ze mąż wraca za 2 tygodnie, nie martw sie, zdąży na pewno na poród! a co do ciuszków dla maleństwa - ja do szpitala biorę tylko spioszki (pajacyki)body z długim i krótkim rękawkiem- wszystkiego x4 +czapeczkę i cos na wyjscie.nie wiem jak w Polsce ale tutaj jak jest wszystko ok to trzymaja max 2 doby, wiec myslę ze tyle rzeczy wystarczy.
  7. czesc ewwwuś :) Widzę ze Ty juz w pełni gotowości :) ja w sumie tez, torby do szpitala spakowane i wielkie czekanie! O bólu staram sie nie myslęc ale tak jak Ty zastanawiam sie czy wszystko bedzie w porzadku, byleby bez komplikacji ze zdrową dzidzią wrócic do domu!To moje marzenie bo z synciem mielismy straszne problemy :( i denerwuje sie podwójnie... co do badania na gronkowca - zrobi mi je moja polska dr.ktora mnie prowadzi - dobrze tu miec kogoś kto robi wszystko inaczej jak Irlandczycy :) w szpitalu mowili mi tez ze na następnej wizycie (czyli w moim 40 tyg.gdybym jeszcze na nia poszła) zrobią mi usg wód płodowych wiec tez nie jest zle, ale wielkości dziecka mi raczej nie sprawdzą - bo tego niestety nie robią.Potem sie okazuje ze dziecko jest np.duze - moja kolezanka urodziła tu córkę 4,700 siłami natury.W Polsce pewnie zrobiliby jej cesarkę... Gosiu - ciesze sie ze na wizycie było wszystko ok :) jak dasz na imie synciowi, masz juz pewniaka? :) u mnie bedzie na bank Maja - ale jesli urodzi sie chłopiec :P to nie mamy opcji imienia - serio serio :)
  8. Koko az mam ciarki :) :) :) gębucha mi sie cała smieje -Gratuluje!!!!!!!! hihihi teraz to sie zaczęłam zastanawiac czy tez mam w brzusiu dziewczynkę :P róznie bywa - nie ma co! Najwazniejsze ze macie sie dobrze!jej ale sie cieszę! :D
  9. heloł ewwwa :) powiem Ci ze waga piórkowa niuni za Wami :) hhiihi! tez jestem ciekawa ile moja kruszyna wazy, ciekawe czy mi powiedzą przy najbliższej wizycie w szpitalu, ale nie liczę na wiele po ostatnim rozczrowaniu.Ewentualnie pojdę sobie jeszcze na usg gdzies prywatnie. Czuję sie dobrze, brzusiu mam strasznie duży, jakbym rodzic miała na dniach :D a tu jeszcze tyle tygodni :) Moj mąż był teraz tydzien w Polsce, wczoraj przywiózł mi wszystko co zamawiałam na allegro.Ciuszki, baldachim, lampeczkę, literki z imieniem, pozytywkę.juz nie mogę sie doczekać kiedy wszystko bedzie gotowe i niunia przyjdzie na swiat. A wy przyszłe mamusie macie juz wszystkie potrzebne rzeczy dla dzidzi? staraczki - mało piszecie, ale ja i tak Was pozdrawiam :*
  10. koko a Ty jak sie masz kochana? ile Ci zostało do porodu? odezwij sie jak dasz radę :*
  11. Milaja telefonistka - gratuluje Wam dziewczyny :) nasze grono sie powieksza!!!
  12. ewwwa wcale nie jesz duzo...widocznie taki urok Twojej ciązy i koniec :) ja jem duzo wiecej :) przede wszystkim muszę zjeść cos słodkiego po obiedzie bo by mnie z butów wywaliło :P własciwie miedzy posilkami nie podjadam bo jakos nie jestem głodna, ale za to kolację jem czasami o 20:00, 21:00 nawet pozniej.Teraz zamierzam troszkę to zmienic - zeby tak do 19:00 sie wyrobic ;)Zobaczymy jak mi ten cukier wyjdzie... a z siusianiem - tez nie chodzę często w ciągu dnia ale mało piję, nigdy nie piłam duzo.Herbaty, jakies soki, do wody sie przekonuję bo cos nie mam na nią ochoty.A w nocy czasami w ogole nie wstaję do wc - i tez nie wiem czy to normalne... kolejne usg mam dopiero w 32 tygodniu :-o czyli 10 tygodni od poprzedniego...trochę dłuugo :/
  13. Gosia, Koko a jak u Was z wagą? tez wariuje? ;)
  14. ewuś - powiem Ci ze ja nie tyłam, nie tyłam a jak teraz zaczęłam to nadrabiam zaległości.od 18 tygodnia waga zaczęła sie wahac.startowałam z 66.5 kg teraz mam 70,2 kg (a to dopiero 24 tydzien) :-o takze spokojnie dobiję do 80, a tego chciałam uniknąc :-o no ale najwazniejsze zeby niunia była zdrowa, po porodzie sie tym zajmę ;) dzisiaj dokupiłam troszkę ciuszków, cały czas mogłabym je ogladac :)
  15. koko - na pewno powiem o tym przy następnej wizycie - zawsze lepiej miec głowe spokojną ;) co do znieczulenia - z synkiem wzięłam epidural ( bo nie wytrzymałam - bole od początku miałam regularne co 3 min - pozniej częściej- w sumie 20 godzin męczarni) wstrzykiwali mi go kilka razy bo nic nie działało, po czym sie okazało ze maszyna nie pompowała bo była zepsuta :) jak ją naprawili (własciwie przed samymi bólami partymi) znieczulenie zadziałało mi tylko na jedną stronę ciała...wiec miałam przygody i teraz stwierdziłam ze za chiny ludowe nie wezmę :) lilka :* smutno Ci pewnie troszkę ze nie ma Twojego lubego przy Tobie...niestety czasem tak bywa :( 3 mam kciuki zeby szybko leciał Ci czas rozląki ;)
  16. Dziękuje Wam dziewczyny :* Ewa masz rację - lepiej chyba nastawic sie na ten rok a nie na dany miesiac ze sie uda.Trzeba mocno w to wierzyc, choc wiem ze chwilami bywa bardzo cięzko. U nas wsród znajomych jest duuuze baby booom bo własciwie wszyscy sie "zarazili"i zaczęli sie starac :) jedna moja kolezanka ma termin za 2 tyg.kolejna na marzec, potem jestem ja w maju + 2 znajome (własciwie ten sam termin)a na koncu jedna psiapsiółka - połowa sierpnia a druga koniec wrzesnia :) i tez sie starali wszyscy dość długo.Takze dziewczyny głowy do góry i do przodu :)
  17. czesc Lilka :) fajnie ze sie odezwałas - Ty to dołsownie" wielbiciela masz" tego pomarańczowego :P trzymam kciuki by sie udało ;) ewwwa- imię Ania jest sliczne i tak jak napisałas ponadczasowe i międzynarodowe :) ja jutro mam tą wizytę, najgorsze jest to ze kolezanka mi powiedziała ze jej własnie na tej wizycie usg nie zrobili :-o wiec zobaczę jaki bedzie przebieg zdarzen ale ewentualnie bede prosiła - w koncu tyle sie czeka...
  18. czesc dziewczyny :) koko ja ciuchy ciązowe mam po kolezankach (na szczescie rodziły wczesniej) pewnie tez bym nie miała wiele po patrząc na ceny- odechciewa sie kupna :) ewwwa na pewno juz niedługo poczujesz ruchy dzidzi, ja tez czekam ale u mnie to w sumie jeszcze wczesnie.co do wagi u mnie nadal jest niższa - nie wiem dlaczego , mam tylko nadzieje ze to normalne ... z tym ze ja mam w sumie lekka nadwagę wiec moze dlatego ze mam zapas??? Karolciu abardzo sie cieszę ze ciąza jest juz potwierdzona!!! gratuluje mamusiu :) lilka patrząc na nas wszystkie tutaj wiem jedno - wiara w to ze sie uda jest najwazniejsze a Ty jej masz sporo - pozytywne nastawienie jest najwazniejsze ;) ja pewnie odezwę sie po powrocie, no chyba ze napiszę od siostry :) tak wiec opuszczam Was na tydzien - nie zapomnijcie o mnie ;) trzymajcie sie zdrowo :* buziaki
  19. ewwwa ja tez mam kolezanki ktore teraz wlasnie rodziły wiec wiekszość rzeczy bede miała od nich (ciuszki, fotelik do samochodu, kołyskę, leżaczek bujaczek, fotel do karmienia) w Ikea wypatrzyłam sobie łożeczko, przewijak i komodę a wózek pewnie jakis używany - jak tylko trafi sie jakas okazja :) Syncia przeniesiemy do wiekszego pokoju a dzidzia odziedziczy ten mniejszy po bracie :)
  20. hej :) pisze zgodnie zobietnicą :) juz po usg, wszystko w porzadku, kruszynka ma 5 cm :) widziałam pieknie bijące serduszko!Termin mam na 15 maja.cismienie ok, waga nadal bez zmian :) wg usg pojutrze zaczynamy 12 tydzien :) cały czas patrze na zdjecia dzidzi i uwierzyc nie mogę ze jest takie cudenko we mnie :) ewwwa jak tam po? napisz zebysmy sie nie martwiły ;) mamalolka dzięki :* musze faktycznie zapytac przy najbliższej okazji u mojej p.dr o jakies inne leki, bo na chwile jest ok ale powraca. lilka oby Twoje przeczucia sie sprawdziły :) ja mooooocno trzymam kciuki ! Koko a Ty jak sie czujesz?
  21. hej Gosiu mam tez sam dylemat... sama nie wiem jaka tą kurtkę kupic :/ u nas teraz sa takie na 2 giziki a'la krótki płaszczyk- wiec jak brzusio by rósł to miałby luz :) muszę jeszcze sie rozglądnąć, bo jest coraz bardziej zimno :) a jak tam Wasze samopoczucia???
  22. Hej :) u nas tez dzisiaj pieknie, od razu lepiej dzien sie zaczął :) Moje samopoczucie chyba ok, bez wiekszych zmian, nudnosci ustapiły- choc jak jestem rano bardzo głodna to mnie muli muszę koniecznie cos szybko zjeść.coraz bardziej widac mi brzuszek (moze to i prawda ze 2 ciąza jest wczesniej widoczna ) a jak jest u Was? dzisiaj zaczęlismy 11 tydzien :) i pozostał nam tydzien do usg :)
  23. Lilka dopisz sie do tabelki ;) ewwwa-----------26--------Rzeszów--------3cykl starń--------08.05.2012--10t *Lia*--------------26--------Cork-------------4cykl starań-------22.05.2012 OlaIAndrzej-----30--------Gdańsk----------4cykl----------------jeszcze nie... Gossia_GA-------23--------Gdańsk----------1cykl starań-------23.05.2012--6tc katastrofaaaa!!!!!-25----Praga------------19cykl starań-----brak efektów mamalolka-------30---------Sopot----------- ok. 8 cykl -------- ---------------
  24. Gosia bardzo sie cieszę :) w koncu bedziesz odpoczywac!!!!i czesciej do nas zagladac :P ewwwa a Ty co tak ucichłaś? wszystko ok? jak sie czujesz? mamalolka ,Karolcia, Daria, Koko, Ola, Katastrofa pozdrowionka!
  25. ewwwa bardzo sie cieszę :) po wizycie jest sie bardziej spokojnym :)swietnie! 2 cm to juz fasolka :) bo u mnie przy ostatnim usg była mróweczka 3mm :P teraz juz na pewno podwoiła swoją wielkosć!jej ja dopiero usg mam 1 listopada - bedzie mi sie dłuzył ten miesiac... ja poki co nadal bezobjawowo, choc troszkę piersi zaczynaja mnie pobolewac, czasami kręci mi sie w głowie ale da sie to przeżyć :) a jak u Was dziewczyny z wagą? ja mam lekka nadwagę...i mam nadzieje ze wiele nie przytyję.w pierwszej ciązy przybyło mi 20 kg :-o ale z niczym sie nie ograniczałam, teraz staram sie jesc bardziej racjonalnie i zdrowo, mniej pustych kalorii.ale nie ma co ukrywac - waga strartowa nie jest najlepsza :P
×