Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

neli8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez neli8

  1. Tęsknie za Filipkiem, mówią że wogóle nie wołał dziś mama i cały czas sie bawi, dobrze że im nie płacze. Dzisiejsza noc była moją pierwszą nocą bez dziecka
  2. Co do procesu Katarzyny W to ja już olałam bo już tyle razy były zmieniane fakty że już nie wierze że sie tam prawdy można dowiedzieć ale jak bedziesz wiedziała to daj znać jaki wyrok
  3. motylku- jesli nie zauwazylas wczesniej zadnych objawow to tez uwazam ze wynik wyjdzie negatywny na kiłe. Natalia- ja tez ryczałam gdy dosyalam plamienia 2dni temu i tez balam sie szitala jak ognia ale na szczescie udalo sie uniknac.Córeczka pewnie przyjdzie w odwiedziny Fiona-nie wiem czy we wczesnej ciazy wykonują 3d ale możesz zapytać, ja miałam w pierwszej ciazy tylko 2d wiec sie nie orientuje
  4. Motylku- trzymama kciuki za wizyte aby było ok. Ja nawet to usg genetyczne w 14tyg miałam przez pochwę
  5. Kropelko, Stella- życzę udanego urlopu :) Marka- i jak Fifi zareagował na babcię? Pewnie nie musiała go długo przekonywać do siebie :p Babcie mają cos takiego w sobie, takie przyciąganie... Milka- no to faktycznie weekend do d**y a miało być tak fajnie. Dobrze że na Zuzię nie przeszło... Wczoraj wieczorem sprzedaliśmy Filipa na kilka dni :( tak tu teraz cicho i pusto no ale mój dziś i jutro zajęty i ja bym musiała z małym byc a tak ciotki i babcia sie nim troche naciesza. To plamienie w sobotę przeszło mi po kilku godzinach na szczescie. Ja to jestem jakaś sierota- luteinę zamiast pod język to łykałam przez 2 dni, dopiero dzisiaj rano przeczytałam że to trzeba w ustach rozpuścić... :/ Nie mam pomyłu co robić tyle godz w łóżku, chyba korzenie tu zapuszcze...
  6. Kasiagosc- grtuluje dwóch kreseczek :) licząc że okres miałaś 22lipca to termin wypada na 29kwietnia. Zanudzić sie można tak lezeć cały dzień ale musze jakos to przetrwać dla dobra dzidzi. Was tez kuje w podbrzuszu?
  7. JaAga-bardzo mi przykro,10tydzień to już tak jakby troszkę z górki by sie wydawało a tu taka przykra niespodzianka :( Trzecie stracone dzieciątko,trzymaj sie chociaż po takich stratach to pewnie jest ciężkie. Wychodzi na to że nad tym forum wisi jakieś fatum :( mnie tez gin nastawil że mogę sie spodziewać wszystkiego ale już wcześniej mnie straszył a dzidzi ładnie uroslo przez tydzień. Mówił mi że na 10ciąż tylko 4dzieci sie rodzi,reszta roni wcześniej lub później. U nas na lipcowkach to prawie wszystkie dotarły do końca,chyba ze 2poroniły a tutaj na kwiecień jest tragicznie :( Mimo wszystko musimy być dobrej myśli!
  8. Zadzwoniłam do mojego lekarza żeby mnie przyją, niechętnie ale sie zgodzil. Dobra wiadomość jest taka że pecherzyk rośnie tak jak ma rosnąć czyli owulacja mi sie przesunęła a ten mnie ostatnio straszył że to może być zatrzymanie w rozwoju. Pęcherzyk ma teraz 13mm i nie ma jeszcze zarodka, lekarz powiedział że to jeszcze za wcześnie. To ta owulacja tak ze 2tyg chyba mi sie przesunęła jak nie wiecej... Co do krwawienia no to pecherzyk jest na swoim miejscu no i czas pokaże. Mam leżeć do nastepnej wizyty czyli 2 tyg,moge tylko do wc i zjeść. Luteina i no-spa. Nawet mu nie mówiłam że sie chajtam w sobote, wtedy leżenia nie bedzie. Wszystko przez mojego bo sie wczoraj narobiłam trochę koło domu i jak mu mówiłam że nie mogę tak to zaraz były nerwy bo szukam wymówki i tak o :(. Dzisiaj już usłyszałam że mam umyć gary, powiedziałam ze nie i poszłam. Już sie nie dam. Najlepszym wyjsciem byłoby położyć sie do szpitala tam bym spokojnie leżała ale teraz przed ślubem to nie ma takiej opcji. Ciekawe jak to bedzie jak trzeba bedzie sprzatac a miałam też placki upiec :( Napewno mi bedą z teściową gderać nad głową że nic nie robie bo to taki typ ludzi ale mam to gdzieś. Teściowa oczywiście wyraziła swoje niezadowolenie jak sie wczoraj dowiedziała ze jestem w ciąży, dlatego nie chcieliśmy jej szybko mówic ale już nie było wyjscia. Izka- ty też plamiłaś w tej ciąży?
  9. No i sie doigralismy-dostałam planienia tak koło 16,ublagalam mojego lekarza żeby mnie przyja prywatnie bo kazał do szpitala. Zapłaciłam mu podwójnie bo to sobota i mój sie nie zgodzić. No więc pęcherzyk rośnie tak jak powinien więc wychodzi na to że u mnie bardzo wczesna ciąża a nie zatrzymanie w rozwoju jak przewidywał tydzień temu. Zarodka jeszcze nie widać ale mówi że to za wcześnie,więc zapewne wg usg termin będę miała na maj. Zbadał mnie,przepisal luteine i nospe no i całkowity nakaz leżenia jedynie do wc mogę i zjeść.A co będzie to czas pokaże :( za tydzień wychodzę za mąż i ciekawe jak to ma wszystko wyglądać,gdzie sprzątanie a już nie wspomnę o weselu przeciez nie będę leżeć wtedy bo jak wesele bez młodej... Tańce pewnie do minimum i to takie wolne. Oby dzidzia sie utrzymała,mój teraz żałuje ale mu powiedziałam że już za późno
  10. Dostałam plamienia, dzwoniłam do mojego lekarza kazał mi sie zgłosić do szpitala :( siedze i płacze, poszłabym gdzieś prywatnie niech sprawdzą co i jak ale nikt nie przyjmuje u nas w sobote :(
  11. Ja tez nie słyszałam wcześniej o jagodniku... :)
  12. Mnie puki co zapachy jeszcze nie mdla na szczęście,domyślam sie że to jest okropne uczucie. Ja dzisiaj od 9 w robocie koło domu,dopiero teraz mogłam sie położyć na chwilę. Cały czas dźwigałam i odrzucałam klocki. Boję sie że te cięższe mogą zaszkodzić malenstwu ale ile razy ja sie dziś mojemu nagadalam o tym a to jak grochem o ścianę,powiedział że sam tego nie da rady zrobić więc już sie zamknęłam i rzucałam ale jak czuje że brak mi już sił to siadam na chwilke i nie pytam o pozwolenie. Mogę tylko pomarzyć o tym aby przelezec pół dnia,może w niedzielę lub jesienią gdy deszcze przyjdą. Dziewczyny a odrzuca was od jakichś potraw? Mnie dwa lata temu odrzucało od ryb,normalnie nie dało sie przełknąć a wtedy jeszcze nie wiedziałam o ciąży.
  13. ana lena- super że dzidzius rośnie :) Mnie od wczoraj trochę mdli a poza tym to troszkę piersi bolą i od czasu do czasu kuje w brzuchu. Motylek-mi tez ostatnio jakoś tak zimno,w pierwszej ciąży mnie grzalo a teraz jakby ziębilo ale ja ogólnie jestem zmarźluch. Jak na złość od czasu gdy wiem o ciąży mój synek upodobał sobie siadać mi na brzuchu gdy leże i skakać po nim,oczywiście zaraz go ściągam a on dalej wchodzi :(. A i jeszcze co do tycia w ciąży to przybyło 21kg i po ponad roku jestem +6kg w porównaniu do wagi sprzed tamtej ciąży a kurcze jadłam normalnie,nie to żeby więcej czy coś...Tej ciąży muszę jakoś sie ograniczać tylko jak :( może macie jakieś namiary na ćwiczenia które można robić w ciąży,jakiś aerobik...
  14. Od wczoraj mnie mdli i cyce stają sie coraz bardziej wrażliwe :/ ale mam nadzieje że to znaczy że idzie ku dobremu i z dzidzią jest wszystko w porządku i że sie pojawiła w pęcherzyku :) dowiemy sie we wtorek popołudniu, 4dni przed ślubem więc to musi być dobra wiadomość... Dzisiaj jak zamiatałam filip wzią szufelkę i próbował złapać w nią śmieci a jak zjadł zupę i było w koło krzesła strasznie narozwalane to wzią mopa i zaczą wycierać :p taki syn może zastapić córkę tylko go jeszcze gotować i piec naucze
  15. Ania_ma- czekamy na dobre wieści! :) Dziewczyny po zabiegu bardzo mi przykro, życie jest niesprawiedliwe :(
  16. Pigułeczko- my też wyjmujemy ale gdy śpi to zakładam bo sie boje że wypadnie bo to straszny wiercioch. Nasz szczypiorek też sie ledwo mieści w tą przestrzeń gdy sie nie ułoży idealnie do wychodzenia Ania- układanie zabawek nie ma końca, znam to... ale ja wrzucam wszystkie w jedno pudło żeby sie nie cackać :)
  17. Ja tez puki co nie mam mdłości,w poprzedniej ciąży męczyło mnie w 8 i 9tyg więc wszystko przede mną :( dziś skończyłam 6tydz a do tabelki sie wpisze we wtorek po wizycie u gina gdy mi powie że wszystko jest w pożądku... Któraś tu pisała kilka stron wcześniej że matka ja zmusza do ślubu. U nas przy pierwszej ciąży teściowa naciskała tez ze względu na to co ludzie powiedzą ale to nasze życie i nasza decyzja. Dziś synek kończy 14mies a we wrześniu bierzemy ślub z własnej woli a nie bo ktoś nam karze :p nic na siłę,nie ma co sie przejmować gadka innych każdy ma swoje życie
  18. Miska-a te buciki które kupiłas to mają usztywnienie w piencie? Bo podobno tylko takie można dawać gdy dziecko zaczyna chodzić. Co do ciąży to jestem pewna obaw czy jest wszystko ok :( wizytę mam za tydzień a na badanie krwi czy rośnie beta nie będę jechać bo do najbliższego laboratorium mam 25km :(.Boję sie strasznie,no niby coś tam mnie ciągnie w brzuchu i mam ta dziwna wydzieline ale niby słabe objawy oznaczają że coś może być nie tak. Ostatnio zrobiłam sie płaczliwa,kloce sie z moim i zaraz płacz. Pech chce że im bliżej ślubu tym trudniej nam sie dogadać. Dziś sie poplakałam bo chciałam abyśmy przecwiczyli nasz pierwszy taniec żeby obciachu nie było ale usłyszałam tylko że NIE,pójdziemy na żywioł i o.Wściekłam sie strasznie.Tylko ja sie przejmuje ślubem,weselem on nic,co będzie to będzie i takie jego myślenie :(. A tej nocy śniło mi sie że to wesele była kompletna klapa-zanim podali obiad to goście zjedli wszystkie przystawki i siedzieliśmy przy pustych stolach no i że na muzyków godzinę czekaliśmy i sie ludzie zaczęli rozchodzic. Kurde jak można tak stresówac ciężarna,nawet przez sen :(. Co do prania to dzisiaj filip dorwal sie węgla,buzię miał jak murzynek bambo i ciekawe czy ciuchy sie odpiora. Wcześniej tez miałam fiola że ma być cały czas czyste ubranie ale to by nie nadążyl przebierać :p dla mnie buzia ma być cały czas czysta,nie wiem jak niektóre dzieci mogą chodzić cały dzień z brudną buzia
  19. Luna- gratuluję 3zabka :) Lipcowko Kasiu- trzydziesty tydzień to już coś! Teraz to czas obaw aby dotrwać choć do tego 35-36tyg.Ja Filipa tez noszę na rękach tak jak i wcześniej,choćbym chciała to nie ma szans żeby to noszenie jakoś ograniczyć :(. Trzymamy kciuki aby dzieciątko siedziało w brzuchu minimum do 38tyg
  20. MamoMani- straszna wiadomość :( a dużo osób wiedziało o ciąży? My nikomu nie mówimy bo też jest niepewnie :/. To Twoja pierwsza ciąża? Olka80- pisałaś na lipcówkach2012? :) tak mi sie cos kojarzy
  21. Izka- ja 7 a Pina 14września :) Coś szczęśliwa mamusia sie nie odzywa...ciekawe co u niej
  22. Dzieci z tatusiami zostawimy w domu a my do baru! :) Ja z izka i kasia pikolo drinkniemy :p Byliśmy dzisiaj na stadninie koni a tam nimi zoo mają-kury,kaczki,gołębie takie wszystko jakieś rasowe śmiesznie wyglądające odmiany, był nawet bociek,koza i dziki z jednym małym! :) chyba pierwszy raz dzika widziałam. Chcieliśmy filipa na kozie przewieźć ale uciekala ;) a mój jej sie tak spodobał że szła za nami i musiał sie odpedzac od niej :p
  23. Mój pęcherzyk ma tylko 3mm,nie wiem co mam o tym myśleć :( nam nadzieję że będzie dobrze
  24. Chicho- mam znajomą której zarodek był nisko zagnieżdżony no i niestety ponad połowę ciąży przeleżała w szpitalu i był ciągły strach czy ciąża sie utrzyma. Wszystko zrobiło sie dlatego że sie przedźwigała i zaczęła krwawić ale nie pamiętam czy to dopiero wtedy sie obniżyło czy juz tak było od początku. Ale na szczescie urodziła zdrowego synka, przez cc ponieważ prawie cały czas leżała i ciało opadło z sił, nie dałaby rady naturalnie
×