neli8

Pina do 21 czerwca to jeszcze kupa czasu, ja bym chyba poszła do innego lekarza z tym. Ja już +18kg :( ostatnio strasznie dużo rozstępów mi się pojawiło, paskudnie to wygląda :/

Co do porodu rodzinnego to ja jestem zawiedziona bo dowiedziałam się, że u nas w szpitalu może być mąż przy porodzie ale tylko wtedy gdy się chodziło do szkoły rodzenia no i dupa :(. Ja dzis narobiłam kupę prania, rozwiesiłam ale deszcz spadł i dalej tak wisi na dworze bo w domu takiej ilości prania nawet nie mam gdzie rozwiesić :/, to sobie wybrałam dzień na robienie prania. Ale jutro mam wizytę i wolę jak najwięcej zrobić jakby znowu mnie chciał do szpitala położyć... Mam nadzieję że jednak powie że jest ok. Szczęśliwa- wszystkiego najlepszego :) Milka- czekamy na info jak obrona Ci minęła

Stella ten stres to dlatego że nie wiem czy podołam z takim maleństwem. Jutro pewnie wezmę sie za pranie ubranek bo najwyższy czas i zaczne pakować torby do szpitala... Co do sterylizacji butelki i smoczki też nie mam pojecia, trzeba będzie sie mamy zapytać

Stella ja mam kocyk z polaru, taki fajniutki w dotyku :). Kurde dziewczyny wczoraj przeżyłam szok jak zerknęłam w lusterko- chyba brzuch mi się obniżył bo jak kilka dni temu sterczał jak piłka, tak wczoraj normalnie mi "zwisał" :(. Boję sie bo podobno od opadnięcia brzucha 2tyg i się rodzi a na dodatek za jakieś 2tyg będę miała akurat ściągany krążek i koniec przespanych nocy. Mam stresa :[. W czwartek mam wizytę i zobaczę co mój lekarz mi powie czy faktycznie młody już się obniżył do wyjścia bo jednak on się bardziej zna.

Kropelka powiem Ci, że szykuje się duuże dziecko :). Dla porównania podam przykład mojej kouzyknki której maleństwo jakieś 2mies przed terminem ważyło 2,8kg, urodziło się kilka dni przed terminem przez cc z wagą 4,6kg i 61cm długości. Już wiem dlaczego od dawna pisałaś że masz duży brzuch, w końcu ten gigancik potrzebuje trochę miejsca :). Marka fajny brzusio

Hej laski, ja także melduje się jako 2w1 :). Dzisiaj tak samo jak Pina zaczynam 36tydz. Od czasu wyjścia ze szpitala staram się oszczędzać ale mimo tego dopadają mnie bóle podbrzusza gdy np pochodzę troszkę po domu :(. Weronikarz trzym się, będzie ok

Pina, marka no to i mi dacie znać bo może do połowy czerwca i mi się znudzi chodzić z brzuchem to z Wami się rozpakuje :p w końcu mamy urodzić w tym samym dniu wg tabelki

Pina, no właśnie nie tak do końca bezobjawowo bo ostatnio mam takie bóle jak na okres i podobno to moze być to :(

Marka, faktycznie samopoczucie w szpitalu dużo zależy od tego z kim lezysz na sali. Ja dostałam wypis o 11 a z oddziału ulotniłam sie dopiero po 14 bo ciężko mi się było rozstać z dziewczyną która była przyjęta w ten sam dzień i mówiłyśmy że razem pszyszłyśmy i razem pójdziemy ale jednak ona została :( widziałam jak jej szkoda było ale mi też się serce krajało tak ją zostawić. Ale w szpitalu to normalnie horror tak posłuchać co tam się dzieje- w ciągu tygodznia trafiły tam 4 dziewczyny w 2mies ok. 7tc i prawdopodobnie u wszystkich ciąża do usunięcia bo przestała sie rozwijać, porażka tak słuchać co tam się działo.

Jeśli jednak nie będzie z lipca to też jakoś przezyje (może :p ). Teraz najważniejsze dla mnie żeby się nie urodził jako wcześniak. Ciekawa jestem jak tam moje rozwarcie, tydzień temu miałam na 1,5cm a przed wypuszczeniem do domu nie powtórzyli badania :/ i sie dowiem dopiero za 2tyg jak pójdę na wizyte.

Pina dla mnie połowa czerwca to za wcześnie bo jest jeszcze dużo do zrobienia w domu a ja już powiedziałam że palcem nie tkne bo nie chce znowu w szpitalu wylądować. Poza tym ja jestem z lipca i marzy mi się żeby malutki też był z lipca ale marne szanse skoro już się wrota otwierają :/, zacisne nogi i wypuszcze go dopiero w lipcu ;)

A ja powoli nadrabiam pobyt w szpitalu tzn. mało snu- dzisiaj 10godz :). Jednak to prawda co mówią, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo w czasie pobytu w szpitalu straciłam 1kg :) a przecież tam się tylko leżało i jadło a jedyny ruch to spacer do wc :p. Milka, anetta uważajcie na siebie, ja też szalałam bo nic mi nie było i myślałam, że tak będzie do końca a jednak...

Marka spory brzuszek i bardzo ładny :) widać, że spory chłopiec tam siedzi. Anetta brzuszek olbrzym :) mój to się chowa daleko w tyle ale i tak mi sie cieżko schylać. Czaicie że lekarz mi powiedział żebym unikała siedzenia, że już lepiej stać niż siedzieć, zdziwiłam się trochę... Kropelka pokoik śliczny, bardzo mi się podoba :) Ja po niedzieli kupię proszek i zaczne prać ubranka bo już nie mam co czekać :/. Myślałam, że krążek daje pewność że do czasu jego zdjęcia nic się niepokojącego nie będzie działo i można w miarę normalnie funkcjonować ale na oddziale leżała dziewczyna z krążkiem i do domu jej nie chcą wypuścić, rozwarcie 4cm a do terminu jeszcze jakieś 3tyg, biedna nic nie ma pokupione bo nie spodziewała się że jak pójdzie do szpitala to już nie wyjdzie

hej laski, melduje się po tygodniowych wczasach w szpitalu. Pozostało mi się oszczędzać i jak najwięcej leżeć :(

Próbuje po raz setny dodać tu wpis ale już straciłam nadzieję wiec sie nie rozpisuje

Tylko że nie widzi mi się leżenie w szpitalu :( nigdy nie leżałam w szpitalu i nie wiem jak to wogóle wygląda ale domyślam się że nie za wesoło tam się czas spędza. O Filipa się nie martwię bo jestem dobrej myśli i czuję że do porodu jeszcze daleko, zwłaszcza że mnie naszpikują tymi swoimi specyfikami

Ja już po wizycie :(( miało być rutynowo, miałam usłyszeć że wszystko ok i wrócić zadowolona do domu ale kurde nie.... Wyszłam ze skierowaniem do szpitala i jutro mam się zgłosić tam, załamałam sie. Szyjka się skróciła (konkretnej długości mi nie powiedział mimo że pytałam), zmiękła no i kurna rozwacie już mam :/. Powiedział że tragedii nie ma ale muszą to hamować. Myślałam że jak cała ciąża obyła się bezproblemowo, ani razu nie wymiotowałam, na wizytach zawsze ok a tu Filip mi z takim czymś wyskakuje.... :(

A do szpitala trzeba też kosmetyki dla dziecka, czy tylko pieluchy i chusteczki? Ja planuje pampersy bella happy z wycięciem na pępek

Kasiu to super że się unormowało :) Ja teraz grzebie w necie co jeszcze pomaga i wyczytałam że kapsułki z wiesiołka skracają poród ale nie wiem od którego tyg można je brac

Ja też mam jutro wizytę, konkretnej godz nie znam ale zaczyna przyjmować o 15 i od 14będę koczować po drzwiami... Laski a słyszałyście coś o piciu herbaty z liści malin? Bo w mojej książce o ciąży jest napisane żeby od 34tyg pić codziennie po 2 filiżanki, że to niby wzmocni mięśnie macicy i przygotuje ją do porodu.Pije to coś od kilku dni. Planuje też zacząć pić wywar z pokrzywy bo podobno jest bardzo zdrowy i polecany nie tylko w ciąży tylko ciężko mi się wybrać po tą pokrzywę... :/

Nom, te czopy to niezbyt fajnie wygladają....

Elita>> tak, zaraz po przyjęciu do szpitala urodziła, wiedzieli że nie da się już tego zatrzymać i też właśnie opowiadała jakie zdziwko miała że czepili sie jej paznokci...

Marka no to pozostało Ci tylko czekać na synka :) W moim przypadku jakby okazało się że urodziłam dziewczynkę a nie chłopca to napewno bym się nie załamała czy cos takiego bo nam to wsjo ryba, chociaż przyzwyczaiłam się do myśli że noszę Filipka a nie Filipke. Dziewczyny widziałyście takie cudo? http://allegro.pl/kateter-rektalny-windi-skuteczny-sposob-na-kolke-i2359008783.html Ja sobie to zamówie bo w necie wyczytałam same pozytywy na ten temat a mi mama mówiła że podobno chłopców bardziej męczą kolki niż dziewczynki. Ja wolę chyba żeby młody czekał do terminu, ewentualnie tydzień przed (w moje urodziny :P ) bo w czerwcu zaczynamy remont- płytki w łazience, urządzanie kuchni no i naszego pokoju, w tym kładzenie paneli albo w naszym pokoju albo na całym piętrze więc Filip niech siedzi i czeka aż będzie gotowe :) Też czytałam o tych paznokciach gdzieś w gazecie, że dziewczyna w 29tyg dostała skurczy, trafiła do szpitala i pierwsze co zrobili to zmyli jej lakier z paznokci...

Milka, no to ja niewiele mniej przytyłam bo aż 15kg :( ale w ostatnim tyg przytyłam aż 1,7kg po komunii :[ no normalnie załamka. Ale brzusio to masz chyba większy od mojego...

Ja mam tylko kilka tych maluśkich, chyba 2 pajace, jedne body z długim rękawem i może ze 2-3 body z krótkim. Mam też kilka kaftaników z 56