Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

neli8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez neli8

  1. Tylko oczywiście zamiast "marca" dla nas to powinno być "lipca" :). Te pół roku strzeli raz dwa :)
  2. Dziewczyny przeczytajcie to: Jeszcze nie jestem matką jeszcze nie jestem naprawdę kobietą Drżę kiedy kołaczesz się we mnie moje drugie serce innym rytm mego życia Zegar który od marca ustanowi mi nowy czas pozaeuropejski Nasze serca przestukują się ze sobą moje głośniej twoje dobitniej Dwa ptaki niepewne przyszłych lotów I powiedzcie czy tylko ja sie tak rozkleiłam jak głupia czy Was to też wzruszyło, siedze i rycze ale ze szczęścia...
  3. mnie w 3miesiącu ciągnęło do pączków ale na szczęści już mi przeszło a poza tym to nie
  4. oby_lipcóweczka gratulacje!!! :) i chłopaka i wogóle, że wszystko ok.Mi w 15 tyg nie było widać płci ale w sumie wole nie wiedzieć niż żeby teraz mi powiedzieli jedno a wyjdzie drugie... Może na następnym usg kiedyś tam się dowiem. To moje to na początku przez pare sekund ładnie było ułożone że zobaczyłam jego twarzyczke z profilu i brzuch a po chwili sie tak przekręciło że widziałam tylko główkę i to tak widok z góry (tzn, z góry jakby było w pionie) czyli mózg i tylko od czasu do czasu rączkę jak sobie machała.
  5. Dziewczyny nie przejmujcie się tym kuciem i bólami podbrzusza, ja też miałam je ostatnio i przez święta, tak od czasu do czasu brzuch się odzywał a jednak wszystko dobrze, pewnie to jest normalne :) ja czasami miałam taki ból jak na okres ale nawet nie dopuszczam myśli że mogłaby się pojawić jakaś krew no i jest w porzo :). Weźcie, jaką wczoraj miałam okropną zgage, zaraz po paru minutach zrobiło mi się niedobrze i już myślałam że wyrzuce coś z siebie bo wszystko mi w gardle stało, fu.... :/ ale sie położyłam i jakoś zasnelam. Nie rozumiem, w 4mies bardziej mi dokucza niż w 2 czy 3 a ja się głupia cieszyłam że 9mies bebe miala lajtowe... Ja niestety przez ostatnie 3 tyg przytyłam 2kg i wcale się nie ciesze bo i tak mam nadwage a tu mi jeszcze leci do góry :((
  6. Jest na 35 str :). Ostatnio też robiłam zdjęcie ale według mnie się nie powiększył przez ten tydzień
  7. wstawiałam zdjęcie jakiś tydzień temu, znajdziesz na poprzednich stronach :) brzusio okrągły, dzisiaj w rejestracji nawet obsłużyli mnie bez kolejki, zdziwiłam się ale nie narzekam :p
  8. Raczej napewno :) ale wraz z tym drugim trymestrem pojawiła się zgaga i wzdęcia :/
  9. Cześć dziewczyny, dzisiaj po raz pierwszy zobaczyłam swoje maleństwo. To chodzenie na nfz wymaga od kobiet sporo cierpliwości bo do dzisiaj nie wiedziałam czy jest wszystko ok a przecież I trymestr najgorszy no ale zacisnełam zęby i dotrwałam :). Jak sie położyłam a doktorka zaczeła mierzyc i nic ani słowem sie nie odezwała to przyszło mi na mysl ze cos nie tak i normalnie wyć mi się chciało, ale w końcu jak skończyła powiedziała że jak narazie jest w porządku i odwróciła ekran to pociekły mi łzy, wzruszyłam sie, w końcu zobaczyłam kogo tam noszę. Ten nosek i usteczka normalnie zabójcze... Długość 76mm. Nie podała mi terminu porodu wg usg więc pewnie zbliżony do OM.
  10. Czekać na śmierć swojego dziecka-coś okropnego... :( normalnie koszmar, współczuje Milka, że takie coś ci się przytrafiło
  11. U mnie pozostał tylko potworny głód z rana (choć i przed ciążą mi sie to zdarzało :p ) no i lekki ból podbrzusza, ostatnio codziennie go czuje ale to penie przez to, że się wszystko rozciaga
  12. Cieszę się dziewczyny że u was wszystko w porządku, ja idę za tydzień i już się doczekać nie mogę bo w końcu je zobaczę
  13. Ja też już mam jedno dziecko na głowie- mojego narzeczonego :) ciągle tylko: kiciu w co ja mam sie ubrać, znajdź mi jakąś podkoszulkę, poszukaj spodni, albo jak jedziemy gdzieś to w połowie drogi przypomina sobie że nie wziął telefonu ale na jego szczęście ma mnie i zawsze wiem że jak ja nie wezmę jego komórki do torebki to pojedzie bez telefonu. Śmiać mi się zawsze chce z niego bo ma 30lat a taki pieszczoch i wogóle czasami się zachowuje jak dziecko ale go uwielbiam... :)
  14. Dzięki dziewczyny za odp., pewnie sie wybiore bo z zębami nie ma co zwlekać ciąża czy nie ciąża... :/ mar_ka nie przejmuj się mi wywaliło brzucha dopiero gdzieś tydzień temu, wcześniej wydawał mi się bez zmian ale na to moje zdjęcie to normalnie się patrze i uwierzyć nie mogę bo pod ubraniem jakoś sie chowa, a jak siostrze pokazałam to zdjęcie to ona powiedziała "o ja, ale duży, a później jak przesunełam do góry i zobaczyła moją twarz to była w szoku że to mój...
  15. a nie wiecie czy można w ciąży brać znieczulenie u dentysty? Pytam bo od jakiegoś miesiąca boli mnie dziąsło w jednym miejscu a dzisiaj to nawet krwawiło, kiedyś miałam tam torbiela pod zębem i właśnie w tym miejscu. Na żywca nie pójdę, najwyżej poczekam do wakacji
  16. Dziewczyny, czy któraś z was ma już taki brzuch czy tylko mi tak wyskoczył? http://aabbccdd11.wrzuta.pl/obraz/3WAzOIkoueZ/14_tydzien
  17. Nenia nie przejmuj sie ja mam tak samo, ogóle nie mam ochoty ale i tak to robimy tylko rzadziej.
  18. Hej, widzę że odsypiacie :) ja sie dzis obudziłam o 8 niestety bo czułam pełny pęcherz. Jak wczoraj wieczorem napomknęłam mojemu że może będziemy mysleć nad imionami bo nie mieliśmy za bardzo co robić to on mnie wyśmiał :( powiedział że to za wcześnie więc odpuściłam. Tak samo czasami jak jesteśmy w sklepie i oglądam te maleńkie ciuszki to on tylko stoi albo mówi żebyśmy już szli stamtąd bo to wcześnie. Troche szkoda, że on nie czuje tego co ja, widać do niego to dotrze dopiero jak będzie trzymał maleństwo na rękach. Coś czuje, że za pare miesięcy nie będę z nim chodziła na zakupy ubranek i tych innych rzeczy bo jego to wogóle nie pociąga. Ważne że się cieszy bo jemu bardziej zależało ode mnie na dzidzi, ja bym mogła jeszcze poczekać z rok.
  19. chyba tak będę robić- jak zacznie palić to złapie talerz i pójdę do pokoju z nim bo innego wyjścia nie ma, ona się nie powstrzyma żeby przez jakies 15min nie palić.Co do imion to my nawet jeszcze się nie zastanawialiśmy, nie mam jeszcze zielonego pojęcia i narazie nie będe o tym myśleć, mamy jeszcze pół roku a teraz musze sie ostro brać za pisanie pracy inżynierskiej. My sylwestra spędzamy sami, puścimy sobie jakiś film czy coś, nie chciałam nigdzie iść, a może to właśnie dzisiaj będzie czas na myślenie nad imionami... :) Tak mnie wybrzuszyło, że teraz to sie czuje już naprawde jak w ciąży, mam taką piłkę okrąglutką. Dziewczyny wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! Żeby nasze maleństwa urodziły się zdrowe i były grzeczne :p
  20. O no to jest 2:0 dla dziewczynki bo po pierwsze cięgnie mnie do słodkiego a po drugie gdzieś tak od terminu spodziewanej miesiączki aż do teraz cały czas wyskakują mi krostki, mam wrażenie jakby z każdym nowym dniem przybywała mi nowa krostka na twarzy. Dziewczyny powiedzcie czy Wam też grają na nerwach teściowe, czy to tylko mi się taka "fajna" trafiła, ech no czasami to aż mnie nosi. Muszę sie postarać jak najmniej z nią przebywać w ciąży żeby mi sie nerwowe dziecko nie urodziło bo ta zawsze coś powie albo zrobi że aż mi sie krew w żyłach gotuje a nie ładnie mi jej coś jebnąć co mysle i tak musze kisić to w sobie. Na dodatek pali przy mnie, ja wiem że moja ciąza nie jest jej na rękę bo już wystarczająco dała mi to odczuć ale nie musi truć mojego dziecka. Staram się unikać tego dymu ale czasami się nie da np. jak pali podczas jedzenia... :/
  21. Cześć dziewczyny, ja miałam w drugi dzień świąt bardzo nieprzyjemną sytuację aż się popłakałam i cała się trzęsłam- w pokoju pełnym gości teściowa powiedziała że to za wcześnie (a jesteśmy ze sobą 5,5 roku) i że inaczej to wszystko planowała. Z jej wypowiedzi wyszło że to dziecko to dla niej problem, całe szczęście że my tak nie uważamy, ważne abyśmy się kochali i dziecko było zdrowe a jakoś przebrniemy przez życie. Mówie wam, nie mogłam dojść do siebie a później całą noc nie mogłam spać. Mi ostatnio brzuch się powiększył a że zawsze miałam troche sadełka bo odkładało mi się na brzuchu więc kto nie wie że jestem w ciąży to pomyśli że poprpstu przytyłam. Fajnie tak widzieć w lusterku brzuszek :)
×