neli8

Luna- u nas do imienia jeszcze daleko,pewnie jak poznamy płeć to zaczniemy sie zastanawiać czyli może w grudniu. A jak z ząbkami u Elfika?

Ja w końcu jestem po wizycie i warto było czekać :) serduszko bije, CRL 24mm, wg usg ciąża 9t1d czyli o tydzień młodsza, termin na 27 kwietnia. Gin nie znalazł przyczyny plamienia, może to i dobrze :p

Ja w końcu jestem po wizycie i warto było czekać :) serduszko bije, CRL 24mm, wg usg ciąża 9t1d czyli o tydzień młodsza, termin na koniec kwietnia czyli wiosna :D Gin nie znalazł przyczyny plamienia, może to i dobrze :p

Benia-jak tak długo boli Cię głowa weź tabletkę,jedna nie powinna zaszkodzić a po co cierpieć godzinami. W pierwszej ciąży brałam paracetamol w razie potrzeby a nawet brałam znieczulenie u dentysty bo powiedziała że nie zaszkodzi dziecku no i jest zdrowy

Kropelko-witamy spowrotem :) zimno strasznie,aż za zimno jak na wrzesień. Po ślubie nic sie nie zmieniło tylko tyle że sobie mówimy mężu,żono :p. A do lekarza wybrałam sie dzisiaj z powodu plamienia ale na drzwiach wisiała kartka że dziś nieczynne :( no większego pecha już chyba mieć nie można. Jak w poniedziałek sie nie dowiem to zmieniam lekarza bo ile można, dzisiaj kończę 10tydz i nic nie wiem co sie tam dzieje. Jutro jedziemy z mężem na wesele do mojej koleżanki, nie bedzemy tańczyć najwyżej wolne kawałki no ale nie ładnie byłoby odmówić 2dni przed tym bardziej mnie ciągnie bo zobaczę twarze ze szkolnej ławy :) Fifi zostaje z babcia chociaż ja chciałam go wziac

Dziewczyny trzymajcie kciuki dzisiaj idę na usg i może W KOŃCU zobaczę bijące serduszko, no oszaleć można... :/ boję się że powie że coś nie tak ech ale to chyba normalne. Ciekawa jestem jakie są przyczyny tych plamień bo się oszczędzam. Olka80- dobrze że wszystko w porządku. Ja w pierwszej ciąży byłam na prenatalnym w 14t3d ale miałam taką lekarkę że nic mi nie mówiła i nawet nic nie widziałam bo ekran miała tak ustawiony :/ jak się upomniałam to przekręciła na pół min żebym popatrzyła.

Piguleczko i izka odzywajcie sie do nas!

Marka-nie myślałam że u Ciebie tez tak źle sie dzieje. Nasze dzieciaczki potrafią zajść za skórę. Na mnie na szczęście Fifi nie wisi,czasami próbuje ale ja go sprowadzam na ziemię i szybko sobie wybija z główki że go wezmę na ręce. Z wyjściem do wc tez raczej nie mam problemów a prysznic czasami bierzemy razem :p może spróbujcie. Za to mój mąż ma przechlapane po całości bo właśnie na nim mały wisi cały czas,w kuchni nie ma szans żeby spokojnie zjadł bez filipa na kolanach. Ciągle biega za nim z rękami w górze i jęczy żeby go wzią. Ja uważam że sam go nauczył bo nigdy mu nie odmówił tylko chop na ręce no i mały wie że i tak wygra. Dzisiaj młody spał do 10!!! Ja sie obudziłam przed 9ale to i tak lepsze niż o 7 :).A i jeszcze dodam że nie potrafię sie złościć na małego,wiadomo czasami podniesie mi ciśnienie ale zaraz coś śmiesznego zrobi i o wszystkim zapominam. To jest nasz największy skarb puki co

Ania_ma- może i z tym spaniem to jest prawda bo w pierwszej ciąży spałam normalnie i do której chciałam no i dziecko po porodzie też ładnie spało, nie licząc tego że po nocach sie budził i nie spał po 2godz ale wtedy jeszcze nie rozróżniał dnia od nocy, w ciągu dnia dużo spał. I dodam że dopiero gdy skończył rok skończyły się nocne pobudki czyli 3mies temu...

walbia- to było koloru różowego

Hej. Dziewczyny mające dzisiaj usg życzę powodzenia. Motylku- fajnie że rodzice sie ucieszyli, u nas nie wyło oznak radości :( trochę to przykre ale mamy to gdzieś Naduś- witamy, wyleguj się ile sie da oby tylko wszystko było w porządku Wczoraj wieczorem dostałam lekkiego plamienia, na szczescie rano juz go nie było. Boje się i mam czarne myśli, to moje przeziębienie nie polepsza sprawy :( jutro jade do mojego gina w tej sytuacjji nie bede czakać do poniedziałku. Dziś biorę luteinę i leże cały dzień a jutro mam nadzieję się wszystko okaże...

Milka- wierć mężowi dziurę w brzuchu żebyście jednak pojechali gdzieś sami bo to tak jak mówisz podładuje Ci akumulatory. Marka- teraz jestem niby 9t4d ale w sierpniu wg wielkości pęcherzyka lekarz określił ze ciąża jest młodsza o jakieś 10dni. Wczoraj dostałam lekkiego różowego plamienia, dziś już go nie ma ale powoli tracę nadzieję że bedzie dobrze, to moje przedłuzające sie przeziębienie może wszystko skreślić :( wczoraj doszedł mi kaszel. Jestem bardziej nastawiona negatywnie niż pozytywnie :/ mój gin przyjmuje też w piątki więc pojade jutro i niech w końcu sie dowiem czy jest czarno czy biało...

Milka- nie wiadomo od kiedy ten sprzęt jest uszkodzony, nie zdziwiłabym sie gdyby juz miesiąc stał taki... Trzy córy no to współczuje :p podrosną i weź 3 pannice strojnisie każda coś bedzie chciała, oj będzie gorąco ale za to może będzie błysk w domu :). Dobrze że wszystko w porządku z dziećmi oby tylko jeszcze ciąża dotrwała do bezpiecznego terminu. U nas dzis cały dzień pada

Mirabel- lekarz odnotował na karcie ciąży że sie zgłosiłam przed 10tyg ale karte ciąży założy mi dopiero za miesiąc czyli na następnej wizycie bo to w poniedzialek to bedzie tylko usg. No i chyba po założeniu karty ciąży przeniosę się do innego. Z chęcią bym poszła do innego lekarza sprawdzic czy jest ok ale wiadomo wszystko kosztuje więc musze zacisnąć zęby :( po raz kolejny. Super że na usg usłyszałaś same dobre wiadomości :). Ja sie boje bo straszycie że przeziębienie ma zły wpływ a mnie męczy już kilka dni . Co do spodni ciążowych to mam z poprzedniej ciąży 3szt więc takie zakupy mam z głowy. Dziś w końcu zjem gołąbki bo się już pieką!!! :D asiek- dobrze że już jest ok

Byłam wczoraj na wizycie i chciałam sie dowiedzieć w końcu czy z moim maleństwem wszystko ok ale sie nie dowiedziałam bo usg zepsute!!! Szlak mnie trafia normalnie, już tyle tygodni a ja nadal nic nie wiem, dopiero w poniedziałek mam sie zgłosić do prywatnego gabinetu mojego lekarza i tam ma mi zrobić to usg za darmo a ja głupia nie zapytałam czemu dopiero w poniedziałek a nie dzisiaj :(. Macica rośnie i tylko tyle wiem... P********a służba zdrowia Stella-witamy :)

Hej dziewczyny,dzisiaj byłam u lekarza na nfz i chciałam w końcu zobaczyć bijące serduszko ale nie zobaczyłam :( szlak mnie trafi-usg ma zepsute,ja według OM jestem 9t2d ale ta ciąża jest ponad tydzień młodsza. Mam w poniedziałek pójść do jego prywatnego gabinetu i zrobi mi to usg. Myśle o zmianie lekarza ale jeszcze nie mam karty ciąży a u tego mojego jest dowód że zgłosiłam sie przed 10tygodniem więc puki co jeszcze u niego zostanę.Ale to z zepsutym sprzętem do usg mnie rozwalilo,taka nasza służba zdrowia...

Witam bogusiu :) To całe kompletowanie wyprawki jest dla kobiet bardzo miłym zajęciem a w ciąży zazwyczaj jest dużo wolnego czasu. Pamiętam ile razy oglądałam łóżeczka, wózki i te inne akcesoria ale dzięki temu udało mi sie upolować fajną okazję na allegro i łóżeczko kupiłam prawie 4mies przed porodem. Dzisiaj byłam na grzybach z moim rocznym synkiem i znaleźliśmy kilka sztuk :p to była taka moja ciążowa zachcianka ;)

Pina- wszystkiego najlepszego! :) Mamy to już za sobą i już nie musimy się stresować :p. Czekamy na fotki. A ja dzisiaj byłam z filipem na grzybach bo każdy w koło chodzi na grzyby to czemu ja nie mogę... A że nie miałam z kim zostawić małego to wziełam go na rower i pojechaliśmy. Zebrałam ok 10 grzybów ale jestem zadowolona że wogóle coś znalazłam :p

Benia-zrób gołąbki to mi podeslesz ze dwa :p. Mój dzisiaj ugotował zupę grzybowa. Niulex-ja kupiłam wózek ponad miesiąc przed terminem porodu i nie żałuję bo później sie pokomplikowalo i leżałam w szpitalu a jak wyszłam to musiałam sie oszczędzać więc wózek był kupiony w sama porę. Co innego jeśli planujecie kupno przez internet ale i tak bym kupiła przed porodem. Jeśli rodzice chcą kupić wózek to powiedz że najwyżej mogą zasponsorować ale wybór wózka należy do was. Jeśli mogę doradzić to patrzcie na wagę wózka bo niektóre są strasznie ciężkie,mi sie udało kupić stosunkowo lekki. Mamo alexa-to zależy o jakie wady chodzi,niektóre może i w usg można zobaczyć ale są i takie że trzeba wykonywać specjalne badania. Bądź dobrej myśli, tabletki anty nie powinny zaszkodzić. Do dziewczyn które były niedawno w górach- planowaliśmy wybrać sie do Zakopanego w podróż poslubna ale po plamieniu z ciężkim sercem zrezygnowałam z tych planów. Wy chodziłyscie po górach, typu Morskie Oko czy Giewont czy tylko po Zakopanym spacerowałyscie? Bo mi sie marzy wyjazd ale boję sie o ciążę. Jutro mam wizytę i jak nie zapomnę to sie zapytam lekarza.

a ja wczoraj zjadłam sos grzybowy...

wendy-dzięki za wypowiedź :) bo właśnie sie zastanawiam czy to wogóle zdaje egzamin a tu bach mam odpowiedź. Coś spać mi sie nawet nie chce,moi chłopcy już śpią. Biedactwa zarazili sie ode mnie katarem i znowu czeka nas katorga żeby fifiemu czyścić nos no i we trójkę będziemy sie męczyć z zatkanymi nosami :/. Ciekawe jak Pina,pewnie szaleje na parkiecie :p

U mnie sobota średnio,jakoś nastroju nie mam może przez to przeziębienie. Sapie jak lokomotywa bo mam nos zatkany :(. Mąż sobie dziś nogę uszkodził siekierą i mu sie zrobiła wielka bania,dobrze że mocno nie uciela... Mirabel-pewnie przed 20tyg Ci to założą nie?

Fajne te dostawki,te z siedzeniem lepsze tak na dłuższy spacer bo mój fifi długo by raczej nie ustał,to takie energiczne dziecko. Drogie to trochę ale jakby miało zdać egzamin to warto kupić. Fifi śpi,chałupa ogarnięta więc leże i relaksuje sie cisza. Dziś mąż rębal drzewo,ja siadłam przy nim a mały latał po podwórku,był poza zasięgiem naszego wzroku. Kurde dorwal sie ciągnika który jest w smarach bo był remontowany no i fifi miał zabawę babrac sie w takim śliskim. Poszłam znaczyć gdzie on i co robi a ujrzałam murzyńskie dziecko-twarz i ręce całe czarne,wzięłam go na ręce żeby szybko umyć to jeszcze mi ubranie upackal a to nie nie odpiera :( nie spodziewałam sie że akurat ciągnika sie czepi.Ostatnio chodzę zła bo kurde mojej teściowej to sie w głowie poprzewracalo-teraz to już nawet naczyń po sobie nie myje. Ja mam posprzątać,ugotowac i jeszcze kurde gary po niej myć a na dodatek wczoraj jak była podłoga brudna w kuchni to sapala sie do mojego że syf ale gdzież ona by wzięła mopa i umyła przeciez to tylko ja brudze. Szlak mnie trafia jakaś pani sie z niej zrobiła. Kiedyś to chociaż obiad od czasu do czasu zrobiła a teraz nie ma szans.A i przed ślubem gdy miałam nakaz leżenia tez palcem nie tknela żeby posprzątać,nic kompletnie. Zagonilam mojego żeby umył łazienkę i górne szafki a resztę ja zrobiłam. Ale nie odzywam sie bo jak to mówią nie zaczepiaj guwna bo śmierdzi ale powoli sie zbiera we mnie i niech tylko coś do mnie sapnie to sie odezwę bo ona przy mnie nie mówi na mnie tylko do mojego no i później już wolę jej nie zaczepiać.Ech wygadałam sie wam może jakoś mi ulży

Marka- możesz jeszcze raz wstawić link? Ciekawa jestem jak to wygląda ale zapowiada sie interesująco. Już wszystkie chusteczki jakie były w domu zużyłam i przeszłam na papier toaletowy :/ oby Fifi sie nie zaraził...

SzklanyKloszu-to już duża dzidzia :) wzruszające są te usg Mirabel-niektórzy faceci nie nadają sie do rozmów bo albo do nich nic nie dociera albo mają zły dzień i jeszcze robią tak żeby i nam go zepsuć ale i tak ich kochamy i żyć bez nich nie możemy. Takie życie...