sprawa gustu

czesc jurek.no wlasnie nic sie nie dzieje.sam widzisz. tobie widze tez brakuje tych specyficznych laskotek...

piszecie na innym temacie jakims? tak milo bylo.

jurek-na przyjemnosci nie moze zabraknac czasu.i nie brakuje,jak juz pytasz. przeciez to nie pamietnik nimfomanki,zeby sie w monologi o doznaniach bawic.:D ale zerkam

no wlasnie...my tutaj od tego ,,potem zaczynalismy ale sie towarzystwo niestety rozsypalo.

to ja tez przerwe przy okazji. jakos trudno sie efektywnie masturbowac przy waszej jesiennej nostalgicznej poezji jurek,pytales o deszcz-wiec odeslalam cie do strony poprzedniej.gdybys czytal od poczatku-nie byloby pytania. :)

jurek.oczywiscie ze nie.czym? malo sie tu dzieje to i aktywnosc slaba.

hmmm zawsze to inne pytania niz co masz dzis na sobie :) a wystarczy z grzecznosci najpierw nadrobic lekture. 58 milczysz dzis gdzies daleko.za daleko.duzo za daleko.

witaj jureczku.jak tam u ciebie-morze wzburzone? :P cudowna pora roku na spacery brzegiem polskiego morza.i nie zapraszaj bo peknie mi serce :)

wiedzialam,ze moge na tobie polegac........... czytalam juz,dziekuje za odswiezenie.poezja bardzo pobudzajaca wyobraznie.chyba inny tam miales nick;) a ja sie zakochalam wlasnie http://imstars.aufeminin.com/stars/fan/m-pokora/m-pokora-20070216-212514.jpg

john i jakie ty mi niedopatrzenie wybaczasz?ja napisalam przeciez,ze to nie bylo niedopatrzenie. jesli tu juz jestes to prosze czytac ze zrozumieniem.

john no jak mozesz.to nie niedopatrzenie z mojej strony.powiem smialo,ze slepo liczylam na twoj odzew.witaj.

dzien dobry.ledwo znalazlam temat. to ja tu z nadzieja biegne,ze sie rozmarze na ten dobry start...a tu nie specjalnie goraco.powiem zima. pierwszy moj protest dotyczy jakiejs niesprawiedliwej opinii,ze interesujace kobiety nie moga uprawiac rekodziela-i teraz nie mowie o czynnosciach erotycznych. :P :D kobieta powinna swoja kreatywnosc wykorzystywac rowniez w innych dziedzinach zycia.:) drugi protest,ze sie jakos wszyscy poulatniali.ster pasadena leony. :( 58...az tydzien? :( jest tu ktos?

ale spotykamy sie tu by sobie umilic czas prawda? to jest taki wiesz matrix.prywatnie to inny poziom ;) czesc.

john to ja ci powiem teraz wprost na do widzenia wczoraj zly byles na mieszaczy,ktorzy nam tu nastroj podeptali a dzis sam wiercisz dziure. buzi ruda.moze sie jeszcze sklikamy.chyba ze nie.

zaraz sie zawijam w moje jesienne warstwy i uciekam.chlopcy rozpakowali mnie dzis do naga wylewnoscia swoja i bogatymi opisami . a inni to nawet milczac ;) ruda,nie znam twojej historii,chetnie poczytam jak to sie rozwijalo podaj tylko temat.napisz jak to tylko na miesiac bedzie???to skad on jest?

john ...:(

john-ale wg twojego pomyslu,czyli jakby uchylam ci drzwi mojej alkowy. moze dostane natchnienia i sie przelamie,by rowniez cos tu wkleic...

motam sie podejrzanie :P genialne jest twoje opowiadanie,a moj pomysl to sprawa gustu:) ruda pisz,a nie szukaj definicji-poezja -recenzja wazne zeby poplynela esencja.... :D

john,mam nadzieje ze miedzy wklejaniem dojrzales o moim pomysle na seks wg twojego scenariusza.genialne to jest wedlug mnie. dziekuje za lekture.

58 nie znikasz...ale do milego ;)

ruda ale twoje opisy sa ,,na dotyk,,!!! przekaz jest bez zaklocen ciul tam z poezja :D ;)

58 dzieki tobie tu jestem dzisiaj

zapewniam cie,ze jestem na tyle szalona kobieta,ze skleje ta opowiesc,wydrukuje a potem zagramy z mezem twoich kochankow

a moj niesmialy alpinista gdzies biedak w zaspach zakopany ja tez tesknie

czuje haczyk w tym rozkosznie napietym momencie... taki napis mi sie zaswiecil ,,cdn-patrz w stopce,, :D:D:D