Migotka2626

Kajaka podziel sie troche ta pogoda,co? W Irl juz czwarty dzien pada bez przerwy...Juz mam dosc..Nawet wyjsc nie mozna na spacer..szaro,buro i leje...Patrzylam na prognoze na 10 dni i w przyszlym tyg ma 1 suchy dzien..chociaz w tym tygodniu tez zapowiadali slonce,ale jakos go nie zauwazylam...

Hej. Jejku dziewczyny takie ceny za polowkowe?az mi szczeka opadla..Ja place tyle co zawsze za wizyte,gin robi usg,ktore trwa ok 30min i przy okazji nagrywa plytke. W poprzedniej ciazy dostalam 2 plytki.Jedna na polowkowym,a druga chyba w 34tyg. Moj M jest na usg zawsze jesli tylko chce. Nie wyobrazam sobie,zeby gin mu zabronil.Wrecz przeciwnie-zawsze pyta czy M jest ze mna jesli wchodze sama... A z tym krzyzem to ja mam to samo.W poprzedniej ciazy pod koniec bolalo juz tak,ze spalam po 3-4godz na dobe...O spaniu na plecach nie bylo mowy,a na boku wytrzymywalam moze z 15min..Ja sie dowiedzialam od poloznej w szpitalu,ze to niby kosci miednicy sie rozchodza i dlatego boli..Nie wiem ile w tym prawdy,ale watpie,zebysmy wszystkie mialy problemy z kregoslupem..

Dzien Dobry. Nie wyobrazam sobie isc tam z moim rozrabiaka..To bylaby jakas katastrofa..on nie usiedzi na zadku ani chwili...w przychodni dostaje kuzla przez pol godziny,bo on wszedzie musi zajrzec,na wszystko wejsc i bez przerwy biega...heh Akurat jesli chodzi o opieke w czasie i po porodzie,a takze nad noworodkiem to nie moge narzekac.Z tego co wiem to akurat na tym sie nawet znaja.Przynajmnie w CUMH w Cork. Zdecydowanie wole rodzic tutaj..Bylam pod swietna opieka przez 3 doby. Polozne i pielegniarki skacza nad rodzacymi jak nad jajkiem. A to kawka,a to herbatka,ciasteczko.Co chwile przychodzily pytac czy czegos potrzebuje. Po porodzie ja i M dostalismy sniadanko jeszcze na sali porodowej. A moj synus zalapal jakies chorobsko w przedszkolu..Wiedzialam w sumie,ze tak bedzie,bo mi kazdy mowil,ze to norma..M juz wczoraj wyzywal,ze nie jest zadowolony z tego przedszkola..no ale on zawsze musi powyzywac.. O wlasnie sie budzi moje slonko.. Milego dnia

Aha Carmen,chyba ze tak. Wspolczuje przejsc..:( W ciazy tak czy siak wizyty sa za darmo,wiec mozesz isc do GP bez czekania na medical card. Mnie te wizyty w szpitalu doprowadzaja do bialej goraczki..Musze dojechac 50km (najpierw znalezc kogos,kto mi z dzieckiem zostanie,bo M w pracy..),a potem siedze kilka godzin tylko po to,zeby zrobili dokladnie to samo co robi GP,ktorego mam na miejscu.. Wyobrazcie sobie,ze w 38tyg siedzialam w poczekali 4 godziny..Nogi mialam jak dwa balony.A wstac i przespacerowac sie nie ma opcji,bo juz nie bedzie gdzie usiasc... Jeszcze godzinka i do domu...

Ja uzywalam Perfecta mama i nie mam na brzuchu ani jednego rozstepu.Wyszly mi na bokach,ale to po porodzie,bo spuchlam jak balon...:o woda zatrzymala mi sie w organizmie i wygladalam jakbym miala wybuchnac..

76gosia a powiem Ci szczerze,ze nie wiem. Moje wyniki byly przeslane bezposrednio do szpitala (bo tu sie chodzi raz do lekarza na miejscu,a raz na wizyte do szpitala) a mi powiedziano tylko,ze wszystko jest ok. Mam mlodego na 14 zawiezc do przedszkola,a widze,ze on mi tu zaraz zasnie :O Rowniez gratuluje synka :) Mi bylo obojetnie,ale M strasznie zalezalo,zeby byl synek,wiec jak mi gin na usg powiedzial,ze chlopak to sie strasznie cieszylam :)

Hejka dziewczyny. My mielismy ciezka noc..Malemu cos zaszkodzilo i bolal go brzuszek,potem wymiotowal..Przykleil sie do mnie i nie bylo opcji,zeby spal sam,wiec wzielam go do siebie,a M poszedl spac do drugiego pokoju. Obudzilam sie dzis ze strasznym bolem glowy...Pozniej zawioze mlodego do przedszkola to sie przespie. Ciesze sie,ze jak w Irl siedze..Tutaj nie kaza pic gluzkozy,tylko napoj-lucozade,ale musi byc ta oryginalna. Ma w sobie tyle glukozy,ze na jedno wychodzi,a zdecydowanie lepiej sie to pije. No moze nie liczac babelkow..bo trzeba jej wypic prawie litr i to dosc szybko..Jak mi sie po tym odbilo to gaz uderzyl mi w nos,az sie lezki zakrecily hehe Odpukac,w tej ciazy jeszcze nie bylam chora,ale w poprzedniej co chwile mnie cos lapalo..Ratowalam sie wit C,herbata z cytryna i goracym mlekiem z miodem.No i jak tylko cos czulam to nie wychodzilam z domu.

Cinamoonka moze lepiej by bylo jakbys poleciala do Pl i skonsultowala to z lekarzem co? Ja bym nie brala nic co nie wiem jak na mnie zadziala..To zawsze ryzyko..Chociaz zadzwon do jakiegos lekarza w Pl i z nim porozmawiaj.Jak nie masz swojego gina w Pl,to moze niech ktos z rodziny pojdzie na wizyte,wtedy da tel lekarzowi i bedziesz mogla z nim porozmawiac..Moj M czesto tak robil jak mial chory zoladek. Jego mama normalnie umawiala sie na wizyte,placila,a w gabinecie puszczala do nas sygnal,a M oddzwanial i rozmawial z lekarzem ;)

Dziewczyny ja w pierwszej ciazy mialam i teraz tez mam uplawy.Biale,geste. Lekarz najpierw myslal,ze to moze jakas infekcja,dostalam globulki dopochwowe,ale uplawy jak byly tak sa.Nic sie nie zmienilo.taka moja "uroda" Ja w pierwszej ciazy poczulam pierwsze ruchy w 17tyg.Nikt mi nie wierzyl,ale z czasem sie nasilaly,wiec wiedzialam na pewno,ze to maluszek sie kreci. Teraz czuje cos od czasu do czasu,a to 15tydzien :) Co do wozkow,to ja bym nie polacala brac takich z wbudowana spacerowka..Ja mialam taki 3 w1.Fajne bylo tylko to,ze mialam do niego fotelik maxi cosi,ale samej spacerowki uzywalam moze miesiac,bo byla okropnie ciezka...Mam spora gorke do domu,wiec jak poszlam po zakupy,to potem ledwo wdrapywalam sie na gore. Zmienilam na leciutka spacerowke z Haucka.

Hej. Moge do Was dolaczyc? Mam termin na 20 marca :) Mam juz jedno dziecko-synka,ma 20 miesiecy i juz sie moge doczekac drugiego. Mam nadzieje,ze na wizycie w listopadzie poznam plec.Licze na dziewczynke,no ale z chlopca tez bede sie cieszyc..Tylko,ze bede w mniejszosci w domu hihi