NenaUsa

Basia, u nas optymizm sprzedaja na kilogramy ;)

jak przesala to udaje, ze nie czuje, nie chce jego uczuc ranic, wrazliwy jest :D

kalifornir to dokladnie po drugiej stronie ode mnie, ja jestem na wschodnim wybrzezu atlantic city

taki sie trafil :D...fajny jest facet i lubi gotowac, to najwazniejsze

a tam, w gotowaniu jezyk nie jest przeszkoda za kazdym razem jak mnie prosi, zeby cos zrobic to mowie, ze nie rozumie :D:D:D...to jest dopiero dobra wymowka

oooooo, na temat pieczenia i gotowania to tylko z moim mezem :D

wlasnie, u was fajnie i przyjaznie :)

kupilam, ale ktos z maryland wygral, tam duzo biednych mieszka, to i dobrze zeby wygral i sie podzielil z sasiadami i rodzina

Basiu, ja o modzie i ubranich tez moge...to moj konik :)

...ale ciekawscy jestescie :D...co tu duzo gadac, jeszcze mam troche do 40, ale czekam na nia ;D w usa od dawna, maz, dziecko, pies

47, spiewanie tez fajne, ale wsluchiwanie sie wymaga wiecej wysilku, czasem sam ton glosu wystarczy, zeby cos poczuc

ja dzis od rana slycham franka sinatry i jemu podobnych...taki nastroj jezzowo-swingowy mam ;)

...a u mnie ten kawalek leci, bardzo przyjemne granie

Wasze Zdrowie! dzis super zmrozonym szampanem ;)...u Was fajna atmosfera

...juz rano, ten pierwszy poranny lyk kawy, jest na liscie najwiekszych przyjemnosci :)

...no to smacznego! ja siadam do kolacji

W usa od kilkunastu lat, od 5 w Atlantic City, wczesniej w Filadelfii. Poradzisz sobie, zorganizuj grupe wsparcia wsrod rodziny i znajomych, jak bedziesz padac na twarz, to zeby mial Cie ktos na te chwile zastapic. Kiedys corka, bedzie z Ciebie bardzo dumna, ze sobie poradzilas, przyszla pani doktor :)

Despina, jak sie czujesz jako MAMA? dotarlo to juz do Ciebie :) coreczka jest spokojna czy daje popalic Buber, fajne fotki, a Ciebie co na takie zadupie wywialo :D Kiperka, milego pobytu w PL! Pozdrawiam stare niki!

No, ja tez chce sprobowac kokusiowego zurku :D...ach! ci gotujacy mezczyzni, co oni w sobie maja? :D Postanowienie na 2012, to kontunuacja w zapuszczaniu wlosow, jeszcze troszeczke. Mialam dzis fajny sen. Snilo mi sie, ze latam, gdzies ponad koronami drzew na czyms co przypominalo polaczenie spadachronu i lotni. Bylam napedzana wiatrem, sterowalam za pomoca linek, ktore trzymalam w dloniach. Pamietam, ze sprawialo mi to wielka frajde :D....czyzby przysnilo mi sie moje nowe hobby? dodam, ze nigdy wczesniej tego nie probowalam.

U mnie nie ma takich sklepow jak Publix. Na makaronie, oliwie i sosie pomidoro, mozna dlugo przezyc :D

Pottery Barn jet bardzo fajne. Dostaje od nich katalog, raz na jakis czas. Podgladam ich pomysly na dekoracje. Ceny jak dla mnie maja za wysokie, ostatnio kupilismy dywanik do kuchni, dosyc dobrze sie trzyma. Moim pomyslem na sypialnie bedzie tapeta. Uwielbiam PAISLEY. Patrzenie na ten motyw sprawia mi wielka przyjemnosc. Do sypialni chcialabym w kolorach pawia. Wogole podoba mi sie wszystko z motywem peacock, porcelana, poduszki, obicia, bizuteria i inne takie :) p.s. wyczuwam siedzac przy kompie...... ze mama robi piernik ;D....ach! jak dobrze, ze nie musze nic robic :D

Bardzo fajna muzyka na swieta. W zimie operuje w rytmach bossanovy i jakiegos dobrego likieru ;)...Od tej calej, sklepowej muzyki robi mi sie niedobrze. Polecam kolor wrzosowy, mam w goscinnej sypialni. Daje poczucie bezpieczenstwa, prywatnosci i ciepla. Za to, mietowy sprawdza sie w lecie, troche ''schladza'' pokoj do spania, gdyz ja nie lubie uzywac ac, taki prosty trik kolorystyczny ;)

Na Twoim miejscu, nie spieszylabym sie z wyborem kolorow na sciany, chyba ze masz takie swoje juz oddawna wymarzone. Po jakims czasie mieszkania w domu, mozna go lepiej poczuc i kolorystyka scian niejako sama przyjdzie Ci do glowy. Duzo zalezy od swiatla i ogolnej atmosfery domu, takie niuanse wie sie dopiero jak sie w nim troche pomieszka. Mam w sypialni kolor miety i jest ok. ale nastepnym razem zdecyduje sie na cos mocniejszego. Cel na ten rok osiagnelas, mozesz byc z siebie dumna. Pamietam, jak na poczatku roku wspominalas, ze juz jestes gotowa osiasc na swoim i prosze! :D Dokanczam kupowanie prezentow swiatecznych. Zostal mi jeszcze listonosz i panowie od smieci - trojeczka ;)

Wiesz, gdyby mnie przeprosila i pokazala minimum poziomu, zapomnialabym o tym calym, jakze niepotrzebnym i glupim wydarzeniu. Planujesz jakies przymusowe remonty, przed przeprowadzka? Czy wszystko jest juz gotowe na zamieszkanie?

Dokladnie. Nacielam sie na zyeba. Kiedy bedziecie sie wprowadzac?