NieLetnia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez NieLetnia
-
Znaczy: panujesz nad sobą i sytuacją :)
-
W tym stanie ducha pewnie bym przylała.. :P a Staram się chwilowo izolować od społeczeństwa :D
-
Widzę, że patent się przyjął ;) Wróciłam załatwiwszy w połowie połowę tego co do załatwienia. Jestem chodzącą frustracją.. :O A frustracja rodzi agresję.. Grrrr... a W sumie szkoda, że nie mam marudnego chłopa.. Wyładowałabym się..
-
Zrobiłam se sztuczną przerwę.. ;)
-
Odnośnie ciąży.. zainspirowałyście mnie :P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5366121&start=0 Ja tych bab nie ogarniam.. Jakieś nowe (albo wymienione) nicki tam teraz szaleją. a Właśnie, co z Imbirową..?
-
W jabłka wsadzam łeb, jak koń.. ;) Babci zdrowia.. Miejmy nadzieję, że tylko fałszywy alarm. Właśnie pisałam o braku przerw.. Zlewa mi się, grrrrrr... Próbowałam różnymi sposobami..
-
Ja chcę takie jabłka. Ostatnio żadne mi nie smakują i przestałam jadać :( Z drzemkami raczej ciężko żeby przywrócić..
-
Dzięki Bogu (chyba) takich koleżanek nie mam. Że u nas ciepło - to mało powiedziane.. Udusiłam się w puszce cholernego pozamykanego autobusu, jak w czerwcu, krótki rękaw i za ciepło. Z dyni z czymś tam były kiedyś fajne Bobofruty.. Czasem mam wrażenie że na ciąży jest wszystko, nawet gimnazjum i zboki.
-
Wielka szkoda.. ;) Ale nie tracę nadziei, może kiedyś.. :D Smarków współczuję..
-
Ja się piszę na korzystanie z czegoś takiego :) Ale kto mi to urzącho będzie ładował..
-
Nie mam pojęcia..
-
Dobry.. wieczór chyba..? Czas..? A co to jest czas? Zadawaliśmy takie pytanie w czasie studiów dzieciom w przedszkolach - w ramach badań prowadzonych przez Szkołę Przyszłości. Pewien mędrzec rzekł: "Czas ciągle goni nas.." Nie doceniłam wtedy głębi stwierdzenia...
-
Dobry.. Patowa, nie płacz, może jeszcze jej się odmieni. W temacie teściowa mam chwilowy kryzys, wolałabym inny :P To się cieszę, żeśta w miarę zdrowi. My też. U mnie słońce i ładnie - babie lato, jak się patrzy. Funny - zazdroszczę prania, wrzuciłabym wszystko jak leci i rozwieszała po strychu zamiast tego, co robię. Kawy mi się jakoś nie chce... Substytut obiadu pożeram.
-
Moja nie chce na dodatkowy szkolny angielski. Nie i już. A akurat najzdolniejsza językowo i pożytek by był.
-
Całe szczęście, bo już w głowę zachodziłam, czy wybyłaś na te wakacje. Prawoślaz dawałam szybko, ale chyba najwcześniej około roku.
-
Bez jubilata się nie pija.
-
Ja tam do Wałbrzycha chętnie.. daleko nie mam.. ;)
-
Cześć, Fanny i Sarno :) Półek jest biegły w metodach szukania oraz informatycznie w ogóle. Co do pamiętania, to zara bedzie obchodził rocznicę :P Moje najstarsze dziecko chwilowo z racji chudości z upodobaniem wbija się w ciuchy średniego i paraduje z rękawami i nogawkami 3/4 :O Mam zgryz, bo nie mogę kupić niczego bez gumy regulowanej..
-
..a na to już Patowa narzekała w związku ze swoim Małym. To szkoda, że się nie udało, ale przynajmniej tłuszcza ich sobie obejrzała na wizji. Ty to masz z tymi jelitowymi.. Może uroki odczyń..? Słoooońce... Ale już nawet przepalali w rułach.
-
Oszczędne się żydy zrobiły.. :P Jak odpisałam, to kafe mi się wywaliła.. nie ma Nadludzi - tylko Ludzie Dokoła.. nie ma Nadludzi - tylko Ludzie Dokoła.. nie ma Nadludzi - tylko Ludzie Dokoła..
-
Hmmm.. A tak..?
-
I nie bawię się w brak spacji, bo nie bawię się w szyfranta :P Będę próbować se załatwic..
-
Sto lat w słońcu i bez kolejnych ósemek.. :D Wiesławowi wygranej w wiadomej imprezie z ekwiwalentem finansowym.. ;) "I nie mam żadnych konotacji z żadnymi pułkownikami! Kurna!" AAaaa, mam Cię..!
-
To zapewne znaczy, że na starym pochwaliłaś się kiedyś z opóźnieniem.. ;) U nas świeciło piękne słońce, powłóczyłyśmy się i nażarłam się niezdrowego.. Teraz będę pewnie zdychać.. :O Kto jeździł dziś komunikacją miejską za darmo w ramach Dnia Bez Samochodu?
-
Jak to dzisiaj? Przecież 22go.. Ja się nie bawię.. ;)