NieLetnia

Grunt, że ktoś się zachwyca. I już jest nieźle.

Gdybym mogła to ogarnąć, kształciłabym dziewczyny muzycznie, plastycznie i tanecznie naraz ;) Przynajmniej robię, co mogę.

Jestem fanką wszelkiej działalności artystycznej :) Nawet sztuki przez małe "sztu" ;)

I rozwijające arty - i estetycznie. Dziadków może mniej.. ;)

..a potem Elki :)

Może niech zrobią w tej kuchni półkę na garnkopodobne wytwory Franka?

Może mały kwiatek doniczkowy wstawić jak do obudowy? Szczepkę?

No i zżarło posta.. To pewnie za karę za to, że pannę od ankiety wyłączyłam :O

Mogą sobie długopisy trzymać.. Wróciłam.Oczywiście tylko połowa spraw załatwiona, więc dobrze, że zaczęłam już dziś. Marchwiu, teraz piździ i czymś rzuca.. Raz mokrym, raz śliskim, fu. W mojej aptece (Cefarm) Lacidoenteru niet. W ich hurtowni takoż. Na razie przymiarka do ceny, może się objawi. Spróbuję jeszcze zapytać gdzie indziej. Pożeram teraz Twoje ciastko, Alo, bom po obiedzie.

Spadam, bo w aptece wiszę i baba pomyśli, że uciekłam nie płacąc.

Zamóżdżona - sie nie obrażaj :) Alo ma tendencje dysgraficzne :P

- przed rybskiem.. ;)

..w porę uciekłam.. :P

Aaaa, no faktycznie: kogoś mi brakowało znad morza.. ;) Właśnie: HAAAVANNAAAA..!!! No to ryknęłam i spadam z czystym sumieniem :) Wrócę of course.

Dzieki, Alo: ciastko na razie do lodówy, bom głodna jak szakal i zemdli na pusto i lecę zainaugurować FERIE w banku..Póki jeszcze otwarty, bo potem się z urzędami nie wyrobię..

Na początku to chyba Rafinka była u Fasoli, czy jakoś tak? Bo zrobiło na mnie wrażenie, że Fasola (jeśli to Ona była) ma noworodka i porządek.. ;)

Pewnie, że fajnie :) Obejrzałam se Szefową.. :P

Bez dzieci ;) To znaczy, nie wiem, jak w stolycy.. A Wybrzeżowe to se do chałup latają coś tam zanieść.. Bo mają blisko ;)

Marchew karmiła bułą z czosnkiem.. ;) I o malowaniu czymś nietoksycznym.

Spotykamy się na raty ;) Ostatnio na 2óch frontach: we Wrocławiu i Warszawie . Wspólną częścią zbioru była Szefowa = Rozciumkana :)

Tak, Alo. Martini.. ;) No, chciałaś, żeby się rozmnażać, to nie marudź ;)

Znaczy, dzieci mają. ..O, Marchwiu, dajesz :D

My mamy kaktusy.. ;)

Em ma psy. Właśnie: EM..!!! Rozciumkana..!!! - jak mam nie zapomnieć :P Przeginka..!!!

Alonuszka ma sukę, Rafinka psa