Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

NieLetnia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez NieLetnia

  1. Nie wirusy poronne, tylko poronna forma infekcji - bez temperatury i reszty bonusów ;) Kuffa, dla kuriera siedź w domu rano (oczywiście paczki mi nie dostarczą po raz trzeci, stracona), ksiądz lata od 15ej (chyba do emerytów..) a agentowi za późno..
  2. Marchwiu, doskonale Cię rozumiem. Uwielbiam, kiedy wybieram kasę z bankomatu, a ktoś kładzie mi się na plecach. Albo gapi prosto na klawiaturę. Ostatnio mam farta (albo pracując wybieram w nietypowych porach), ale wcześniej zdarzało się to nagminnie. Że szybciej będzie, cholera, czy jak..? Pomijając fakt, że taki oddech na karku to coś obrzydliwego.. Niestety, piorunowanie wzrokiem nie skutkowało, więc zaczęłam demonstracyjnie opuszczać rękę z kartą i się opierać o bankomat. A na gromki ryj - spokojny komunikat: To proszę się odsunąć. I tak do skutku. Reakcje chamów - bezcenne.. :P Ja podejrzewam jakiś wirus, który przechodzimy poronnie. Przywleczony nie bezpośrednio, daje tylko część objawów. Do kompletu chujowizny byłam dziś na dywanie u szefowej. W imię dbałości o moje zdrowie(!) chciała mi skasować wolne w ferie (bo za dużo teraz pracuję..) - czytaj: wybierz nędzną resztkę urlopu, co ją ci obiecałam później (bo potrzebuję). Super biznes - na pewno lepiej wypocznę, wkurwiając się, że potem niczego z dziećmi nie załatwię.. Bo na 3 sztuki jest 2 dni opieki, tak samo jak na jedną. Dbamy o przyrost..
  3. Szwagierka z głowy ( i to ta najmilsza - bonus :) ) z głowy, dzieci pojechały, ubezpieczyciela olałam a ksiądz przede mną. Siadłam i nie mam siły się podnieść, żeby kawy zrobić.. Może przy Trójce dojdę do siebie.. Sto lat Fasolowi! Niech zdrowo i pięknie rośnie rodzicom na pociechę :) I polubi żłoba ;) Mamazu - wiwat, wyłoniłaś się z noworodkowej otchłani ;) U nas śnieżek (cium) padał, nawet zadymka ze dwa razy. Drobną kaszą mietło..
  4. Hy, hy.. Nie ma to, jak głęboka empatia.. :P "Za bułkę dzięki..Wystarczy kęs maleńki" - Kot w butach ;)
  5. Nie dobry. 13 i piątek. korek, spóźnienie do roboty. Proszę mnie nakarmić :O Alo - łączę się w skurczach tam.
  6. Może nie wiesz, że leje.. :P No, czytałam.. ;) Już mi lepiej, bo chuj mnie strzelał na to wszystko.
  7. To ja też :) Em - jesteś wielka.. Rżałam, jak koń na rżysku z niektórych ;D "..co gorsza: po sekcji.. Nie wolno i już..!" :D Wąż do hydrantu - w sejfie..u pielęgniarek.. Uhahaa... Alo - Twój link też niezły.. ;)
  8. Co za tydzień.. (dobrze, że ferie się zaczynają. Ale odetchnę dopiero, jak dzieci wyprawię..) A na jego koniec szwagierka, ksiądz i jeszcze ubezpieczyciel.. I miotłę w tyłek, to przy okazji pozamiatam.. :P Tym optymistycznym akcentem..
  9. To może daj jej głąb kapuściany do mamlania? Przysmak mojego dzieciństwa, wyrywałyśmy sobie z siostrą, a babci dementowałyśmy łby kapuściane ;)
  10. 1 liść jeszcze nikomu nie zaszkodził. No, może Calineczce.. ;)
  11. Mi Fasol tylko pośpiewał z czarnej dziury :P Nawet dzieci nie umiały..
  12. Moja dawna szefowa była podobna do Van Damme'a ;) Oczywiście - nie w szpagacie.. :P
  13. Moja przyjaciółka mawia, że jak facet se te 160 potrafi zagospodarować (sport, pasje itp.) - to ok. Ale jeśli nie.. wylewa frustracje na cały świat.
  14. Ooo, jest w Cracow - na Agnieszki. To ta sama. Kurczę, jeść mi się zachciało.. :O
  15. Firma mojej teściowej w tej knajpie w Krakowie baluje. Chwali ją.
  16. Kto szpagat? Ziaba..? Czy Van Damme, jak sie postara..? ;)
  17. No, co ja poradzę, że na faceta muszę patrzeć w górę.. ;)
×