Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

NieLetnia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez NieLetnia

  1. Mysza - przedszkolaku jeden.. :P ..Selera se raczej tam nie wepchniesz.. :P
  2. ..ta kurrrwa w środku je skutecznie wzmacnia.. :P * RAfinka :)
  3. "Regularne picie niewielkich ilości soku z selera np. w połączeniu z sokiem marchwiowym lub pomidorowym polecane jest zwłaszcza przy ogólnym osłabieniu organizmu. Sok z selera likwiduje obrzęki, poprawia wygląd cery i włosów. Dzięki sporej zawartości przeciwutleniaczy chroni organizm przed niekorzystnym działaniem wolnych rodników. Świeży sok selerowy polepsza również pracę nerek i woreczka żółciowego, dzięki czemu jest skuteczny w profilaktyce kamieni żółciowych i zapalenia dróg moczowych." Mysza - chlup na osłabienie, Rfinka - na drogi żółciowe, ja na większość tego (obrzęk nogi..) a reszta niech se wybierze.. ;)
  4. ..żółądka.. Haha.. Kompilacja żołądka i woreczka żółciowego mi wyszła..
  5. Mysza - zapodaj coś przeciwbólowego a jak nie mozesz rujnowac żóładka, to chociaż goździki gryź.. Na święta jak znalazł.. A Mamazu może Lafiryndę z balkonu zrzuciła i ją TOZ internowało.. ;)
  6. Moje średnie dziecko to się nawet ze zbioru dyktand od Mikołaja ucieszyło.. (ładne i kolorowe, z pomysłowymi trickami wydanie). Teraz Aniołek łamie głowę, co tu zapodać.. Bo "Wszystko już było.." Ja to bym jeszcze nowego Fedorowicza przeczytała..ale nie da rady finansowo.
  7. Prosiłam Aniołka o książkę Niedżwieckiego. Te nasze rodzinne Siły Nadprzyrodzone to powinny prowadzić księgarnię.. :)
  8. To 6.01 (Trzech Króli, wolne) masz relację w TV Kultura.. Jak do tej pory se ustawię, to też obejrzę..
  9. To może by mi te moje okna ozajepierdolił.. :D Bo do nich to Superbohatera trzeba... ;) Właśnie w Trójce wałkują taki temat ;) Superbohatera, nie moich okien..
  10. Hmm.. Zapierdolisty krem.. Pomyslę - może do sypialni..albo figli w stylu 9 i pół tygodnia.. :D
  11. Marchwiu - panu puść: http://www.youtube.com/watch?v=pABc3PdjGgg Usunę spację, jeśli kiedyś je piekłaś ;)
  12. To pijemy z Filipem Tomaszem niewiernym, Heliodorem Muszyńskim..(Alonuszce na pewno się skojarzy..) - z tym że on siarę, a my tu bezalkoholowe z ciężarną.. (ale buja! :P)
  13. Alonuszka, kapryśna panno, masz niewyswiechtane od Marchwi: "wrrrum, wrrrum, wiertarka od samego k**wa rana wrrrum, wrrrum!" :D Wiertarą pana wrrum po brzusiu..piwnym :P Alonuszkę głaszczemy po łabędziej szyjce.. Smoczycy.. :P
  14. To na rzecz Elki i za Filipa.. co najprawdopodobniej ze swoich konopi wyskoczył.. ;) Noga lepiej - zdecydowanie zrobiło jej dobrze leżenie na poduszce. Oraz wczorajszy benefis Niedźwiedzia w Trójce.. :) Zielona - słuchałaś..? Porcja - nie rzygaj, mało to sprzątania bez tego? :P
  15. P.S. Link marchwiowy: "Błąd 404 - podany adres nie istnieje".
  16. A przepisu na pierniczki jak nie było, tak nie ma.. Z netu nie chcę, nie sprawdzonych nie tykam.
  17. Alonuszka - trenuje przed godziną "0". Co nie znaczy, że godzina zaraz wybije. Siedź tu z nami i nie myśl. Doktor Ci coś powie, jak pójdziesz. I jemu wywal wszystkie niepokoje - jako fachowiec najlepiej rozwieje wątpliwości.My Cie tylko możemy wspierać i odwracać uwagę. ..Oraz rzucać kotami.. Ja tylko z kurzu.. ;)
  18. ROZCIUMKANA! My chcemy się NAPIERNICZYĆ.. :P Skoro już jesteś, to dawaj.. I perfidnie się cieszę, że jeszcze jesteś.. Haha.. :P
  19. O kasie nie gadam - planuję napad na Mikołaja, Aniołka czy innego Gwiazdora.. Wymuszenie z bronią w ręku.. Porcja - ja właśnie dlatego muszę ciągle porządkować, bo inaczej na tym metrażu nie przejdę.. Dłuższe dni - więcej czasu na sprzatanie.. :P Oby mój dzisiejszy kryzys też "wziął i poszedł w pi**u", bo nie ręczę za siebie.. Rafinka - doznań estetyczno-artystycznych życzę :) Wreszcie Ci się mały wyżyje religijnie.. ;)
  20. Mi niedobrze i zaraz się położę.. z kostką na poduszce i jeszcze jej muzykę puszczę, żeby stęchła.. (zamiast świątecznego porządkowania, co było zaplanowane. Rano rzygawczo po autobusie, z powrotem rzygawczo - jakiś facet capił wodą pseudokolońską, której aromatu nie trawię.. Zleje się taki, jakby już ta wigilia była.. Na cholerę mi teraz synek, chyba tylko po to, żeby okna umył.. Wrrr.. Od kiedy to od kostki się ma mdłości..? Dzięki za koty - okładam piętrowo, żadnemu nie przepuszczę ;) Muszę wstawać i robić, a nie zalegać na kanapie - oczywiście rozsądnie, bez cudów. Pewnie, ze lepsze od maści, chociaż mnie mentolowe nie brzydzą, wąchałam już gorsze. Dzieciom śmierdzi. W jedno popołudnie nie schudnę, kostkę muszę reaktywować. Rozciumkana - ja zawsze latam: tak mam i powoli to bym zdechła.. Poproszę przepis na Rafinkowe pierniczki, bo moje muszą poleżeć, a poleżeć to tera ja muszę.. Właśnie się porudziłam experymentalnie (nieszkodliwie), ale zapamiętam. Sama bym Syossa nie tknęła - jak nie sprawdzone, nie ryzykuję łysiny. O jadle na razie nie mogę.. Może potem. Na razie mięta i cytryna. Ale marzy mi się schab upieczony..
  21. ..Też obstawiam moją nadwagę ;) Kostka się nie umawiała ze mną na taką zmianę i odmówiła współpracy.. :P
  22. E tam.. Dopchać się kobieta do kompa nie może i tyle.. ;)
  23. Marchwiu - praśnij kotem Alonuszkę.. ;) Alo - jest taki wiersz zębowy..Pamietam tylko tyle: "Jest w naszym domu schodowa klatka, a na tej klatce lokali pięć. W jednym z nich mieszka Natka-Szczerbatka o niej powiedzieć mam dzisiaj chęć.." I jeszcze akcja z Natką: "Nie chcę! I żadna siła nie zmusi mnie, bym zęby myła.."
×