NieLetnia

Oooo.. Dzięęękii.. Przywracacie mnie do Życia.. ;)

Żaden Sylwester. Jakby tak było, lepiej dla Małego przetrzymać do 1szego (nawet nie czuję jak sobie rymuję..) Senny dzień.. Kaaawyyyy...

Ja już nie mam siły, ale jeszcze ostatni toast za Jubilatkę.. :) Jakie te dzieci naturalistyczne.. jak nie pawie, to odchody.. :P To niech król do mnie też zajrzy i trochę zawartości szkatuły zgubi.. ;) Dobrounoc :)

O Wilku mowa.. ;)

A muszę kiedyś dopaść to Millenium polecane przez Zieloną.

Poczytaj coś odprężającego. Ja się teraz bawię humorem z "Każdy szczyt ma swój Czubaszek" - rozmowy Artura Andrusa z Marią Czubaszek. Polecam :)

Alonuszka - to się zakop i śpij. Ja ostatnio prawie codziennie drzemię.. Mysza - to będziesz chińska.. mandarynka ;)

Mamazu - ja bym takiego kota chyba na balkonie trzymała.. ;) Bez względu na warunki atmosferyczne..

Nie chcę, mam własny :P Alo - ja jadam bez ciąży.. ;) Mysza - rośnie nam obrotne młode pokolenie.. To tylko my takie dupy wołowe :D

Może jest w ciąży..??? :P

Kaca nie mamy :P Jako dziecko też czasem ze musztardę ze słoika wyjadałam ;) I keczup.. A teraz też czasem jak głupia Słowacką albo Kamisu wpierdalam ;) Oszalałam..? :P

Hej. Widziałam nową Chmielewską, tytułu za diabła nie pamiętam. Wygugluj. Od streszczeń jest Marchwiowa :)

Ło matko, już mnie swędzi, Marchwiu.. Udziela się :P Aaale teraz nowoczesne te preparaty, fiu, fiu.. Hormon wzrostu wszy.. Kto kiedyś o tym słyszał..

Z wszami miałam ostatnio do czynienia w podstawówce - mama mi nie ścięła włosów, ale ona miała cierpliwość. Najgorsze jest ściąganie gnid z takich długich.. :O U moich w szkole były, ale na szczęscie nie złapały. Widziałam tutaj jakiś reklamowany nachalnie nowy środek na. Kiedyś to był jakiś sabadyl czy coś takiego..

Firany lubię i woale, i proste wzory. Nie trawię tylko kwiatów "na bogato" (pojedyncze - czemu nie). Ale ja geometryczna minimalistka raczej jestem.

Hej, Marchwiu :) To ja kawy dorabiam, bo muszę sie obudzić do papierów.. :O Mamazu - może wystaw Młodą, jak wznosi modły w gazetce reklamowej Lidla ;) albo na lokalnej tablicy ogłoszeń.. Powinni jej coś odpalić za pomysł reklamowy.. :D Kurczę, ja teraz do Lidla nie zdążam, bo zanim wrocę z roboty, to tam już pozamiatane.. :O A pościel od nich lubię - porządna, nic mi się z nią nie dzieje. Szmaty dziecięce też mają jakościowo ok.

* Fasola :) Bre - fajnie, że jesteś :) Mamazu - to Ty..? :P Alonuszka - zakaz kurczenia się :P Na przepis na szynkę też się załąpuję - brzmi pysznie :) Pościel satynowa dla mnie za "zimna" - nie przepadam za śliskim. Na zimę flanela - jestem zmarzluchem. A normalnie bawełana, na upały kora.

To je na kawę i resztki pochrzcinowe (takie "święte" to w sadło nie pójdą.. pewnie koszerne.. ;) ) Fsola, gratulacje, połowy z tych rzeczy pewnie bym nie umiała zrobić :P Młody inteligentny - jak za każdy prezent wygłosił nowe słowo, to może następnym razem też co przywiozą.. ;) Szkoda, ze nie wspomniałaś wcześniej, właśnie wczoraj święciłyśmy różańce komunijne i inne gadżety.. Podczytująca: sto lat, sto lat - rośnij duża, gruba nie bądź.. :D Rafinka - moje właściwie przy duszpasterstwie akademickim wychowane, więc dość zdrowo podchodzą do tematu. Co nie przeszkadza, że średnia w wieku 6-ciu lat zabiła mnie tekstem: A co, jeśli Boga nie ma..??? a na późniejszym etapie odmówiła chodzenia do kościoła, "bo nudy" ;) Najstarsza bardzo skrupulatnie praktykuje - miała np. pomysł, że "odrobi" ;) niedzielną mszę, na której nie była w powszedni dzień.. U małej jeszcze za wcześnie. Rafała zaproszę do nas, bo wczoraj siostra zapowiedziała, że dzieci komunijne mają się zapoznać z częściami stałymi mszy - będzie jak znalazł: audio-videobook :D Alonuszka - torbę spakuj. Od przybytku głowa nie boli..

Tak lekko w temacie: http://www.youtube.com/watch?v=w-g8hoGMkbg ..od Mikołaja.. ;)

Alonuszka - na gwałt akurat 2óch? Jedną okręcić łeb, a drugą się nakryć, żeby nikt nie widział..??? :P

Przeczytałam gdzieś taki tekst: Podobno kobiety to słaba płeć.. Ale spróbuj przeciągnąć w nocy kołdrę na swoją stronę.. ;)

Zdrowie Podczytującej i świeżo ochrzczonej :) Szarlotkę i jabłecznik chętnie, na resztę nie ma miejsca po kolacji ;) Schowajcie do lodówki, będzie na jutro.. ;)

Alonuszki nie posądzam o 30-tkę.. ;) Najwyżej 25 :D Miłej niedzieli :)

..i na romantycznie: http://www.youtube.com/watch?v=8lssQOzLNTQ Zasłuchuję się.. Ale mnie Mikołaj przyniósł lepsze aranżacje.. Zaczepiste solówki gitarowe :) Polecam, kto lubi: Maciej Zembaty "Dzisiaj tu, jutro tam"- Platynowe Przeboje.

Alonuszka - to fajnie, ze było fajnie :) A Ty się nie naśmiewaj, tylko pokaż Wężowi i korzystaj: już nie wrzucaj nawet prania do pralki.. :P