NieLetnia

Ok :)

Nieoceniona Rafinka..? ;)

Zamienić kanapę na sofę.. ;) Ja tam lubię.. Swoją bym zamieniła..na czyjąś.. :P Bo mi się połamała ostatnio.. Ale ktoś się odął i.. dupa.. :O

Rafinka - kanonier Dolas ma święto.. Ze śledziem w tyłku.. :P

Wy tam ze Ślunska.. możecie na św. Barbary zabalować :)

..i Dzień Górnika..! Patronka górników.. i artylerzystów.. :D

Jutro przeca tyż.. ;) ..Podwójna.. :P

A pamiętacie kawał o Rycerzu..? ;) .."Pochędożyłbym.." :D :P :P

Nie chce mi się sprzątać.. :O Nikt dziś nie ma imienin/urodzin..? Poświętowałabym.. :P

Alo - ja mam u mamy całą piwnicę.. Ale moja choinka musi być Wyjątkooowaaa.. :D Niepowtarzalna co roku.. ;)

* widelcem.. ;)

Mysza - luzuj to ;) ja widelocem rzucałam w siostre.. wdziecińswie.. I takimi kapciami na koturnach drewnianych.. :P Wybiłam jednym szybę w drzwiach ;) A teraz się kochamy.. :P

Całkiem, jak u Rozciumkanej w Biedronie.. :P Zajadam ogóry i kapuchę kiszoną.. Komu..? :) Bo idę do domu.. :P "obeznana nie bierz tego tak do siebie po prostu trzymaj sie zdala od wrozenia " Ani mi się śni.. Przepadam za wróżeniem.. Z ręki, z kart.. wahadełkiem.. :P

Ja jak Twój Rafał - już nakupiłam wczoraj bombek.. Wzięłam wypłatę i.. polazłam z dziećmi po sklepach.. ;) Uwieeelbiaaam ubierać choinkę, stroić okna, chatę.. ;) Mam dryg i w domu rodziców też to do mnie należało :) Teraz z dzieciakami.. Nawyłudzały ode mnie pełno bonusów.. :O A potem będę piszczeć ostatniego.. :O Ale takie piekneee tee deekooracjeee.. Nooo.. :D W Rossmannie są fajne pluszaki - bardzo miekkie miski..Moja wybrała polarnego i nie mogła się od niego odczepić.. Mówię: daj szansę Mikołajowi.. A ona, że zanim Mikołaj tu dotrze, to już wykupią.. :( No i musialam kupić.. :O Najstarsza od razu, że jak tak, to ona chce długopis zmazywalny, co go jej (podobno) obiecałam wieki temu.. :O Dobrze chociaż, że Najmłodsza taka niewymagająca.. Zadowoli się kompletem do ogrodu.. i parasolką z psami.. :)

Marchwiuuu.. :( ..Tęęęsknięęęęę.... Wraaacaj... z kotami :) Bo mi tu wróżyć nie daaająąą...

"ze obeznana taka wrozka jak z d**y trabka :d Mysza: Już Ci nigdy nie powróżę.. :P Nawet, gdyby Ci się z dupy trąbka zrobiła.. :P Taaa.. Moja mama twierdzi, że sikałam na nocnik, gdy miałam 6 miesięcy.. A od roku sypiałam bez pieluchy.. I zsikałam się do łóżka tylko raz ;) Obstawiam starczą sklerozę.. :P

Bryy.. To gdzie ta kawa..? Niuch, niuch.. ;) "Obeznana to ch*jowa z Ciebie wrozka" :) Żeby jeszcze chujowa.. Ja jestem za.. Ale, niestety, chwilowo.. bezchujowa.. ..To może ja się pochlastam..? :P

Papa.. Śpijcie spokojnie.. Bb niech da odetchnąć, Fasolinda śpi samodzielnie obok a Fasol się nie zrywa.. Franek nie gania do 4-tej.. Młody ani Zuza nie kopią Mamazu.. :) Ziaba nie cierpi od zębów.. Tadek z Przemkiem nie zerwą się o świcie.. Żadnego Małego brzucho nie boli.. ;) Każdej i każdemu co tam się zamarzy w kolorowym śnie :) Żadna niech nie wyżera kompulsywnie z lodówy.. :P Stosunkowo udanej nocy.. :D To byłam ja - Wróżka.. :P

Moja koleżanka z pracy okazała się alergiczką na jakieśtam produkty po 30-tce.. A przedtem też jadła je i było ok. Dziwne, ale prawdziwe.. Bo to nie jest osoba, która zmyśla, albo je co popadnie i np. nie zauważa, co ją uczula.

No to: chlup! W ten głupi dziób.. I tropem węża udaję się uiścić mandat, który mi wlepiono.. :O Mam nadzieję, że nie każą chuchać.. w balonik.. :P

Ty na razie o parciu to nawet nie myśl.. :P

Sto lat Bibiannie :) Tak pamiętałam, że to gdzieś obok moich wypada.. :) "Boże, daj Bibiannie.." :) Dla Bibianny :) Boże daj Bibiannie szczęścia łut, Warkocze dwa, przyjaciół w bród, A pod oknem niech jej kwitnie sad I niech jej nie przybywa lat! Sukienki niech Bibianna ma i bialy płaszcz a może dwa. Talencik niech Bibianna jakiś ma, Niech przędzie lub niech wełnę tka, Dziś tak się liczy w życiu zwinność rąk Gdy siegasz po nadziei pąk! Dorosłą być już byś chciała Ale jeszcze wcześnie, wcześnie mała.. Ty jeszcze śnisz, dziecinne sny z pawich piór.. Boże daj Bibiannie parę wad, Bo po cóż nam zbyt biały kwiat? Doskonałość niech nie grozi jej. Fantazjo, przyjdź! Głupoto, zwiej! Korale niech Bibianna ma i biały plaszcz albo dwa. Boże, daj Bibiannie szczescia łut I serca żar, i myśli chłód. Milość niech nadejdzie w piekny dzień; I niech jej nie przysłania cień! Ach, tak, będzie też i lęk I poznasz las, las, gdzie nie śpi nikt. Tak, tak, to nie gitar brzęk! Czasem jest potrzebny... krzyk.." /tekst przypisywany Agnieszce Osieckiej/

Moje zostają tylko z babcią/dziadkami/ciociami. Najstarsza sama - owszem. Średnia nigdzie sama nie zostanie: problem nawet z postawieniem jej w drugiej kolejce.. Chyba, że ma mnie w zasięgu wzroku.. Mała bardziej, ale ostatnio też ma jakiś nawrót..

Mysza - "a u Ciebie coz wspolczuje pokus :P wy tam mieliscie jakies taki slynny most co sie rzucali szalency kiedys w tv mowili o jakims ponownym otwarciu czy renowacji" Owszem, ale nie wiem, który to..Tak, wstyd: córka przewodników po ;) Zapytam mamy :) Ja tylko pamiętam, że u nas szaleńcy skakali do zwierząt w ZOO.. Jak byłam mała, jakaś kobita rozebrała się do naga i wskoczyła do misiów brunatnych.. ;) Niedźwiedź się ponoć tak zdziwił, że zdążyli ją uratować.. Jakiś żołnierz chyba? wskoczył i ją wyciągnął.. ;) Alo - tak, to te koty :) Ja kociara i bardzo bym się ucieszyła :) Nie mogę mieć źwierza (ostatnio Przyjaciółka mi perswadowała, że kot się w małym mieszkaniu nie męczy.. Ja tam swoje wiem..), to gromadzę kocury na pocztówkach, w pracy mam drewniane.. ;) "ja uwiebiam kubki i filiżanki i mam tego masę,że nie mam gdzie ustawiać" Mój stary kocha kubasy (zwłaszcza do kawy; ze szklanki się nigdy niczego nie napił) i namiętnie je zbiera. Oraz obdarowywał mnie..na każdą okazję.. ;) Pierwszy prezent od niego to właśnie kubek z jego karykaturą i podpisem "Kocham Cię i kocham i kocham.." dookoła :) Sam zaprojektował i wykonał- grafikował wtedy w takim punkcie xero/pieczątki/kubki. Od tego czasu wynoszę i wynoszę i wynoszę..z domu. Ale zaraził mnie i ja też ciągle kupuję.. ;) Z wakacji nawet targałam.. znad morza.. :P

Jak myślicie, czemu "siedziałam" 8 lat łącznie na wychowawczych? :P Obcej babie na 8 godzin (bo jakieś szybkie zakupy po pracy)..??? Moje..??? Pierworodne..??? I następne.. :D Nieeee.. tym razem. Może.. to czwarte:D Tak, na pewno Syńcia.. Faceci to twarde herbatniki.. :P :P :P