NieLetnia

Marchwiu: "honor noszenia podwiązki po Obeznanej (bardzo ładna jest i stylowa, lateks i ćwieki, jeeeeej...) i niniejszem obiecuję napi*rdalać pałą wszystko, co popadnie.." Podwiązka jest oryginalna - frącuzka i nie po O. :P W Chinach Dzień Singla :) Szkoda, że już się nie załapuję.. Fajne gadżety dostają.. ;)

Niech Ci Wąż skoczy po..

Mysza - "co non stop siedza i robia jakies duurne zadania z dziecmi co dzieic ze szkoly przynosza to oszalec mozna :/" Moja kiedyś przyniosła takie zadanie z.. religii.. Siedziałam i wymyślałam.. jakieś sposoby "adoracji Pana Boga na co dzień" czy cóś takiego.. Nawet ciotka (w końcu wiekowa już katoliczka starej daty nie podołała.. ;) )

Alo - ja daję radę jeszcze do piątej.. Dalej nie ;) Łyknij se prądu Marchwiowego w niekawie.. Pomoże :)

Ja! Wznoszę Toast za Towarzysza Już Półkownika Marchwiowego.. :D Uroczyście i podniośle.. Ilustrując klasyką.. ;) http://www.youtube.com/watch?v=8nneVxARh54&feature=related

Aż się boje pomyśleć, co to będzie w gimnazjum.. i w liceum.. :O Różniczka i całka to dla mnie jedno.. :P I jeszcze fiza.. ;) Szczególnie kocham zderzenia kul.. sprężyste i niesprężyste.. Za to z optyki i prądu jestem nie do pobicia :) A np. taki Cykl Carnota pamiętam do dziś :)

Ooo, proszę.. :) Przepis nie do zdarcia.. :) Spróbuję zmotywować chłopa.. ale się boję przegiąć.. ;) Wystarczy, że niańczy i matmę odrabia..bo ja lewa noga i poza ułamki nie wyszłam.. ;)

I nie zdążę już do supermarktu.. Chyba mnie podświadomość tak dyma..bo tego nie znoszę i unikam jak ognia :(

Rzuć coś do kawy.. :) Dopiero teraz piję.. Nie zdążyłam rano :(

Mysza - grzeją dupy w domu przy kawce i telewizorku (cium).. A dzieci rąbia w komputerki.. Cium.. :P Marchew - uważaj: Z racji Narodowego Święta zostałaś zaocznie awansowana z ćwierć na PÓŁKOWNiKA :D Za zasługi w Skutecznym i Upartym Oczyszczaniu Naszego Miasta Kobiet (z gówien :P) został Ci także przyznany ORDER PODWIĄZKI :D Zaocznie, boś zemknęła.. :P Teraz już możesz spokojnie Napierdalać Pałą :P młodszych i starszych gówniarzy.. Jako Szarża.. :p :p :P

Alo - na litość boską,nie wysyłaj nic pocztą do Mamazu, bo oni piszą, że adresu brak (mimo kobył na paczce.. :O) a przesyłka "niedoręczalna".. :O Tylko "Umyślnym".. ;)

Uff.. Jestem :) Przytargałam 2 wory (nie do głaskania.. :P ) zakupów. Ręce do kolan.. :O Komu 2gie śniadanie..? ;) Obiad będę mieć o 15ej, bo dzieci dziś chłop bawi (nad matematyką..i przyrodomatematyką /- skale, poziomice itp./ i karmi :) więc mogę karmić Was :D Ja mam luz.. sprzątawczo- organizacyjny :O Na drugi raz jemu zlecę.. Ja wolę futrować niż nosić :O Oo.

Chciały szybko-szybko rozłożyć.. po zobaczeniu.. :O Mam nadzieję, ze zaskoczyło i pochodzi..

..oparcie.. :O

Dzieci już rozkawałkowały.. :O ..Szlag czy jak..

..jak dni opieki nad dzieckiem.. Do ostatniego grudnia.. :P

Mysza - masz Skomplikowany Przypadek Dziecka ;) Spadam..

Alon - widzę, że odmawiasz już za koleżankę Jutrznię.. ;)

Czasem z chęcią powyłabym na cały regulator i pokopała nogami.. :D

Alon - zrobię bunt 40-tki.. :P Tylko gdzie tu się rzucić.. na glebę.. ;) Żeby miękko było.. ;)

HAWK.. :D :D :D

Znaczy tak (podsumowując): łap za Penelopę i wypróbuj wszystko, co Ci tu dziewczyny zapodały. Najważniejsze jest, co z Tobą: a tu wg. zasady: "Jeżeli nie możesz zmienić Rzeczywistości, zmień swój stosunek do Rzeczywistości". Naprawdę. Spróbuj odpuścić. Fasol się rozwija, wyodrębnia z Ciebie - potrzebuje takich scen, testując, "jak to jest być Fasolem Bez Fasoli" :D A my Cię tu wesprzemy - z całych sił :) Dzielna jesteś Baba :) Dajesz radę z Dwójką.. i mężem :D

Nawet moja Najbardziej Ułożona i Grzeczna przechodziła etap buntu.. ;) Dasz, Fasola, radę.. Potem wraca..w naste urodziny.. ;) Tak właśnie mam.. :)

Posiadam jeden egzemplarz arcywściekły - więc wiem, co mówię.. :P Potem zapiszesz na Krav magę.. :P :p :P

Rafinka - jak bumerang.. :D