NieLetnia

"Najłatwiejsze ciasto w świecie - tak, tak, tak! Nic a nic się go nie gniecie.. Tak, tak, tak! "

Ciasto z Fasolek.. "I 2 jajka i do tego pól stopionej margaryny.."

Mysza - "pijaczki i sexoholiczki" ..Phi.. ;)

Ja chcę Kota.. Czarnego albo pręgowanego. Może być dymny maskarada.. ;) A jeszcze lepiej - z dołkiem :O Marchew czarowała, czarowała.. a on.. ..wpadł pod tramwaj..chyba ;)

ja to się w ogóle nie powinnam wypowiadać z moja znajomością.. tematu ;) Tylko experymenta.. ;)

:D :D :D

Rozbierzesz się po którymś tam z kolei.. dryniu :D

..to jeszcze jaki taniec.. na rurze.. :P :D :P

Bre - jak "pociuchu", to.. Nago będziesz nam polewać..? ;)

Zużyta guma przypomina mi jakiś zewłok parazyta.. :P

Fasola - być może tylko w moim rejonie wycofali ;) Bo to chyba kiedyś od Jugoli było, nieee..? Teraz ni ma Jugolandii.. I wypchaj się ;) Chłopak mi się spłoszył, jak zastosowałam.. ;) Ze 3 lata temu.. ;)

No, Alo - to tak jak ze mną. Ja nie trawię ciał obcych w. ;) Wyjątek - ring : tworzywo, nie metal, niewielkie i proste w obsłudze :) Podaję dalej dlatego.

Wszelki duch Pana Boga chwali.. Bre - jak żywa.. :D

W moich okolicznych aptekach mówią, że juz Patentexu nie ma - nie produkują, nie sprowadzają czy cuś.. Fajny był Delfen Krem - aplikator do samogwałtu ;) i zero pieczenia, piany, tudzież innego syfu..

Rozciumkana - toż ja tu stale pieję peany na cześć Ringa.. Nawet wczoraj.. Nie czytasz :P

Co do antykoncepcji: najlepszy bajer to trujce chemiczne.. ;) Był taki chyba.. Patentex Oval mu było.. Wystraszył mi jednego.. :P Przyjaciółka uprzedzała, że jej koleżanka kiedyś użyła jak pojechała do chłopa a zapomniała piguły łyknąć i były niezłe jaja ;) Pieni się toto, jak PRLowski proszek IXI i wyglądasz, jak pralka z wpuszczonym omyłkowo płynem wysokopieniącym.. Toczysz pianę.. ino nie z pyska.. :P :P :P

One robaczywe na wskroś.. :P Błysk to coś nowego.. ..Sroki.. :P

"Dzień Pierwszy: Pies nasikał na dywan. Wytarzałem mu pysk w sikach i wyrzuciłem za okno. Dzień Drugi: jw. Dzień trzeci: jw. Dzień Czwarty: pies nasikał na dywan, wytarzał sobie pysk w odchodach i..wyskoczył przez okno.. :D "

Mysza ma. Pisała dziś. Podczytująca: a weźmie je na robaka czy na błysk..? :P Kawał z pamiętnika tresera brzmi:

Fasola - Twoja opowieść brzmi, jak stary kawał"Z pamietnika tresera.." :D

Zielona - widzę, że się doczytujemy powoli nawzajem.. ;) STO LAT, STO LAT..! Niech żyyyjeee i nie tyyyjeeee... nam :D Kto ma znajomego leśniczego..? Żeby nam obie babki odstrzelił.. :P :P :P

"PO - SIKU!" Litości.. Wszak wybory już odbębnione... ;)

Jestem. I mam doła.. Kurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrwa, fak.. :P

Jadęęęęę... :) Wspierajcie..modlitwami.. ;) Choćby do Odyna.. :P

"Węża to ja do czego innego wolę używać" No to użyj :D a ja znikam z zazdrości.. :P :P :P Bo dziś nawet octu po nie ma po co.. :P PA :)