NieLetnia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez NieLetnia
-
..Że niby co..? ;)
-
Koło 4-tej.. :P
-
Żadnych gejów.. ;)
-
Gej.. sza! :D
-
..A Półek teraz jak gejsza usługuje swemu Staremu w czarnych jedwabiach :D
-
Nie wzgardziłam, tylko przebywałam na rubieży..
-
Ja chętnie, bo pusto w lodówie ;)
-
Odkamieniałam kwaskiem (ale tylko czajnik), octem wali jak 150, no chyba, że przy otwartych oknach teraz latem. Raz użyłam cuda z Rosmanna, nie widzę różnicy. Otworzyłam wątek i Was nie widziałam, za to temat kupowy wychynął złowieszczo.. Co za idiota to odświeża.. Aż się wpisałam :P
-
Wróciłam. Nogi mi w dupę weszły od pięciogodzinnego łażenia, a niewiele załatwiłam. Trudno - świetnie, Bóg mi świadkiem, że chciałam nadrobić, wbijając papiery w kompa, ale placówka prawie nieczynna, nawet sprzątaczka ma wolne, no to cóż.. Nie będę wychodzić przed szereg. Dlaczego ja nie mam kasy? Obleciałam miasteczko, masa rzeczy taniej i potrzebnie, transport jest, tylko fundusze stopniały.. Fak.
-
Ja mam robotę pracową, bo muszę skoczyć, a tak mi się nie chce, że nawet perspektywa spotkania z przyjacielem mi tego nie osładza. Wstałam, zrobiłam przepierkę, byłam w sklepie, rozłożyłam pisaninę - a i tak za wolno, beznadzieja. Miało nie być gorąco, specjalnie oglądałam prognozę, z zapowiada się znów makabra. Upał mnie rozwala, moczyłabym się tylko w basenie.
-
Mniam, mniam.. :)
-
To dokładnie tak jak mnie :O Masa roboty..
-
A, to dzień dobry :)
-
Odechciało mi się sprzątać. I tak efektu nie widać :P Poszłabym sobie na basen..
-
Widziałam w naszej księgarni. Nawet się zastanawiałam w zeszłym roku.
-
Że się nie powinno. Pomidory to wręcz w słońcu mają leżeć - wtedy nabierają smaku. Banany też luzem - ciągle to słyszę od sprzedawcy.
-
Przynajmniej pogoda się naprawiła..
-
No, chyba jak mnie nie ma.. ;) Nawet żarcie mi się psuje :P Bo słucham rad typu : pomidory, brzoskwinie nie do lodówy..
-
Kosmonauta i astronauta to synonimy. Na pojazdach/statkach się nie znam ;) Wahadłowiec coś se tam odczepia?
-
No, co Ty, darmowego chuja zyskałaś.. :P Dopóki się interesuje, działaj. Podążanie za dzieckiem daje najlepsze efekty - zainteresowanie i emocje zwiększają motywację, więc wytrwałość. Nie ma sensu wtłaczać wiedzy na siłę - bo koledzy już wszyscy, bo powinno itp.
-
http://www.joemonster.org/art/11134/Wszystko_co_chcieliscie_kiedys_wiedziec_o_kupie Może jest tam, czym ścierać.. :D
-
Coś jak słynna książeczka o kupie..? ;)
-
Aż tak ciemno nie jest ;)
-
Pa, pa :) Padam. Łups..
-
Dzisiaj :P