NieLetnia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez NieLetnia
-
Wtedy nosiłam 38 (godnie..) :P
-
Już się wypowiedziałaś. Doniesiemy Kozłowi.. :P Żeby Cie nie puszczał na pierwsze randki.. :D
-
To tylko mojemu niedopieszczonemu teściowi się zdaje, że od razu na biedaku usiadłam..
-
A właściwie na litość.. :P Płakałam po wieloletnim przyjacielu, który wyjeżdżał i on się mną tak jakoś zaopiekował :P
-
A ja na "Mało zdolną szansonistkę" Przemykowej ;)
-
Dla mnie to jakieś ogólnie niepraktyczne.. :P Nie mówiąc o tym, że wyprane z romantyzmu i okrojone ze wszystkich fajnistych podchodów ;)
-
Swoją droga - widzieć faceta trzeci raz w życiu i tego.. Chybabym zażądała wyników badań :P
-
Wszyj taką metkę z adresem i telefonem właścicielki - jak do przedszkola :D W necie można zamówić ;)
-
Dynia, teraz to się idzie na 3ciej randce do łóżka ;) Masz szansę zrobić wrażenie nieśmiałością :)
-
A najlepsze, że ten dzisiejszy zarzekał się, że router musi przyjechać w ciągu 72 godzin. Które trwają.. od listopada. Wczoraj histeryczna laska nafukała na mnie, że ona nie wie, kiedy. Zaraz po powrocie z urlopu usłyszałam, że tydzień. Ktoś im powinien podłożyć bombę..
-
Ja tego nie ogarniam.. Wczoraj baba chciała ode mnie datę urodzenia, facet wcześniej - pesel, jeszcze dawniej - tylko nr telefonu. Ten dzisiejszy chciał..nr umowy.. Ja pierdolę.. Burdel na kółkach.
-
Najlepiej osuwając się jednocześnie gubić majtki.. :P
-
Wiecie co, Netia mnie powala.. Dziś pan konsultant stanowczo stwierdził, że ze mną nie porozmawia, bo telefon jest na.. starego (sic!) A nigdy nie był.. Umowę z Netią zawierałam ja.. Omg.. Skąd wobec tego mieli jego dane? Pozostanie tajemnicą..
-
Możesz nawet efektownie mu się osunąć do stóp.. Żeby miał okazję zastosować sztuczne oddychanie usta- usta :D
-
Dynia, upuść chusteczkę ;)
-
Patusiowa, piwko..? ;)
-
Nie umieraj ;) Wystawiam dziób z domu, może trochę zelżało..
-
Pitolenie zawsze wychodzi, a rozwala mnie pogoda :O
-
Po jednym to my se weźmiemy :)
-
Mniam, mniam... :D
-
Ciasteczka..??? ..Hmm...?
-
Cześć, Czerwona. Powodzenia w tartaku.. ;)
-
Może jesteś nieświadoma.. co przy okazji :P
-
Nie przypominam sobie.. :P Od jutra Bilobil.. ;) Cukrzycy na szczęście ni prowadzę, prolaktyny miałam w cholerę po ostatnim dziecku, ale w końcu przestałam mlekować.
-
Jak Ci jeszcze nie wycięli, to masz.. :D