NieLetnia

Jak najbardziej ;) Co tam w przyrodzie? przechodzą te straszliwe burze, którymi straszy TV? U nas od mniej więcej południa smażalnia, poddałam się i rozłożyłam do opalania na balkonie.

No to idę na spacer po konsumpcji własnej :)

Zawsze mogę poczęstować.. :)

Błeee.. ale macie tematy. Jako arachnofobiczka nie jestem w stanie czytać :O Szczypawic się też boję i walę kapciem, zanim pomyślę. Choć ogólnie kocham zwierzątka Czuję się pomiziana :) Oglądam Pascala tworzącego sznycle cielęce z Sachertortem. Ale bym zżarła.. ;) Z tym, ze jestem na etapie późnego śniadania. Komu kawy, bo parzę?

Czymam się. Tylko piwa czasem brak.. Dzięki. Mojego był w czerwcu. Jakaś plaga. Ciśnieniowcy najwyraźniej umierają latem.. Sama ledwo żyję w tym upale.

http://www.youtube.com/watch?v=vI9il8REHCY Nienawidzę pogrzebów... :O

Napadnij :) Znikam na smutną uroczystość.

Mniam, mniam.. Ja :) Witaj :)

Szkoda. Na mój pogrzeb akurat.. ułatwienie dla grabarzy.. Bujam do sklepu i na targ. Capnęłam Pułka szalejącego w Innych Rejonach Netu ;)

A co? Mokro i ślisko?

Odpchliłam ;) i zostawiam porannie weekendową kawę :) Mleko, Advocat i mleczna czekolada w dodatkach. SiePanie częstują :D

Dzięki :) Spokojnej.

Nie mam humoru. Idę spać. Trzymajcie kciuki za moje poszukiwania, bo na jutro paszport musi być.

Miałam się pożalić, że wróciłam prosto na pogrzeb rodzinny :( a poza tym w sobotę odszedł mój 20-letni kot :O Nic, tylko pić..

Przeleciałam się. Komuś Ciechan Lager..?

Cholera, zawsze tak jest, jak coś szczególnie "dobrze" schowam.. :O Reszta używała, ta nie i postanowiłam gruntownie go zabezpieczyć. Fak.

Hahaha.. Tylko, że to nie ja.. No i tylko to jedno..? Masakra.

Brzmi przerażająco.. Pewnie sobie wreszcie te badania tarczycowe zrobię, bo miałam 3 podejścia i za każdym razem coś stawało w poprzek, a raz zgubiłam skierowanie :O Amalgamat mam jeden i nie można go wywalić, bo dodziąsłowa dziura wali krwią jak wulkan i nic innego tam się nie trzyma. Moja dentystka radzi nie ruszać, bo ryzykuję stratą zęba. Szukam paszportu dziecka i diabeł ogonem nakrył Zestresowałam się i idę przewietrzyć łeb. Po powrocie wywalam dalej.

Hyhyhyhy.. ;)

Zawita, bo ode mnie już poszła. Zostawiła wilgoć, jak w dżungli i ogólną szklarnię :O Wypompowująca aura.. I ja mam w tej duchocie sprzątać weekendowo.. Blurp..! Wróciłam. Jestem uzależniona od fitbarku sałatowego ;) Ale jutro dygam na targ i sama zaczynam produkować moje ulubione sałatki. Nie chce mi się szukać grzanek razowych.. Zwyciężyłam pokusę kawy mrożonej z lodami waniliowymi w promocyjnej cenie :) i nie nabyłam nawet żółtego Frugo.. Victoria! W Trójce mówią akurat o burzy w Gdańsku. Oraz o problemach ze snem: podobno wiele osób ostatnio cierpi, nie tylko ja. Wczoraj o 4-ej stwierdziłam, że jest pełnia, bo mi łysy w okno świecił..

Gdyby faktycznie bilet kosztował stówę, opłacałoby się bardziej lecieć, niż tłuc pociągiem.

Właśnie mówią w Trójce, ze Amber padł totalnie a klienci leżą i kwiczą. Właściciel był ponoć już wcześniej skazany za przywłaszczenie mienia. Byli podobno piramidą. A jeszcze niedawno reklamowali się mi na mailu: http://www.oltexpress.com/pl/nowosci/aktualnosci/letnie_zmiany_rozklad

Gryzia, u Ciebie też będzie lać, tylko najpierw do Półka dojdzie, bo idzie od północnego zachodu ukośnie frontem.

Możemy Ci postawić na kwaśne w tym upale.. ;) Aha.

Ta afera z Ambergold to chiba w Gdańsku? Dużo ludzi udupili?