NieLetnia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez NieLetnia
-
Planowałysmy kiedy nie lało, ale Wiesia wtedy nie mogła. Teraz w ścianie deszczu nie bardzo, bo mamy jedne ciepłe ciuchy :(
-
pisałam na sabacie; tu się juz nie zwierzam ;)
-
Ooo, Mini - jestem w temacie: moi od starego ciągle uważają, że ja przepuszczam (jego: sic!) kasę :) Przecież ubogie matki wielodzietne nie szlajają się po Wybrzezżu.. czyż nie? :P Tylko pokornie malują nieświeżą już kuchnię i opaćkany łapami dzieci przedpokój.. A ch** Pomagają, więc chcieliby pewnie faktur i rozliczeń.. :P
-
Ubolewam właśnie, że Adaś koncertuje we wro, kiedy ja tu siedzę ;) Ale on nie mój - bo homo (Mini - nie czytaj, bo się zdrzaźnisz ;) )i nie idol - tylko z głosem duzo potrafi, a mnie to kręci, bo sama kiedyś śpiewałam.
-
Doczytuję na raty ;) Nie olałam, tylko poszłam już z dziećmi na obiad, bo głodne ;) Myślisz, że tu się łatwo korzysta? Aktualnie wisi mi nad głową jakaś męska kolonia i wrzeszczy jak opętana.. :P Przedtem czytali mi wszystko przez ramię.. a zaczynam od poczty ;)
-
Chyba powinnam zainwestować w tanie wino.. Dla uzupełnienia wizerunku.. :D
-
I tp przez tych, co sami mają do wypeku..ale innym skrupulatnie liczą.. :P Uwielbiam takich ;)
-
To zapraszam :) kiedy, to juz wiesz ;) Co do bidy - ja ostatnio jestem przez niektorych podejrzana o jakiś niecny proceder, no bo jak to: z głodu nie zdycham..? :P Niemożebne.. :D
-
Wiem! Będę chodziła porozpinana, żeby było widać stanik z Milli, to może awansuję.. społecznie.. :P :D :P
-
Wg waszych kryteriów to ja jestem patologia :D Zapitalam na piechotę z gromadą dzieci, szmaty kupuję głównie w secondach albo po supermarketach, pobieram rodzinne.. ;) Dno i wodorosty.. :P
-
..Mniam, mniam.. :) Dla odmiany leje.. ;)
-
Dają tu jakąś kawę obiadową..? :) Melduję się :)
-
Grad już był :) Znikam, bo przestało lać. Może jutro zajrzę.. :) O ile ktoś zechce gadać.. ;)
-
..Właśnie syfiasta.. No to jestem :) Do niedzieli bedę wpadać, bo ma lać, a ten namiot jeszcze dotąd stoi. Tyle, że we Władku, a my w innej wsi. Spory kawał trza dymać do Miasta.. ale ja to lubię: kilogramy spadaja.. ;) Właśnie chlustało scianą deszczu.. i przestało, to pójdziemy. Jeśli ktoś chce ze mna pogadać, to o tej okołoobidowej porze.
-
Rozumiem, że jednak Akademicki Związek Sportowy.. ;) Na razie.. :P
-
Atopowe zapalenie skóry..??? ;)
-
Nie, tutaj :) To Ci się upiekło.. ;)
-
I to by było na tyle.. Idę se. Chyba że się jeszcze ktoś pojawi..
-
Aaa i znam ten ból.. Też chudnę w ten sposób, że mi biust lci jak głupi, a reszta powoli :(
-
To Ty masz jakieś angolskie to Ziele.. Angole wszystko mają Inne i do dupy.. :P
-
* wonderbra.. ;) Idę popaczeć, jakie żeśta se te spodnie kupiły.. ;)
-
Właśnie solidnego w dupsku potrzebowałam ;) I nabyłam takowy :) Zakrywa pięknie sadło ;) Ciemnobrązowy w małe wstawki wzoru a la żyrafa ;) Zajebiście wycięty w staniku i eksponuje wszystkie górne walory :P odpowiednio ;) Można jeszcze wsadzić poduchy wanderbra czy inny pushup ;) ale po co.. :) Mnie tam wystarczy to, co mam.. ;)
-
Kurczę, Mini, to trzeba mierzyć. Ja przerobiłam sześć, zanim wybrałam ;) Ale chciałam tylko brązy, oranże i czerwienie.. takie typowe dla smagłej brunetki, w ciepłych odcieniach. Jeden dali mi taki jakiś.. ortopedyczny chyba.. Albo dla matki długotrwale i z zacięciem karmiącej więcej niż moje 4-kilowe i wyjatkowo żerte dziecko.. ;) Albo dla obwisłej starszej pani chcącej coś jeszcze uratować.. w oczach przypdkowej publiki.. :P Starszą panią mogę odstawiać, ale żeby zwisy.. w Życiu..! :D
-
Właśnie, niech pije.. Bo Kto Pije i pali ten NIE MA ROBALI..!!! :D
-
Właśnie, miałąm Ci pisać: tutaj pełno strojów różnistego typu.. Kupiłam za 55 zł baaardzo przyzwoity: zabudowany na dole i odpowiednio wydekoltowany na górze.. ;) W sam raz dla tymczasowego grubasa z tymczasowo wielkim bufetem :P