NieLetnia

Aha: i pozdrówki od szefowej :) Ma się dobrze, ino rabota jak PRLowska przodownica pracy ;) Niezorientowanym donoszę, że Alo ma się także nieźle I Elki serce ok :) To tyle tytułem prasówki z rana.. :D Wasz Rzecznik :)

Hyhy.. To jest TWA ludzi z II powyżej 150.. ;) Bo innych to tu nie ma.. :P :P :P Stąd ten żaaaaaaal.. :P :P :P

To ja chwytam grysik i płatki, popijam kawą i dooo rooooboootyyy.. Ze śpiewem na ustach.. ;) Komu ustalić Iloraz Int? Jak już macham jeden, to mogie hurtowo.. Co sie bedem rozdrabniwać.. ;)

Tu królik- liściojad, tu królik - komu browara..? ;)

Rafinka - spakowałaś samą siebie do plecaka górskiego i w nim zasnęłaś??? Z duma oświadczam, że w drodze na komunijny spęd odkryłam fit-bar kanapkowo-sałatkowy, gdzie napasłam się do wypęku sałatką mix letni oraz upiłam koktajlem oczyszczającym z naci pitruchy, selera i cytryny z miodem ;)

Małpa - "wiec pozeram wszystko!!" Padłaś definitywnie z obżarstwa..??? :P Bre - "Pizzy pewnie już nie ma, więc przyniosłam swojej roboty zapiekanki, takie zwyczajne, bułka, pieczarki, cebula ser i ziu do piekarnika. Do tego ketchup albo sos czosnkowy jak kto woli " Wygrzebuję zapomniany kawałek z kąta pod stołem.. Odkurzam i odmuchuję z kotów (kurzu) i... chaaps!!! ..Może być z czosnkowym.. Dobrze się przylepi do sera.. który w upale deczko się od wczoraj rozpłynął i nieźle klei.. :D Piwooo dla chetnych bezsennych.. Ja dziś odsypiam 4 godziny snu..

Zielona - trzymaj twarz dalej :) I do bani nie bierz nic-a-nic :)

Marchwiu - jakie my zgodliwe.. :) Chłe chłe.. :D

Nie :) Dopiero przede mną.. ;)

Nie wiem, co napisać.. Bardzo Wam współczuję.. Trzymajcie się tego, że na szczęście przeżył i jest prawie ok. To znaczy, że Ktoś czuwał i Młody jeszcze długo pożyje :) Z drugiej strony obserwujcie go - a najmniejszym niepokojem pędem do lekarza. I to chyba prywatnie.. bo nie ufam NFZtom.. Ważne, czy nie miał wstrząsu mózgu - czy nie warto zrobić EEG, tomografii itp - ale to już lekarze, ja tylko gdybam i sugeruję na podstawie doświadczenia z pracy (o to pytam dopiero wtedy, gdy z pacjentem są problemy, u Was jest ok). Trzymajcie się ciepło.. Głaski..

Naści.. Zachomikowałam pod stołem dla Ciebie :)

Przeszłam na zdrowe żywienie, Jubilatko :) Wcinam surówki - aktualnie z kapuchy, kukurydzy, selera i pora z ananasem ;)

Sto lat, dwieeeścieee...!

No, co jest? Nikt nie postawił - nawet oczu w słup?? Normalnie: "ufff ta młodzież.." ! Dzisiejsza.. :P Kawa dla spracowanego Ludu Miast i Wsi.. ;)

Witam Zgubę.. :) Może to jakiś pomysł..? Dziewczynka.. ;) Żartowałam ofc.. :) Bre - mój weekend ok, pogoda mnie rozwaliła.. Dzieci wywakacjowane za wszystkie czasy :) Fajnie, że miałaś taką fajną tę komunię. Zobaczymy, jak nam się uda.. Rafinka - aaale Ci dobrzeee..

U mnie w nocy padało i jest parszywie zimno - a moje dziecko niezauważenie wylazło do szkoły tylko w mundurku i dżinsowej koszuli.. :O Mogę sie wpisać na top dla nieprzegrzewających dzieci.. Ba, wręcz: hartujących.. :) Jak tam Ziabsko po wolnym? A okna..? ;) Małpa - portki dla starszego już są?

Puchy z konserwą.. ;) Jako ta najbardziej wypoczęta po 9 dniach urlopu stawiam aromatyczną i gorącą Jacobs Velvet :)

Noo.. nareszcie :) Ostatnio moje dzieci dostarczają mi tyle atrakcji, ze naprawdę cieszę się, ze mam tylko dwoje ;) A to akurat rozumiem.. ;) Tym samym dałaś mi do myślenia z tym moim upragnionym synkiem.. :)

Noo.. nareszcie :) Ostatnio moje dzieci dostarczają mi tyle atrakcji, ze naprawdę cieszę się, ze mam tylko dwoje ;) A to akurat rozumiem.. ;) Tym samym dałaś mi do myślenia z tym moim upragnionym synkiem.. :)

Noo.. nareszcie :) Ostatnio moje dzieci dostarczają mi tyle atrakcji, ze naprawdę cieszę się, ze mam tylko dwoje ;) A to akurat rozumiem.. ;) Tym samym dałaś mi do myślenia z tym moim upragnionym synkiem.. :)

:)

Hyhy.. Wcale nie jem więcej.. :) Postanowiłam przejść na liście i obierki.. tytułem eksperymentu - czy od tego się coś ruszy.. A gdzie kaffa..? :O Bu..

Ooo, jak miłooo.. ;)

"Jak tomograf nic nie pokazał, to chwała Bogu, otrzyj ryjek i truchtem leć na tacę dać. O." - podpisuję się pod Marchwią, która jest moim guru w wielu komentarzach. Nic dodać nic ująć.. Zielona.. trzymaj się, będzie dobrze. W tym wieku to nawet z wirówki czy spod tira można chłopaka wyciągnąć i się wyliże.. Jakby był upity, to całkiem nic by mu nie było, za porządne dziecko masz. Rafinka - dzięki, pogugluję. Przydałoby się jeszcze coś na tę nadwagę chorobową.. Nie znasz jakichś netowych znachorów w tym temacie?

Marchwiu, moja mama kąpała nas w lekko różowym roztworze (nawiasem mówiąc - zostaje po tym beżowy odcień skóry, jako nastolatka używałam tego zanim szerszy świat o samoopalaczach usłyszał ;) ) Dźbryyy.. :) Kawyyy.. bo ni mom :O