Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

NieLetnia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez NieLetnia

  1. Marchwiu, moja mama kąpała nas w lekko różowym roztworze (nawiasem mówiąc - zostaje po tym beżowy odcień skóry, jako nastolatka używałam tego zanim szerszy świat o samoopalaczach usłyszał ;) ) Ale możesz też miejscowo - tylko mocno rozcieńcz. Dźbryyy.. :) Kawyyy.. bo ni mom :O
  2. Termometr mam trywialny elektroniczny za 10 PLN, póki dycha nie zmieniam. Jarmużu nie przyrządzamy, bo nikt nie lubi. Marchwiu - krochmal rządzi (kobiece zapasy w kiślu Staremu zróbcie.. ;) ) oraz nadmanganian potasu (KMnO4) w roztworze baaardzooo lekko różowym (matka pracownik Kliniki Pediatrii tak nas kąpała). Małpa - rozwaliłaś mnie.. : "Wiec ch wam w de!!" Szkoda..bo może to lubią.. Hahaahaha... Wszystkiego dobrego z okazji Światowego Dnia Wolności Prasy :)
  3. Małpo: sto lat, 200 lat dla Młodego i niech rośnie zdrowy i mądry :) - do mamy podobny :D A co do guzka - sama mam podobny lata całe i skoro się nie powiększa, mam go za nieaktywnego włókniaka i nie trącam. Ale jeśli to u dziecka i się"ruszył", to lekarz najlepiej oceni, co zacz. Nas pediatra z małą skierowała do dermatologa z głupim paznokciem i sama ją do swojego gabinetu ściągnęła, jak się okazało, że ogon taki, że się nie dostaniemy.. Lepiej zmonitorować, choć pewnie po prostu podrażnił albo rozdrapał coś nieszkodliwego. Zielona - to coś z cyklu tych ostatnio szalejących u dzieci infekcji - nawet moi pacjenci tak mieli w minionych tygodniach. Trzymam kciuki, żeby nie wróciło. Porcja - nerwicę to miał Twój lekarz, na widok kolejnej pacjentki - ze już skończyć roboty i się napić nie może.. :P
  4. Ło rany boskie..! Witom Wos, Kafeteryjne Gwiozdy, idolki tutejszych lokalnych frustratek mających takie ogromniaste parcie na bycie cool, że aż się po cudzych topach szlajajom.. :D :D :D Kłaniam się, jak rosyjskiej rewolucji, "czapką do ziemi", że nas chwalić Boga :) nie spotkało to Wątpliwe Szczęście pozostania z nami maluczkimi.. Byśwa nie robieły za odskocznie od "garów i ścierów"oraz Męża Nieboraczka (cium), bo mimo całego wyluzowania ;) piszemy wszak na "Ciąża, poród macierzyństwo i wychowanie dzieci" - jakby kto ślepy nie zamietił.. Takoj tońkij namiok.. :D :D :D Się naczytałam i: Fasola - tak jak dziewczyny piszą, kumulacja emocji to jak w Totolotku.. Wywala od czasu do czasu nocą, jak ropę w skórze.. Ale piszesz, że się uspokoiło, więc ok. Alonuszka - znam te bóle, nie bierz w siebie żeś felerna do karmienia, ja tak od co niektórych (teściowa) słyszałam a czterokilowego smoka pasłam piersią z powodzeniem: no, ale do 3 razy sztuka.. i wtedy nauka :) Rafinka - żyjesz? ;) Jam żywo zainteresowana witaminą D - wiem, że i na mechanizmy powstawania depresji ma wpływ.. Marchwiu - w Londku bangladesze kupują dwulatkom klapko na obcasach.. widziałam na własne oczy na dzieckach.. :O A my coraz bliżej Bangladeszu.. ;) /przerwa na schłodzenie lapa/
  5. Mniam, mniam.. Gratulacje. Miłego dnia wszystkim. Idę dalej nabierać kolorytu ;)
  6. Niee.. Nie umiom sie posłużyć ruchomem netem.. :D I pijom na umór.. ..Poprawinyyy.. :P http://w422.wrzuta.pl/audio/0vtRvjDRqNo/kult_-_marianna
  7. Miał być kwiecień, nie lipiec.. :( A na kwietniowych chrzcinach mojej córki szwagierka telepała się w wełnianej garsonce i krytych pantoflach, szwagier co zabrał kurtkę "na wszelki" ja otulał. A ja rozdałam wszystkie zimowe okrycia przyjezdnym gościom, a i tak trzęśli się jak osiki nad strumieniem..
  8. Wiecie może, jak wytrzymać w taka pogodę całą uroczystość w pełnych czółnach na szpili..? :O
  9. No, Szon.. :D TEN Sean.. :P Baranek Szoł -n.. :D Marchwiu, a masz coś na Keanu moze..??? :D Bre - Przeglądnęłam własną szafę i się wziełam i załamałam, nie mam w czym chodzić w takie gorąca. Dokładnie. Pfff i Grrrrr.. na dodatek! Laski pomykają dziś prawie w bieliźnie - same sukienki bez pleców i szorty "za ostatni włos" :P , a ja w sztruksach.. Bluzka na ramiączkach li i jedynie.. :O
  10. Dobryyyy.. Bo ostatni w pracy i laba 9 dni.. :) I upalny! 26 'C Omg... :D A juutroo ślub i jedzieemyyy.. To kawa dla Wszystkich Wielkomajówkowiczów i siekiera dla Alo, skoro koniec z karmieniem.. i cycki w górę, bo do Wyższych Celów niech dążą.. ;) I flaszka w rocznicę mojego pierwszego ślubu :P Za moim oknem chłopaki z zespołu szkonego grają "O Peggy Brown.." ile pary natura dała, a piece pozwolą.. :) Życ, nie umierać.. :D
  11. Moje cycki stworzone są do celów wyższych ;) ..I owszem.. :D
  12. Głasku, głask dla Ziabska. A aroma-terapeutyczna kawa dla Cię :)
  13. To skoczę zaparzyć, bo już wyduldałam. Biedna Mała Ziaba.. :(
  14. To ćwierć kawy na pół doła ;) skoro Małpa cztery razy donosiła.. :) Po egzemie gimnazjalnej; dziś fucha: język i tylko 1,5 godziny uskuteczniałam klapen dupen. Siedziałam jak na tureckim kazaniu; zapamiętałam z całości tylko Guten morgen i schwarz tasse :P
  15. Oooj, daawnoo.. ;) Robię przerwę śniadaniową w ramach nietuczenia i jedzenia co trzy (!) godziny. Komu kawy..?
  16. To ja poproszę taką Kolumnę, Zygmuncie.. :D Rafinka - współczuję małemu.. Długi weekend, a on chory.. Alo już poszła do przychodni.
  17. ..raczej: Kolumna Zygmunta.. ;) No właśnie, Alo: urywasz i urywasz, a on jak hydra jakaś.. odrasta stale.. ;)
×