NieLetnia

Chaps..! :D

Mamy :) Witaj. A ja tak poluję na Ciut- ciuty i nie mogę dostać :(

Ktoś chce Półkowi obrzydzić batony i czekoladę krówkowe.. ;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5380446

Buty tylko najstarszej - w charakterze kaprysu, do przejścia od czasu do czasu. Porządne zimowe i tak dostaną. Wyrosło toto na 1,50, prawie się nie stroi, to od czasu do czasu może mieć życzenie :) Biegać za nimi nie będę, jak wpadnie w łapy to kupię.

Pada. Głodna nie jestem, bo miałam pracową imprezę. Świąteczne artykuły to już chyba Lidl zapodał (wieść gminna niesie). Ja tam nie lubię przed Wszystkimi Świętymi szykować się do Bożego Narodzenia; porządek musi być.

Trzymam się ostatkiem sił..

Oczy mi się zamykają.. A jutro wstaję przed 6-tą.. :O Uaaaaaaa......

Zjedzą.. :D

Ale, że nie mam czasu, więc mogę co najwyżej netowo.

Kurczę, czuję się prawie zobligowana.. ;)

Eeee... To z innego powodu. Sama w sobie nie działa.

Że niby kropka jako pauza mnie wyjszła..?

..Nomen omen.. :D

Niestety, w necie znalazłam tylko jedną w październiku.. A Nastąpi "29 października o godzinie 20:49 i będzie nosić nazwę Pełni Księżyca Myśliwych" . To akurat w przeddzień Dnia Spódnicy, więc w sumie łatwo zapolować.. ;)

Podczas pełni grasują psychole.. A ja już limit wyczerpałam :P I żadnych robali!

Może co normalniejszego się zdybie.. ;)

Na razie poprzestałam na piwie.. Żadnych rycerzy :P

No to jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę, że świecący łysy sen odbiera ;)

Sierpień miał 2, październik też? Słabo pośpimy w takim razie..

Sarno - raczej nie, buty zdecydowanie lepiej mierzyć. U mnie słońce i duje wietrzysko. A czas przestawiamy w październiku :P W okolicach urodzin mego dziecka należy czujnie śledzić doniesienia środków masowego przekazu, bo może tym razem ww.październik ma rekordowo mniej tygodni :P :P :P

Kawa poranna dla wszystkich, póki jestem :) Wiesiowego nie mogłam odpalić, muza mi się coś zacina, cierpliwie będę próbować. A w Lidlu ponoć były buty a la emu, dziecko chciało, ale nie mam kiedy polować.

Heloł :) Coś dawno w Lidlu nie byłam..

Cudzych dzieci odpłatnie pilnowałam ostatni raz tuż po studiach. Teraz na pewno bym się nie podjęła. A temu tatusiowi dzieciak nigdy w życiu się nie zadrapał, nie obił? To znaczy, że się nim nie zajmuje.

Trudne są tylko początki przy małej różnicy wieku. 4 lata (między nr 1 i 3) to już u mnie było wypoczynkowo :)

Wszelki duch pana Boga chwali, Czerwona.. :D I Dżesika.. Sto lat poważnej jubilatce :) Moje nie jadły. Albo nie zauważyłam.. ;)