Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

NieLetnia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez NieLetnia

  1. Ja chcę dziaba, jak wrócisz z waniliowymi.. ;) Jeszcze śniadania nie jadłam.
  2. I założysz temat: Moje dziecko ma pryszcze, bo najadłam się robali. Pomocy..! :P
  3. To ją zapiszesz do kosmetyczki! W ramach rywalizacji : A mój roczniak to już.. :D
  4. Najwyżej prać nie będziesz ;) Więcej czasu na siedzenie tutej.. :P
  5. Kuffa, w Kaufie nie mają rurek.. nawet rureczników.. Żebyś mogła w ramach tejże wielkopostnej pokuty powiedzieć: "Pójdę, najem się robaków.." :D
  6. No, stół mam rzeczywiście duży - z mężowskiej exfirmy.. Ale żeby pod.. Wolę na :P Chłostaj się dziś w ramach odmiany wężem od pralki :P
  7. Ja dziś do Kaufa, bo mam bony, a koniec miesiąca jest, to mi nie po drodze. Wyślij dyżurny Oddział Operacyjny.. ;)
  8. Pół-kowniku Marchwiowy, siejecie wrogą propagandę! Proszę natychmiast złożyć samokrytykę.. ;)
  9. No, skoro my uwierzyłyśmy w urywanie łba Frankowi.. :P A Zielony od razu nas rozszyfrował.. Że jesteśmy zgrają exfunkcjonariuszy SB tworzących na kafe udane projekty.. :D
  10. No, akurat łyknęłaś.. ;) Zwłaszcza te zastępy kochanków i leżenie pod stołem :D
  11. Swoja drogą - jakim trzeba być debilem, żeby to wszystko łykać.. Siedząc tutaj, jak niektórzy, 22 godziny na dobę ;)
  12. Oraz cudem wychowuję i utrzymuje gromadę dzieci :P Bo to przecież niemożliwe.. ;) I jeszcze chce mi się syna.. :P
  13. No, jasne.. :D Równocześnie leżę pod stołem i mam stu kochanków.. :P
  14. No, to było powodem pewnych zmian w moim życiu ;) tak się zastanawiam, że może powinnam co niektórym cierpiącym na starczą sklerozę za każdym razem nadmieniać, iż jestem samodzielna a nie uwieszona na ślubnym :P Ale co to da, skoro skleroza już zaawansowana do tego stopnia.. że się uważa, iż kogoś zdradzam :P I to jeszcze szukam sobie partnerów na kafe :D Ale - wszak każdy sądzi według siebie.. :D
  15. A z tamtym dzieciakiem to najlepsze, że przychodzę do pracy, a tu już moja szefowa pod drzwiami na mnie czeka z pilnym interesem. On też - ale mają jeszcze czas do ustalonej godziny. A młody do dyrekcji: Teraz JA wchodzę.. :D Miałaś takich wesołych uczniów? ;)
  16. Mój mąż wracał czasem rano, jak miał pilnego klienta i robotę na cito. Wiem jak to jest. Ja z niemowlakiem i przedszkolakiem w proszku, a tu nie ma komu zejść po chleb i mleko. Dobrze, że u Was to przejściowe, bo permanentnie jest nie do wytrzymania.
  17. Akurat.. Takie przewiane.. Ja ostatnio miałam heksen-szusa, jak se w pracy okno otworzyłam.. Bo przyszło dziecko, które nie rozumiało, że ma chwilę na korytarzu zaczekać, a ja porozmawiam z matką. Wpadał do pokoju, przeciąg walił drzwiami, on zwalał zabawki z półek.. Myslałam że zamorduję.. Po 5ciu próbach porozmawiania z matką i 2 przerwach na "uspokojenie" delikwenta wyprosiłam towarzystwo. I takie dziecko ma iść od września do szkoły.. Dobrze, że go wcześniej nie posłali ;) Nadmieniam, że żaden ADHDowiec, tylko rozpuszczony przez babcię.
  18. No lubi.. ;) Ale śpią niedaleko okna i potem chrypią, bo się rozkopują, a ja je przykrywam tylko do północy.
  19. Moje mądre dziecko przy tym wietrze uchyliło w ich pokoju okno na noc.. :O A ja się zastanawiałam, co mi tak rypie łamanymi drzwiami w pokoju.
  20. O, proszę: jakie masz złote dziecko.. ;) Kolejne na topiku :) Dobry, bo wolny. Na szmacie i w pralni zapitalam.
  21. Poleeewaaam.. Pdstawiać kuwety, gary i inne nocniki..
×