NieLetnia

Mysza - no to ok. U nas są kolejki.

Brawaa Ziaabaaa.. :D Stojąca owacja ;) Smectę i jagody zawsze możesz.

4 dni to już sporo. Ryż zapycha i gotowana marchewka nomen omen.. ;) I marchwianka niemowlęca.. Poisz obficie?

Na zwykłą - Smecta. Podobno można już kupić smakową - pomarańczową. Albo napar z suszonych jagód - drogie to w aptece, ale skuteczne. Na utrzymującą to lekarz - daje receptę na jakieś Nifuroksazydy.

..powtarzając jak mantrę: od JUTRA się odchudzam.. To, co mi smakuje w biodra nie wstępuje.. :D

Podstawowy objaw: jak mi się chce puścić pawia w autobusie jadącym ode mnie przez całe miasto do mojej mamy - na bank zaszłam :P :P :P Tani i niezawodny test.. :D

Bety nie miałam. Sikam na test i wychodzą liny okrętowe, nie kreski :D Ciążę potrafię już rozpoznać po pierwszych objawach

Rafinka - DAWAJ te ĆWICZENIA :D Ciuchy na 146 -152 chętnie, NIE RÓŻOWE, bo mnie młoda zabije śmiechem :P Mamazu - szkoda, niech stary wpierdoli :P

Rafinka - DAWAJ te ĆWICZENIA :D Ciuchy na 146 -152 chętnie, NIE RÓŻOWE, bo mnie młoda zabije śmiechem :P Streszcza Marchew - w wolnej chwili od strugania orderów ;) Mamazu - szkoda, niech stary wpierdoli :P

Ja mam dokładnie to samo: grubactwo brzuszno-dupno-udowe. Podobno jest jakaś teoria o tyciu w określonych miejscach z powodu konkretnych problemów psychicznych.. :P

Aha, Em - moze masz śląskie dziecko? "babka gopa" może brzmieć całkiem sensownie: że Babka stara gropa.. :P Chociaż nie wiem, czy u Myszy tak się mówi.. Moja mama wychowana w Zabrzu, ale rodzina ze Wschodu, to taką mieszaną mowę mieli.

Em - moja pierwsza zachorowała mi dopiero w wiku 11 mcy - jak sobie w ciepły dzień wrześniowy siadła na suchej przecież po upałach trawie. Ziemia nagrzana, dziecko ogacone i w pampersie, to nie spanikowałam - a tu jednak.. Przestały mi chorować tak naprawdę dopiero w II klasie podstawowki. Najmłodsza jeszcze się buja sezonowo z drogami oddechowymi. Mysza - jak potrafię, to pomogę, ale na odległość to se mogę co najwyżej pogadać. Opinię/ orzeczenie odbierz i umów się od razu z babkami ze Wczesnego na jakąś terapię w poradni: powinni Ci coś zaproponować. Często pewnie nie będzie, bo u nas np. dużo chętnych na darmowe zajęcia, ale zawsze coś. Poza tym, trochę się odciążysz psychicznie, jak Ci zdejmą część odpowiedzialności za nietypowe dziecko z bolącej głowy :)

Alo - ja się zgłaszam. Mampełną szafę ciuchów i tylko JEDNE spodnie, w które się mieszczę :O Z górą lepiej, bo nigdy biuściasta nie byłam i nawet utyta wpycham to swoje naciągane niby D w posiadane bluzki. Taki model moja przyjaciółka nazywa "szata w stylu gospel" :D Marszczona nad biustem i fałdzista dołem ;)

Dobry.. ale zapracowany. Sprawozdanie z półrocza trza zrobić, no i dzisiaj tzw. Ogólnopolski Dzień Przedsiębiorczości i szympansy z sąsiedniej szkoły średniej będą się pętać po obiekcie :O Podobno, żeby się przyjrzeć pracy.. pod kątem wyboru zawodu. Bez sensu, właśnie słyszę, jak chichrają na korytarzu i jęcząco dywagują, ile to potrwa. Tylko dzieciaki mi wystraszą.. Za te oświatowe grosze nikt sprytny tyrać tu nie przyjdzie, chyba, że go skusi niskie pensum.. jak mnie ;)

Dobrej nocy :) Odpocznijmy wszyscy, szczególnie Ty od swojego zamieszania, Fasola od jelitówki, Marchew od teściowej ;) I kto tam sobie od czego życzy.. Kolorowych :)

To dobrze, trzymajcie się. U nas w piątek ma być znów 18 'C i bezchmurnie - wybieram się na spacer z dziewczynami. Oby się nie zepsuło.

Może maja Cię za dziecioroba - jak mnie co niektórzy :P Albo za nieodpowiedzialną matkę, która lekkomyślnie dziecko jedynactwa pozbawiła.. ;) Niektórzy mylą je chyba z prawictwem.. :D

Em - pewnie skok rozwojowy.. ;)

Marchew, na kafe: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4769251 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5116888 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4872869 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4911885

I słusznie. Hawk.

O, proszę.. przydatny jest.. dzwonek rowerowy.. :) Nie wpadłabym na to.. :)

http://info.edziecko.pl/szukaj/edziecko/Jaka+spacer%C3%B3wka

Marchwiu, masz: http://ebobas.pl/forum/read.php?96,409745 http://www.babyboom.pl/forum/tu-zapytaj-f109/jaka-spacerowka-41286/ - to u konkurencji ;)

* babcię - tę konkretną, bezpenisową :P

Zajrzałam. Mnie tam wymiotło nie kaszkę, a dezodorant Fa zielony z Rosmanna. I już go nie będzie. Stoi jakiś ciemnozielony, który wali "świeżością", jak z kibla po wiosennych porządkach albo po jego przetykaniu.. Pewnie też mu dosypali soli drogowej.. :P Alo - babcie miej w odwłoku. Widocznie dziewczynki to dla niej drugi gatunek.. Kompleks penisa? :P