NieLetnia

Otóż to. Sama w krótkim rękawku, a dziecko ogacone.. Naoglądałam się w sobotę, wracając z targu.

Moje też w już w takich z daszkiem. Ale u nas lato. Jak ktoś ma jeszcze śnieg za domem, to pewnie.. Z dziewczynkami prościej - częściej zakłada się różne chustki, kapelusze, daszki itp. Moje np. wcześniej nosiły chustki dżinsowe z trokami. Od paru lat też jest moda na te ażurowe cuda - kordonek w dziury, a to żadna czapka właściwie. Rajstopy pod spodnie nosiłam zimą do niedawna sama, więc i dzieciom dawałam. Wychodzę z założenia, że jeśli mnie jest zimno, to dzieciom tym bardziej. W tym roku zima byle jaka, więc nieczęsto, tylko w mrozy. Noszą też ciepłe podkolanówki, getry itp.- w zależności od temperatury. Co innego, gdy dziecko przemyka tylko do samochodu, a inaczej, jeśli zasuwa po śniegu jak my. Kiedy jeszcze maszerowałyśmy najpierw do przedszkola, a dopiero potem w drugą stronę do szkoły, ubierały frotowe rajty i ortalionowe gacie do śniegowców.

Zdrowie Fasolindy :)

Wiesz, rajstopom nie teraz, w -20 moje nosiły. Lekkie czapki jeszcze na początku podstawówki.

Cześć, Fasola. Wróciłaś do żywych ;) Jakbym miała rozmiar 36, to też bym polowała.. :P

Ale to ginekolog.. ;)

Mój przyjaciel stale zbiera takie niedoróbki po innych lekarzach i je prostuje. Umawiałam do niego nawet moją serdeczną przyjaciółkę, którą superkosztowny pan ordynator kliniki odesłał do domu z krwawieniem.

Bre - to super :) W takim razie pijemy za Gniewnego i za CIebie, że o Porcji nie wspomnę. Dziś jestem jakaś śpiąca i ogólnie w łeb trzaśnięta :(

Bry :) Mamazu, ja tak schowałam swój aktualny paszport i za Boga nie wiem gdzie.. Na komunię do siostrzenicy na szczęście mogłam pojechać na dowód, bo inaczej byłaby klapa totalna.. Mysza - pogoda chujowa, to iłeb rypie. Ja w piatek zasnęłam o 4tej.. A wstać musiałam o 8.30 :O Alo - rozumiem dogłębnie. Z moją chujową nadwagą nie mam ochoty się stroić. Komplet - namiot nabyłam na okoliczność komunii u siostry i na szczęście nie muszę główkować, bo w nim wystąpię. Nikt stąd mnie w nim nie widział, tylko śmietanka londyńskich Murzynów ;)

Pa, pa.. :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5161854&start=

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5161854&start=0

Porcja - trzymaj się, Kobieto! Będzie dobrze. Pracuję z dziewczyną, której zdarzyło się to samo i na teraz jest wszystko w porządku. Dokładnie tak samo jak u Ciebie odsyłali i nawet powiedzieli jej po, że nie będzie mieć już dzieci. Urodziła potem jeszcze 2-je zdrowych i dorodnych :)

Taaa, już 4-ty od piątku :P

Nie ma mojego pierwszego posta.. A to co..?

Moim zdaniem - jak najprościej. Gotowanego pewnie nie lubi.. Coś w folii? Albo jakoś tak..

Siedziałam wtedy na parapecie ;)

A ja dopiero idę :)

To sobie chociaż okno otwórz :)

Moja termoregulacja siedzi ze mną goła.. ;) Na parapecie mam..26'C :D Sprzedałam dzieci na działkę i urządzam Wieeeelkiee Porząądki! Na razie wietrzę całość oknami na oścież.. Zaraz wywalę pościel na to tropikalne lato.. Zarządzam również kawę dla wszystkich.. :) Mleko, adwokat, kefir i czekolada do tego :) A co.

No to chlup za Małpę i jej fryz! I poprawka za Alonuszki termoregulację.. :)

Sumiennie (i z nudów :P) zajrzałam. Nikt normalny nie założy stringów 8-latce ;) 16.50 + 5,50 wysyłka = 22 - czyli nie opłaca się za koszulkę bez rękawów, spokojnie można wybrać na miejscu coś za 15. Majtki "komunijne" z oczojebnie różową lamówką.. Hmm..ryzykowne ;) Za jakością Primarka nie przepadam.

Ja też tak mam - nawet powiedziałabym: przegięcie w drugą stronę. Kiedy nie pracowałam , prowadzałam moje z ich klasą na basen; zawsze pomagałam wychowawczyni, a ona liczyła towarzystwo kilka razy. Nie dziwię się - czy ktoś nie został na dnie basenu.. :P Alo - jak się czujesz? Zapytam przy okazji mojego przyjaciela, czy takie objawy po porodzie na coś wskazują.

Dzieńdoberek. Odsypiamy ;) Myszu, to Ty masz karnację mojej córki - w żółtym wygląda woskowo i wydobywa jej sińce na twarzy - wygląda, jak klient prosektorium :P

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5158126&start=0