Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

NieLetnia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez NieLetnia

  1. Jasne, Zamóżdżona. Ja bym u męża miała dom - i nic ponadto :P
  2. Ja dlatego do męża się nie wyniosłam.. Za to mieszkałam przez rok tam, gdzie pracuję. Z tym, że nawet na nauki przedmałżeńskie jeździliśmy do W-wia ;)
  3. Alonuszka - ja się bałam kłaść do spania na brzuchu, ale moje się nie upierały. Za to wykładałam "na czuwaniu" i im służyło. W czasie, kiedy pierwsze rodziła moja przyjaciółka, była taka ogólna moda i wszystkie dzieci musiały brzuchować maksymalnie, nawet jak im się to nie podobało.
  4. Bryyyy.. Ciepło, wilgotno.. Ptaszyska drą dzioby na potęgę.. Wioosnaa..! Browarek..? Czemu nie.. ;) Porcja - wspieramy, z tego genialnego ginekologa nie rezygnuj - kiedyś się do niego w końcu dostaniesz. Alonuszka - zazdroszczę przeróbek i podziwiam, ja muszę pomalować, a mi się nieee chceee.. Zmian już raczej nie wprowadzę, bo wszystko porobione, ewentualnie reszta mebli na wymiar, ale to ciężka kasa.. Nie bardzo chcę inwestować, skoro w planach mam zmianę. Nowa klawiaturrra jest zajebista, ma miękką "amortyzację" a pan I nieźle podgonił mój osobowo-towarowy komp ;)
  5. Marchwiu - poproszę.. wibrator z marchewki.. :D :P :P Zamóżdżona - no, jeśli grupa nie zostanie utworzona, to przynajmniej komuś przyjebiesz :D Zawsze to zysk.. ;)
  6. Ja żem tak napisała, ja, ja.. (wspina się na palce, gorączkowo wyciągając dwa do góry) :D
  7. Można :) Dźwiękonaśladowcze.. :) ..I co? Zlała się pani..? ;) Z wrażenia.. :P
  8. Żem wróciła :) Dzisiaj mój przyjaciel wysadził mnie na wsi (pod miastem) i miałam przez chwilę wizję że na przystanku na żądanie NIC się nie zatrzyma (wyglądał na opuszczony ;) ) Podziwiam ludzi mających szóstkę :) dzieci. Taka odporność psychiczna.. :D No i zdolność porodowa kobity ;) Byli u nas dziś takowi. Mysza - zawsze możesz se strzelić takie specjalne "przylepce" do ciała pod kiecę bez ramiączek, nie wiem, jak to się fachowo nazywa, ale łapie, jak stanik zjeżdża :) "W końcu zaprowadziłam w domu jakieś porządki- takie gruntowniejsze " Alo - jak ja bym chciała tak powiedzieć.. ;) Stale w kółko się kręcę.. A kiedy młode wychodzą po mnie (jak dzisiaj), to sajgon, który zastaję zabiera mi popołudnie.. :P Zamóżdżona - fajny pomysł :) Komu jeszcze kawy..?
  9. Użyj pontonu.. ;) A co do sukienki, to mnie się podoba bardziej ta druga. Ale to Ty się masz czuć w niej dobrze..
  10. Wstaaawaać! Wiosna.. :D Pobudka, wstać, koniom wody dać! ;)
  11. Mniam, mniam.. ;) A truskawki w ciemności świecą? :D Wymienili mi klawiaturę.. :) Która Bożena albo Krystyna- przyznać się :) Jeśli żadna, to pijemy pod bilirubinę Elki :)
  12. Właśnie, Zamóżdżona :) Nie odstajesz ;) Ja zaraz do roboty, ale jeszcze ogarniam.
  13. Komu dolewkę? :) Mnie się kolory podobają na kimś. Sama nie ryzykuję. Bardzo długo miałam naturalnie taki, jaki mi się najbardziej podoba (lśniący ciemny brąz), od kilku lat systematycznie ciemnieję. Akceptuję rudy, bo mi w nim dobrze i przy moim pigmencie nie ma problemu z pozbyciem się (nie dekoloryzuję).
  14. Jak wszyscy.. Chyba pogoda tak wszystko rozwala. Znaczy chęci i efektywność. Kupiłam dziecku prezent urodzinowy z wyprzedzeniem :) Myślałam, że spać nie pójdą.. Ale już spokój i też się powlekę do wyra. Może jak się wyśpię.. Branoc.
  15. ..i jeszcze Ci powiem w zaufaniu, że mnie odłożona onegdaj na lepsze czasy Dalia pije pod pachami ;) Ale teraz się zaparłam, że ponoszę :)
  16. Podczytująca - zaglądaj, bo Cię odtrąbimy na rogu, jako zaginioną. Ogólnie jakiś niespecjalny ten przełom zimy i wiosny.. Mało czasu, ludzie powkurwiani.. U mnie jeszcze z kasą cienko :O
  17. Alo - ordery struga Marchwiana :) A na razie pozostaje w mocy Teściowej.. :P Z farbami to w ogóle kociokwik ;) Moja ciotka zawsze była brunetką, ale jak raz nie trafiła z farbą, to już została przy brązie :) Bo mówi, że przynajmniej wie, jak będzie wyglądać ;) Ja na szczęście jeszcze nie siwieję, bo nie wiem, jak to ogarnę :P Dramat :D Farbuję, jak mnie najdzie na Rudą, a i tak to raczej odczucie - jak twierdzi Rozciumkana - niż kolor :P
  18. No, cóż.. ;) Z fryzjerami różnie bywa. Ja co sobie znajdę fajną, to jakiś wypadek losowy mi uniemożliwia korzystanie na stałe. Do tej teraz mam daleko i jest ok, ale poprzednia była świetna. Z ciekawostek - powiedziała mi, że jestem..ciemną blondynką.. :D Ale skoro dla aktualnej "nie mam prostych włosów".. ;) Miałam się zawsze za szatynkę o prostych jak druty..
  19. Nie obciach. Ja mam przypięte takie na korkowej tablicy w kuchni ;) tylko coś nie mogę się zdecydować ;)
×