Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

NieLetnia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez NieLetnia

  1. No, bo jak nie reagujecie.. :P Zostawiam piwko.. Może się do rana nie rozgazuje.. ;)
  2. Ło matko.. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5142372&start=210 Alonuszka - miałaś ze sobą prostownicę..? Oraz podkład, tusz i.. ;) Podziwiam.. :D Jako stara matka powinnam mieć zapewne krem przeciwzmarszczkowy, wypełniacz i maseczkę liftingującą.. Gdzieśta są? Możemy wypić glukozą, jakby co.. :)
  3. Trzy razy do niego latałam i zostawiałam mu kartki na biurku.. :P
  4. Mojej siostrzenicy nie mogli w żaden sposób zdiagnozować w UK. Przyjechała do domu i zapowiedź astmy wykrył.. nasz pediatra :P Skierował do dobrego alergologa i stwierdzili, co trzeba.
  5. Informatyk dziś łaskawie dotarł do mego komputera ;) I go oświeciło: "Pani ma jakiś problem z tym komputerem.." A ja na to: no, jako osoba dość inteligentna zgłaszam to od trzech tygodni.. :P :P :P
  6. Wśród pediatrów są różne "szkoły" i pewnie o to tu chodzi. Ja w sumie noworodkom pobierałam w szpitalu - nasz pediatra zwykle kazał jechać do swojego szpitalnego laboratorium. Raz tylko próbowałam w laboratorium i mi odmówili - ale ten facet miał łapy jak szufle ;)
  7. Aha i średniej pobierali z pięty albo z łebka w szpitalu. Żadnych palców. Potem kazali szukać laboratorium, w którym pobierają niemowlętom - faktycznie raz mi facet- laborant odmówił :O Nie przyszło mi do głowy, bo moja mama pobierała z marszu i "z ręki" nawet noworodkom. No, ale ona 30 lat w służbie zdrowia..
  8. Ja też się nie znam, ale leżałam na oddziale z żółtym jak Chinka noworodkiem (14) pod opieką dwóch znajomych kardiolożek (szpital mojej mamy) i karmiłam piersią na okrągło, a nikt nie wspomniał o odstawieniu ani o dopajaniu glukozą. Dostawała leki wątrobowe (oprócz na zapalenie płuc) i Luminal dla "ochrony mózgowej" , a bilirubina schodziła. A były to czasy "genialnych"porad personelu medycznego w stylu: "za często pani karmi tą piersią, to i się przeżarła" "Dać smoczek na całą noc i przeczekać". Przeczekałam i już nie odzyskałam pełnej mleczarni :P
  9. Ja bym dała stówę, a jak krucho, to 50. Faktycznie - obowiązek. Raz nie dałam nic, bo mi nie chciał ochrzcić w terminie, w jakim chciałam i zmusił do chrztu w Wielkanoc z 15ma innymi dziećmi. Chrzestny wtedy nie mógł, a proboszcz nie chciał dać permisji do innej parafii. Potem już wiedział, że się wypnę, to mi tylko dorzucił drugie dziecko, bo mu się nie opłacało wychodzić do jednego :P Trzecią ochrzcił mi przyjaciel :)
  10. Serio-serio ;) Zapytaj Alonuszki o nasze stare, dobre czasy, kiedy nie pracowałam ;) Pet-shopa? Bakugana?
  11. Ja o Twojej lekarce. Że się nie spieszy. Bezsenność w Seattle.. :P
  12. Komputer się wywalił.. Bre - głask na paszczę, nie zdążyłam napisać, zanim zdechł. "Parzyste zawsze jakieś takie głupie są" U mnie przestępne.. Odpukać. Alo - jak bilirubina spada, to chyba szkoda dziecka wsadzać do szpitala, ale na szczegółach się nie znam. Cholera, ale mam roboty.. :O
  13. Szkolenie szlag trafił, za to zwołano zebranie, którwe trwało do teraz.. :O Alo - norma dla noworodka jest 1,4, (dla starszego nie wiem) - moja miała 14 (czyli x 10) i ją położyli. Co prawda oddział po znajomości (kardiologia bo szmer, ale z zapaleniem płuc, co wyszło dopiero po wstępnej diagnostyce szpitalnej), ale kardiolożki zakwalifikowały ją po wyniku - dzwoniłam w poniedziałek, w czwartek była kłuta.
  14. Szkolenie mi odwołali. lecę się spóźnić do pracy.. FAK!
  15. Alonuszka - spokojnie. Moja miała wyższą (14) i wyszła z tego. Miała nawet uszkodzoną wątrobę, a w Poradni Chorób Wątroby powiedzieli mi, że niemowlęciu, jak pijakowi, wątroba odrasta ;) Będzie dobrze, uzbrójcie się w cierpliwość. Ja od piersi nie odstawiałam - nie kazali.
  16. Mniam, mniam :) Mój się liczy. Cholera, mam dziś szkolenie, zaraz muszę wypadać..
  17. O, proszę, jak skutecznie ryczałam.. ;) Zamóżdżona jak żywa.. :P
×