Uboga Ale Krewna

Wybudź i niech pije z Królową.. i jak Królowa.. Angielska.. :D

W tych ciastach jest Milky Way oraz coś na czasie, akurat na Euro.. ;) http://www.mojeciasto.pl/ciasto,8133,tort_boisko_sportowe.html

Tam ciasta.. :) A tu: http://www.mojeciasto.pl/ciasto,7856.html?gclid=CPnpi5WMsLACFQIYzQodqhxGSQ Normalnie - słodkości do mdłości.. :)

Ja pomyślałam o tym - dawałam go kiedyś na topie: http://www.mojeciasto.pl/ciasto,7856.htmlgclid=CPnpi5WMsLACFQIYzQodqhxGSQ Znam z dzieciństwa podobny - mama robiła w tzw. kryzysie, kiedy nie było oficjalnej czekolady.. Jak się wrzuciło orzechy (o migdałach nikt wtedy nie marzył.. może na Wielkanoc..) i jakieś pokruszone ciastka typu petit-beurry, to buło pyyychaaa.. :) i palce lizać.. ;)

robiłam tą czekoladę A którą? Blok czekoladowy? Czy inną jakąś - ze słodkości do mdłości..?

Zaiste, zadziwiające jest to.. :D Ale faceci to mnie Nigdy nie przestaną Zadziwiać.. :P Sarna - aaa, to Ty u E-królowej dziś pijesz.. za jej 50-lecie panowania.. Szarpnęła się Elka, nie ma co.. :D Tak z poddanymi.. ;) Mini - dawaj swoją.. :D Niech się podłączy.. jako Imienniczka.. ;)

Na masz.. Kupiłam Ci Erdnusse coś tam w volmilch schokolade :D W Rossmanie żeśwa były i tam to dają;)

A u nas słońce.. Pust wsiegda budiet sonce.. pust wsiegda budiet niebo.. :D

A ja idę pieprzyć ze średnią zakupy ;) Nielot powraca.. dziś.. a właściwie: to już jutro.. :)

..w.. szparaga.. :P

Odp.: ;) Od: XYZ (więcej) dnia: 1 czerwca 2012 23:06 Hehehe :D Wole poddanstwo :P

Mnie tylko Zakuty Łeb ubóstwia, bo potrafię w łeb strzelić i kopa sprzedać.. nawet dwumetrowemu i 120 kg żywej wagi ;) Bo mam jeszcze reflex i w porę potrafię uskoczyć ;)

Ja pitolę.. :) Że też można aż tak poruszać małym kurzym mózgiem.. :D A swoją drogą: już na studiach mówili nam, że po III roku to już tzw. Trzecia Przecena i która wtedy nie złapie, nie ma szans w dalszym Życiu :D Bo oni starych dup nie lubią :D Byłam szczęśliwą sparowaną, więc nie rozważałam tego jakoś szczególnie dogłębnie, ale.. zostało w głowie :) To która Przecena ja tera jezdem? :P Na zdrowy rozum: taka stara, przekwitająca baba bez jakichkolwiek perspektyw i sponsor..? No, nieee.. Gdybym jeszcze całymi dniami gotowała, sprzątała, prała (no, ok.. piorę.. bo Lubię..) i za nogi rozpłaszczona na glebie każdego potencjalnego chłopa podejmowała.. ale.. Ja??? Hyhyhy... :D

Spotkałam.. pewną nie pracującą już u nas panią.. I okazuje się.. że wieść gmina w krainie Wysuniętej Placówki niesie, iż.. mam sponsora i kochanka.. :P Miło było usłyszeć opinię: "Ona jest tak Inteligentna, że.. X na pewno udupiła i on jej płaci a ona tego tylko nigdzie nie wykazuje" :D oraz "Taka ładna baba nie może chodzić xx lat luzem.. na pewno ma na boku.. " :P Normalnie: miód na mą skołataną Duszę.. :D :P :D Jaki z tego Wniosek? Otóż: nie ma Samorządnych, Samodzielnych, Samofinansujących się Kobiet.. :P Są tylko słabe, niezaradne przydupnice Prężnych Kasiastych Kochasiów.. :P

Aaa.. zapomniałam się podzielić rewelacją z Wczoraj.. w tym biegu i pośpiechu.. między pracą a białym tygodniem, na który latamy popołudniami..

Znaczy.. TAM.. ;) A ja idę prańsko zapodać.. Bez prasowania, za to z dużą ilością nowego zajebiście zielonego Lenorra.. ;)

Komu świeżej Kawy? Już nabrałam wprawy.. :D

..A w ogóle: Pułjawny, wejdź wiesz gdzie i zostaw Tam Twą Kojącą Mantrę.. :P

Pójdź wcześniej do posta do Rycerza: pt, ja już chyba zostanę sama.. ;)

Ale Lord Vader was dead.. :D Przedwczoraj w TVP 2.. Sama żech widzioła.. :D

Mnie to już raczej tylko to pisane.. ;) http://www.youtube.com/watch?v=EUgiITPA0WU&feature=related

Sama.. 12 z 24 h na dobę.. Bo z gaci (a raczej : z Bez Gaci ) to ja nie zrezygnuję.. :D

Normalnie myślałam ze mu j**nę rondlem w łeb. Och..! Ileż to razy.. :D :P :D

Nie.. Dziecko obsprawia.. Jedno, ale Wymagające.. ajk chłop.. :P bo ona sprytnie się takiego smroda pozbyła i dziwi się jak można takiego chama w domu znosić I owszem.. :D Ale mylisz się.. poszłam na maila do Rycerza, bo jemu wczoraj napisałam tak: Prawdopodobnie będę sama po wiek wieków - i nie twierdzę wcale, że mi się to nie podoba.. Nie muszę się zrywać o szóstej, żeby komuś przygotować śniadanko, zaparzyć kawę etc. Nareszcie nie walają mi się żadne gacie i skarpety w salonie na podłodze.. Pralka nie chodzi na okrągło, bo Chłopiec brudzi się jak dziecko i trzy razy dziennie musi przebrać (ale maszyny piorącej już nie nastawi i sam nie wyciągnie przed upływem 3 dni wypranej zawartości.."może się sezonować" - cytat).

Ja się tylko przywitałam.. W Chałupkach zlądujemy z czodą dopiero na początku lipca.. ;)