Uboga Ale Krewna

A z tym, co pisałaś.. W mailu masz.

Zamotane to.. Nie do końca kumam.

Hej, Fani :) Pogody.. I humoru.. :)

Aaaa.. Nie mam weny.. Czy ja mam gdzieś Twego maila..? Bo Półjawnej już napisałam.. Tobie tyż mogie..

No, cóż.. Buźki jednak były lepsze.. ;) Skończyłam biadolenie :P

No, cóż.. Buźki jednak były lepsze.. ;) Skończyłam biadolenie :P

wspolczuje Ci Krewna ale wiedz ze dla rodzica to tez jest malo sympatyczne Normalnie nie ma czego. Uwielbiam swoją robotę i dzieci w ogólności (no, powiedzmy..do 18 rż ;) ) i w zwykłych warunkach jest ok. Nic mi się nie stanie, jak czasem zostanę dłużej. Nawet tak wolę, zamiast odfajkować. Po prostu teraz prostu jestem przemęczona.. Nikt mnie nie zmusza - ja po prostu jestem Ambitny Fachowiec i traktuję innych tak, jak chciałabym być sama traktowana. A nie chciałabym usłyszeć: przyjdź po wakacjach.. Oczywiście, mogę przyjmować na byle jak, wszedł- odbębnione-wyszedł, ale chyba nie o to chodzi. Choć niektórzy tak działają. Ja na pewno Nie.

Gryzeldo - ja działam na zamówienie. Dostaję zlecenie : ocena - oceniam. Czasem się wypowiem - jeśli moim zdaniem nie można (karencja) albo nie trzeba męczyć dziecka. To są kwestie indywidualne.

Półku - jesteś? Mam sprawę na maila.

Dobra. Cały czas pracuję - piszę z podzielną uwagą, ale musze się zająć plilnymi sprawami. Robota NAJWAŹNIEJSZA.

Opowiesz mi POTEM.. :D Ciekawam.. :D

Opowiesz mi POTEM.. :D Ciekawam.. :D

to się wypisuję Ależ : dlaczego.. Taki miły zjebek.. CIUM.. :P

coś wspólnego ze spermą tego zj**a to się wypisuję Hmmm.. Ja nie miałam.. :D Jeszcze... :D

A u mnie nie pada. I co z tego.. Zaraz stąd wieję i niech się wali.. ale beze mnie

Osobowościowo nadawałby sie mój przyjaciel (no, nie do końca.. mam zastrzeżenia.. ;) ) ale o takie przysługi się nie prosi.. :P :P :P

..ale chyba nie z materiału rycerza.. :P :D :P

To dawaj..

Jest chętna na surogatkę..? :P

Nie. Wymusiłam wplne.

a płacą mi za 4..

Etat wynosi 20 h + do 40 "w gestii szefa" Przyjąć fraszka (oprócz kobyły "ocena rozwoju" czy 'dysleksja rozwojowa", bo to 2h lub więcej na twarz), ale każdy chce "papier" - a to wieeelkiee wypracowanie...

Pisałam tu niedawno: każdy, kto nie dotarł przez cały rok, poczuł się w obowiązku umówić się w czerwcu. Bo szkoła wzięła za łeb, pt. "dlaczego nie byliście". I teraz Dlaczego Nie Ma Już Terminów..???? Bo kuffa były cały rok a czerwiec ma 30 dni..

Na takich warunkach (do 17.30 od rana) raczej nie.

Nie. Drugi tydzień.