hej kobietki(; ojj jak wam zazdroszcze juz tego ze w drodze dzidzius;p
ale wlasnie pisze tutaj aby opowiedziec swoja historie moze ktoras z was mi pomoze.staramy sie z mezem o dziecko, dzilenie tkwimy w tym ze sie w koncu uda wiec dosc czesto sie o to staramy(: tylko w czwartek mialam prawdopodobnie olulacje tak wywnioskowalam ze sluzu poniewaz mam krotkie cylke 23 dniowe /; i nagle maz stracil ochote tak pstryk i sie wylaczyl...nie wiedzialam o co chodzi podobno jakis stres itp no poprawilo sie znowu sie staramy.tylko czy w tak krotkich cyklach po owulacji sa jeszcze dni plodne? i czy isc na bete przed okresem czy po?juz od dawna sie staramy ale robiac zwykle testy plytkowe jeden wykazuje pozytywnie 2 negatywnie...