Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Plotka2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    190
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Plotka2

  1. Plotka2

    czytam, bo lubię

    witam w niedzielę A u mnie słoneczka ani nic,ciemno,pochmurno,ale w miare ciepło. Teklo pamietam u nas zawsze na wigilie była trójka maluchów w jednym wieku i wszystkie prezenty musiały byc takie same( dla chłopaków) Nawet słodycze byly takie same. Teklo małzyk planuje do pracy normalnie z umowa nie sezonowej.Nie podoba mi se to wcale (kierowca) Ale zanim to bedzie co najmniej pól roku minie. Zulko moje pelargonie wyrzucone były z miesiąc temu,przmrozek zmrozil i nie bylo co trzymac. Czyli goście pojechali Zuleczko.odpoczniesz troszke. Terix moje jak byly wieksze tez wolały kase na wszelkie uroczystości,przynajmniej kupily sobie to co chcialy. A teraz pod choinke nie mam pojecia co kupić. Dzisiaj z malzykiem mamy labę,jesteśmy sami,oczywiście z grzecznota (która dzisiaj zaatakowala wielkieo rudasa perskiego) Z jednej strony miala rację bo przyszedl do naszego ogrodu.Ale zawsze takie spotkania koncza sie dla nas wizyta u weterynarza.jest taka zadziorna.Tylko jak ja utrzymac w domu ,nie da sie.dzisiaj,wczoraj zaczełam na nia krzyczec i jakos rozdzielilam.I jak ona ma byc zdrowa? Terix napisz mi jak kiedys mailas popodwyzszane próby watrobowe ,jakiej wilkości mialas alat asat i ggt?Duzo za duzo?
  2. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam ,własnie pije kawe i zjadam snaidanko,wybieram kanapki z jajeczkiem. Zjem duzo bo dopiero wrócilam z labor. Teklo ja mam nadzieje ze bedzie dobrze,słoneczko cos tam swieci. Orsejko co Ci radzić? Chyba wszystkim lekko nie jest.Mój małzyk cały czas mówi ze w nastepnym roku odejdzie z kochanej firmy i jedzie za granicę.Ma juz dość,musi tylko porobic cos tam do prawa jazdy.Twierdzi ze za to co robi przynajmniej jakies pieniądze zarobi.Załuje tylko ze nie odszedł 2 lata temu jak likwidowali jego dział. dwóch jego kolegów sie zdecydowało i teraz się smieją. Pojada za granice na 4 tygodnie,potem 2 w domu a kasa jakas jest.nawet dzisiaj jak wrócił z pracy od razu mi powiedział ze koledzy chca go zabrać. Nie wiem ja do tego podchodze nie za bardzo. Bo jak jechac to dwoje.A o tym nie ma mowy w moim przypadku,przynajmniej na razie. Wiem do wszystkiego się człowiek przyzwyczai,ale nie chciałabym rozłaki. Zyjemy troszke w zawieszeniu ale widac tak ma być. Powoli oswajam sie z przeprowadzką blizej L. Tylko trzyma nas ten dom.Ale do wszystkiego musze dojrzeć. Oj pije kawusie a kuchnia na mnie czeka,musze coś naszykowac i podac do jedzenia dla młodego.(tzw słoiki)
  3. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Oj Teklo czyli ja wczesniej zaczełam życ niz Ty. Kawa wcale nie pomaga,jest mi zimno, a w domu około 23 stopni.Nie wiem co sie dzieje. Noce przesypiam,chociaz to dobre a spie pod kołdra i kocem.Moze jutro zaswieci słoneczko to obudzę się do zycia. Teklo z zatokami jest ciężko tzn wyleczyć.Mnie 2 lata temu trzymało bardzo dlugo,teraz nic mi nie jest.Nie wiem co pomogło.Mysle ze może własnie ten sinulan. Teklo rezonans miałam juz 2 razy robiony (kręgosłup) pierwszy nic się nie działo,bezproblemowo.Ale drugi to była tragedia,trwał ponad godzinę.Oj nie chcę mysleć.Zamkne oczy i tyle.Przeciez to nic nie boli a tak zle zniosłam.Ale musze i tyle. Pewnie powiem Dobranoc i mam nadzieje na lepsze dni.
  4. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Jak sobie pomyśle,jakiś czas temu było nas tutaj tak dużo,troszkę żal.
  5. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam,zapraszam na kawusię i herbatkę. Nie wiem moze nowa stronka bo nie widać wpisów
  6. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Widze Tekla się krząta w Czytelni Teklo wybieram kanapeczke z z zieloną sałatą. Teklo u naszej koteczki guzki pojawiły się nie wiem kiedy,juz ja taka wzielismy. Ma 14 lat ludzkich.Tych guzków jest bardzo duzo i są niestety nieoperacyjne.Ale nic ja nie boli bo jest szcżesliwa, zycie toczy sie dla niej dalej,czyli miziaki,spanie ,jedzenie,przechadzka po ogródku ,ale swoim. Zmienilismy tylko karme na Royala,juz Puriny nie je.Kupujemy specjalne saszetki Royal drobiowe dla kotów z problemami gastrycznymi.I widzimy ze takie jedzenie jej słuzy. Teklo napisz czy plasterki wypisuje Ci rodzinny czy ginekolog? Dziewczynki a tak nawiązując do naszych problemów (które nas połączyły) napiszcie chodzicie do kontroli do g? Ostatnio mnie rodzinny się pytał,powiedziałam ze byłam (skłamamałam bo jak z taka nogą iść) Tzn byłam jakies 1,5 roku temu.Nic sie niby nie dzieje.Jakbym brzucha nie miała. Napiszcie chodzicie? Ide ogarnąc jakis obiad, bo jak wracam z zabiegow nic mi się nie chce.
  7. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Oj dziewczynki jest mi bardzo smutno,łzy same lecą.Nic juz dla niej nie możemy zrobić,to nie zatrucie a to najgorsze. Nawet do operacji się nie nadaje.Ona ma swój wiek,to wiem ale zawsze mi szkoda.Nie wiem jak ja to przezyje,pamiętam co było z Plotkiem.Chyba nie dam rady.Nic nie je,karmimy ja kroplówkamia ona spokojnie spi.Tylko zostało mi ja leciutko miziać. Juz nigdy nie zdecyduje sie wziąć kotka do domu. Nie wiem z tego wszystkiego dzisiaj ja musiałam odwiedzic rodzinnego,nie wiem skąd nagle zapalenie dróg moczowych.Takze antybiotyk juz biore. Ale to nie problem,problem to Pusia.Nie mogę patrzec jak niknie w oczach a jest to naprawde raptownie.Zjadla przed chwilką moze kilka cząsteczek jakiegos mieska od weterynarza. Nie wiem jak ja to zniose ,naprawde. Ten rok jest bardzo cięzki dla nas. Kochane po prostu nie dam rady.
  8. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam Orsejko piję z Tobą kawusię,dziękuję. Terix,Orsejko u mnie tez pada strasznie i juz nie napisze nawet jak wygląda moja noga w taka pogode.Nawet rehabiltacja nie pomaga.A juz było tak dobrze. Mamy znowu problem,nasza grzecznotka starsznie chora,z samego rana pojechalismy do wetrynarza,niesety wszystkie punkty jak na złośc od 9,malzyk musiał na 9 do pracy,więc wrócilsmy i czekam az wróci z pracy by z nia pojechać.Sama się boje jechac bo jej nie utrzymam.Nic nie chce jeść,dobrze ze pije wode,nawet miziaków nie chce,tylko spi.Boje się o nia bardzo. Terix w taka pogode to żadna robota z daszkiem.A nadaja juz duze ochodzenie od piatku. Zaraz wybywam na zabiegi.Milego dnia
  9. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Betulko poczekamy na Ciebie,kazda z nas przez to przechodziła,musicie dać radę.Napisz siostra Ci pomaga? macie jakies dyżury przy mamie w szpitalu? Vanilko udanej imprezy i wszystkiego najlepszego dla córki.
  10. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam Zuleczko jak miło ze jestes rankiem. Zulko nie kupiłam pościeli jeszcze bo odłozyliśmy wyjazd,musimy dopasowac tak zeby malzyk mógl wrócić do pracy po imprezie,On jako kierowca nie moze sobie na nic pozwolić.A ze swatem trzeba coś mocniejszego.Mysle ze gdizes w ciągu 2 tygodni pojedziemy,także mam troszke czasu. Córka chce pościel i nie wiem jaką kupić,nie lubi prasować,więc musze cos wybrac nieprasujacego. Zulko zawsze tak jest z malzykami ,ze przychodnia im nie po drodze.Ale jak jest jak piszesz to bez leków receptowych pewnie się nie uda.Te leki co piszesz to tylko na chwilkę przynoszą ulgę. A najgorzej ze zarażaja domowników. U mnie własnie w L tak było,corka z przedszkola nanosiła wiecznie przeziebienia,od niej zarazał sie syn,teraz przynajmniej po rozdzieleniu syn jest zdrowy.A tak wiecznie któros bylo chore. teraz zięcia córka nie daje rady zarazić,ten jakis na szczęscie odporny. To szykuje Wam się imprezowanie a rodzinę będziesz miała okazje poznać. Teklo napisz co wybrałaś na prezent? Terix kiedyś pisałas ze robiłas okulary progresywne,napisz jakiej firmy masz szkła.Musze zmienić w końcu swoje,tylko zawsze korzystaliśmy z uług firmy prywatnej nie sieciówki. W ub roku jak małzyk wyrabiał sobie okulary dała mu tańsze szkla cos o 500zl od moich i coś narzekał,nie wiem nie mogę się od niego dowiedzieć bo dla niego okulary to tragedia jakie by nie były. A tej firmy szkła co ja mam to okulary kosztuja ponad 1600zł z robocizną,więc myslę co mam zrobić. Ja mam stare szkła ze producent dawał miesiąc czasu na zaklimatyzowanie (gdyby coś było nie tak) mogłam okulary oddać Napisz gdzie robiłas czy w sieciówce? i producenta szkieł i najwazniejsze czy dopasowały Ci się oczy? Dzisiaj u mnie słoneczko ,ale zimno.
  11. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Pusto dzisiaj w czytelni,ale ja zajrzałam Teklo fajne zdjęcia ale ja podobnie jak Daisy nie tęsknię za sniegiem, zimnem,nic z tych rzeczy.Az mi się zimniej zrobiło i slisko pod butami. Zresztą na mnie nie ma co patrzec,odkąd się zrobiło zimno ,slisko ,patrze tylko pod nogi. Nie widze ludzi,tylko buty. Daisy zadałas mi pytanie co z nami czy planujemy przeprowadzkę? Nie wiem. tutaj w sumie to trzyma nas tylko dom.Myslimy nad tym,ale pierwsze trzeba sprzedac dom a my się zastanawiamy.Wiesz jeszcze póki jestesmy we dwoje to jakos zyjemy ale jak kiedys zostanie jedno ...nie wiem.Moze za nas zdecyduje los. Wiem ze dzieci tutaj nie wróca bo nie ma do czego,pracy nie ma,a życ trzeba.W l jakos bez problemu cała trójka pracuje i jest zadowolona. Takze na razie jesteśmy na odleglość,chyba sie przyzwyczailismy tak.Ale nie ukrywam na pewno chcialabym być bliżej nich. Dzisiaj byłam juz na 3 zabiegu,mam przez to dzień rozbity,jak wracam to tylko marze zeby odpocząc tylko nie wiem po czym? terix u mnie tez przychodnie pełne,widze to po samochodach pod przychodnią.Zawsze sezon jesienny przynosi przeziębienia,kuruj się więc .Zycze zdrowia. Napisze jeszcze,że będe miała robiony ten wywalczony rezonans.Na moim koncie w funduszu widze ze jestem w kolejce i to nawet jestem zapisana na dwa rezonanse (taki maja bałagan) Chyba dobrze ze kilka razy musialam pojechac do pracowni.Ale wiem jedno cięzko w dzisiejszych czasach jak sie samemu nie dopilnuje. Teraz tylko mysle czy dam rade wytrzymac godzinny rezonans,ostanio cięzko to zniosłam.Jeszcze musze zrobic poziom kreatyniny. Terix a pisałas ze robiłaś tomografię,masz juz wynik? Miłego dnia
  12. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Teklo a nie maja mikrofali w zabudowie?
  13. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Teklo nie wiem ile mozecie przeznaczyć kasy? Jak piszesz,ze potrzebne jest wszystko. U mnie jest zwyczaj,ze kupuje sie zawsze jakis zywy kwiatek(ale to dodatek) Ja pewnie kupie storczyki. A może zamiast prezentu młodzi woleliby kase? Ja pewnie kupię komplety pościeli i jakies obrusy.tego w mieszkaniu nigdy nie jest za duzo.Córce musze kupic pościel duża bo od teściowej dostali duzą koldre 200 na 220cm.A wszystkie komplety pościeli miała 160 na 200. Z naczynia itp nic nie kupie bo dostali wszystko nowe od Teściowej (córka się śmiała ze czekała wyprawka na strychu. Choc miała wszystko kupione kilka lat wczęsniej przez nas. Ale teraz inna moda,inne naczynie. A własnie Teklo moze jakis serwis obiadowy? Może sztućce? Tylko pamiętaj teraz kupuje sie wszystko do mycia w zmywarce.
  14. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam Koleżanki Nie było mnie kilka dni,ale jakoś mi schodziło (wiem na kilka zdań zawsze powinnysmy miec czas, przepraszam) Kilka dni był młody w domu bo miał tu kilka spraw do załatwienia,troszke mnie powoził bo tez nazbierało mi się kilka spraw.Potem wrócili mlodzi ale naprawde byłam szczesliwa jak wczoraj mi zadzwonili ze cała trójka dojechała do L.Jakos bałam sie wypadkow a tych w tym roku nie brakowało. Nie wiem dziewczynki ale tak jak pisała Terix jestem opózniona ze wszystkim,niby coś robię ale kiedys szło mi wszystko szybciej i sprawniej.Nie wiem co jest tego powodem. Nawet poczytam co jest na forum a potem czarna mgła po prostu nie wiem co napisać. U mnie pogoda podobna jak wszedzie.Wieje ,pada prawdziwa jesień. Teklo fajne widoki i bardzo dobrze ze razem z malzykiem lubicie takie wypady i w ten sposób cieszycie się zyciem. Napisz byliście juz na obsiedlinach u młodych? my jestesmy zaproszeni ze swatami do młodych na parapetówke,juz wszystko wyremontowane.Tylko musimy dogadac sie kiedy. Zulko ,Orsejko my tez pojechalismy rano na cmentarze,ledewo jakies miejsce znalezlismy. U mnie ostatnio nic nie ginie i stawiamy zawsze dzien wczesniej. W tym roku miałam obawy bo młody w niedziele odnalazł cos w necie jakis artykuł ze na cmentarzu gdzie pochowani sa mi rodzice wandale zniszczyli nagrobki (pomalowali plyty pobili flakony znicze po prostu demolka) Było juz ciemno więc nie pojechalismy,na szczęscie nasz pomnik nie ucierpiał. Ponoć zniszczyli kilkanascie nagrobków. Od dzisiaj mam znowu zabiegi,jestem zdziwiona bo mam az 4 zabiegi róznego rodzaju prądów.Ale daje rade juz sama jezdzic samochodem. Miłego wieczoru,postaram sie wrócić do formy pisania na forum.
  15. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Jestem wieczorkiem Zulko pewnie Twój lekarz dobrze się czuje skoro wraca,zreszta ja tak mysle ze może szybciej dochodza do siebie. Przed moim złamaniem nogi moze 2 miesiace wczesniej bardzo dobry chirurg onk złamał podobnie jak ja i jak ja juz chodziłam w czerwcu na rehabiltacje on razem ze mna tez miał zabiegi,ale juz pracował.A ja nawet nie wyobrazam sobie jak dawał radę stac przy stole operacyjnym.Moze maja większa odporność na ból nie wiem naprawde. Kulawy ale pracował. Pełny podziw z mojej strony naprawde. Terix duzo osób było na marszu u Ciebie? A ja dzisiaj zaczełam moją przeprawe z rezo. Moze cos z tego wyjdzie,omijając fundusz.Teraz czekam na ostaeczna decyzję.Ale jak na razie sa przychylnie nastawieni w tej kwestii. Napisze jak to sie skończy. Dobrze ze mnie malzyk woził bo moja wieś zakorkowana strasznie dzisiaj była. Czekamy na jakies słoneczko ,zeby zapastować pomniki a ze słonem jakoś trudno.
  16. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Teklo wiesz mi teraz tzn od dłuzszego czasu wszystko przeszkadza na rękach,pierscionki,obraczka. Nie nosze więc,zakladam tylko na jakies uroczystości typu wesela itp.A mój M wyrósl z obrączki,mozna poszerzyc ,ale tez sie przyzwyczail chodzic bez. Nawet od razu jak wchodze do domu zawsze zdejmuje zegarek (nawet nie wiem kiedy) Tak jest mi wygodnie
  17. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam Jestem na kawuni Orsejko dziękuję Orsejko fajnie Kłapouchy wygląda a jak się patrzy jaki on jest grzeczny. Napisz zawsze taki jest? Zulko oby tylko rodzinny wrócił do przychodni,bo szkoda zmieniac i szukac innego jak ten juz wszystko o Tobie wie. U mnie zimno i ciemno.Najgorsze były dla mnie piatek i sobota,lało cały czas a moja noga bolała jak diabli.Kiedys ktos powiedzial ze bedzie bolała na taka pogode ,ale nie wierzyłam jaki to ma związek ,juz wiem.Wczoraj juz nie padało to obyło sie bez tabsów. Miłego dnia.
  18. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Nic nie widac ,pewnie nowa stronka
  19. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam jestem i na kawusi i na sniadanku.Dzięki Kolezanki Piszecie ,że nie mozecie spac a ja nie moge wcale teraz zasnąc,może zasypiam po 24 godzinie. Tak było w nocy ,rano spie bo po co mam wstawać,nagle pobudka Grzecznota została wpuszczona przez Małzyka.A z nia sie spać dalej niestety nie da. Dlatego jak wstałam posprzatałam pokój ,zmieniłam pościel ,złozyłam do kanapy i koniec.Juz spię na górze,moze tam bede zasypiała. A teraz oczy mi się kleją ,nie chce juz drugiej kawy . Orsejko ja mam kuchnie gazowa a piekarnik elektryczny.Jak tak Cię czytam to może mamy za duzo do płacenia ,przecież my tylko jestesmy we dwoje,nie licząc najazdów weekendowych. Daisy nie okazuj niechęci młodemu,tak jak piszesz nie Ty wybierasz.To ma byc chłopak dla córki,z czasem pewnie sie przyzwyczaisz. tak jak ja,,w sumie to nie mam nic do zarzucenia swojemu zieciowi,wazne zeby im było dobrze ze sobą. Zulko własnie jak kupowaliśmy naszego laptopa,wybrałam wielkośc tylko,reszta to decydował syn(choć troszkę był tłumiony dodatkami ze wzgledu na kase) teraz wiem ze 17 jest dobra,ja i tak go nigdzie nie nosze. Terix przekonaj małżyka oszczędnościa energii,wtedy szybko podejmie decyzję. I kupicie laptopa. Dzisiaj po raz pierwszy usłyszałam w rzeczywistości odgłosy wojenne. Aż ciarki mi przechodziły.Mieszkamy w poblizu koszar,które kilka lat temu opustoszały prawie całkowicie.Na poczatku nie wiedziałam co sie dzieje,odgłosy strzelania non stop.Pewnie cos szykuja.Jak mieszkam na tym osiedlu 40 lat,nigdy nic nie było słychac, dzisiaj pewnie jakies ćwiczenia.Chyba jednak nie jest dobrze .A już wszystko było zlikwidowane Wczoraj kupiłam sobie botki,znalazłam z dwoma zamkami po bokach buta. No nic ide poszukac Grzecznotke,w niedziele po raz pierwszy chyba jak jest u nas złapała jakiegos ptaszka,teraz chetnie wychodzi na dwór.A przeciez głodna nie jest.
  20. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Teklo a Maluchy nie bija się ze sobą? Z tego co zrozumiałam c tez była.To dobrze
  21. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Vanilko gratuluje teraz oby jazde szybko zadała. Orsejko czyli masz duza doplate do energii.My co drugi miesiąc płacimy prawie 200 zł.gaz około 160 tez co drugi miesiąc.Teraz mielismy nadpłate bo jednak było mniej gotowane w domu.Od razu widac. Przetworów tez mało robiłam. Miłego dnia.
  22. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam Dzisiaj jestem pózno,ale jakos jestem nijaka,nic mi sie nie chce,niby cos robie ,ale ciągnie mnie do łożka jeszcze i to bardzo. Takze wersalka na dole rozłozona i ciagly bałagan w domu.Nie lubię. Teklo wspólczuje a nie bolało Cie ucho jak tak sie krew lała? Zawsze coś musi sie zdarzyc. Oby sie szybko zagoiło. Wiesz ty skonczyłas zabiegi a ja czekam ,mam nadzieje bo ostatnio duzo zabiegi mi dawały,a noga jednak jest nie taka jak powinna,jeszcze pobolewa a najgorzej ze nie mam wcale butów.wczoraj patrzyłam w domu,moje żadne nie pasują,juz mierzyłam kilka par córki,ona ma wieksza noge niz ja,probowałam takie rozczłapane i nic ,nie mam wcale w czym chodzić.Nawet nie włoze butów na zamek.Moze dzisiaj mnie którys zawiezie wieczorem do jakiejs galerii ,moze cos wiazanego kupie ,choć do spodni beda bo zostaje w jesiennych pantoflach na zimę.Taka dalej noga jest spuchnieta. Aż mi się wieczorem było smutno ze nic nie mam,i nadziei na kupno tez.Zostaje mi siedzenie w domu. Terix my jak pisałam wszyscy mamy laptopy,wszystkie kupione przez neta bo tansze.Kiedys cos synowi nie pasowało,odesłał w ramach gwarancji,szybko naprawili. Tylko moze jesli sie zdecydujesz kup sobie wiekszy ,mój jest 17.Lepiej widac. Tak mysle.
  23. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Musze gdzies wyruszyc po jakies buty bo wszystkie buty zimowe mam na obcasikach niskich ale jednak.Nie nałoże ich na pewno. Musze poszukac cos całkowicie na plaskim.Moze w nastepnym tygodniu juz dam rade.
  24. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Tylko ja nie ścierałam jabłek tylko kroiłam na kawałeczki
×