Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Plotka2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    190
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Plotka2

  1. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witaj Teklo Jestem z Toba na kawusi. Teklo czyli malutka może pojawic sie w kazdej chwili. Ciekawe jak J ja powita na swiecie. Czy bedzie bardzo zazdrosny o siostrzyczkę? Teklo jak widzisz nie uderzyłam się nigdzie,po prostu nagłe obciązenie i tak się stało.Próbiowałam nawet wrócić do kul,ale mi to nie wychodziło już.Zaczepiałam kulami o progi itp. A chodze boso bo noga mi puchnie,nie moge miec nic nalozonego na nodze,próbowałam nawet w kuchni gdzie sa płytki nakladac skarpete i nic z tego.Noga nie moze byc zaslonieta,nie wiem czy to psychika czy co?Nawet bandaz nie wchodzi w grę.Ale miałam juz 3 zabiegi i od wczoraj jest duzo lepiej.Chyba najbardziej pomaga laser i masaz wodny. Teklo napisz w jakim kolorze młodzi urządzaja łazienke? Jakie cuda teraz sa w sprzedazy.Tylko wszystko drogie. No nic zaraz zbieram sie na zabiegi.Najgorszy jest upał.A ja wszystkie zabiegi mam na goraco.
  2. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Zulko nie lubię kupować ubrań bez przymiarki,nie lubie potem odsyłać. Jakoś nie mam zaufaniaW Zalando kupiłam sobie w ubiegłym roku torebke,ale to torebka. Moja córka kupiła sobie teraz sandały ,nawet ładne i wygodne przyszły.Na mnie niestety nie dobiore nawet teraz sandałów bo noga dalej spuchnięta.W domu chodze boso,wszystko mi przeszkadza na nodze. No nic Dobranoc czytelnio
  3. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam Kolezanki Na poczatku przepraszam ,że zniknełam tak jakoś bez podania o urlop Ale czasem zycie nas zaskakuje.Zaczeło sie u mnie od silnego bólu nogi tej połamanej,Ponoc tak jest jak się odstawia kule,Ból był tak silny ze wykluczyło mnie calkowicie z zycia na ponad tydzień.Leki,mrozony lód, całkowite lezenie w łozku,w koncu cos zadziałało.Chodze strasznie kuleję ,ale jest juz lepiej.Juz nie musze brac przeciwbóli,noga jakos sie przyzyczaiła do chodzenia. Potem mialam nagły wyjazd do dzieci.Powoli musimy cos pomyslec o urządzeniu młodego w L..Pewnie na dniach sie wszystko wyklaruje.Po powrocie do domu zaczeło sie malowanie dużego pokoju i nawet o komputerze nie myslałam,straszny bałagan itp. Pokój juz umalowany,Zostanie tylko uprac dywan ,zawiesic nowa firankę.I wesele może być. Od poniedziałku mam znowu zabiegi,juz sobie sama radzę,tylko małzyk musi mnie zawozic i przywozić. W piatek znowu szykuje mi się wyjazd do L. Mam nadzieje ze za kilka dni juz bede wolniejsza. Dziękuje za zyczenia Teklo 100 lat Ci życzę ,przepraszam ze jestem tak spózniona. Daisy oby szybko rozbudowa się skończyła.Dacie rade w tym roku pokończyc wszystko? Orsejko tak to jest z sąsiadami,ja mam dobrych sąsiadów,ze wszystkich stron,nie narzekam,nigdy nie mielismy z nikim problemów. Teklo oby wszystko przebiegło szczęśliwie.Na kiedy jest termin? Dorix dobrze ze synowi się nic nie stało,to najwazniejsze. Choć niespodziewany wydatek tez niepotrzebny,ale czasem zycie samo nam wytycza drogę.Na takie wydarzenia nie mamy wpływu. A choc sprawdziliście u syna kregosłup itp.?Czasem lepiej dmuchac na zimne. Zulko na kiedy planujesz urlop? Jedziecie w tym roku nad morze? Vanilko jak szybko rok studiów zleciał.Mój juz ma wszystko zaliczone ,tylko została obrona,ale przełozyl na jesień.Praca ,studia-nie dał rady skonczyc pisania pracy.Ale mam nadzieje ze przez wakacje wszystko dokonczy. Odnośnie wesela,goście juz prawie wszyscy zaproszeni,i o dziwo wszyscy prawie przyjda.Tylko ja jestem w rozsypce,nie mam butów ,kiecki.Nic.Licze ,ze moze na poczatku lipca gdzies pojade cos kupić.Nie mam pojecia w co się teraz ubiera na wesela.
  4. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Czytelnio Zaparzam kawusie i herbatkę. Daisy chetnie bym ci pomogła,ja teraz mam nadmiar czasu,najwięcej czytam książek.Telewizor moge powiedzieć włączony jest ciagle.Tyle mam czasu. Napisz Daisy co teraz robicie? Orsejko z tego co pamietam miala malowanie,wymiane okien.Pewnie brak czasu,ale na pewno do nas zajrzy. Zulko na pewno mniej jem,ale przyczyna jest chyba inna bardziej nerwy mnie zjadają.Dzisiaj nie spałam prawie wcale,a po 4 godz.małzyk wpuścil Grzecznotke,było mizianko,ugniatanie itp.Mam tak 2 razy dziennie,rano i wieczorem. Teklo masz zajęcie przy wnusiu.Fajnie tak od czasu do czasu. Dorix samochód to wybawienie.Teraz pewnie przydałby się dla syna.Pamietam jak mój w ubiegłym roku chciał samochód,nie było wyjścia.Teraz nie pogodziłby pracy,uczelni bez samochodu. No nic idena prawdziwa kawę,musowo się obudzić. Miłego dnia
  5. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Dorix o tanczeniu nie ma nawet mowy,teraz tylko mysle aby jak najmniej kuleć. Jeszcze mam 2 miesiące,a najgorsze ,zę nie mam w co się ubrac na wesele,jeszcze nie jestem w stanie cos szukać.chyba najgorszy problem będe miała z butami.Musze jakiegos cos niskiego poszukać.Ale sklepy jeszcze nie dla mnie. Obawiam się tylko ze w lipcu moga juz byc ubrania jesienne a na mnie bedzie problem cos kupic.Dziewczynki przez te chorobę schudlam 4 kg,ale to za mało.
  6. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Chyba nowa stronka,widze Dorix zajrzała.
  7. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam,jestem na sniadanku i kawusi. Wybieram pomidorki,jakos ostatnio mam straszną chęć na pomidory.Moge jesć ich tylko z masełkiem. Dziewczynki pochwalę się ,w środe byłam u ortopedy ,pozwolił odstawic kule,od wczoraj więc chodze bez,poczatkowo dookoła stołu,kuleję strasznie ,ale ważne,że bez kul juz cos wychodzi. Za dwa tygodnie kolejne zabiegi. Po schodach nie moge ,stwierdził lekarz,ze inplanty nie pozwalaja zginac nogi. Proponował mi na sierpien operacje,ale wyprosiłam na wrzesien bo w siepniu nie mogę,teraz mysle jak wymigac sie z wrzesnia bo we wrzesniu mam kolejne wesele chrzesniaczki.Najwyzej nie pójde na wesele,ale na ślubie córki musze być. Takze mam nadzieje. Noga boli jak chodze ,ale ważne ze chodze.Od razu jakos sie inaczej czuje. Zulko problem parkinków pod albo przed blokami istnieje wszedzie,samochodów przybywa. gdzie to się ma wszystko pomiescić.Dlatego nowe osiedla które powstaja najczęsciej sa bez piwnic za to maja miejsca parkingowe pod mieszkaniami w bloku. Tak jest u mojej córki. Betulko czyli tylko chwila i pierwsza noc bedzie w nowej sypialni. Teklo napisz jesli mozesz ile syn płaci za metr od dewelopera? Ciekawe czy podobne ceny sa na naszym terenie. Zaraz ide pomyslec o prasowanku. Ogród juz malzyk podlał bo dalej susza. Miłego dnia
  8. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Dorix dzieki za tańce i pioseneczki,troszkę mi sie posmiało.
  9. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam wieczorkiem,napisze dobrze mi z laptusiem w pokoju telewizyjnym,oj dobrze. Dziewczynki dzisiaj obym nie zapeszyła przeszłam kilka kroków z jedna kulą.Co prawda noga tylko stawiana na palcach ale to juz cos.Mam niewielka nadzieję ale mam. Czy zatańcze na weselisku córci watpie ,ale pewnie gdzies posiedze i popatrze. I pewnie popłaczę bo na samą myśl mi łzy leca choć nie wiem dlaczego. Dzisiaj troszke było mycie okien na górze,zmiany firanek bo wszystko nie napisze jak wyglądało.Jutro pewnie bedzie skonczony pokoik na dole. nastepnym razem jak młodzi wroca pewnie zaczniemy malowac duzy pokój.Tzn małzyk bedzie malował. Ja teraz mówia ,ze im rozkazuje(na pewno to tak wyglada),a mnie az nosi,sama bym zrobiła coś o wiele szybciej zanim wytłumacze co i jak) Ale nie mam wyjścia i oni tez nie maja. Odnośnie odejscia tez nie planuje,choć tez czasem przyznam się miałam dni ,ze nie wchodziłam ,nie pisałam,ale przez to wszystko czasem nie pisałam bo wolałam juz tu nie płakac. Miłego wieczorku
  10. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam Dorix i wszystkie Koleżanki Ja dzisiaj kawusie w pośpiechu bo malowanie i na całym dole bałagan okropny. Ale od czegoś trzeba zacząć. Kompa mam ,syn jakos poprzenosił routera bo wiadomo młodzi bez netu nie umieją zyć wcale. Zulko pamiętasz jak ja z nadgarstkiem się męczyłam ,a teraz jakos przeszło samo a obciązenie przeciez mam wielkie na rekach. Jak budze sie rano strasznie boli mnie lewy nadgarstek,ale po chwili przechodzi. Za to prawe kolano się odzywa bo jest obciązone strasznie. Także powoli u kolezanki tez przejdzie.Na to potrzeba czasu,a mi chyba pomogło najbardziej odstawienie komputera w przypadku prawego nadgarstka. Mi tez jest smutno ,że się nie wszystkie odzywamy,dlaczego?Czasem jest własnie dobrze miec taką odskocznię od prawdziwego zycia.Szkoda ,ze własnie jest takie zniknięcie i nie wiadomo czy to nasza wina? czy ktoś coś zle napisał czy co? Ale dobrze ,ze choc kilka z nas o sobie pamięta. No nic miłego dnia ,u mnie sloneczko świeci. Zaraz musze budzic młodego niech u siebie umyje okno. Bo przez moja nogę wszystko w domu się zatrzymało.
  11. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam Teklo jestem na kawusi Daisy 100 lat bez problemów i duzo zdrowia Na razie zmykam.
  12. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Dorix sfotografuj Maleństwo
  13. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam popołudniowo Teklo czyli w tym roku u Ciebie przynajmniej u syna wszystko ok i nowe mieszkanko i dzieciaki,oby jeszcze Malutka była zdrowiutka jak ryba. Dorix wiesz jak czytam ,nie jestem naprawde dzielna ,wcale nie,przychodza czasem a nawet często chwile zwatpienia słabości,ale co mam zrobic?Czasem sie tu wypłacze ,czasem w poduszkę i tyle,nie przeskocze tych problemów.Codziennie odkrywam nowe możliwości chodzenia,inne metody dostawiania nogi.Po prostu uczenie sie od poczatku chodzenia.Ze schodami juz nie walcze.Tu sie nie zmienia nic do przodu.I czasem mysle moze ja udaje,moze musze sie przemóc,ale boje sie stanąc tak całkowicie by noga sie nie złamała w innym miejscu.na razie to jest dostawianie nogi i tyle. Zresztą lekarz jeszcze nie pozwala obciązac nogi. Daisy tak mi jest przykro,wiem to co to jest tak cięzka choroba na przykładzie moich rodziców.A kiedys jak mój tato zachorował tuz przed smiercia ,sąsiadka się mnie zapytała czy jesteśmy na to gotowi? Odpowiem na to człowiek nigdy nie jest gotowy,choc patrząc na cierpienie bliskich czasem się ma rózne mysli.I głowne pytanie dlaczego tak jest? Dobrze,że macie tate w domu ,tu jest opieka,ale w naszym przypadku bez silnych leków przeciwbólowych my nie moglismy rodziców miec w domu.Morfina nie pomagała.A tylko to nam oferowali w leczenie domowym. Poczekamy na Ciebie Daisy ile trzeba,zreszta na wszystkie czytelniczki w trudnych dniach także. Vanilko fajnie wyglądasz na zdjęciu. Na dworze u mnie dzisiaj dość zimno,od czasu do czasu coś kropi. Dziewczynki czy Wasze kwiatki balkonowe nie podmarzły nocami? U mnie małzyk od 2 dni znosi na noc ponad 20 skrzynek z pelargoniami.
  14. Plotka2

    czytam, bo lubię

    Witam w nowym pokoiku. I dziękuje Vanilko,Orsejko za kawusię.Nie wiem co napisać. Zulko miłego spotkania Orsejko u mnie roboty ,bardzo dużo,ale wszystko zeszło na dalszy plan. Odnosnie zabiegów,moze minimalna poprawa,ale do chodzenia droga daleka,mam już watpliwości czy na wesele bede chodzila.Idzie to bardzo cięzko,po schodach jeszcze nie zejde z kulami,musze skakać na jednej nodze Zulko napisz twój malzyk miał coś wstawiane w nodze,jakies druty,szyny? U mnie juz prawie 3 miesiące i nawet nie mysle zycia bez kul. Ja nie przytyłam w czasie leżenia,ale i za mało schudłam.Inne były plany na wiosne. no nic ide do prawdziwej kuchni Milego dnia.
  15. Plotka2

    czytam bo lubię

    Chyba nowa stronka.
  16. Plotka2

    czytam bo lubię

    Jestem na kawusi Vanilko,dziekuję. Betulko wszystko macie ,oby tylko zdrowie Wam dopisywało,tego serdecznie zyczę, Teklo juz wiem jakie imię,fajne.I bardzo fajnie opisałaś. Teklo nie wiem czy fajny ma małzyk widok z tyłu,sama wiesz.Grzecznotka tylko strasznie sie przyglada.Kiedys szła za mna i miałczała. Vanilko módl sie,za nas,ja czasem mysle i nie znam odpowiedzi.Chyba nie mam łask tam u góry. Dzisiaj planujemy z małzykiem lepic pierogi,trzeba zamrozic cos do jedzenia. Miłego dnia
  17. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam ,teraz pora popołudniową. Betulko jak pomysle a tak niedawno zaczynaliście budowe, a juz przeprowadzka. Teklo pytalam juz kiedys jakie imię wybrane,moze mi odpisalas ,ale wiesz ja nie zawsze jestem na bieżąco. A może jeszcze nie wiesz? Teklo ja naprawde wchodze do domu na 4 łapach,wczoraj popróbowałam schodami i potem noga odmówiła posluszeństwa.bolała okropnie,choc starałam sie tylko opierac na palcach. Dzisiaj weszłam tradycyjnie z garazu,przynajmniej ludzie nie widzą.A i mi jest łatwiej. Dzisiaj tez miałam przeprawę w szpitalu z windą,jakoś mialam opózniony zapłon,zanim sie zdecydowałam drzwi mi sie zamykały,dobrze ze mam malzyka ze soba. Teraz bedzie mnie zaprowadzał i przychodził po mnie,Bo przez te 2 dni siedzial na ławeczce (dobrze ze choc mial widok na ładną panią z rejestracji bo reszta to wiadomo) Zulko czyli mieszkanie bedzie odświeżone ,fajnie ze panna dochodzi do siebie szybko. Moja Grzecznota wczoraj się na mnie zbuntowala,zawsze wieczorem jak malzyka nie ma,otwieralam jej drzwi do piwnicy a wczoraj chciala na balkon,więc wypuściłam,potem nie chciala wrócić(nawet kot wyczul,ze nie moge jej zlapać),przesiedziala więc pól nocy na balkonie a potem spala obok mnie na dywaniku do rana.Nawet i ona ma humory. Betulko zwierzaki się szybko przyzwyczaja,nasza nas nie znała a jednak się zaaklimatyzowała. Miłego wieczoru A jeszcze jedno mi jest wszystko jedno,moge przejść do nowej czytelni.Dajcie tylko znak.
  18. Plotka2

    czytam bo lubię

    Zulko chyba lek na receptę ,tak pokazuje mi internet
  19. Plotka2

    czytam bo lubię

    A jeszcze Zuleczko czasem lekarze przepisuja Millgammę (lek drogi cos koło 50zł na miesiąc) a doczytałam ze ten Neurowit ma wiecej witamin z grupy B niz własnie Millgamma,nie wiem czym kierują się lekarze.Tylko nie wiem czy potrzebna jest recepta ,bo ja zawsze miałam recepte na neurowit Ide ćwiczyc ,dzis moze bedzie dla mnie dobry dzień bo słoneczko się usmiecha. Daisy jak sie czuje tato?
  20. Plotka2

    czytam bo lubię

    witam poniedziałkowo Orsejko dziękuje za kawusię. Orsejko ja mam tez ciemnorózowe stojące pelargonie.Aż jest ich za duzo. Dziewczynki odnośnie wygranej sobotniej ponoc jedna szóstka padła w mojej wsi,w lecie wygrana chyba 20mln(juz nie pamiętam dokladnie) była na moim osiedlu. Także blisko ,ale ja nie wysyłałam totka(ponoc juz w zyciu wygrałam małzyka i na tym się skończy),choc moze kiedys napisze coś więcej Dziewczynki Orsejko my powaznie podchodzimy do przenosin do bloku,tylko nie widze żeby mój małzyk sie odnalazł w takiej sytuacji. Powoli juz szukamy w L rozwazamy nawet cos pod L ,moze jakas malutka chałupka.Daisy jakbys cos mozliwego wiedziała daj znak. Zulko pytałas czy mam miec wyjmowane wszystko z nogi.Tak mam mieć ,nie wiem kiedy,jeszcze daleko ,ale na pewno nie zgodze sie przed weselem.U mnie jest jakas płytka ,której nie mozna trzymac.Takze czeka mnie operacja kolejna a potem nie wiem czy znowu gips itp. Dziewczynki Wy podlewacie trawe a u mnie deszczu za duzo,cała noc lało,wieczorem tez,ale dzisiaj są przebłyski słoneczka. Miłego dnia
  21. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam ,Teklo ja poprosze kawałeczek wafelka. Teklo napisz jak czuje się s? Mają juz wybrane imie dla Maleństwa? Zulko mi plastry rozgrzewające pomagały,dawały takie ukojenie. Odnosnie tapów musisz znalezc kogos by nauczyc naklejac,Musi być małzyk z Toba,bo kazde naklejenie to co najmniej 50 zł.A tak kupujesz i co tydzien samemu w domu.Nie wiem jak u Ciebie naklejanie by wyglądało bo Ty masz tez zmiany w kregosłupie szyjnym.A to zaleznie od schorzenia jest naklejanie.Ja miałam z pól roku naklejane,działały i uwierz gdyby nie zabiegi juz miałabym oklejona nogę,bo w to wierzę.Poczytaj sobie w necie na temat kinetapingu. Odnośnie Neurovitu,zawsze mi przepisywała neurolog,jest to zbiór witamin z grupy B.Czy pomagały nie wiem,moze jakies działanie miały ,brałam tez bardzo długo.Na pewno jest to jeden z tańszych leków cos koło 12 zł,brałam 1 tabletke dziennie. Teklo ja na razie tylko próbuję ,stawiam noge tylko na palcach.lżej się chodzi bo nie musze skakać. Ale dzisiaj czuję sie nijak,boli cały człowiek,wszystkie szwy,to chyba jest zalezne od pogody, nawet nie moge ćwiczyć nogi.Małzyk rozpalił w piecu bo trzęsło mnie z zimna.Na dworze 20 stopni a u mnie kaloryfery gorace. Też Zuleczko obudziłam sie przed szóstą godziną,przysniło mi się ,że spię z mysza.Skorzystała na tym Grzecznotka,bo od razu wpuściłam ja z piwnicy. I po spaniu. Miłego dnia
  22. Plotka2

    czytam bo lubię

    witam na kawusi i sniadanku. Zulko spróbuj naprawde nakleic plaster rozgrzewający apap (około 4 zł jeden bez recepty,podklej plastrem bo odpada,o z tym chódz normalnie na plecach,gwarantuje Ci 2, 3 dni nie bedizesz czuła kregosłupa.Popróbuj.Ketonal działa ale nie tak długo,tylko sa dwa rodzaje tych plastrów zomne i gorace ja uzywałam tych rozgrzewających i naprawde duzp działa. Mozesz poszukac jak kiedys pisałam dobrego rehabiltanta i zastosowac plastry tapy ,ale wystarczy kupic takie plastry w aptece ,allegro ,jest pełno,nakleja sie po obu stronach kręgosłupa(oczywiscie nie ty sama tylko małzyk,nakleja sie od dołu (prawie od tyleczka)do samej góry po oby stronach kregosłupa,najlepiej kupowac bezowe,szerokośc 5 cm siedmiodniowe,są odporne na wode ,mozesz sie myc itp.Podtrzymuja mięsnie i jest dobrze.Nie zdejmuje sie przez około 7 dni. Zauwaz wszelkich sportowców,dzięki temu ćwicza i zyją.Kiedys polecałam to Terix ,wiem ze stosowała. Teraz ja mam miec oklejona nogę ,zalecił mi ortopeda,ale musze przejść zabiegi bo w plastrach chyba sie nie chodzi na zabiegi.Tak mysle.Te plastry naprawde polecaja lekarze ortopedzi. Ja powoli dochodze do siebie,dzien jest raz lepszy raz gorszy. Dzisiaj po raz pierwszy zaczełam stawac na palcach i lepiej mi się chodzi.Ale do chodzenia daleko.Cwicze dużo na piłce takiej dużej.Od czwartku mam zabiegi i nie mam pojecia jak dam radę.Wszedzie dalekie przestrzenie w szpitalu.Najgorsze jest to ze noga puchnie,robi sie sina,jest to objaw niewydolności zylnej.Ale wiem tez co najwazniejsze ze operacja jest przeprowadzona bardzo poprawnie. Dobra nie nudze juz. Mysle powoli jak pójśc na góre i zobaczyc co tam sie dzieje,jak pomalowali pokój itp. U mnie kwiaty na 2 duzych balkonach i przy wejsciu juz wisza.Za duzo naszczepiłam a potem małzyk podlewał.Pomidorki koktajlowe juz rosna w ogrodzie i papryka jakas ostra.Mam nadzieje ze nie bedzie przymrozków.
  23. Plotka2

    czytam bo lubię

    Ja na razie na sekundę Betulko duzo zdrowia z okazji urodzin Orsejko, Majeczko najlepsze zyczenia z okazji wczorajszego świeta.
  24. Plotka2

    czytam bo lubię

    Orsejko nie dziw się tatowi,jak nie boli wydaje mu się ,ze moze zrobić wszystko,ale trzeba uważac.
×