Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Plotka2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    190
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Plotka2

  1. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam na kawuni,Orsejko dziękuję. Cięzko widzę wszedzie,dalej problemy. Daisy wspieram,przy tym nawale obowiązków jeszcze choroba taty,ale to jest zycie a w tym roku jakos szczególnie widze nam dokucza wszystkim. U mnie tez niewesoło z T.,ale ona do szpitala nie pójdzie.Bedzie chodzila prywatnie wszedzie aby nie szpital. Zulko jak noc z sunia? A Twoje plecy dzwigałas coś?Możesz kupic sobie plastry rozgrzewające Apap w aptece,nakleja sie naplecach,daja takie fajne ciepełko,naprawde działaja .trzeba dokleic plastrem by sie nie odkleiły. Orsejko ja tez czekam na małzyka jak wróci z pracy i musze wyslac na zakupy.Lodówczyna pusta a stonka wraca. Orsejko to nie tylko działaja leki przeciwzakrzepowe,ale po prostu czas i noga przyzwyczaja sie do drutów i tego wszystkiego co tam włozyli.Dzięki tym lekom teraz juz tak bardzo nie puchnie,wcześniej puchła strasznie.Oby tylko nie przedłużał mi w nieskonczoność kul.Bo co mozna zrobic na jednej nodze.Ale mam teraz jak juz tak nie boli większa nadzieje. Też czekam na Bastylke i Terix. Myslałam i mysle często o Bastylce ,czy była u brata w moich stronach? Ale nic nie wiem. Miłego dnia
  2. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam wieczorkiem U mnie słoneczka dużo,ale zimno,piec chodzi cały czas,nie wiem moze to tylko mi tak zimno? Orsejko,widze ze u Ciebie dalszy ciag robót,u mnie od soboty malowanie na górze,wracaja jutro młodzi,musowo umalowac córki pokój i sufit w łazience.trzeba tez ruszyc z pracami jakimis bo czas szybko płynie. Pewnie i tak szybko nie zobacze efektów na górze bo schody to przeszkoda.Musiałabym na tyłku chyb a się ciągnąć jakos. Malowanie na dole mysle zaczniemy jak zacznę chodzic a przynajmniej kucać. Orsejko co u mnie? O dziwo w tym tygodniu poczułam bardzo dużą poprawe,noga prawie nie boli,zadnych leków przeciwbólwych tylko od zakrzepicy non stop. Mam zdjęty gips,teraz tylko orteza na staw skokowy, nie mogę dalej stanąc na nodze wcale(lekarz nie pozwala jeszcze co najmniej 3 tygodnie) To jest diabelna meka,moze jakos wytrzymam.Po kuchni poruszam sie na krzesełku z kólkami.Nie wiem jak to bedzie czy potem dam rade zrobic jakis krok,boje sie o to. W środe kolejna wizyta u ortopedy(musze chodzic co 2 tygodnie) i jak bedzie wszystko ok za dwa tyg zabiegi.I tu problem jak dam radę wszystko pogodzic prace małzyka i moje zabiegi,sama niestety nie dam rady. Orsejko napisz dużo jeszcze macie do zrobienia z remontami? Teklo moze pisałas na jaki kolor malowałas pokój? U mnie córka chce biały.Więc taka farba kupiona. Na dole jakos przywykłam będa dalej kolory.Tylko słabsze niż mam. Zulko napisz co z Sunia,wszystko ok? Dobrze ,ze u Ciebie u lekarza badanie wyszło dobrze. Dorix tak czasem jest ze człowiek dobry ( a Ty taka jesteś) ,pomagasz ile możesz,tylko ciekawe czy kiedys ktos pomoże Tobie.Miejmy nadzieję ze tak.To spory wysilek organizowac takie przyjęcia. Miłego wieczoru.
  3. Plotka2

    czytam bo lubię

    Dorix bierzesz controloc codziennie? Bierz te leki pomagaja
  4. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam Koleżanki Zacznę od pogody ,pada,zimno,słonca brak. Zulko jak czytam o kociatku to wiesz co myslę,pamiętam swojego Plotka,jak po kawaluniu dawałam ,latałam z jedzeniem po malusim kawałeczku i nic,nawet pokarm od weterynarza w papkach pomagał na chwilkę.Chce o tym zapomniec ,bo było bardzo cięzko. Oby Tobie sie udało. Vanilko,Teklo ja tez mam tzn biorę vitamine D3 w ilości 3000 jednostek,do tego moc wapna,cynku,potasu. biore bo doszło do kompilkacji z noga,doszło do wtórnego złamania kosci w jednym miejscu,ponoc tak czasem jest jak jest duże złamanie,kiedy to sie stało nie wiem naprawde.Zdjecie to wykazało.Także chodzenia dalej nie ma. Konsultowałam juz z dwoma lekarzami,teraz czekam na decyzję od lekarza z L .. i zobaczę co tam powiedza. Czy leczenie jest dobre. Dlatego taka duża ilośc witamin. Daisy piszesz o moim szpitalu i reportażu,oglądałam ( ja o tym szpitalu jak na razie nie moge nic złego powiedzieć,miałam tam 4 operacje,,opieke bardzo dobrą zarówno lekarzy i pielęgniarek) A zdarzenia jakie wystapiły nie powinny sie wydarzyc na pewno.Ale jak sama wiesz wszedzie coś takiego jest tylko albo ludzie nie nagłasniaja ,zobacz ile razy opisywany jest Chełm. Ja chodze w tym szpitalu do endokrynologa,do gastrologa, (na fundusz),ginekologa (prywatnie)lekarze z powołania,co się stało w tych przypadkach nie wiem? Pamietam jak pogotowie zabrało moją mame ,tatę,od razu pełna diagnostyka,od razu leczenie.Teraz nie wiem co mysleć. Ostatnia operację miałam w innym szpitalu bo tu nie ma ortopedii. Wczoraj w nocy moja T tez znalazła sie w tym opisywanym szpitalu ,wysokie ciśnienie,tez chcieli zostawić na oddziale,porobić badania,ale wypisała sie na własne żadanie,także jest diagnostyka. Ale widac błedy jakies sa w szpitalu. Teklo udanej zabawy z wnusiem. Życzę dużo słoneczka
  5. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam Teklo dzięki za snaidanko,ja teraz w 100% zalezna od innych.Teklo może nadwyrężyłas stope jakos na rowerze .Zadbaj o noge bo zobacz jak to jest. Ja teraz naprawde doceniam co to jest zdrowie. Orsejko ja wczesniej mieszkałam z sąsiadem co na strychu ma gołebie,nic sie nie dało zrobic,poza tym, ze sie do nas nie odywał i nie odzywa(tak juz zostało)Niby w miescie nie mozna miec hodowli ale to tylko w teorii,w praktyce poddalismy się. Zulko w spłczuję koteczkowi ,ale musisz pomóc,podac leki,to jest istotka która odwzajemni twoja dobroć. odnośnie leukocytów jak ja robiłam przed wypadkiem miałam 3000 mniej,lekarz powiedział ze trzeba powtórzyc ,ale moze to byc bład laboratoryjny.Potem juz nie robiłam badań. Nie wiem jaki masz niedobór? Daisy mam nadzieje ze dasz rade z rozbudowa,za to potem bedzie slicznie i nowoczesnie. Dorix co Ci powiedział rodzinny? Miłego dnia
  6. Plotka2

    czytam bo lubię

    Wanilko fajny filmik.
  7. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam wieczorkiem Zuleczko kiedys badania okresowe były badaniami,teraz tak jak piszesz czysta formalność.Nie wspomne nawet ,ze nigdy nie robia nawet przeswietlenia płuc,kiedys to była podstawa. Orsejko u nas też codziennie troszeczke pada. Orsejko gips nie wiem do kiedy ,ostatnio mówił 12-14 tygodni.A jest dopiero 7,jak pomysle to nie wiem czy dam rade to przetrwac,tyle,że moge zdejmowac szyne na noc ,w dzień zdejmuje tez jak ćwicze.W środe juz sobie zapisał mam miec przeswietlenie w końcu.Zobacze co powie.Na balkon nie wychodze bo jeszcze za zimno.Dzis był chłodny wiatr ,ale pokój mam wietrzony. Z małzykiem jakos dajemy rade.On kulawy na prawa noge ,ja na lewa. Miłego wieczoru.
  8. Plotka2

    czytam bo lubię

    Zulko ja rzadko to rzadko,ale moge być i w nowej czytelni,nie przeszkadza mi to wcale.
  9. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam Orsejko kawusia wypita,ale i tak pewnie zaraz pójde spac ,nie spałam dzisiejszej nocy prawie wcale. Bardzo bolała mnie noga,brałam tramal ,mało pomogł,,dopiero teraz troszke pusciło.Nie wiem co sie stało,bo przez kilka dni noga prawie nie bolala.Wczoraj jak malzyk wrócil z pracy zdjelismy szyne i była spuchnieta,moze od tego sie zaczeło. Dlatego przepraszam ,ale nie długo jestem ,musze to przetrwac leżąco. Ze sniadania wybieram troszeczke kiełbaski. Teklo napisz jak urodziny wnusia,była 2 swieczki? Zulko a kiedy masz komunie siostrzenicy? W tym roku pewnie wczesnie bo wczesnie były swięta. Daisy jak ia roboty? Ciągle pada i to przeszkadza bardzo. Betulko napisze Ci odnośnie przeprowadzki,jak sprzedalismy dom ,zrobilismy wielka segregacje,ale duzo niepotrzebnych rzeczy ulokowalismy u nas na strychu.To był wielki błąd.Teraz ciagle mysle po co było to przenosić.teraz coraz powazniej myślimy o przeprowadzce,syn konczy studia,małzyk moze dostac przeniesienie do L..,ostatnie doswiadczenia zdrowotne pokazały nam ,że jednak musismy byc bliżej dzieci,moze nie razem ale jednak blizej.Bedzie to zależało duzo gdzie syn zechce czy do Warszawy czy do L... Ale na razie cisza,dopiero sie tym zajmiemy po weselu.Dla nas dwojga nie jest potrzebny tak duzy dom,dla mnie i malzyka wystarcza 2 pokoiki,tylko czy my mieszkajac prawie całe zycie w domu nie w bloku to zaakceptujemy,nie wiem. No nic troszke pozawracałam głowe. Trzymajcie sie a ja w miarę mozliwosci czasem zajrze.
  10. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam Teklo wreszcie dziewczynka,te ładne sukieneczki itp,warkoczyki.Fajnie ,bedize parka,na poczatku bedzie ciezko ,ale potem sama radość Dorix,Teklo na razie czytam,ale nawet czytanie mi słabo wychodzi,słabe okulary ,a teraz nie bede wyrabiała nowych,chce progresywne a po ostatnim znieczuleniu operacyjnym oczy poleciały dakej bardzo,mam kupione takie tylko do czytania,ale nie moge sie do nich przyzwyczaic. Dopiero po operacji wyrobie nowe progresywne. Dzisiaj byłam u ortopedy,poprawa jest bo przy ruszaniu nogi lekarską ręka juz mniej bolała noga.Najgorzej nie zalecil jeszcze przeswietlenia,za 2 tygodnie ma mnie skierowac bo stwierdził,ze za wcześnie. Mam nowy gips,skierowanie na zabiegi i nie wiem na kiedy mam sie zapisac,skoro do konca maja nie moge stanać na noge a jest to zalezne od małza pracy.Oj wszystko skomplikowane.Musi mnie zawozic i po prostu ze mna tam byc.Nawet przeniesc siatke z ręcznikiem.Widziałam na zabiegach jak to sie odbywało u innych ludzi.Oj narobiłam całej rodzinie klopotu. wstepnie telefonicznie zapisałam sie na 12 kwietnia. Teklo mi najbardizej własnie masaz w tej głebokiej wannie pomagał,tylko nie wszystkie punkty maja te wanny.U mnie tylko w dwóch szpitalach to jest.Popytaj Orsejko u mnie wszelkie problemy komputerowe naleza do młodych.teraz zainstalował mi syn nowa wersje windowsa i komputer bardzo szybko chodzi. A tak to u mnie piekna ,sloneczna pogoda,az nie chciło mi sie wracac do domu,byłam nawet w bluzce z krótkim rekawem.Balkon otwarty,tak miło. Vanilko ja wiele razy korzystałam z bezpłatnych tych badan,u mnie robia juz pisałam.teraz miałam iśc na wiosne zrobic usg piersi (torbiele) u onkologa prywatnie bo odkąd mam ich duzo chodziłam do fajnego lekarza,ale niestety jest na zwolnieniu po takiej samej operacji jak ja.Tez sie przewrócił.Także poczekam az ja i on bedziemy juz chodzić.może nic gorzej sie nie stanie. Daisy,betulko pewnie z robota podgonicie na budowie,pogoda piekna. Milego wieczoru
  11. Plotka2

    czytam bo lubię

    betulko my zawsze kupujemy na mech w trawniku specjalny nawóz (na takim pisze nawóz na trawe z mchem naprawde działa. Daisy widac juz kawałek dachu? No nic ide do łozka.
  12. Plotka2

    czytam bo lubię

    też wydaje mi się ,ze tutaj razem moze łatwiej rozwiązuje sie problemy,Terix wracaj,my tez czesto marudzimy ,raz jest lepiej ,innym razem calkowity dól.Ale aby do przodu.napisze Ci ,ze czasem jak noga boli jak diabli zastanawiam sie dlaczego nie poleciałam na murek i byłby ze mną spokój. czasem tak naprawde jest.Ale przeciez mamy dla kogo zyc.tutaj tez choc ineternetowo sobie pogadamy,wyzalimy się. Oj zycie jest cięzkie.
  13. Plotka2

    czytam bo lubię

    Betulko fajne wycieczki maja twoje dzieci,zwiedza kawałek swiata.Napisz czy na poczatek maja bedzie grill w nowym domku?
  14. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam na Orsejkowej kawusi. Orsejko chciałabym juz wychodzic choc na balkon ,ale na razie tylko ortopeda i tyle. Musze dac rade.A wypic kawusie chciałabym naprawde z każda z Czytelniczek. Zulko wiem jak trudno malżykow namówic na rehabiltację ,przechodzilam ten problen jesienia,ale udało sie. Widze Twój malzyk tez 3 miesiace nie chodził a choc mógl się podeprzec na nodze? Ja juz tego odpoczynku mam duzo oj duzo,jakas ksiazka telewizor i oczywiscie Grzecznota.juz sie nauczyla i lezy obok mnie na łózku,kiedys to bylo dla mnie nie do pomyslenia a teraz,rozbestwiłam ja bardzo. Teklo pisałas,ze masz rehabiltacje,następnym razem poproś o skierowanie na masaz podwodny glebokiw duze wannie,naprawde działa.Mi nie udało sie skonczyc zabiegów ,ale 7 razy byłam.Naprawde ciało staje sie takie lekkie,miękkie. Nie wiem dokladnie ale na skierowaniu bylo napisane masaz głeboki kręgosłupa LS A wanna perełkowa chyba. Orsejko u mnie tez trawa nadaje sie do koszenia,pewnie w sobote bedzie pierwsze koszenie. Dorix pewnie troszke odpoczełas od pracy,nalezało Ci sie bardzo. Miłego dnia
  15. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam popołudniowo. U mnie dzisiaj piekny,słoneczny dzień,widze ludzi chodzacych z krótkimi rekawami,ale tylko ich widze. Daisy jak nie mozesz wytrzymac w domku, wsiadaj w busa i do mnie,łożek duzo,wrocisz jak bedize gotowe.Dobrze by tak było. A na pewno ze mna jeszcze nie pójdziesz na spacerki,chyba do kuchni i tyle. Orsejko wiek robi swoje,cieszyc sie mozesz,że masz rodziców bo ja nawet tego nie mam.Oj tak pomyśle jak teraz moja mama mogłaby byc choc ze mną.Mogłam zawsze na nia liczyc.Choć na małzyka złego słowa nie moge powiedziec ,tyle tylko ze jest mi z tym zle ,ze jestem tak bardzo zalezna od rodziny. Vanilko uważaj jeszcze z wychodzeniem ,pogoda tez jest zdradliwa,wystarczy ze cos powieje i wszystko się przeciagnie.Odnośnie Twojej rodzinki nie denerwuj sie,tak czasem jest. Teklo przydałaby sie wreszcie wnusia, bo prawie wszedzie chłopaki .No i byłaby parka. Daisy odnosnie Zulki pewnie do lepszych lekarzy sa kolejki,u mnie do takich na fundusz na wizyte czeka sie około miesiaca.Do innych nie ma kolejek. Mam nadzieje ze Zulka przyniesie dobre wieści. A ja mam coraz więcej strachu przed przeswietleniem,mam naprawde duze obawy.Takze w środe trzymajcie za mnie kciuki. milego wieczorku.
  16. Plotka2

    czytam bo lubię

    Znalazlam post wiec wklejam jeszcze raz
  17. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam,u mnie słoneczny dzień a mnie po prostu roznosi w łózku,chyba sie niedługo poddam,kwiaty rosną na parapetach (pelargonie),przypominam tylko małzykowi zeby podlewał za kazdym razem.Dzisiaj nawet powyrywał chwasty w kwietniku ,moze i jakies kwiaty tez nie wiem.wszystkich pewnie nie odróznia. Nawet nie wiem jak wytłumaczyc jakie buty ma mi poszukac w szafce na środe,ostatnio jak skladał pranie córki pizamy znalazły sie u mnie(rozmiar nie taki) Nie narzekam ,ale czasem sie z niego smieje.I tak mysle co ja bym teraz bez niego zrobila? Dziewczynki przepraszam ze pisze tak ,ale doceniłam teraz naprawde co to jest zdrowie. Teklo ja o rowerze musze zapomniec,sezon zamknięty na cale lato w moim przypadku a tak lubiałam rower,cwiczeń jakos nie ale jazda na rowerze owszem. Teklo napisz czy bedziesz miała wnusię czy wnuka? Wiesz? Dla czytajacych ksiązki polecam ksiązke "kot wielorodzinny" Zulko nie pamietam autora,pewnie podpowiesz,fajnie się czyta.a ,ze my jestesmy kociarami warto przeczytac. Daisy pisz co juz zrobiliście nowego w domu. Orsejko moja córka uodparnia sie neosine chyba,przestała chorowac własnie po tym leku. Jeszcze troche i zwariuje w tym domu.Licze tygodnie za tygodniem.
  18. Plotka2

    czytam bo lubię

    a moze to nowa strona i sie pokaże post
  19. Plotka2

    czytam bo lubię

    wcieło mi wpis,więc pomacham wszystkim
  20. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam wieczorkiem Dziewczynki ja moze nie często jestem,ale po prostu jeszcze nie moge,noga puchnie jak siedze i boli ,jak leżę z noga w górze jest ok. Wspolczuje Vanilko ,tak mysle skad sie zaraziłas? Dorix wreszcie odpoczełas przez tydzień,ja jestem przyzwyczajona do domu ale do łozka całkowitego nie. Betulko boli bardzo taka tragedia,a jeszcze jak sie kogos znało nie do przezycia. Daisy tak mysle nie balas sie tego lisa? Ja chyba bym uciekała daleko,dziwne tylko ze Luka nie reagowała? Pies mysliwski,ale z drugiej strony domowy. Teklo ja mysle ze czasem są pustki ,ale przetrwamy,czasem człowiek po prostu nie wie co ma pisac. Orsejko napisz jak się czuje córka,choroba calkowicie przeszła? Zulko biegasz juz w pantoflach? Zapowiadaja cieplo,a ja wszystkie ubrania ciensze mam na górze,mój małzyk nic nie umie znależć.Musze tłumaczyc a i to nie znajdzie. Dziewczynki w środe mam miec przeswietlenie,żeby sprawdzic jak sie zrastaja kości,boje sie czy wszystko dobrze poskręcali. Miłego wieczoru
  21. Plotka2

    czytam bo lubię

    A jeszcze jedno,mój malzyk powiedzial ze nie myślał ze kobiety az tyle czasu spędzaja w kuchni,ze jest tyle naczynia do mycia(mimo zmywarki włączanej codziennie) Dopiero się przekonał co kobiety robia w domu.
  22. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam w te pustki Vanilko ja po operacjach miałam robione usg jamy brzusznej kilka razy a nawet duzo razy. odnosnie przepukliny zrobila Ci sie od dzwigania na pewno.Ja mialam ale 2 lata temu usunieto mi 4 przepuklny w bliznie w czasie ostatniej operacji,tak zawsze robia. Dlatego moja operacja byla rozlegla bardzo i potem mialam problem ze szwem tzn jego rozejsciem sie,ale tam.Poki nie daje objawów i jest mala przepuklina chyba nic sie nie robi,mi kazał chirurg jak cos wchodzic do wanny i rozmasowywac jak cos. Dziewczynki wczoraj w koncu zadzwonilam w sprawie moich testow watrobowych tzn tych badan jadrowych,wszystkie wyniki sa negatywne tzn dobre,jestem zaskoczona milą obsługa w przychodni,połaczono mnie z pania doktor i telefonicznie mi wszystko wytłumaczyla.jest ok,moge spokojnie czekac do wizyty w lipcu,tylko musze zrobic zwykle próby watrobowe.Nie spodziewałam sie aż na taka pomoc ze strony lekarza ,pielęgniarki,naprawde. Dziewczynki,Orsejko pytalas sie jak przebiegla wizyta ze swatami,wszystko ok,bardzo fajna swasia,swat.Oby tylko kiedys sie mlodym ulozyło. Takze świeta przebiegly spokojnie,troszke denerwowało mnie przynies to ,tamto itp.Ale zawsze szykowałam ja,teraz tylko dyrygowałam. Martwi mnie tylko to ,ze jeszcze 7 tygodni nie moge nawet oprzec sie na noge,tylko kule. No nic milego dnia
  23. Plotka2

    czytam bo lubię

    Witam Oj daisy ile Buffy przezywa bólu i Wy razem z nia aż strach pomysleć.Miejmy nadzieje ,ze dojdzie do siebie szybko. Daisy przyznam sie jak nigdy jeszcze nie dzwoniłam po wyniki,na pewno sa ,leża w karcie tak zawsze robia.Nie wiem jak to załatwic naprawde bo Pani doktor przyjmuje tylko wieczorami a mój małzyk ostatnio ma noce,na pewno bedzie kazała mu przyjść chociaż .nie wiem naprawde.Moze we wtorek zadzwonię i poprosze pielęgniarke moze coś mi poradzi ,moze zostawi wypisana jakas recepte,bo ja pewnie tych wyników nawet nie odczytam za bardzo skomplikowane to jest.A musze to jakos zrobic bo to sa bardzo drogie badania ,potem mi powie powtarzac za własna kasę.Nie wiem. Sama nie ma mowy o pojechaniu nawet z małzykiem,problem moje schody domowe,tam jest winda.Zreszta jak nigdy na razie to zostawiłam.A święta ,dzisiaj z małzykiem tzn on piekł sernik,Nawet dobry wydzedł,jutro córka upiecze szachownice.Wystarczy,choc na niedzielę mam zaproszonych przyszłych swatów.Dostalismy my zaproszenie do nich ,ale ja nie nadaje sie na wizyty.Tam tez schody.Będe musiała dyrygowac córka jak co ma zrobic ,ale to dobra dla niej sytuacja,niech się wykazuje,choc dla młodych najlepsze z tego co wiem byłyby kebaby. Jutro ostatnie sprzatanie i swięta. Dorix piszesz o odpoczynku ,ja mam go za duzo.A jak pomyslec ze do konca maja jestem uziemiona . Z moja noga jest róznie,raz boli ,ale trafiaja sie dni ze nie biore nic przeciwbólwego. Teklo jak wizyta u lekarza? Dziewczynki z okazji Swiat zycze wszystkim zdrowych,pogodnych,spokojnych Świąt.
  24. Plotka2

    czytam bo lubię

    Starym zwyczajem przyszłam na kawusie czytelnianą , w rzeczywistosci poczekam az małzyk wróci z pracy. Orsejko dzieki. Orsejko macie problem z mama ,dobrze ze choc tato jest zdrowszy.Tak to w zyciu jest. Orsejko Grzecznotka ma nauczke ,juz nie chodzi na góre ,ja nic bym nie zrobiła bo jak pisalam nawet drzwi nie otworze,nie zejde po kilku gankowych schodach.Ach marzy mi sie szczególnie teraz dom bez schodów.Wiem co przezywaja ludzie zyjacy na pietrach bez mozliwosci wychodzenia z domu wiele lat.Ja dzisiaj Orsejko jakos wczesnie wsałam, zawsze spie do ósmej.Orsejko a jak córka sie czuje? Milego dnia Miłego dnia
  25. Plotka2

    czytam bo lubię

    Betulko fajny czas teraz przed Toba ,urzadzanie ,wymyslanie i fajne ze wszystko masz na jednym poziomie. Teklo u nas barszcz dopiero sie je w niedziele,na moim terenie jest tak przyjete ze pierwszy miesny posiłek sie je w sobote po święceniu ognia( my tego nie przestrzegamy) Daisy.Zuleczko wiem ze leczenie bardzo drogie ale róbcie co mozecie dla Pupilków. Dorix czytałam o twoim rudasku,my mamy panne ,stara to stara ale z miesiąc temu kawalerów było moc,zawsze miała podawany zastrzyk, teraz tez bo kocurki były sliczne koło domu. dziewczynki wyniku nie odebrałam moze jutro tam zadzwonie teraz zadzwoniła mi córka lekarz z przyszłej jej rodziny kazał zrobic zdjęcie mojej siwizny na nodze,chce koniecznie to zobaczyć. Az sie boje ,wiem ze to zmiany naczyniowe.Niby to się zmniejsza.juz nie wiem co mam myslec,jutro zobacze. trzymajcie sie
×