Plotka2

Witam na momencik Zostawiam kawusie i herbatke,gorąca. Mysle jak dzisiaj pojade,jakas droga nieciekawa,pewnie gołoledz. Teklo tak mysle jak kiedys napisałas ,kazda ma jakiegos strupa.a po Tobie nie widać.Jak to robisz? Zycze Ci zeby sie wszystko wyprostowalo,ale ja jestem inna,ja nie potrafilabym sie nieodzywac do C...Moze ona czeka na to byscie zrobili pierwszy krok.Na pewno jej tez jest bardzo cięzko.Sama wiesz. Ja nawet jesli cos z c mam to zawsze sie odzywamy,zreszta u mnie jest tak ze wszystkimi,co mam powiedziec to powiem a nigdy nie ma cichych dni. Bastylko napisz co z Małzykiem,lepiej cos?W domu czy w szpitalu? Zuleczko jak u Was drogi odsniezone w miescie? Konca zimy nie widac na moim terenie. Współczuje kolezance bo wiem co to gips i meka. Daisy snieg u mnie lezy tylko na ogrodzie ,drogi czyste tylko sliskie. Bede sie szykowac na zabiegi do przedszkola (moj małzyk zabiegi nazwal przedszkolem,tez chodzi teraz na kręgoslup),a ile sie nasłucham po co to,po co on tam chodzi),on chodzi na moim osiedlu ja mam daleko Dorixu ciesze sie ze u Ciebie tak fajnie sie wszystko uklada. Orsejko gdzie jestes? Milego dnia

Terix w środu zakladaja rozpuszczalne szwy,na zewnatrz zwykle,ale warto popytac lekarza operującego.

Witam Dziewczynki jakos z rana nie mam czasu na kawusie,na 9 mam zabiegi,dośc dalko od domu,niby jade zawsze samochodem ale schodzi jakoś. Oresjko chodze na zabiegi,na razie nie wiem co mam mysleć,do południa ręka jako tako bo smarowana przeed wszystkimi zabiegami ketonalem a wieczorem ból wraca.Po prostu chyba na dziure w kosci to nie pomoże.19 ide do ortopedy i pewnie dostane skierowanie na oddział,bo juz ostatnio chciał mi wypisać. Teklo tam nie popuszcza,musisz zapłacić,szkoda,że tyle az sie nazbierało.A nie mozesz jakos pisac o umorzenie odsetek?przedstawic co i jak było,ze nie dostałas pisma ze musisz skladac polecenie zapłaty? Ja nie mam złozonych polecen zapłaty,zapisuje w kalendarzu co kiedy mam do zaplacenia.Płace zawsze przez internet. Daisy,Bastylko oby Wasze samopoczucie nie było jakims wstepem do choroby. Zuleczko grzecznotce troszke lepiej,miała leki i na razie ok,ale sytuacja sie czesto powtarza. Orsejko i co nie zglaszasz wizyty? U mnie dzisiaj od 15 ma byc ksiądz,moze na wieczór dotrze do mnie. Majeczko ciesze sie ze zabzykałas,tylko mam nadzieje ze to nie było chwilowe. Betulko wszytko bym dala,zeby nie miec schodów w domu. A u mnie bielutko na dworze.

Orsejko 100 LAT,zdrowia i wszystkiego najlepszego. Teklo ja wybieram twarożek.

Bastylko a u nas nie lezy kreda kadzidelko,jest zawsze święcone w czasie mszy 6 stycznia ,a po mszy rozdaje sie ludziom

Witam,u mnie juz tylko -10 stopni,moze najgorsze za nami.Za to leży troszke sniegu,wszędzie biało.Też nie lubię śniegu zwłaszcza jak musze jeżdic samochodem ,odsniezanie tez nas dotyczy. Zaparzam tradycyjnie kawusię. Teklo czy dzisiaj tez idziesz do Wnusia? Bastylko na takim obcasie to i ja bym mogła chodzic,te butki mi się podobają.Bastylko u mnie tez jak sie nabiera wode przed wielkanocą jest nalana razem z popiołem powstałym w czasie palenia ogniska pod kościołem. Orsejko czy juz pododśnieżałaś koło domu?Chodz na gorąca kawę. Zulko co sie dzieje ,że nie zaglądasz?

A w tej wodzie cos chyba jest,bo jeszcze nigdy na sie nie popsula.

Betulko ,Daisy ja tez tyle daję od lat,nigdy nic nie mówiłam. Cały dzień jest mi zimno,przespałam popołudnie,ciekawe co będe robila w nocy? A wode świecona mam zawsze z Wielkanocy,mozna przyniesc tez z kosciola.U nas w wody nie nosza.

Orsejko a mi nie zamarzł,własnie wrócilam z zabiegów.Postawiłam pod szpitalem szyba do dłońca i nawet szyba była czysta przodnia.Balam sie jak mlody dzis dojedize do pracy ale wszystko ok. dziewczynki poruszyłyście temat na czasie.u mnie oplatek nosi organista zawsze ,dajemy po 20zł zreszta co łaska sie daje,na cele parafii.Ksiadz idzie do tych domów z kolęda co zaprosza,u nas nie chodza wczesniej ministranci itp.Nie zgłasza sie do kancelarii,nic z tych rzeczy.Daje sie w kopertach ile kto chce. Zreszta ja juz do mojego koscioła przestałam chodzic, moj ksiadz nigdy wczesniej nic odnosnie kasy nie wypowiadał,odnosnie tacy itp.Kilka tygodni powiedzial takie kazanie ze przestałam chodzic do mojego koscioła,powiedzial ze wolalby dostawac na tace po 10 niz złotówki to wciecej móglby zrobic.rzeczywiscie w kosciele jest zrobione wszystko.Ale mi sie to nie podobało bardzo.Takze zmienilismy kosciol,chodzimy do malutkiego koscioła gdzie jest cieplutko.U nas nawet na ogrzewaniu oszczedzał. tak sie zastanawiam ile dac na kolęde kasy bo bede miala własnie księdza.Napiszcie jesli mozecie ile zwykle dajecie?Moze nie chodiz mio kase ale o jakies zasady.

Witam,pale w kominku bo zimnica Zostawiam tez gorącą kawusie,inusie i herbatkę. U mnie -17 stopni.

Witam wieczorkiem Fajnie w czytelni cieplutko,u mnie tez piecyk grzeje Teklo z rana najwiekszy mróz U mnie tak jak u Daisy nosa nie mozna wychylic z domu. Dziewczynki mialam najgorszego Sylwestra i Nowy Rok jaki moglam mieć. Młody zachorował odnowily sie zatoki,ja tylko obudziłam sie o 12, mialam zapalenie ucha,nic mi nie było miłe,ale najgorsze zaczeło sie w Nowy Rok,zachorowała nam bardzo Grzecznotka.Niby juz jest lepiej,ale jest chora i nie wiem co bedzie.Mało je,jak zje cos więcej wymiotuje,w piatek wymiotowała az krwia.Takze w domu szpital.Wszyscy mamy leki i tak zyjemy.Mlody juz dzisiaj pojechał do L. Od jutra mam znowu zabiegi na rękę,tak mysle czy nie zrezygnowac.Troszke mi szkoda bo to moja ostania deska ratunku. I tak mysle zeby tylko nie sprawdziło sie przysłowie,jaki Nowy Rok taki cały rok.

Witam Czytelniczki z okazji Nowego 2016 Roku życze Wam duzo zdrowia,byśmy wszystkie kolejny rok przetrwały dalej razem. Zulko co sie narobilo? Dzisiaj wieczór i noc spedzam z Małzykiem. Miłej nocy.

Dziewczynki z okazji Świąt życze dla Was i Waszych Rodzin zdrowych,spokojnych Swiąt.

Witam Zapraszam na kawusię. U mnie dzisiaj pada.Zaraz musze po ostatnie zakupy pojechac do sklepu.Jutro tylko pieczywo i koniec.Tak mysle ,ze i tak wszystko nie pójdzie na swieta. pieczeniem zajme sie jutro. Teklo fajnie ze rodiznka sie powiekszy. milego dnia

Witam Orsejko Jestem z kawa i na kawie,potrzeba bardzo bo u mnie pada.Jakos nie moglam sie dzisiaj dobudzic a zaraz musze do ortopedy ,pewnie spedze tam całe przedpołudnie. Zawsze tyle jest ludzi. Orsejko mi tez potrzebne okulary ,ale w nastepnym roku pomysle. Orsejko fajnie ze zajmujesz sie mamą,a bigos zrób. Zulko jutro zrobie to drożdzowe,pewnie z dżemem,mam nadzieje ze wyjdzie ja jestem naprawde lewa do ciasto drożdzowego,az wstyd. Teklo czy z dzemami jakimis robiłas to ciasto? Bastylko tak to w zyciu jest ze nie zawsze sie dojedzie jak trzeba. No nic dopijam kawusie i sie zbieram.

Witam na Orsejkowej kawusi Dzięki Bastylko wspólczuję,czy to szwagier z mojej wsi zmarł? Od tej choroby co pisałas odwrotu nie było. Miłego dnia

Miłego dnia Potem zapraszam na sernik z brzoskwiniami.

Witam Dzisiaj jestem wyspana juz. Zapraszam wiec na kawusie ranne Czytelniczki Bastylko fajnie ze mozesz cos na drutach robic.Ja kiedys bardzo lubiłam,teraz wcale,po pierwsze brak cierpliwosci, po drugie nie ma jak. Bastylko u nas koronka 1000. A u Ciebie jak kształtuja sie ceny? Zulko kiedys pytałas dlaczego nie sztyfta ma zakladanego,dentysta odradzil,a wiem po sobie majac takiego zeba ciagle mysle czy sie nie ulamie,a syn jeszcze młody wg mnie za młody.Dlatego tak zdecydowalismy. Zulko nalepilismy duzo uszek,a wczoraj dostalismy zaproszenie na wigilie.Lepienie wygladało tak ze małżyk robił ciasto,ja sprawdzałam on wałkował ja tylko nakładałam farsz i zlepialam,jakos moglam ,mialam wyprostowane dwa palce ,moze te uszka calkiem nie przypominaja uszek,ale sa.Moge robisz wszystko tylko musze miec proste palce. Teklo ja nie umiem wcale dotykowych telefonów,córka dostała cos z nowosci wiec chciala mi dac swoj.Dla mnie to calkiem magia.Moze to kwestia przyzwyczajenia. Orsejko wstalas juz? Zaraz jade z malzykiem po ryby,potem musze ogarnac chalupke,cos upiec .Wieczorem mam znajomych na kawie. ZulkoTteklo czy mówicie caly czas o ciescie drozdzowym Kasi tzn o kwiatku z nutella?Wczoraj ogladałam ten przepis,pewnie smakuje.

Teklo jutro podaj więcej kanapek,zeby dla kazdej wystarczyło.

Jestem wieczorkiem Dziewczynki wiem ,ze mam dobrze z córcia ajeszcze lepiej byłoby gdyby była na miejscu a tak to tylko jak mnie dopadnie,dobrze ze jeszcze nie ćwiczy na mnie jakis zastrzykow,nie dalabym sie na pewno.Tylko w tym wszystkim jest to ze mi sie nie zawsze chce poddawac jej torturom.Niby sie nie znęca tylko glaszcze,masuje itp.Pokupila sobie troche urządzeń,na pewno nie sa takie drogie jak w zakladach ale do wlasnych potrzeb w zupełności wystarczy. Jak wraca zawsze w soboty doprowadza mnie do ładu.Jeszcze zebym byla ja zdyscyplinowana a taka nie jestem.Wiem ze nie doceniam moze zawsze tego co mam.Ale przez moje problemy zdrowotne naprawde czasem nie ma siły. Teklo dam sie sfotografowac i cos pośle któryms razem.Na razie najlepiej jej wychodza pazurki.Przed tym sie nie bronię.Chyba naprawde nie poszła w swoim kierunku.od zawsze chciala isc na kosmetologie na prawdziwe studia,ja jej to odradzilam,balam sie bo ma alergie i nie chcialam wiecej chemii dla niej.Czesto teraz mi to przypomina.Daltego teraz niech robi co chce dalej.A tak swoja droga fajnie jest uslyszec ze popieracie. Bastylko ja kiedys nie patrzyłam na poduszki w samochodzie,teraz musze uwazac bo byle co i od razu zapalenie dróg moczowych.I stad pomysl na poduszke.

Zuleczko chciałam Ci pokazac jakim urzadzeniem miałam zabieg ale kopiuje sie wszystko.Potem popytam córki i przesle Ci jakie dokładnie miałam i mam ciągle zabiegi,wczesniej robiła mi raz w miesiacu. Pisałam moje dziecie ma wiele urzadzen kosmetycznych i na mnie sie uczy.SKonczyła w ubiegłym roku kosmetologie i praktyki ma na mnie.Fajnie sie lezy,ona ciagle cos wymysla,napisze Ci skóra twarzy po takim zabiegu jest gładka,odświeżona tak jakby lżejsza.Nie wiem ile to kosztuje.Ja sie dokladam do jakis specyfików,a ta nie to tez nie jest.Ja moge miec wiele tego typu zabiegow,tylko nie mam cierpliwości. Jak jest w domu to zawsze sa pazurki,wczesniej hybrydowe,teraz juz zwykle,Nie chce hybrydowych bo musiałam przed nagłym przeswietleniem szybko sie pozbyc hybrydy,nie wiem w koncu czy było to konieczne.Ale jadac na przeswietlenie troche pracy mnie to kosztowało.Nawet z płynem cięzko schodzi.Od tego czasu nie chce hybrydy. Teraz na mnie sie uczy malowania itp,chodzi do szkoły wizażu.

https://www.google.pl/search?q=mikrodermabrazja+diamentowa&tbm=isch&imgil=g0cUsfGIsJrX5M%253A%253BawbjTEXeEEjc3M%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fsalonurody-anna.pl%25252F%25253Fmikodermabrazja%25252C67&source=iu&pf=m&fir=g0cUsfGIsJrX5M%253A%252CawbjTEXeEEjc3M%252C_&biw=1787&bih=827&dpr=0.9&usg=__BBAZeUfKmto4ulYjJpEAlO7UCyo%3D&ved=0ahUKEwjE4rTGmNbJAhUEuBQKHeNVCuYQyjcITw&ei=bQFsVoT4LoTwUuOrqbAO#imgrc=q-CYU-zx1rgI-M%3A&usg=__BBAZeUfKmto4ulYjJpEAlO7UCyo%3D

Dobra ide do kuchni szykowac farsz ,bedzemy mieli zajecie pewnie na całe popoludnie. Tak mysle co jeszcze mozna wczesniej zrobic,naczynia wczoraj pomyłam,troche w zmywarce,trochę ręcznie.Nawet nie załamałam pólki.Więc nic nie będe kupować. Myśle cały czas o zakupie ryb wcześniej.Mam tylko sledzie kupione w tym roku kupilismy gotowe juz zrobione w pojemniku.Mam jakiegos dorsza i tyle.Ale w następnym tygodniu pokupię. A Teklo mysle ze prezenciki powinnas dac przed wyjazdem,zaprosic na jakąs kawe czy kolacje,zrobic takie mini spotkanie dla bliskich.

Witam Orsejko własnie spijam kawusię. Musze sie dobudzic dzisiaj. Orsejko przyzwyczaisz się,napisz nie siejesz juz w tym roku w tym miejscu trawy? Zostawiacie do wiosny? U mnie tez prze domem pobojowisko, wczoraj dsołownie wydarli słup (pewnie czterdziestoletni),nie moglam na to patrzeć.Zostawili ucięte odnogi beda walczyc mam nadzieje w poniedziałek.Sąsiad wczoraj mył u siebie okna tak wszystko zakurzyli,połamali mu chodnik,mój małzyk dobrze ze był w domu nie pozwolił wjechac na chodnik, potem czyscił małżyk ulice po zostawionym na kostce oleju z dzwigu. Bastylko ja nie mialabym nic przeciwko temu gdybyscie wrócili na dawne tereny.A gdyscie zamieszkali w miescie jeszcze lepiej.Miałybysmy niedaleko,tak mysle wieczorne spacery rowerowe ,choc nie wiem czy jeszcze kiedys wsiade na rower. Teklo fajne te prezenciki,wymagające pracy ,czasu,zdolności a przede wszystkim checi. Zulko rzeczywiscie musisz teraz wczesniej wychodzic by doprowadzic szyby,napisz a jak siedzenia ,dajesz rade siedziec na zimnym fotelu?Przyznam sie ja znalazłam sposób na swoje siedzenie,nie zawsze w dzien zaprowadzam samochód do garazu,wiadomo gdzies jeszcze sie pojedzie i wstyd mi sie przyznac ale wziełam z domu poduszke,jak wysiadam z samochodu to klade na siedzeniu kierowcy,jak wsiadam poduszke zdejmuje i fotel nie jest az tak zimny.Malzyk sie smieje ze mnie,ale na niego nie patrze.Najlepiej gdybys miała poduszke wełniana.Kiedys mi to nie przeszkadzało. Daisy bardzo Ci sie dalej kurzy? Ale zeby miec cos lepszegp trzeba przecierpiec,dacie radę.A moze to dobry sposób nie musisz sprzatac w domu bo i tak nie widac.Jakby co uciekaj do mnie,jakis kąt sie znajdzie.Mówie serio. Terix napisz jak po woreczku ,utrzymujesz diete?Mozesz juz wszystko jeść? Dzisiaj bede gotowala buraki na cwikle,pewnie przyszykuje farsz na uszka,jak bedzie farsz to malzyk bedzie musiał zagniesc ciasto. Broni sie przed tym jak nigdy.Tak mysle teraz przydalaby mi sie tesciowa albo córka.A ta nawet w sobote i niedziele chodzi do nastepnej szkoły,juz mysle dokąd ona sie bedzie uczyla? Na tygodniu pracuje od rana do 18 codziennie.T tez wczoraj do mnie dzwoniła nawet nie wspomniała,moze gdybym poprosiła ale ja nie umiem prosic.Na pewno przyjechałaby. Ale głowa do góry. Miłego dnia

Ta wyżej to ja Miłego dnia