-
Zawartość
190 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Plotka2
-
Nie widze jeszcze torebusi Terix,pewnie potem bedize ugotowana.
-
A teraz przekąszę owoców od Tekli ,tak pieknie wyglądaja. Wczoraj piekłam 2 babki z ananasem,ostatnio sa pieczone albo z ananasem albo z majonezem,przyznam sie ta z majonezem to tylko kilka minut roboty a smakuje dobrze.
-
jestem,ale chyba juz poszłyście lulac
-
Zulko taki sam miałam i napisz jak kroisz na sałatki tez ci miele na miazge?
-
Włąsnie Zulko mój tez był z wszelkimi bajerami ale jakos sie zraziłam jak padł
-
Czyli to leczenie wszedzie jednakowo wyglada.Mój twierdzi pójdziesz Ty to i mi wypiszesz ,normalnie wstyd
-
Zulko a twój to Philps blender?
-
Zuleczko tak ale zraziłam sie do blendera,po naprawie sprzedałam.Nie wiem dlaczego wtedy mi sie spalił.Teraz nawet znowu rozpoczełam poszukiwania czegos lepszego,czegos co szatkowałby np kapuste nie na miazge a na surówke np.
-
Witaj Majeczko,nudzisz sie?
-
Zulko czyli problem z naszymi małżykami jest wszędzie,myslałam ze to tylko u mnie tak jest.dzisiaj przypomniałam swojemu ze musi iść po kolejne tabletki od ciśnienia bo sie koncza,stwierdził sa twoje bede je jadł.Serce sie czasem kroi.
-
nie widac wczesniejszego wpisu,pewnie nowa stronka sie otworzy Ja tez w ubiegłym roku miałam naprawe blendera Philipsa,nie miałam ubezpieczenia tylko standardowa gwarancja.Niesety kilka dni po gwarancji blender padł.Spalił sie silnik.Syn odszukał gdzies w Polsce głowny serwis i nawet za darmo naprawili tzn wymienili cały silnik choc był po gwarancji,nie pamietam chyba tydzien.
-
Terix ile w sumie teraz chodziłas na zabiegi masaze 3 tyg czy więcej? Ja wponiedziale musze do neurolga mam wizyte ale ostatnio sie pytał czy chce skierowanie na zabiegi,na razie nie brałam.Mysle nad tym
-
Teklo super sniadanko,ja serek żółty wybieram dzisiaj Teklo nawet nie pytaj,do tej pory miał okulary do czytania komputera 1,75 teraz ma juz 2,5 ,do chodzenia o,5 O zwykłych do czytania nie ma mowy bo to utrudnia zycie zdejmowanie i nakładanie,to nie w jego pracy. Na razie przymiarki ale jest cięzko z nim.Teraz nie ma wyjścia,zreszta wiem ze nawet jak zacznie chodzic to i tak ich nie zdejmie bo oczy szybko sie przyzwyczajaja do dobrego.Takze bedziemy juz 3 okularniki w domu. Na razie sie boczy,odciąga ,ale jutro razem z córka zamówia.Troche ona go przyspieszyłą,podstawiła pod ściana ze idzie po nowe okulary.Zresztą z chłopami jest zawsze cięzko,mój teraz jak troche pojawiaja sie problemy zdrowotne ciśnienie itp zaczął chodzic do lekarza,ale topornie ciezko jak to z chłopem,najlepiej jak ja ide po coś to sie przykleja,nawet do okulisty musiałam z nim iść bo mnie okulistka zna,gorzej jak z dzieckiem.
-
Bastylko napisz jutro jaka lampę chcesz kupic? Taka moze na szafke przy łózku czy cos innego? Betulko tak jak piszesz ile nas jest to inne problemy a czasem bardzo podobne.No nic ide i ja do łózka,cos mi sie zaczyna chciec spac. Śpijcie spokojnie
-
Dziewczynki czy 5 z przodu czy 6 abysmy sie dobrze czuły i tyle
-
Pewnie nowa stronka sie otworzy,jak Tekla poda śniadanko.
-
Bastylko czy u Ciebie dzisiaj cos cieplej?
-
Chyba będzie nowa stronka,więc miłego dnia dla każdej
-
Ja mojej Grzecznotki Terix nie ścinam,teraz strasznie sie leni,biały puch jest wszędzie.
-
Witam ,jestem na kawusi Orsejko. Widze,ze sprawy spadkowe nie są łatwe,u mnie jakos przeszły zarównio z jednej jak i drugiej strony moge powiedziec lekko,moze to dlatego ze wiekszosć formalności prawnych były załatwiane przed smiercia rodziców,tzn jak zostały tylko mamy.Na razie nawet z T sie uspokoiło wszystko. Miałam dizsiaj pojechac kupic sobie jakos spódnice do miasta,ale zimno okropnie,wię csiedze w domu z Grzecznota. Moja Grzecznota je z miski ,zawsze ma swoje jak to mówimy chrupaki,je po troszeczku. Daisy więc głowa do góry,postawcie w końcu na swoim,wiem cięzko cos wymagac. Orsejko widzisz w remont domu włozyliscie kupe kasy a potem pewnie by chciała rodzinka spłaty. My tez w nasz poprzedni dom mielismy bardzo duzy wkład,bo wszystkie remonty były dzielone na pół,pół my pół rodzice ,ale s miała postawiona sprawe jasno.Nie wiem jakby sie to potoczyło gdyby sprawy spadkowe były po smierci mamy,tez czasem mysle. Zuleczko postaw na swoim w pracy,nie wierze ,ze ktos ma co Ci do zarzucenia,nigdy.Jestes fajnba osoba ,kreatywna,tak trzymaj i sie nie zmartwiaj ze ktos cos powie czy napisze.
-
Pa Orsejko zajmij sie Orsim. ja tez zaraz zawoze syna na dworzec bo jedzie do L
-
Orsejko zycie nie lubi pustki,jak juz było dobrze ,ja tez wyszłam z ych wszystkich chorób,jest ok ,to znowu sie cos zaczyna.czasem nie chce mu sie nawet tu pisac,oj sama wiesz.Dusze w sobie i tyle
-
Odnosnie drugiej pracy kasa niby ta sama ,dla mnie mogłoby byc nawet mniej byle nie był kierowca tak jak teraz. Od kwietnia ma byc zatrudniony na stanowisku na którym pracował jakies 20 lat tylko u prywaciarza w w wielkiej firmie,prywaciarz wynajął po prostu poprzednie busynki i rozpoczyna te sama działalnosc co małzyk wczesniej pracował,praca przy komputerze. A tutaj teraz twierdza ze ma za dobre prawo jazdy wiele kategorii i go nie zwolnia sami.