luisa29
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez luisa29
-
Kitty WCale nie uwazam ze brzmisz czy grzmisz;) upiornie:) Uwazam ze brzmisz jak mila wrazliwa osoba ktora w zyciu niesprawiedliwie spotkalo wiele zlego..to jak sie teraz czujesz jest tego konsekwencja. Masz racje z tym mowiac ze teraputa nie przezyl tego co Ty wiec jakby nie jest w stanie do konca Cie zrozumiec oraz z tym,ze jak pacjent w terapii nie wspolpracuje nie chce wyzdrowiec i poddac sie terapii to nic z tego nie bedzie..to oczywiste..jestes madra wiec wiesz to.Logiczne..ze nie ma sensu jesli nie chcesz z calych sil sie otworzyc na pomoc grugiej osoby ktora skonczyla studia specjalnie po to by Ci pomoc sie wykaraskac z takich problemow jakie sa konsekwencja tego co w zyciu przezylas..kochana po to sa terapeuci..Bliska mi osoba po kilku latach bulimii poszla na leczenie nie prywatne a 'panstwowe' na nfz i co z takim podejsciem jak Ty..identyko:) wyszla stamtad i jakis czas sie trzymala..po czym zaczelo sie znowu..byla bardzo inteligentna nie dopuszczala do siebie mysli,ze ktos jest w stanie jej pomoc..terapuci uswiadomili jej tylko skad sie biora jej problemy ale na pomoc juz sobie nie pozwolila,,,co sie stalo dalej..zycie jej pomoglo..miala tyle kompleksow ze spotkala faceta i sie w nim zakochala..wtedy przestala wymiotowac,wyniszczac sie..To sa naprawde ciezkie tematy..wiem i wspolczuje Ci. A jak jest teraz z bulimia? jeszcze Cie meczy czy na chwile obecna juz nie? poza tym nie chce bys myslala ze to ze kazda z nas tu 'sle ' Cie do teraputy to jakbysmy uwazaly Cie za psychopateke:) nie kochana!! nie odbieraj tak tego .. Ja doskonale wiem ze po takich przezyciach jakie mialas samej bedzie Ci trudno naprawde..ale zrobisz ze swoim zyciem co uwazasz..ja sama jestem dda mam problemy z hirsem,samoakceptacja i wiele innych ale co? tez wiem ze powinnam isc na terapie wiem to ale uwazam ze mi nie pomoze..tak jakos w srodku nie chce poprostu uwazam ze wszystko wiem i wszystko zalezy ode mnie samej ok i co z tego jak w zyciu wychodzi calkiem tak jak bym siebie wlasnie nie ogarniala. Ech za duzo sie rozpisalam. Trzymaj sie i milego dnia:* WAm tez dziewczynki:*
-
Haha Poli moze skonstruujemy taka lale dla nowej panny D;) zartuje;) aa to Ciocia mloda myslalam,ze po 60tce;) hmmm:) dobrej nocki Wam kochane
-
no chyba ze to wooduu te lale;) to zart na rozladowanie emocji;) do jutra Kitty:* swoja droga kiedys chcialam sobie taka kupic ale zrezygnowalam hahaaaaaa tez chyba moja calosc nie stanowi do konca zwartej masy;) coz nie ma idealow;) mam nadzieje,ze sie usmiechnelas,papa
-
Kityy Jakim Waszym kosztem? nie przepraszaj bo nie masz za co. Cieszymy sie ze jestes tu. Mowie o sobie w tym momencie. Spij dobrze:* przytul swoje lale;) ps tez mam pastele w pokojach;) do jutra:*
-
Poli mam nadzieje ze nie zrezygnujesz ze znajomosci z takimi staruchami jak my;) a Ciocia to niby TWoja rowiesniczka ze masz jej opowiadac o problemach:) to juz chyba my bardziej:) o matko...no moze w ten sposob chciala Ci pomoc ze mozesz na nia liczyc ale jak widac ona tego nie zrozumie... kochana normalne ze o D myslisz..normalne ale ni wart tego:* spij dobrze dobranoc Poli:* i Kityy:*
-
szkoda ze Cie nie bedzie:( ale mam nadzieje,ze nie przez ciociunie ktorej sie nie podoba ze na kompie za duzo jestes tylko naprawde masz wyjazd? super ze masz prace juz w piatek i niedziele..
-
Poli biednaa..nie mysl o D niech spizdza do tamtej:( kochana a ciotka co o hirsie? cos jej powiedzialas ze to taki portal?:) nie martw sie...jak cos to jakos zagadaj by sie nie gniewala i juz...bo jak masz tam byc jeszcze 3 tyg to musisz jakos z nia wiesz poprawnie zyc;) nie nerwujsia;)
-
No dobranoc EMi:* Kity fajnie ze z nami piszesz:) Rudi moze jutro do nas zajrzy?:) Poli jestes? napisz co Cie tak wkurwilo?
-
Bardzo sie ciesze ze bardzo Ci EMi zalezy bo wiem,ze jemu tez:):):)
-
Kityy sorki fakt:) mowilas o tym na poczatku:) czyli praca taka w samotnosci ciut..kochana moze warto sprobowac tego zwiazku..sama nie wiem...mam nadzieje,ze jakos Ci sie rozjasni i latwiej Ci bedzie zdecydowac bo takie zawieszenie tez nie latwe jest.. dzis zadne swieczki nie eksploduja?;) EMi Matko swieta:) oby dobry wybor:*
-
POli co sie stalo?? o co sie z ciotka poklocilas?? myslalam wlasnie ze mialas tu byc i cisza pisz kochana
-
Emi Wiec oby sie nie odezwal..
-
Kity a co robisz na codzien pracujesz? bo pytalam ale nie wiem:) i co zrobisz z fizykiem? spotkasz sie w koncu?:) Emi kurcze no..a jak bys miala wybierac aniol czy maz
-
Kity nie martw sie my jestesmy ostatnie zeby Cie szufladkowac czy oceniac:)
-
myslalam ze ten trzesacy koles z nia zrywa a on z nia na koniec sie oswiadczyl czy cos tam kuzwa:)
-
Emi ja mysle,ze sie odezwie..:(
-
Emi ale wiesz jak ciezko Wam razem i jak on postapil ostatnio i co kochana...co Ci zostaje.. nawet sie nie odzywa..a jak sie odezwie co bys zrobila?
-
Tyle o ile mniej niz wiecej:)
-
Moze kochana mina 3 mies bo tyle pewnie od zlozenia i juz bedziesz tak zakochana w aniele ze moze jakos dasz rade..
-
hahaha a jak nie to niech fizyk stawia:)::)hahaa
-
Kityy a na codzien pracujesz teraz? jest szansa ze odlozysz kase na endo itd?
-
o ja lubie moherowe swetrzyki;)
-
Emi a co zrobisz z pozwem? Kitty co tam sobie myslisz?:)
-
mamy zryte berety:) grunt ze nie mocherowe;) hahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa