Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pikolinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. a po co się pchacie za wszelką cenę do wejherowa? Ja polecam Lębork :) tylko 40minut od wejherowa, a za to- miłe położne, fajna ekipa młodych lekarzy i ordynator w porządku, dają gaz do porodu jak rodząca chce. Nie ma obawy, że będzie brak miejsca na porodówce. Ja tam rodziłam chociaż jestem w wejherowa
  2. ugh.. ohydni są niektórzy.. zwłaszcza facet parszywki brrr.. a facet Monisska27777 który daje jej do wąchania rękę śmierdzącą rowem to po prostu mega ohyda. Ja bym mu dała po prostu w twarz za takie zachowanie :o brrr... rozumiem beknąć, puścić bąka.. ale reszta to po prostu gorsze niż z chlewu
  3. przy okazji- polecam świetną stronę o toxo http://www.zoonozy.pl/choroby-odzwierzece/4-toksoplazmoza xxxxxxxxxxxxxxxxx co do toxo i kotów cytuję z ww strony " Przeprowadzone na terenie Wielkopolski badania serologiczne ciężarnych kobiet w kierunku toksoplazmozy, połączone ze szczegółowym wywiadem środowiskowym wykazały, że zdecydowana większość kobiet z dodatnimi wynikami (81,0%) nie posiadała kota w domu." xxxxxxxxxx ja całe życie mam koty przybłędy w domu, zawsze bawiłam się z nimi na wsi. Obecnie mam dwa koty ktore przygarnęłam w złym stanie zdrowia ponad 3 lata temu i co? Toxo nigdy nie przechodziłam !!
  4. proszę o poradę :D jestem w ciąży i zaraz na początku robiłam badanie na toxo i cytomegalię. Oba badania w obu klasach wyszły mi negatywne. Nie chorowałam i nie mam odporności. Teraz w II trym. chcę powtórzyć badania, ale nie wiem czy też w obu klasach, czy w jednej?
  5. siema dziewczyny do mnie niestety przylazła @ :o ale wcale się nie dziwię, bo okazało się, że źle policzyłam moje dni płodne. A jajnik bolał mnie nie na owulkę, ale na @ heh Teraz mam już wszystko zaplanowane od 5.09 do 13.09 musimy działać w temacie :D
  6. ja na szczęście jeszcze nie mam ciśnienia aż takiego- bo tak na serio chcę się starać w przyszłym roku (sprawy zawodowe) Jak się uda w tym to ok. Jak się nie uda to trudno. Ale od stycznia będą staranka na 100% :)
  7. wiecie- ja tak naprawdę teraz dopiero zaczynam odczuwać potrzebę dzieciaczka :) DO tej pory wciąż mnie zniechęcał nasz kredyt mieszkaniowy :D to lepsze niż antykoncepcja ale oboje pracujemy, coś tam zarabiamy :) damy radę Wkurza mnie, że w domu tak cicho a i ja robię się leniwa coraz bardziej.
  8. mama boska - tak naprawdę, ważne żeby to dziecko się pojawiło w ogóle :) przynajmniej ja do tego tak podchodzę
  9. Mój mąż to nawet się cieszy jak się okazuje, że @ przychodzi hahha Dla niego każdy miesiąc bez ciąży, to więcej różnych przyjemności dla siebie (lubi inwestować w swoje auto i tym podobne gadżety) a wie dobrze, że jak przyjedzie dziecko to skończą się przyjemności :D
  10. a tym luzem to prawda... moja koleżanka starała się 4 lata !!!! i kiedy sobie odpuściła ( przejściowe kłopoty w małzeństwie) i skupiła na czym innym to zaraz zaciążyła :)
  11. a ja wolałabym urodzić latem albo max we wrześniu- a nie jak moja koleżanka na początku stycznia, kiedy na dworze było -20 st Ani to wyjść na spacer, ani do sklepu bo masakrycznie zimno Ja się urodziłam w lipcu i miałam 3 tygodnie jak mama zabrała mnie na plażę w wózeczku :)
  12. ogólnie wyczytałam dosyć ciekawą rzecz, że dni płodne nie są po ok 12-14 dniach od @ tylko na 14 dni przed kolejną @ W tym cyklu postanowiłam się do tego zastosować, bo czuję na podstawie obserwacji swojego ciała, że u mnie płodniaki są właśnie 17-21 dnia cyklu
  13. dzięki :) Ogólnie to ze 3 razy się porządnie nakręciłam, że na pewno w ciąży jestem :) wmówiłam sobie wszelkie objawy i dosłownie je miałam :) oczywiście testy negatywne i potem @ Ale poprzednim razem i teraz już się nie nakręcam. Zero podniety :) Może dla tego, że jeszcze nie czuję strasznego ciśnienia Tak jest lepiej
×