Teekla

Witam Vanilko za kawusie dziękuje tym razem mam Twoją noge :D - dzięki za fotki U mnie też od wieczora było mglisto - raczej tak smogowo :O Kiedy skończy sie ta szaruga - pewnie dopiero na wiosne :P Fruwająca - ja też lubie czosnek i jadam go wtedy kiedy nie przewiduje kontaktu z "ludźmi" Śmigam zaraz na miasto więc prędziutko śniadanko - dzisiaj do pieczywka pasty: http://dariarybicka.pl/wp-content/uploads/2016/10/IMG_5482-1024x683.jpg jest też domowy dżem http://www.jakpomasle.pl/wp-content/uploads/2015/05/marmolada_z_dyni.jpg i masełko - też domowe choć orzechowe - baardzo zdrowe http://babownia.pl/wp-content/uploads/2015/10/12166501_744595785685284_1891297379_n-881x661.jpg Miłego dnia

Witam w środku tygodnia moge wstawać wcześniej ale nie znosze tej ciemnicy za oknem. Włączanie światła rano to dla mnie profanacja dnia :D Doleżałam do 7.00 i jestem. U mnie jak zwykle szaro i ponuro. Pada. Zulko - mogłaś sobie uciąć drzemke :D Mam nadzieje, że skrobania szyb nie było? Kawusia i herbatka zaparzona (__)? (__)? (__)? (__)? zbożowa z mleczkiem spienionym też ;) A na śniadanko: "szarpana" wieprzowinka http://4.bp.blogspot.com/-QcSusQv-dXE/VqW9_9b9OBI/AAAAAAAAUxM/k0wh5f_ZwUk/s1600/pulled%2Bpork%2Bkanapka-6.jpg jajeczniczka http://justmydelicious.com/wp-content/uploads/2015/01/Kanapka-z-Awokado-i-Jajecznic%C4%85-682x1024.jpg i twarożek z miodem i figą https://s3.przepisy.pl/przepisy3ii/img/variants/1280x0/kanapki-z-twarozkiem-miodem-i-figa.jpg Miłego dnia

Vanilko - a ja tej dziewczyny nie znam - jakoś nie wpadłam na to żeby grzebać w YouTube za kulinariami ale chętnie skorzystam ta dziewczyna fajna jest. Dzięki za link Dobranoc dziewczynki - ide na podusie: jutro wpadnie na kawe mój Brat i Bratowa - już sie ciesze

Za to moja miłość do roweru nie zniknie chyba nigdy :D nie moge sie doczekać wiosny - to jest radość w nogach :D Fruwająca ustaw pana proboszcza do pionu jak będzie podskakiwał :P Ale jak będzie grzeczny to daj chłopakowi spokój ;) Uważaj na ślizgawice - wiesz przecież że miałaś kontuzje - syp popiół na scieżce do swojego ranczo :D Lepiej że zima jest u Ciebie a u mnie nie! :P:P:P No dobra - zartowałam :D - trzymam za Ciebie kciuki Fruwająca

Zulko - nie wyruszyliśmy w góry bo M zaproponował Synowej lodowisko: pojechał po nią raniutko i spędzili razem na ślizgawce czas. Potem ją odwiózł i wrócił do domu na II śniadanie ;) Dzień był ponury, reszte niedzieli spędziliśmy we dwoje w domu. Śniadanko: https://s3.przepisy.pl/przepisy3ii/img/variants/1280x0/kanapki-z-pasta-z-wedzonej-makreli.jpg http://s3-eu-west-1.amazonaws.com/www.przepisy.pl/przepisy3ii/img/variants/1070x0/2080711.jpg https://s3.przepisy.pl/przepisy3ii/img/variants/1280x0/kolorowe-kanapki-owocowy-raj.jpg Miłego dnia życzę

Heloł u mnie troche słońca! :D miałam już wrażenie, że żyjemy w jakiejś szarej burej kuli zamknięci. Mało słońca ostatnio - a ja bez słońca więdne :P Dziękuje Vanilko za kawusie Wczorajsze pogaduszki Zulki i BeTulki przypomniały stare dobre chwile Poszłam spać o 22.00 i wstałam z podwyższonym lekko ciśnieniem :O - pewnie lipidogram nie będzie dobey, obawiam sie że cholesterol zły jest. Ale to dopiero za tydzień.

Vanilko - ja też pijam kawe zbożową ;) Vanilko - a mogłabyś spytać o szpital rehabilitacyjny lekarza prowadzącego?

Heloł ciesze sie Orsejko , że trafił sie fajny ksiądz. Ja też spotkałam paru porządnych pracujących w tym zawodzie. Aż żal że KK psuje wizerunek. Dorixiu - dzięki za cytat Młynarskiego mój ulubiony tekściarz Jeszcze jeden podobny lubie: Przez kolejne grudnie, maje Człowiek goni jak szalony A za nami pozostaje Sto okazji przegapionych Ktoś wytyka nam co chwilę W mróz czy w upał, w zimie, w lecie Szans nie dostrzeżonych tyle I ktoś rację ma, lecz przecież Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną Jeszcze zimowe śmiecie na ogniskach wiosny spłoną Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się pali Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie Jeszcze nie, długo nie Więc nie martwmy się, bo w końcu Nie nam jednym się nie klei Ważne, by choć raz w miesiącu Mieć dyktando u nadziei Żeby w serca kajeciku Po literkach zanotować I powtarzać sobie cicho Takie prościuteńkie słowa Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy Jeszcze się spełnią nasze piękne dni, marzenia plany Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa Jeszcze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwa Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie Jeszcze nie, długo nie Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła I myśli sobie Ikar co nie raz już w dół runął Jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął Jeszcze w zielone gramy, choć życie nam doskwiera Gramy w nim swoje role naturszczycy bez suflera W najróżniejszych sztukach gramy, lecz w tej, co się skończy źle Jeszcze nie, długo nie!

Wypisałam wszystko, znaczy wygadałam sie, frustracje poszły precz i teraz z czystym sumieniem i spokojem udaję sie ruchem poloneza do sypialni..... łiiijuuuu... łłłiiiijuuuuu! łłiju!

Zulko - atrakcje najzwyklejsze: śniadanko z dziadkami, potem budowanie parkingu, potem wyścigi samochodowe ma sie rozumieć, potem bajki m.in "samochodowy patrol", "strażak Sam" i różne inne, których nazw wymienić w tej chwili nie potrafie :D potem lodowisko, potem spacer nad jeziorem i powrót do domu potem obiad (placki ziemniaczane - innej opcji nie dopuszczano), potem kredki i pisaki (każdy ma swoją kolorowanke, swoją teczkę i segregator i do tego pisaków pełen koszyk, kredek całe słoje . W międzyczasie dziadki wypiły kawe i chłopaków poprzytulały bezkarnie ile wlezie :D:D:D Na koniec dziadzio o 20.00 porozwoził do domów. Mycie rączek, korzystanie z WC, posiłki, wybrzydzanie rzecz normalna - wszystkie dzieci zmieniają zdanie co 5 minut - nieee! to nie dla mnie! help! help! help! :P:P:P Ja sie do tego nie nadaje! nie mam już tyle siły! ale jak trzeba to trzeba - więc wszystko poszło jak należy :D jeździłam autkami, wyłam jak wszyscy, byłam serwisantem dla bolidów, zmieniałam opony i tankowałam paliwo, łapałam zlodziei bałam sie duchów a przede wszystkim żyłam każdą z inicjatyw naszych 3,5 latków :D:D:D

Super Ploteczko - piękny maluszek. Niech Ci sie jeździ dobrze i bezpiecznie Wpadłam tylko na chwile żeby zamknąć MACa - jesteśmy oboje z M wykamani, dały nam wnuki wycisk :D oj dały. M "robił za kierowce" w te i nazad ale przywiózł, zawiózł, jeszcze lodowisko obskoczone i spacer nad jeziorem. A ja obskakiwałam kuchnie i bajki z YouTube ;) Musze pochwalić władze mojej wsi: mamy w sezonie 4 lodowiska otwarte i jeden stadion zimowy pod dachem. Maluchy haratały po lodzie trzymając sie balkoników (bo i o to miasto zadbało) Dobrej nocki - jutro ostatni dzień "świąt" i jest to dzień tylko dla nas ;)

A! no własnie właśnie! Ploteczko ugotuj nowe autko albo na @ poslij albo link do modelu wklej :D Dorixiu milej zabawy życzę ! ufff tylko zapach perfumy pozostał a Jej juz nie widać :D:D:D Zulko - ano takie jesteśmy :D nieobliczalne i nieprzewidywalne :D czasem nielogiczne, ale za to jakie kochane! :D:D:D A ja od tamtego czasu smoothie raniutko przed poranną kawusią wypijam (wyjadam łyżeczką bo robie sobie takie półpłynne gęściutkie mniam ) :D - dzięki ci za inspiracje Ide zaraz spać - jak emerytka teraz chodze do łóżka :P Zulko - po niedzieli ide na lipidogram i cukier - zlecenie od gina. Ciekawe jakie ja będe miała poziomy :O bo po wycofaniu tabletek jestem od pół roku :O Dobranoc Dziewczynki

Orsejko - mam za sobą wizyte księdza, w tym roku szybko było bo małża musiał jechać do Pszczyny. Tak, że ciach ciach, blogosławieństwo i wiioo! Nie wiem po co komu te wizyty, nigdy nic z nich nie wynikło poza wydatkiem :O Miłego świętowania . ps. Ja nie świętuje, nie moja bajka a poza tym mam dyżur z wnukami :P

apropo szyb: moja małżowina jest właśnie w BB w serwisie bo od odpalonej petardy pękła przednia szyba :O Wymieniają na nową, trwa to pare dni - na szczęście są tzw auta zamienne Można by było jeszcze troche pojeździć ale każde skrobanie szyby pogarszałoby sytuacje.

A dla Orsejki urodzinowa seria buziaków i uscisków z najlepszymi życzeniami spełnienia marzeń

My z Dziadziem mamy dzisiaj święto bo odbieramy wnusia z przedszkola, jedziemy na lodowisko a potem do nas i wieczorem łobuziaka odwozimy w ramiona Mamusi :D A jutro zaprosiliśmy OBU chłopców! :D:D:D na cały dzień! :D oj będzie się działo :P Za to niedziela dla nas: pryskamy we dwoje w góry. Miłego dnia życzę.

Heloł witam w piękny słoneczny dzień - u mnie wiosna :D Plotko - mammografie robie co 2 lata regularnie bo gin. pilnuje mnie bardzo :D wszystkie wyniki dobre i ostatni też. Zulko po co dałaś banana do puddingu jeśli nie lubisz? :D Ja sobie do porannego smoothie daje m.in pół awokado i pół bananka właśnie - zamiast cukru ;) Ploteczko ja też sie ciesze że nie ma śniegu :D i widze, że jesteś w coraz lepszej formie fizycznej i psychicznej. Bardzo mnie to cieszy! :D:D:D ostatnie poważne zmiany w Waszym życiu chyba mocno Cię zmotywowały ;) Dziewczynki - brońmy się przed długotrwałymi stresami one też generują choroby autoimmunologiczne. Terixiu - wierze w Twój wrodzony optymizm

Heloł u mnie piękna wiosna - mamy słońce i prawie 10 stopni :D Terixiu - to nie zmana stronki. Faktycznie nikt dzisiaj kawy nie zrobił. Dobrze, że Ty czuwałaś :D Ja kolejny dzień z M u boku, on potrafi nieźle zakręcić, jakby mógł to wszystkich wokół siebie zaangażowałby choćby po to żeby patrzyli jak za niego zrobić nie chcą. Istna gwiazda |:D:D:D Chłeptam kawusie mniam i myśle co by tu do kawy? może jakieś małe conieco http://kocham-byc-kobieta.pl/wp-content/uploads/2013/08/S%C5%82odka-przek%C4%85ska-dla-go%C5%9Bci.jpg a dla Zulki bananowe markizy w czekoladzie (surowy banan z masą toffi) http://ciach-bajera.pl/upl/20150224213703uid8.png Ja lubie pieczone banany a smażone w karmelu są super . Ale np na chlebek bananowy nigdy sie nie skusze :O fuj A w puddingu mi smakuje. Gdybyś chciała popełnić jeszcze kiedyś pudding z chałki lub bułki to dla Ciebie lepsze same rodzynki no i mniej mleka albo zapiekać bez przykrycia. Pozdrawiam Czytelnię

Witam w środku tygodnia kawusia jest (__)? (__)? (__)? herbatka z malinami jest U? U? U? zapraszam u mnie słonecznie, ide zaraz po wynik mammografi - zrobie sobie spacer. Gościu - dziękuje za piękny opis i zachęte do czytania „Mostu nad gwiazdami” - poczytam z pewnością Szybciutko jeszcze kanapki: http://3.bp.blogspot.com/-YhFpcT3KTdo/Vk0HYDNDwfI/AAAAAAAACa4/ZPmAmH5VIuU/s1600/IMG_7991.JPG https://data.whicdn.com/images/111039695/large.jpg

Zdrowia zdrowia zdrowia i jeszcze raz pieniędzy! :D:D:D kasy! kasy! kasy! Dzięki Daisy za życzenia i za to że jesteś

Zulko "si rok" to ten na który się czeka :P a Twój wpis dzisiejszy jest :P wymądrzyłam sie po belfersku :D:D:D przepraszam ...ale jak popatrzeć tak, że czekamy na całą reszte roku to można i "si" ;)

Wszystkiego Najlepszego Dziewczynki! :D:D:D Terixiu - zabrzmiało pięknie - i dla mnie zaczął się dobrze: dzisiaj świetnie sie czuje choć nie mogłam wczoraj zasnąć bo sporo emocji było :D i wychlałam pół flachy szampana :P Vanilko - kawusia pyszna po prostu pucio :D

Przyłączam sie do życzeń Terixiu YYYYYYYYYYY na zdrowie

Zulko -nie moge tego zrobić ze względu na M - w tej chwili nie jest na to gotowy :O byłyby z tego tylko same kłopoty :O Ale jestem czujna ;)i jakby co to... a Twoje Pimpusie? pare lat minęło chyba -2? - 3? Na moim osiedlu strzelanina - mysle tak po babsku, że F już nie musi sie bać

Dzięki Orsejko Dziewczynki jeszcze tylko 7 godzin i będziemy o rok młodsze! :D:D:D Ogarnęłam chałupke, zrobiłam smakołyki na stół i sączy się dobra muzyka :) Ella Fitzgerald dzisiaj swinguje w mojej jaskini i co chwile zagląda tu z ciekawością Małżowina :D A ja wspominam mojego Pimpusia na progu mojego pokoiku właśnie zgłosił drugi i ostatni zawał https://www.youtube.com/watch?v=XRpLb4PXVyQ&list=PL3pctQbN4Iiu2mDqf1GO7EhQHbYwfsbeR