Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Teekla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    521
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Teekla

  1. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witajcie Jestem po wyjazdowej "wigilii" i po spotkaniu kuolędowym w moim "kółku" Na wyjazdowej było jak zwykle radośnie :D:D:D fotki podeśle przy okazji ;) Na kolędowaniu nastrojowo Zulko - wiem że nie lubisz biszkoptu - ja też nie ale w tym cieście jest niewyczuwalny a ciasto robi wrażenie na stole: wygląda i smakuje brawurowo. Czasami dzielę surowe ciasto na dwie blachy i pieke 2 sztuki a czasami (tak jak ostatnio) pieke jeden i przekrawam poziomo na połowe. Przepis przyniósł mi małż od pań z pracy a Daisy wkleiła kiedyś do gara fotke podobnego ciacha: takie z bezami na wierzchu i polewane karmelem-krówką
  2. Teekla

    czytam, bo lubię

    Vanilko - budyń serwuję! :D:D:D proszę (___)? (___)? (___)? wnusio zjadł budyń, potem poszliśmy po nowe bo potrzebne mi były do ciasta i jak wróciliśmy to wrąbał salatke jarzynową, bułeczke z nasionami dyni, a teraz wcina obiadek - więc i Was zapraszam. Mam zupe ogorkową (________)? paseczki kurczakowe w przyprawie kebab i duszoną lekko cebulką i czerwoną papryką Otworzyłam też słoik ogórków konserwowych wg przepisu BeTulki Zajadajcie
  3. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witajcie w środę Vanilko dzięki za kawusie szkoda kotka, nie wyobrażam sobie żeby błąkał się z gipsem. Jak mu nie zdejmą to będzie dramat. Na moim osiedlu spotkałam gołębia któremu do łapki przyczepiła się plastikowa "jednorazówka". Chciałam mu pomóc i zdjąć ale jak to ptak, płochliwy i nie pozwolił się zbliżyć. Jak mu ten kawałek plastiku nie odpadnie to gołąb ma małe szanse :O Wole wierzyć że odpadło :O Fruwająca - trzymam kciuki, pozdrawiam, ściskam serdecznie U mnie zaczyna sypać lekko. Na termometrze minus 1 Zulko - posłałam przepis na chałwowo-bezowe ;) Nie jest tam napisane że biszkopt trzeba po upieczeniu przekroić na dwa placki. Nie jest to trudne - troche zręczności i logistyki ;) Jutro moja małżowina jedzie z chłopakami jak co roku do Krakowa. Zawsze przed wyjazdem spotykają się u jednego z nich na kawie - upiekłam im właśnie to ciasto ;) właśnie "przegryza się" na balkonie. Jutro i ja wyjeżdżam z moimi emerytkami. A dzisiaj mam dyżur z wnusiem - młodzi pojechali zaszczepić Malutką Wnusio bawi się mają klatką z ptaszkami a ja mogę chwile poserfować po necie :D Za chwile ruszamy do fryzjera zapisać babciusie na jutro rano ;) a potem po budynie bo zabrakło a mamy ochotę :D Zostawiam śniadanko http://3.bp.blogspot.com/-S6H2VXuTk6c/VYw5V0GD9lI/AAAAAAAAFLg/2JNYMZfqaqk/s1600/kanapki2.jpg
  4. Teekla

    czytam, bo lubię

    Dołączam się do tego pohukiwania: stronko! NO!
  5. Teekla

    czytam, bo lubię

    Dzięki Vanilko za kawusie pozdrawiam przedświątecznie U mnie też szaro i ponuro ale jest ciepło: 6 stopni To będzie dla mnie trudny tydzień, sporo terminowych spraw do ogarnięcia Zostawiam coś do szybkiego posilenia naszych skołatanych organizmów: http://kucharenka.pl/wp-content/uploads/2013/04/IMG_6789.jpg i zmykam do zajęć
  6. Teekla

    czytam, bo lubię

    Zdobione pierniczki też mam ;) już w czwartek pojadą pod Opole i do Krakowa ;) Pozdrawiam niedzielnie Terixiu - weź aspiryne C i owiń sie kocykiem. Cokolwiek to jest - potrzebujesz relaksu i dobrej aury
  7. Teekla

    czytam, bo lubię

    Dzięki Vanilko za kawusie Miłego dnia! Ploteczko ten blat z orzechami idzie na samą góre - na wierzch. Piecze się go do zrumienienia orzechów (uwaga bo orzechy lubią sie szybko brązowić - uważać żeby nie spalić. Przy smażeniu też trzeba na to uważać) Idą warstwy tak: na dół zwykły lat potem krem budyniowy na góre blat z orzechami Lekko przycisnąć i odstawić blache do przegryzienia. Najlepszy jest na drugi dzień a jeszcze lepszy po dwóch dniach. Zostawiam kanapki różniste cobyście nie padły z głódu szykując i sprzątając http://4.bp.blogspot.com/-dCIKZHaKY38/VXyMzNlAz3I/AAAAAAAAN5I/R369brtC_7w/s1600/IS_DSC_3170.jpg
  8. Teekla

    czytam, bo lubię

    Ploteczko nie załamuj się. Spokojnie idź na oddział. Co ma być to będzie. Nie zawsze spędza się Sylwestra na sali balowej - czasem trzeba na łóżku szpitalnym. Bądź dobrej myśli - ważne że nogi masz sprawne i możesz być samodzielna bo mogło być gorzej. Nawet jeśli trzeba operować ręke - to jeszcze nie koniec świata tyle przeszłaś to przetrzymasz i to wyzwanie. Przytulam, głaszczę po skołatanej głowie
  9. Teekla

    czytam, bo lubię

    Dziewczynki robi się trudniej z powodu zacinania stronki. Proszę o niezrażanie się tym. Zawsze możemy przeczekać albo zmienić pokój ;) Miłego wieczoru życzę jutro pieke pierniczki
  10. Teekla

    czytam, bo lubię

    hłe hłe Orsejko robie na wigilijne spotkanie MAKÓWKI a sama nie pieke niczego za wyjątkiem pierniczków i keksa. Uznałam że czas przestać nadwyrężać organizm ;) Rezygnuje też z niektórych potraw np ciężkiej kapusty z grzybami i sałatek majonezowych. Na świąteczny obiad będzie drób, ew. chudy schab. Dużo warzyw. Ale na opłatkowe spotkanie z moimi emerytkami robie ciasto chałwowo-bezowe :P:D nie musze dużo jeść ale będzie słodko do kawusi :D Terixiu - prześlę oczywiście ;)
  11. Teekla

    czytam, bo lubię

    i jeszcze na ciasto czekoladowe np na sylwestrową noc lub Nowy Rok: Ciasto czekoladowe Ciasto 130 g mąki 25 g kakao 240 g cukru 80 ml wody 4 łyżeczki oleju roślinnego 2 jajka 60 ml maślanki lub mleka 110 g masła 110 g ciemnej czekolady 53% kakao (deserowej) Krem czekoladowy 500 g śmietany 36% 250 g ciemnej czekolady 70% Sposób przygotowania Wszystkie suche składniki ciasta mieszamy w misce i odstawiamy. Wodę, olej, jajka i maślankę (lub mleko) łączymy. Masło rozpuszczamy z czekoladą i wlewamy do suchych składników. Stale mieszając, dodajemy powoli pozostałe składniki. Gdy się dobrze połączą, wlewamy masę do formy wyłożonej pergaminem. Pieczemy przez godzinę w 160°C. Blachę z upieczonym ciastem wyjmujemy z piekarnika, a po 10 minutach odwracamy do góry nogami. W takiej pozycji zostawiamy ciasto do całkowitego wystygnięcia. Przygotowujemy krem. Ubijamy śmietanę, a czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i studzimy. Mieszamy z ubitą śmietaną. Zimne ciasto przekrawamy wzdłuż na dwa blaty i przekładamy kremem czekoladowym. Na orzechowe Ploteczko poślę na @ bo to jest jotpeg ;)
  12. Teekla

    czytam, bo lubię

    Wklejam przepis na piernik przekładany: Piernik przekładany Mięciutki, pachnący przyprawami korzennymi, niesamowicie wilgotny, nie za słodki. Przygotowuje się go błyskawicznie, jeszcze szybciej zjada.. Dzięki dodaniu galaretki do masy dżemowej, masa ta nie wypływa na boki, ciasto pięknie się kroi. Zdecydowanie polecam. Składniki: • 1 i ¾ szklanki mąki pszennej • pół szklanki drobnego cukru do wypieków • 200 g płynnego miodu • 125 g masła • 3 jajka, białka i żółtka osobno • 3 czubate łyżki kwaśnej śmietany (18%) • 1,5 łyżki przyprawy korzennej do piernika • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej • 1,5 łyżki kakao (niekoniecznie) Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę pszenną, sodę oczyszczoną, przyprawę korzenną i kakao przesiać, odłożyć. Masło utrzeć z cukrem do otrzymania jasnego, puszystego kremu. Dodawać żółtka, jedno po drugim, ucierając po każdym dodaniu. Dodawać porcjami miód, ucierając dalej mikserem (masa może wyglądać na zwarzoną). Dodać mąkę wymieszaną z przyprawą, kakao i sodą, na końcu śmietanę - wymieszać szpatułką. Białka ubić na sztywno. Dodawać do masy piernikowej, w trzech turach, delikatnie wymieszać. Ciasto przelać do formy (u mnie głęboka keksówka o długości 32 cm; uprzednio wysmarowanej masłem i oprószonej mąką pszenną. ( uwaga: ciasto wyszło dość wysokie) Piec w temperaturze 165ºC przez około 50 - 60 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika, wystudzić. Na przełożenie: • 1 słoik dżemu śliwkowego (290 g) • 1 słoik powideł śliwkowych (290 g) • 1 opakowanie galaretki, np. o smaku morelowym Dżem i powidła podgrzać w garnuszku, do momentu zagotowania; ściągnąć z palnika. Wsypać galaretkę, dokładnie wymieszać, lekko ostudzić (by nie stężała zbyt mocno). Wystudzone ciasto przekroić wzdłuż na 3 blaty i przełożyć lekko ciepłą masą dżemową. Udekorować polewą czekoladową. Polewa czekoladowa (miękka): • 120 g gorzkiej lub mlecznej czekolady • 100 ml śmietany kremówki 30% Śmietanę kremówkę podgrzać w małym garnuszku. Zdjąć z palnika, dodać posiekaną czekoladę, odstawić na 2 minuty. Po tym czasie wymieszać, do roztopienia czekolady i otrzymania gładkiej polewy. Poczekać do lekkiego zgęstnienia. Smacznego :-)
  13. Teekla

    czytam, bo lubię

    Heloł słoneczny dzień mamy zapraszam na kawusie iherbatke (__)? (__)? (__)? U? U? U? Wczoraj przeszedł przez nasze mieszkanie tajfun :D:D:D Dwa maluchy biegały, bawiły się w chowanego, kulały się z dziadkiem po naszym łożu ;), grały na fortepianie (keyboard podłączony do mojego MACa), jeździły autkami. Z przerażeniem [patrzyłam na r*u*c*h*l*iwe łapki przy moich świeżo pomalowanych ścianach :D:D:D Ale nic to ;) razem z nimi walałam sie po podłogach, serwowałam ulubione placuszki i czytałam bajki. Ufff! fajnie było ale ciesze sie że krótko i nie musze codziennie. Wtedy to ma urok i smak ;) Maluchy płakały jak musiały wracać do domu - czyli było dobrze. Malutka obserwowała wszystko ze stoickim spokojem i gulgotała - będzie niedługo gaworzyć, ma już dwa ząbki i podjada różne rzeczy oprócz mamusinego mleka. Dzisiaj zabieram się za pierniczki. Tak jak sobie obiecałam zrobie takie do zdobienia i krajanke tak jak Zulka.
  14. Teekla

    czytam, bo lubię

    rezygnuje - musze lecieć
  15. Teekla

    czytam, bo lubię

    Dzięki Vanilko za kawusię u mnie cieplej i nieźle wieje Od wczorajszego wieczora walczyłam z zapchanym odpływem zlewozmywaka. Jak to jest ważne didzi się dopiero wtedy gdy się zapcha. Rury odpływowe mają małą średnice i jak obrosną "syfem" to może być kłopot. Pomogłam sobie "kretem" ale musiałam pomóc gumową przepychaczką.
  16. Teekla

    czytam, bo lubię

    Jutro wrzucę przepisy na keks i na orzechowe. Dobrej nocy
  17. Teekla

    czytam, bo lubię

    Ploteczko robiłam: próby wątrobowe, lipidogram, poziom cukru, morfologię i OB. Do tego makowca najpierw przygotowuję sobie masę makową (podwójną): 2 opakowania zmielonego maku (2x200gram) zagotowuję z ok 1,5 szklanki mleka (może być woda), dodaję 2-3 łyżki miodu ale za to jajka (też podwójnie)ubijam z mniejszą ilością cukru: zamiast 1,5 szklanki daję 1 szklankę. Do tego dodaję sporą garść sparzonych rodzynek, garść skórki pomarańczowej. Na koniec jak przestygnie dodaję ubite z cukrem jajka. Ciasto robie tak jak w przepisie tylko daje troche cukru waniliowego. Piecze sie do suchego patyczka. Jak się zbyt szybko "brązowi" wierzch to w połowie pieczenia osłaniam górę folią alu i dopiekam spokojnie, bez ryzyka. Warto to ciasto raz zrobić - nigdy innego makowca się nie będzie chciało piec bo tak jest dobre: wilgotne, pachnące, długo zachowuje świeżość. Z wierzchu polewam roztopiona czekoladą albo jak nie mam to oprószam cukrem pudrem. Można też polać lukrem. Vanilko - przykro mi Najgorsze są chwile podłamań, wtedy kiedy po pierwszym polepszeniu samopoczucia znowu zaczyna się gorszy etap. A chemia osłabia bardzo :O Trzeba pochwalić Twoją Siostrę - jest dzielna Plotko - specjalnie przyjrzałam się zdjęciom i nie zauważyłam żadnych śladów po chorobie ani blizn - bardzo ładnie wyglądasz Plotko
  18. Teekla

    czytam, bo lubię

    Terixiu - ugotowałam "marchewkowe" w garze ale posłałam Ci też na @ bo w garze może słabo widać ;) Dzięki za paste sardynkową - uwielbiam sardynki a najczęściej wpinkalam prosto z puszki bo zapominam że można sobie zrobić paste :D hłe hłe :P
  19. Teekla

    czytam, bo lubię

    Wczoraj widziałam świetny przepis na pastę z makreli na kanale "kuchnia plus": -makrela wędzona (obrana z ości i skóry) fru! do malaksera -jedno małe opakowanie serka mascarpone fru! do malaksera troche pieprzu, soli nie trzeba bo ryba słona zmiksować: wrrrrrrrrrbbbrrrrgggrrrr Przełożyć do pojemnika i fruuu! do lodówki. I to cała robota a pasta pyszna. :D
  20. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witajta Ploteczko - dziękuje za fotki Piękna młoda para. Śliczna suknia ślubna - domyśliłam się że tiulowy topik wkładany jest pod sukienke. ;) Ty też fajnie wyglądasz - nikt by nie pomyślał, że takie przejścia zaliczyłas. Elegancka i młoda :D za młoda na teściową! :P Dzisiaj mnie nie było rano bo musiałam biegusiać do wampirzyc krew na badania laboratoryjne oddać. A potem pobiegłam na spotkanie z bratnią duszą w "Tukanie" ;) Vanilko - moja S....a też jeszcze jedną chemię przed świętami będzie miała. W tej chwili jest w domu, potem szpital i na Wigilię przepustka do domu :O Trzymam kciukaski za dobre wyniki i skuteczną chemię i dobre samopoczucie Dziewczynki na jutro robie makowiec ze sprawdzonego przepisu - jest super - robie od paru lat tylko taki: MAKOWNIK Ciasto: 30 dag mąki 30 dag cukru pudru 30 dag margaryny (ja daje masło) 6 jajek Łyżka proszku do pieczenia Masa: 0,25kg maku 0,75 szklanki cukru 2 jajka Bakalie Sposób wykonania: Margaryne utrzeć z cukrem pudrem, dodawać mąkę i kolejno po jednym żółtku. Pod koniec dodać proszek i ubitą piane z białek Mak sparzyć i zmielić 2 razy Całe jaj utrzeć z cukrem, dodać mak i dobrze wymieszać. Dodać bakalie. Na blaszke wylać troche ciasta, na to wyłożyć mak i zalać resztą ciasta. Upiec na złoty kolor Ozdobić polewą, lub lukrem lub obsypać cukrem pudrem. Mase makową wzbogacam miodem i daję go dwa razy tyle co w przepisie i używam maku zmielonego. Za tydzień jadę z moimi emerytkami w Zawadzkie na spotkanie opłatkowe. Każda z nas przygotowuje coś na stół "oplatkowy" Ja właśnie robie ciasto. Będzie ciasto bezowo-chałwowe. Jest pyszne i lekkie wbrew pozorom. To ciasto kiedyś poleciła nam Daisy i nawet fotke ugotowała. Jestem temu ciastu wierna ;) Na Wigilię 24 grudnia upiekę prawdziwy piernik przekładany powidłami i masą śmietankową i polewany czekoladą a ze zwykłych ciast: orzechowe z polewą. Będe też piekła keksa tak jak Terix :D Na wszystkie te ciasta mam przepisy - jakby co to służę albo wrzuce do gara bo mam w postaci jotpegów ;) Kartki z notatkami mam juz tak sfatygowane że musiałam je sfotografować zanim mi sie rozlezą :D Moja córka zawsze na swięta robi ciasto marchewkowe z serkiem filadelfia. Też mam jotpega jakby któraś chciała.
  21. Teekla

    czytam, bo lubię

    Zulko - świetna ta krajanka - skwapliwie i ja skorzystam. Do domu na świąteczny stół zrobie lukrowaną krajanke a dla przyjaciół dekorowane serca zawijane w celofan.
×