Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Teekla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    521
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Teekla

  1. Teekla

    czytam, bo lubię

    no dawaj! bo chce sniadanie podać ;)
  2. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witam kawusią pachnie i to w wydaniu Daisy co raczej rzadkością jest :D:P Dziękuje za kawusie Daisy Daisy gdybyś robiła te oponki czy gniazdka to jedna fajna uwaga ułatwiająca smażenie: wyciskam gniazdka(eklerki, slimaczki, eski-floreski itp) na papier do pieczenia. Rozcinam potem te kupki na pojedyncze i wkładam każdą razem z papierem na wrzący tłuszcz. Zacznie się ochoczo smażyć a ten kawałek papieru odchodzi od ciasta po chwili i można go wyrzucić.(wyjąć szczypcami, lub palcami ostrożnie chwytając za rożek papieru). Lukrowanie też uproszczone: odsączone na papierowym ręczniku gniazdko zanurzam w miseczce z lukrem i po ptokach :D To jest typowe ciasto ptysiowe tyle że ptysie pieczone w piekarniku są suche i trzeba nadziewać kremami a smażone w tłuszczu są wilgotne - wystarczy tylko zanurzyć w lukrze lub czekoladzie. Dziewczynki u mnie wczoraj po południu sypnęło śniegiem i teraz mam zero stopni śnieg na trawnikach. Dzisiaj zaczynam malować; zaraz po śniadaniu staje do walki z wałkiem malarskim Więc śniadanko:
  3. Teekla

    czytam, bo lubię

    Heloł niedzielne Dzięki Vanilko za kawusie i podpowiedź o winku -warto wiedzieć. A gdzie kupowałaś? Przykro mi Vanilko z powodu kotka dbajcie o niego. ( a co z fotkami? ) Mam kupioną farbe i okleiłam do malowania wszystko co trzeba ale zaczne jednak dopiero jutro. Z małzowiną mamy małą wojne bo mnie w malowaniu nie wspiera… Na dodatek wczoraj prosił mnie żebym zamówiła w necie (The North Face) kurtke dla niego. Wczoraj mi sie nie chciało a dzisiaj kurtka jest droższa o 3 stówy. No i marudzenia tyle, że odechciewa sie życ. Nie trzymałam go za ręce, mógł zamowić sam, zawsze sie wysługuje a potem ma pretensje. A mnie sie tak wieczorem spać chciało, że odłożyłam to zamawianie na później…no i „masz” :O Zulko - warto zadbac o zasoby ludzkie bo to dziadostwo rozłazi sie za bardzo :D :D :D ;) licze na Ciebie Zamiast śniadania stawiam gniazdka poznańskie: https://kuchennie.files.wordpress.com/2010/02/gniazka.jpg w hiszpanii są znanym kultowym już przysmakiem - macza się je w czekoladzie i wpinkala np na śniadanie Robiłam takie już dwa razy - świetnie smakują i szybko się robia ale kalorii mająąąąą.....! ło matko :D za sprawą tłuszczu bo smaży się na głębokim tłuszczu jak faworki Ale pare razy w roku można bez szkody dla zdrowia - warto. Robie je wg tego przepisu: http://www.kuchniaplus.pl/przepisy/przepisy-kulinarne-kuchni-plus/gniazdka-poznanskie_10381.html
  4. Teekla

    czytam, bo lubię

    Teraz doczytałam Zulko, że zajęcia masz w swojej wsi :D Życzę aby szybko zleciały i niedziela po południu była w domu, z błogim lenistwem Fruwająca - pozdro posyłam Dorix - skrobnij troche bo brakuje Ciebie bardzo Vanilko - Wrąbie reszte Twojego serniczka, popije wzmacnianym winkiem Portugalskim od Daisy i spokojnie będe mogła pójść spać. Na jutro jeszcze zrobie sobie czapke z gazety wyborczej :P:D (tylko w takim nakryciu głowy maluje w swoim domu ściany ;) ) Orsejko - ostrzygłaś Pana Psiurka? Dobrej Nocy Dziewczynki Daisy piękne wspomnienie Asi
  5. Teekla

    czytam, bo lubię

    Kawą pachnie więc jestem dzięki Vanilko Najlepsze życzenia imieninowe dla naszych Solenizantek U mnie pada i wróciła jesienna słota Zabieram się do malowania kuchni. Niewiele tego jest bo wszystko zabudowane - wyskocze po farbe do OBI, zabezpiecze dzisiaj wszystko taśmami i jutro smigam wałkiem :D Ploteczko powiedz jak smakują bułeczki z kaszą? rozumiem że to gryczana, jak jest zrobiony ten farsz i czy to farsz czy jakoś inaczej...jestem bardzo ciekawa U mnie tego nie ma - a szkoda Dzisiaj na śniadanie jajka. Sera nie będzie bo Vanilka zużyła na sernik :P:P:P Na mientko: http://przepisnasmak.blog.pl/files/2012/08/sniadanie_-jajko-na-miekko.jpg sadzone http://przepisnasmak.blog.pl/files/2012/08/sniadanie-jajko-sadzone.jpg lub omlet https://i.wpimg.pl/1200x0/m.jejswiat.pl/shutterstock-217423210-c33a78328.jpg Miłego dnia
  6. Teekla

    czytam, bo lubię

    Zulko - raz w życiu zrobiłam zupe rybną w wigilie. Miałam dzieci w wieku szkolnym i podałam im tę zupę w południe żeby spokojnie doczekały do kolacji i nie padły z głodu. Zupa była pyszna. Ugotowałam ją jak rosół z włoszczyzną, na kawałkach karpia i zaciągnęłam kaszką manną. Wmłócili a ja byłam zadowolona. Teraz na wigilii wspólnej u młodych będzie menu specjalne w pewnych powodów o których Wam napisze na @. Zamiast barszczu czerwonego czy białego kwaśnego (jak u Zulki) będzie delikatna zupa rybna z lanymi kluseczkami. Mam dobry przepis z netu ale może któraś z Was ma w tym doświadczenie - to piszcie. Zupę będe gotować ja - zrobie na karpiu.
  7. Teekla

    czytam, bo lubię

    Heloł Ostatni pogodny dzień podobno więc żyjmy kawusia czeka i herbatka pachnie sokiem malinowym (__)? (__)? (__)? (__)? Terixiu współczuje dolegliwości - jest wyjątkowo nieprzyjemna mam nadzieje, że po furaginie szybko przejdzie. Ploteczko melduj jak poszło Moja wizyta wpyadła bardzo dobrze, tzn ja jestem zadowolona. Zmieniła się lekarka i bałam się że zlekceważy problem. Nie zlekceważyła. Okazało się że jest konkretna, szybka, komunikatywna. Zrobiła dokładny wywiad, dokładnie zbadała, wykryła "chlapiące" niedomykające się zastawki a jak zbadała ciśnienie i okazało się, że mam 200/100 to tym bardziej temat potreaktowała poważnie. Jednak przypuszcza, że podłoże jest czysto laryngologiczne. Zobaczymy Mam skierowanie na Holtera, USG serca, badania laboratoryjne: ALT, CPK, Kreatynina, Na, K, poziom cukru. Do tego dojdą przepływy, i rezonans i w maju będzie ocena sytuacji. Leku nie zmieniła ani niczego nie dodała, uspokoiła mnie że moje ciśnienie jest w porządku a przed takimi skokami jak w gabinecie musze sie bronić, w razie większych emocji - tabletka pod język ;) Więc biore: na cholesterol Roswere5, na uregulowanie ciśnienia Micardis40, na szum w uchu Betaserc i na przepływy Polfiline. 5 grudnia kolejna wizyta u laryngologa. Więcej grzechów nie pamiętam...:D
  8. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witam zapraszam na kawusie (__)? (__)? (__)? (__)? i herbatke ;) Daisy rozumiem co czujesz. Nie powinnaś jednak mieć do siebie żadnych pretensji. To nie Twoja wina, że tak czujesz Vanilko - gratuluje zdanego egzaminu Orsejko - jeszcze troche i rozwody nie będą tak łatwe - obecny rząd wspólnie z kościołem szykują nowe ustawy o rozwodach :O Miło jest słyszeć że są ludzie którzy nie "puszczają focha" tylko się dogadują - najczęściej rozwody to pranie brudów. Wczoraj porzuciłam ścierki i miotły, wsiadłam na rower i pofrunęłam do lasu. Mieliśmy 18 stopni! :D zostawiam kanapki ze szczypiorkiem i śmigam do metabolik w O... http://1.bp.blogspot.com/-wXm2hNY8t9Q/U5wiGBv4cVI/AAAAAAAABPA/Me2MsxapN78/s1600/IMG_0146blbl.jpg Miłego dnia
  9. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witajcie w poniedziałek Kawusia czeka (__)? (__)? (__)? herbatka też U? U? U? Chodźcie chodźcie :) Świeci słońce, u mnie jest już 12 stopni a ma być 16 - wsiadam o 10.00 na rower Śniadanko mamy też: http://4.bp.blogspot.com/-x1OBZbyTfG8/VEIeBfAELXI/AAAAAAAALCs/XyVRUtNc8xw/s1600/sniadanie2.jpg http://3.bp.blogspot.com/-lUFKFmYDkBk/VDTwkyF5ZuI/AAAAAAAAA9s/oBU5_BHkrD4/s1600/DSC_5631.JPG https://s3.przepisy.pl/przepisy3ii/img/variants/1280x0/sloneczne-kanapki-z-warzywami-do-szkoly-2.jpg Pozdrawiam! :D
  10. Teekla

    czytam, bo lubię

    Jak przyjemnie poczytać Zulko! :D Jesteś nareszcie ciesze sie że laptoczek „chodzi”. Terix ma racje z tym, że nie takiemu kaczorowi Polacy dali rade ale niestety Terixiu tym razem potrwa to więcej niż trzy lata. A to dlatego że nie ma póki co alternatywy, nie ma przeciwwagi. Poprzednicy są skompromitowani i nawet oglądac ich nie chcemy - nic nowego jednak sie nie kluje. Manipulowanie przepisami i ustawami przez pis ma na celu wydłużenie rządzenia na conajmniej drugą kadencje. No chyba że walnie gospodarka ale i my wtedy będziemy cierpieć bardzo :O Na razie Polacy nie odczuli w portfelach, ani w osobistej wolności. Dopóki tego nie poczuja nic sie nie zmieni a kaczor ma ambicje rządzić nami do tzw us*ranej śmierci" Ja mam tylko nadzieje że dożyje czasów kiedy brocha z karłem w duecie staną przed sądem. Dzisiaj rano nie zajrzałam bo miałam zajęcia w moim kółku ;) Było bardzo miło. Zulko ja też mam w rodzinie chrapusia :D:D:D zdarzyło mi się spędzić z „nią” noc bo o spaniu mowy nie było :D:D:D oka nie zmrużyłam ale chrapuś spał(a) smacznie i zdrowo :D:D:D Zulko - po miesiącu na powrót brania Batesercu plus Polfiliny zaczyna się dziać coś dobrego - zaczyna odchodzić szum. Nie oddycham żeby nie zapeszyć ale może uda się polepszyć stan ucha. Jestem bardzo ciekawa badania przepływów wewnątrzczaszkowych - bo jestem przekonana że to stan naczyń decyduje o szumach i kondycji słuchu. Wg mnie najgorszymi błędami jakie popełniamy jest odżywianie :O stare nawyki często biorą górę - trudno sobie narzucic reżim. No właśnie Vanilko - prosimy o zbliżenie Twojej kiecuszki ;) Dzisiaj udało mi sie kupić fajne duże zestawy klocków Lego a właściwie Lego duplo dla moich maluchów. Jedno dostaną pod choinke a drugie na 3 urodzinki. Czas szybko leci - nie będe musiała latać po sklepach bo mam
  11. Teekla

    czytam, bo lubię

    Wieczorne heloł Orsejko tak mi przykro, że przez to przechodzicie :O wiesz - całe życie uważałam, że nie dla mnie emigracja. Czułam sie dobrze w swoim Kraju. Dopiero teraz, kiedy nie szanuje mnie obecna ekipa, kiedy ubliża mi każdym swoim poczynaniem, kiedy kłamie się na każdym kroku, kiedy dochodzi do kultu jednostki jak za wujcia stalina, kiedy robi sie oficjalne uroczystości dla nieudacznika tylko dlatego że zginął i jeszcze kłamliwie podkreśla się, że był profesorem podczas kiedy miał tylko nędzny tytuł doktora zrobiony jeszcze za PRLu, kiedy szkaluje się przedsiębiorców bo innych wrogów już nie da się wymyślic - to ręce opadają i chciałabym uciec z tego kraju jak najdalej. Ale myśle, że już za późno. To nie ten wiek żeby zaczynać wszystko od nowa. No chyba że miałabym pełne konto i mogłabym kupić nie tylko wize do wybranego kraju ale i dom, i bezpieczne życie. Nie mam nadmiaru pieniędzy więc emigrować nie moge. Modle sie tylko żeby pisiaki nie połozyły pazernej łapy na ciężko zapracowanych zasobach mojej małżowiny i na jego zasłużonej emeryturze. Bo wygląda na to, że chcą zabrać nam i dołożyć grzybowi z Torunia. Prosze Orsejko - nie poddawajcie sie ponurym myślom Ploteczko - tak. kupiłam dwa jednakowe dla chłopaków. Nie ma innej opcji. Mus :D:D:D Powiedz czy małzowina Twoja stałą pracę ma na mysli czy dorywczą? bo jak dorywcza to bym nie ryzykowała :O ale od czegoś trzeba zacząć - może warto zrobić ten ruch. Terixiu - u nas podobnie - na Mikołaja nie robi się prezentów tylko słodycze. A na święta zaproponowałam rodzinie żeby przy tej wspólnej wigilii prezentów dla dorosłych nie robić. Ale żeby dzieci nie myslały że tak ma byc - każdy dorosły dostanie pięknie zapakowaną bombkę i pierniczki. Ma szeleścić i pachnieć :D:D:D I maluchy mają to widzieć i przeżywać :D ;) Jeśli chodzi o te głupią pieluche to jest typowe myslenie dojnej zmiany. Chamsto porażające. Nie warto poświęcać takiej pipie ani sekundy. Vanilko - no to miałaś z pralką oj mialas! :D ja tak miałam we wrześniu z odkurzaczem. :D Dzięki za fajne fotki z imprezy - śliczną masz Córcię, przystojny robi się wasz syn. Moje gratulacje
  12. Teekla

    czytam, bo lubię

    Ploteczko ja też tak :O po obiedzie nawet kawa nie pomogła, leciałam z nóg. Ciśnienie potrafi mi spaść do 90/60 Dzisiaj zaczęłam żyć dopiero o 17.00 Plotko - małż mój ma od zawsze nawroty zatokowe. Boli go wtedy gardło a najbardziej głowa. Brał też sinulan. W tej chwili robi sobie inhalacje. To jest życie w stresie (praca) i ciągłe zmiany temperatury bo musi przemieszczać się po swojej firmie. Jak sie uda to za 2 lata odejdzie na emeryture i problem sie skończy. Plotko - będe trzymać kciuki za spokojny rezonans. Pamiętaj w czasie badania uporczywie mysl o czymś bardzo przyjemnym. To pomaga. Depresyjne stany są nasilone bo słońca mało, lato gwałtownie sie skończyło. Mnie ostatnio dobijają wieści o nasilających sie ilościach przypadków znęcania sie ludzi nad zwierzętami. Kurna świat oszalał :O nie moge tego zrozumieć :O Co sie z ludźmi dzieje :O Dzisiaj kupiłam zabawki moim wnukom pod choinke :D to taki jeden jasny punkt w tym mijającym szarym dniu :D Pozdrawiam :)
  13. Teekla

    czytam, bo lubię

    Dzień dobry w czwartek na kawusie i herbatke proszę (__)? (__)? (__)? (__)? U? U? U? U? ups ;) chyba za dużo tej herbaty... ale może ktoś z czytelników do nas dołączy :P Wstałam wcześniej bo jade do Och.... Będe próbowała zrobić lub zapisać się na Doplera Terixiu - żrę zieloną pietruszkę garściami. Zawsze lubiłam chlebek z masłem przykryty zieloną pierzynką z natki. Sypie gdzie sie da. Brałaś ślub w Boże Narodzenie :D miałaś śnieg? Daisy - ciągle coś :O w mojej dalszej rodzinie też czarne chmury. Ale może nie będzie tak źle. Kiedyś napisze na @ PLotko - spokojnie otoczona jesteś Rodziną. dbaj o małżowinke bo w duecie wszystko jest łatwiejsze. Miłego dnia Dziewczynki
  14. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witam Orsejko Plotko dzięki Orsejko za kawusie Też oglądałam "łysego" jak kładłam się spać :D Niewiele się różnił od zwykłego ale świadomość, że jest najbliżej robiła wrażenie Orsejko też lubie święta BN. Zwykle tak jak teraz mysle o wysiłku z niechęcią a potem daje sie ponieść i szaleje :D jak każdy ;) Przechwałek naszego nierządu po prostu nie słucham. Mam nadzieje, że za to co wyczynia obecna partia rządząca poniesie zasłużoną karę i histooria ich dokładnie rozliczy. Ploteczko - a zauważyłaś kiedy guzki pojawiły sie u Grzecznoty? ile ma lat Twoja koteczka? Vanilko - jak dychniesz troche to poślij jakąś fotke z imprezy Terix pewnie ma kłopot z komputerem trzymam kciuki Terixiu. I za Zulke bo też ze smartfonikiem walczy Raz-dwa śniadanko: http://warszawskibiegacz.pl/wp-content/uploads/2013/12/sniadanie.jpg http://kobietamag.pl/wp-content/uploads/2014/12/sniadanie.jpg http://www.elle.pl/gfx/00/03/38/fc/image-0ljxbyj_jpg/thumb_900x0_10.jpg Wybieram sie do lekarza po recepty jest słonecznie ale minus 2 Pozdrawiam i miłego dnia życzę
  15. Teekla

    czytam, bo lubię

    Melduje sie na kawie Orsejko dzięki Macie racje i Ty i BeTulka: zwierzaki a szczególnie koty chodzą "swoimi ścieżkami" i nie jest łatwo to ogarnąć Czasem od nas to w ogóle nie zależy :O u mnie szaro, ponuro koło zera. Święta tuż tuż.... nie chce mi sie :O planowana jest wigilia u młodych ale jak to wyjdzie? trudno przewidzieć. Zostawiam śniadanko https://dietmap.pl/cache/images/resizeCrop_740x415/files/artykuly/2014/dobry_start_jesienia/dobry_start_jesieni.jpg https://kuchnialidla.pl/img/PL/960x540/7ff7ea71af6d-0b245bd2ab-KW_35_PASCAL_127145_zbiorcza_960x540.jpg http://kuchniabreni.pl/wp-content/uploads/2016/10/DSC_0687.jpg placuszki z dyni (robicie czasami?) można z łososiem ale też z dżemem, twarożkiem na słodko na przykład. Kiedyś robiłam je częściej a w tym roku tylko raz. Ale zupę-krem z dyni bardzo często Miłego dnia życzę!
  16. Teekla

    czytam, bo lubię

    wiem ze nikt nie przyjdzie i nie napije sie nie zje... ale co tam mnie to nie przeszkadza
  17. Teekla

    czytam, bo lubię

    Heloł zacytuję Terix: "O jak miło wchodzi się na pustą stronę, nie będę zakłócała tej ciszy." postawie tylko popołudniową kawę (__)? (__)? (__)? i gorącą herbatkę U? U? U? z cytryną i melisą i ciasto nocne bo jak zwykle wyszło świetnie - ukłon dla Zulki Byłam dzisiaj z Fashion House z zamiarem kupna spodni i kurtki dla małżowiny i... kupilismy kurtke dla mnie :D:D:P biała, ciepła - bajer ale sportowa: na narty, w góry, w plener. no i utyć nie moge bo jest dopasowana :O:D Potrzebna by mi była jeszcze lekka kurtka-płaszczyk. Małżowina będzie miał dostawe po 15-tym Dzisiaj były wyprzedaże do 70%
  18. Teekla

    czytam, bo lubię

    Zulko - nie złoszcze sie na BeTulke - współczuje Jej bo ma zmartwienie . Ale tak bardzo mi żal tych zwierzaków. Wydaje mi sie że nawet mając ogród można zadbać o to by kociaki nie uciekały poza jego teren :( Zulko - a smartfonik nie ma tzw "podpowiedzi?" pierwsze litery wyrazu i reszta dopisywana jest przez automat -wystarczy puknąć palcem ;) Ja też nie korzystam raczej chyba mi sie nie zdarzyło żeby pisać na cafe przez smarfona...no może raz Dzisiaj syn zrobił autko - okazało się, że felga złapała zagięcie i śruby nie chciały puścić. Dzisiaj z teściem (moim swatem ;) ) zrobili to. Opona cała więc kosztów nie będzie, wystarczy znaleźć przyzwoitą i "podobną" felgę. Zapodaje obiecaną tartę z budyniem i jabłkami: Rewelacyjna! na prawde warto zrobić - żadna robota a troche inny deser do jesiennej kawy http://pysznekadry.blogspot.com/2013/01/tarta-z-budyniem-i-jabkami.html Tarta wyszła dosłownie tak jak na zdjęciu - jak sie ma gości na kawie to jest ciastem robiącym wrażenie. A na jutro robie drożdżowe "nocne" :D nastawiłam rano i upieke o 20.00 musze wykorzystać śliwki które mi małżowina wczoraj na targu kupił. Nie bardzo nadają się do jedzenia na świeżo bo to ostatni lekko zmrożony rzut węgierek. Taki "ostatnie" śliwki najlepsze są na śliwowice :P:D
  19. Teekla

    czytam, bo lubię

    Orsejko - nie wywiesiliśmy flagi ale nad wejściami do klatek schodowych są. Wczoraj zapuścili śruby jakimś płynem RWD chyba ale moja małża twierdzi że skubańcy mechanicy nagminnie przekręcają śruby bo nie chce im sie ustawiać manometrów :O Syn będzie dzwonił to migusia od jego kół i ściągnie go tutaj . Jutro sobota więc ma szanse, że zdążą i w poniedziałek spokojnie do pracy autem pojedzie. Najgorsze jest to, że koło walneło z kompletu zimowych opon i ciężko będzie taką samą opone kupić a na komplet szkoda teraz młodym kasy wydawać - każdy grosz sie liczy. Orsejko - jadłam w "Czarnym Kogucie" :D wspaniałą węgierską zupe gulaszową: podali nam w kociołkach; było w niej wszystko: mięcho, kasza peczak, papryka świeża, ziemniaki, czarna fasola, kluski. Była pikantna z dużym kleksem gęstej kwaśnej śmietany. Tak mnie ta zupa ujęła że wczoraj ugotowałam taką samą :D:D:D Pyszności! ;) mamy jeszcze pół gara tej zupy i choć w lodówce mam mięsko w sosie chrzanowym to oprócz tej zupy nie sięgne po nic innego :D:D:D Ale gołąbki bym zjadła mniam
  20. Teekla

    czytam, bo lubię

    Wieczór skończył się nieprzyjemnym odczuciem grandy jaka odbywa się na kolejnej miesiączce obleśnego typa który zbija kapitał na trumnach.... Szkoda gadać :O brak słów :O Jeszcze raz przeczytałam wpis Plotki o Pusi żeby sobie humor poprawić bo inaczej jak sie TV ogląda to deprecha :O Ciesze sie Plotko że Pusi jest troche lepiej BeTulko - dobrze, że napisałaś mam jednak taką refleksję przykrą: dlaczego właściciele kotków (między innymi niestety Ty BeTulko) nie dbają o bezpieczeństwo swoich zwierząt, nie zabezpieczają i pozwalają na to żeby ginęły, tułały się gdzieś biedne i bezdomne po świecie???? :( :( :( To przecież nie jest w porządku. Na fejsie mnożą sie wpisy o zwierzętach zaginionych, apele - właściciele proszą o pomoc :( Z drugiej strony roi się od bezdomnych tułających się kotków, piesków i innych biednych stworzen. Tak mi przykro że ludzie lekko traktują swoich podopiecznych, nie doceniają, nie zabezpieczają, nie zapobiegają zaginięciom :( :( :( Smutne :( Zyczę Tobie BerTulko ale przede wszystkim Twojej Malwince aby odnalazła drogę do domu
  21. Teekla

    czytam, bo lubię

    Wieczorne Ploteczko tak mi przykro :O:O:O przecież Twoja Kotulka nie jest taka stara :O tak mi żal :( Wyobrażam sobie co czujesz Terixiu - kiedyś już przymierzałam sie do aparatu, nawet mam odcisk zrobiony i w razie czego nie będe miała oporów. Ale nie spiesze sie bo mam jeszcze jedno ucho zdrowe ;) Wiem od kolegi noszącego aparat, że ucho sie rozleniwia i trzeba coraz bardziej „podkręcać”. Więc będe opóźniać noszenie aparatu jak tylko sie da. A badania przepływów bardzo mnie cieszą bo boje sie udaru panicznie. Te badania może mnie przed nim ostrzegą. Nie kupiliśmy nic - musieliśmy odłożyć wypad do Sosnowca :O. Małżowina pojechał dzisiaj o świcie do B-Białej żeby zmienić córce opony na zimowe. Miał wrócić przed 10.00 a wrócił po 12.00 i nie mogliśmy już pojechać bo na 16.00 musiał jechać na trening. Pojedziemy po niedzieli. Ale za to oddałam swój jowejek do przeglądu i dzisiaj odebrałam :D:D:D - śmiga mi teraz fajnie, przerzutkl nie terkoczą i światło z tyłu nowe mam i nasmarowany jest :D Daisy - zachodze w głowe co sie z ludźmi porobiło - bestie i potwory :O:O:O Jakiś kryzys człowieczeństwa mamy :( Nie moge sie z tym pogodzić :( Plotko - Twoje drogi moczowe wyjałowione są bo może brałaś antybiotyki, a w ogóle masz mniejszą odporność teraz. Drobnoustroje atakują najpierw sluzówki np pęcherza Pij dużo wody z cytryną albo sokiem żurawinowym (niesłodzonym) Miłego wieczoru Dziewczynki - pozdrawiam wszystkie Was bez żadnego wyjątku
  22. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witajta Dziewczynki Jestem w domu od soboty ale nijak sie wyrobić nie mogłam: --w sobote byliśmy u młodych. Fajne to mieszkanko mają. Plotko :D - zanim pojechaliśmy na „obsiedliny” zajrzeliśmy do Ikei. I wybraliśmy dla nich duże fajne lustro do przedpokoju, w pięknej ramie. --W niedziele na obiad zaprosiliśmy naszą C.. z F. Spędziliśmy miły dzień z naszym „urwiskiem”, który ma śliczny głosik :D:D:D już kiedyś pisałam, że nasz starszy wnuk nadaje na wysokich dźwiękach a młodszy na basach :D --Dzisiaj byłam w Och…u :O Audiometria wykazuje niestety że ubytek słuchu jest duży :O:O:O Dostałam skierowania na: badania przepływów zewnętrznych i wewnętrznych (Doppler) i na rezonans magnetyczny głowy a właściwie kości sutkowych głowy. Rezonans będzie 4 kwietnia ale może uda mi się przyspieszyć. --Jutro jedziemy do Fashion-House w Sosnowcu bo małżowina potrzebuje kurtkę a ja dźinsy. --W środe ruszamy na Mazowsze do Teściowej i na cmentarz do Teścia. Wracamy wieczorem. --W czwartek mam dyżur z młodszym wnusiem bo młodzi jadą do B zaszczepić Malutką ;) --W piątek mamy Święto Narodowe ;) to sobie poleniuszkuje --w sobote jak pogoda dopisze wyskoczymy do Kamesznicy --i wreszcie w niedziele będe mogła pogapić sie w telewizornie, pare filmów mam do pooglądania :D:P :D Jeśli nie zajrze do Czytelni to będzie oznaczało że gdzieś fruwam i nie udało mi sie odpalić komputera ;) Vanilko ale zima! :D Fajowe fotki :D na sam widok mokro i zimno mi w nogi :D Trzymam kciuki za impreze i mam nadzieje że będą fotki ;) Daisy - lisek był prawdziwy, młody, najprawdopodobniej matka zginęła i liska oswoili parkingowi i parkujący turyści w sezonie letnim. Zrobili wg mnie krzywde liskowi bo teraz krąży i liczy na łatwe pożywienie :O Mam nadzieje, że to sie zmieni i lisek albo zostanie zaopiekowany przez nadleśnictwo. Terixiu - będzie jeszcze ciepło! Tak mówią górale :D spokojnie pokryjecie dach A Ty cieplutko się trzymaj i nie daj wirusom. Gratuluje dobrych wyników i zyczę niewielkich "przemarszów wojsk" :D Zulko - w Bieszczadach grzybów nie było i nie ma. Ale na targowisku w mojej wsi stragany uginają sie pod grzybami - kazdego rodzaju. A wiesz, że ja nigdy nie lubiłam nakrochmalonej pościeli? :D zawsze miałam wrażenie że jest zimna brrr… :D dlatego z ulgą przestawiłam sie na pościel z kory. Przestałam też latac do magla :D Mam pare pościeli satynowych gładziutkich - prasuję je, bez krochmalenia ;) Ale moją ukochaną poscielą jest z grubej wzmacnianej bawełny przypominającej flanelę. Zanurzam się w nią z przyjemnością :D
  23. Teekla

    czytam, bo lubię

    No właśnie Ploteczko :O nie wiem co im kupimy. Potrzebne jest dosłownie wszystko :D to akurat jest fajne bo cokolwiek sie kupi to sie przyda. Nie kupowali do tej pory wiele bo nie chcieli zagracać sobie nowego lokum a teraz cała kaska poszła na zakup tych 106 m :O Pościele, obrusy, ładne szkło, ręczniki kąpielowe, garnki indukcyjne, ładne pledy, patera na stół.... to tylko jedno z wielu. Potrzebują jeszcze piekarnika do zabudowy, mikrofali, 6 par drzwi :P:D i wiele innych rzeczy ale to wszystko pomalutku i z wielką przyjemnością "dorabiania się" będzie Plotko - podsuń mi może jakiś pomysł. W sobote musze coś w mojej wsi kupić ;) Daisy - tutaj były zawieje śnieżne :D i cały dzień 2,5 stopnia Pozdro dla wszystkich
×