Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Teekla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    521
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Teekla

  1. Teekla

    czytam, bo lubię

    Wieczorne nastrojowe cześć Orsejko pięknie dziękuje za herbatke z dzikim bzem - bardzo lubie U nas była ładna pogoda, byliśmy na spacerze. A w nocy moja małża obudził się i jak zobaczył rozgwieżdżone niebo za oknem zaczął kombinować jak zrobić fotke. Szurał szurał: a to firanką a to aparatem, kapciami i bóg wie czym aż obudził mnie i oberwał za te pobudke :P:P:P Fotki nie wyszły bo odbijała sie lampa błyskowa od szyby :P A głuptas mógł wyjść przed dom i pozachwycać sie bez ograniczeń albo po prostu cicho otworzyć okno:D eech chłopy... Zulko - piesia spotkaliśmy na szlaku pod Krzemieniem. Myśleliśmy, że idzie z parą młodych turystów ale oni twierdzili, że przyłączył się do nich na dole. Oboje szli w przeciwnym kierunku niż my. Więc piesia czekało wejście na Halicz i na Rozsypaniec. A wiało mocno. Moja małża ubrał na łysinke jako drugą moją zapasową czapke z pomponikiem :D:D:D Piesio był zadbany, z obrożą, obiecali nam młodzi, że odprowadzą go w doline bo szkoda żeby zginął w górach. Piesio nie pozwolił nam się dotknać - wyraźnie upatrzył sobie młodą parę i z nimi wędrował. Wierze w to, że jest bezpieczny i pod opieką dobrych ludzi. Na dole w budkach przed szlakiem pani pobierająca opłaty za wejście do parku opiekowała się 3 kotami. Przychodzą do niej codziennie, ona je karmi a śpią w sąsiedniej stodółce u gospodarza. Zulko moja c. jest z 82 roku (34lata) a s. 82 rok (31lat) Ja piernicze jakie staruchy! :D:D:D Pozdrawiam! Buziaki
  2. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witajta melduje sie na kaweczce Vanilkowej Dzisiaj leżenie bykiem uprawiam po wczorajszej wyprawie w góry. Zrobiliśmy 6 godzinny "spacer" z Wołosatych przez: Rozsypaniec - Halicz - Krzemień - Tarnicę do Wołosatych. W drodze do domu wpadliśmy na rosół z makaronem do "Czarnego Koguta" w Czarnej Górnej mniam Nie mogłam zasnąć bo nogi dawały mi do zrozumienia że troche ich nadużyłam ale przed północą zasnęłam i spałam jak kamień do 7.00. Jutro spacer na miejscowy cmentarz a w środe wypad na Małą i Wielką Rawke. Terixiu - jak ten czas leci! no popatrz już tyle lat po slubie Twoje dziecko! Gratulacje! moje 5 lat i też sie dziwie :P:D W Bieszczadach pogoda w kratke. Wczoraj na nasz przemarsz było nawet ładnie,słonecznie. W górach śnieg po nocnych opadach. A dzisiaj na dole padało od rana. Gospodarze palą w piecach i kaloryfery cieplutkie. Przeczytałam Gretkowskiej "Agenta" a teraz sięgam po różności z biblioteczki gospodyni. Mam sporo zdjęć - przy okazji poślę. Pozdrawiam Was Dziewczynki spod Otrytu
  3. Teekla

    czytam, bo lubię

    No i jest dwa razy :D:D:D I edytowało się Orsejko! Dobrej nocy dziewczynki
  4. Teekla

    czytam, bo lubię

    Heloł u nas lało całe popołudnie i ze spaceru w ogrodach Kapiasa wyszły nici :O Babski comber odbył się w domu u Solenizantki. Jestem juz i odnotowuje ruch w czytelni :D Fruwająca wpadła na chwile: gratuluje Ci Kochana Sołtysa z całego serca. Masz duze serce Fruwająca. Bardzo się cieszę z psiapsiura ze schroniska - brawo! Jedna z moich Emerytek wzięła w zeszłym roku Sunię ze schroniska a druga przygarnęła kotke łaciatą prosto z "pola" jak mówią w galicji :D Mam też koleżankę z byłej pracy, która przygarnęła ze schroniska duzego owczara - jest teraz częstym gościem na FB - pięknie się zaadaptował, ma na ime Brutus. Orsejko - moja małżowina nigdy obrączki nie nosił. Leży w pudełku na "biżuterią". Kiedyś mignęła mi myśl żeby zrobić sobie z niej jakiś pierścionek ale przecież nie na moje kościste łapska :O No i leży na pamiątke. Kiedyś dzieci odziedziczą te pare gramów złota ;) Sprawdzam czy da się edytować wpis: :D:D:D:D:D Najwyżej będzie dwa razy :P
  5. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witam na kawusie z dymkiem zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? Wczoraj nie miałam ani kablówki ani internetu - UPC miało awarie. Wkurzające było to, że nie powiadomili o awarii i myśleliśmy że nasz dekoder szlag trafił. Dostało się dyżurującemu facetowi od mojej małżowiny ;) bo mają nasze namiary, telefony i inne bajery, kupa klientów a firma żadnego powiadomienia nie daje W sobote pogody nie było, ja i małża na aspirynce cały dzień w ciepłym domku spędziliśmy ale za to w niedziele!!! coś pięknego! żarówa :D bezchmurne niebo i piękna jesień za oknami :D Pojechaliśmy do Kamesznicy i zrobiliśmy swoje 16 km a w drodze powrotnej odwiedziliśmy znajomych w Porąbce. Jest szansa że oni odwiedzą nas w Bieszczadach za tydzień ;) Terixiu - ciesze sie, że brałaś udział w marszu. Cała nadzieja w nas Kobietach Zulko - a ja herbate do pyska biore tylko wtedy jak mnie przyciśnie :D wole wode albo mięte. A do posiłków kawe inke. Owocowych herbat też nie moge pić chyba, że ledwo ledwo zabarwioną wodę ;) Orsejko - dzięki ;) Vanilko - jak tam po babskim spotkaniu? ;)
  6. Teekla

    czytam, bo lubię

    O! chyba zmiana stronki ;)
  7. Teekla

    czytam, bo lubię

    Terixiu - kiedy zaszła potrzeba uregulowania ciśnienia i cholesterolu to akurat w Och... ktoś mi polecił "poradnię nadciśnienia tętniczego". Zapisałam się a jakiś czas później ta poradnia zmieniła nazwe na "poradnię chorób metabolizmu" i leczy nadciśnienie i tym podobne sprawy. Nie ma poradni chorób wewnętrznych, musiałabym chodzić z tym do rodzinnego a ja sie bałam że mnie rodzinny potraktuje rutynowo. No i chodze (jeżdże) do metabolicznej. I tak jakiś czas zostanie. Serce mam zdrowe. Dobrej nocy Dziewczynki
  8. Teekla

    czytam, bo lubię

    Heloł Dziewczynki melduje sie z popołudniową kawą (_)? (_)? (_)? i racuszkami pszenno-gryczanymi z jabłkami (__@@@@@@@@@@__)? Daisy :D:D:P bojówki macierewicza z pałami bejsbolowymi latają :D i nie słychać ich :P:P:P To pewnie minister szyszko wyszedł na odstrzał: mendy planują zredukować zwierzęta leśne: sarny, jelenie, łosie i dziki.... i nie tylko. Ręce opadają :O:O:O Orsejko - u mnie całą noc i cały dzień leje :O Podobno od soboty ma być ładnie. Ploteczko, Terixiu Audiometria zrobiona - ucho sie "posunęło" i przyczyna jak najbardziej naczyniowa. Sugestia jest taka, że niezauważony skok (skoki) ciśnienia spowodowały awarie ucha :O Czyli tak jak podejrzewałam :O - pamiętacie jak pisałam, że po ścianach chodziłam przed plenerem...:O bo mi tak ciśnienie skoczyło Od tamtej pory szum i wiadomo co :O Dobra. Zulko kontroluj ciśnienie ;) - znowu mam betaserc duże dawki i polfiline: specyfik poprawiający krążenie drobnych naczyń szczególnie głowy. 7 listopada do kontroli. To by sie zgadzało: jak byłam pare lat temu na laryngologii to walili mi kroplówki z polfiliny właśnie. Poskutkowało. Po 2 tygodniach odzyskałam słuch. Vanilko ja tak jak Zulka - wole wszystko mieć wcześniej, nie na ostatnią chwile :D Daisy - Ty sie nie przejmuj pustkami w czytelni. Może być tak, że pustki sie pogłębią a może być też i tak, że czekają nas ciekawe i pełne emocji wydarzenia :D Samo życie piękne bo nieprzewidywalne Pozdrawiam pięknie
  9. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witaj Terixiu a zmierzyłaś ciśnienie? no! będzie się działo :D Miłego ciepłego dnia
  10. Teekla

    czytam, bo lubię

    Terixiu - z uchem na szczęście to banalna sprawa: podczas badania laryngologicznego dochtorowi ssawka za mocno "pociągnęła" i zraniła (obtarła) mi śluzowke. Ale zanim sie zorientowałam to miałam gacie pełne strachu :P Myśle że spokojnie będzie można zrobić audiogram w czwartek. A uszy mam "ogromne muskularne" :D:D:D ....:D Jadłam kiedyś konfiture z jarzębiny. Jest smaczna - jadłam z dodatkiem jabłek. Podobno dobra i bardzo zdrowa jest konfitura z rokitnika. Ma podobne owoce do jarzębiny tylko to jest krzew. Owoce pomarańczowe. Zulko ja też mam podłączoną mysz :D:D:D wole manewrować tym zwierzątkiem zamiast ścierać opuszki ;) Trzymam kciuki za oczko Mamine - pilnuj Jej bo wiem jak to trudno nic nie robić albo nie schylać sie Dobrej nocy Dziewczynki
  11. Teekla

    czytam, bo lubię

    BeTulko - bez obaw. nie zapominamy, myślimy i czuwamy. ale Ty zaglądaj i melduj co u Ciebie Miłego dnia dla wszystkich
  12. Teekla

    czytam, bo lubię

    Vanilko - myśle, że sukienka dobrze sie sprawdzi. Może jakieś bolerko do tego. A jakby było bardzo zimno to spódnica i jakaś fajna bluzka. Byle nie za strojnie, pamiętaj, że to nie Twoja osiemnastka :P :D ubierz się jak mama a miniówki zostaw w tym dniu dla nastolatek.
  13. Teekla

    czytam, bo lubię

    U mnie jeszcze szaro i ponuro, mam nadzieje, że u Was słońce
  14. Teekla

    czytam, bo lubię

    Heloł! kawusia czeka (__)? (__)? (__)? (__)? z dymkiem jak mówi Orsejka Wczoraj dziwne zjawisko było: nie startowała kafeteria. W ogóle żadne forum nie startowało. Mam nadzieje, że dzisiaj będzie ok
  15. Teekla

    czytam, bo lubię

    Daisy A u mnie mimo że troche mokro jest spokojnie i majestatycznie. Drzewa ociągają się z gubieniem liści, lipy wciąż zielone, jedynie klony żółkną i wierzba zwija listeczki. Jaskółki odleciały, wróble gromadzą sie z dzikim winie a na trawnikach królują sroki i gołębie. :D Terixiu - co to to nie! :P:D nieudacznikiem to Ty nie jesteś :D:D:D Znam Cię tylko z tej lepszej strony! :D Kawuńcia popołudniowa i ciasteczka owsiane (_)? (_)? (_)? (_)?
  16. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witam dziękuje Vanilko za kawusie mms-ki doszły, zrzuce je i pooglądam ;) Zulko jak ja nie lubie poniedziałku! :D:D:D wczoraj marudziłam, że mi sie nie chce juz na zabiegi jeździć. Na stole u masażysty postanowiłam że zostane na tym stole do wtorku :D Masażysta sie śmiał, też nie lubi poniedziałków. Terixiu - jestem wdzięczna losowi za te zabiegi. Ale tak demolują rozkład dnia że czasem marudze ;) Żeby oszczędzić czas jeżdże na zabiegi na rowerze. Znosze i wynosze rower na III piętro bo nie mamy garażu. Ufff :D Ale jeszcze 4 dni i spoko. Zulko - znam te wypadki. Współczuje bólu paznokcia. W takich przypadkach jestem na siebie wściekła :D zawsze sie kopne albo zawiesze na klamce albo obije biodro na biurku lub futrynie, walne sie drzwiami szafki w głowe itd itd :D Dmucham na paluszek fffffffff....... smaruj krwiak Lotionem w żelu, prędzej sie wchłonie Daisy - mnie też od lenistwa bolą boki :D:D:D dlatego jak już leże i ciesze sie lenistwem to obmyslam co by tu wokół mnie jeszcze zmienić ulepszyć :D No dokładnie tak jak Ty :D Śniadanko: http://2.bp.blogspot.com/-ZKy-D0b0Zjc/Vhbf5sERBBI/AAAAAAAASas/EfDqrAvPAm8/s1600/SAM_4512%2B-%2BKopia.JPG http://midi-bistro.de/midi/i/midi.model.Html/image/55/99/bistro-midi-fruehstuecksbuffet.jpg Smacznego życzę i śmigam na zakupy. Po drodze odbiore wyniki (lipidogram i cukier) Miłego dnia
  17. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witajta w nowym tygodniu łykend był chłodny ale działo się dużo: miałam gości i byłam "w gościach". Troche nad Jaziorem Żywieckim troche w samym Żywcu. Teraz zaczynam drugi tydzień zabiegów i oby szybko zleciał bo juz mi sie nie chce :O Zulko w Beskidach grzybów nie ma. Chyba, że zrobi się ciepło. Apropo obżarstwa - żarłam w ten łykend jak głupia i przyłączam się do Twojego postanowienia, że to "ostatni raz" Kanapki na śniadanko http://4.bp.blogspot.com/-Ydb_G6att9k/U-Nh8WX_8eI/AAAAAAAABgw/N10_GMUjJtw/s1600/cream-cheese.JPG http://kobietawielepiej.pl/sites/default/files/kanapki-z-wedzonym-lososiem.jpg http://wielkiezarcie.com/file/13796737900897569328.jpeg Życzę miłego dnia
  18. Teekla

    czytam, bo lubię

    Wieczorne heloł Chamstwa w sejmie ciąg dalszy ale... Przechodzimy do porządku dziennego z problemami bo wyjścia nie ma. Fruwająca Zulko jeszcze będzie słoneczko jeszcze pogrzejemy kości :D Daisy - mam podobnie jak Ty - martwie sie każdym żywym stworzeniem, któremu dzieje sie krzywda. Czasem zamykam oczy żeby nie widzieć bo inaczej rozpadłabym sie psychicznie. Obawiam sie Daisy że to oznaka starzenia sie :P:P:P Żartowałam! :D jesteśmy troche bardziej podatne i nadwrażliwe Terixiu - ciesze sie, że komputer zrobiony i jesteś bo brakowało Ciebie Zulko regeneruj sie Przeczytałam na portalu e-….wska.pl cały artykuł o spotkaniu autorskim ze wspaniałym satyrykiem :D nic dziwnego że gębusie Wam się śmiały przez cały czas - człowiek wtedy zapomina o złych chwilach. Jesteś w artykule Zulko uhonorowana - super! GRATULUJĘ! i jestem z Ciebie dumna Lubie Pana D. :D
  19. Teekla

    czytam, bo lubię

    BeTulko - przytulam mocno, Wszystkim nam ciężko a Tobie szczególnie Dobrze, że zaglądasz a my o Tobie myślimy Czekamy na Plotke a pytanie mam do Fruwającej: jak sobie radzisz na swoim ranczo w taki deszcz? masz sucho i ciepło w domku?
  20. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witam dziękuje za kawusie Orsejko Ide zaraz zbadać sobie cholesterol i cukier. Jak wróce rzuce sie na kawe :D:D:D i śniadanie: zaczniemy dzień słodkimi gorącymi "pankejkami" http://d.wpimg.pl/1494269688--1843391562/kuchnia-sniadanie.jpg a kto nie lubi na słodko to jest jajecznica z grzybkami i bagietka http://4.bp.blogspot.com/-yTdel9S4mCQ/UchuIgNpHbI/AAAAAAAACVw/rT3m6x2goAY/s1600/gotujkurki.JPG Miłego dnia życzę i lecę
  21. Teekla

    czytam, bo lubię

    Heloł melduje sie na kaweczce Orsejko Daisy - doskonale Cię rozumiem Twoje rozżalenie rozumiem i bezsilność. Vanilko Dokładnie czuję to samo choć mniej mam przykrości od nierządu bo mieszkam w bloku i odpadają mi troski posiadacza ziemi. Szambo w jakie wdepnęliśmy coraz bardziej śmierdzi. Wobec bezsilności uciekam w swoje sprawy i nie słucham politycznego bełkotu choć staram się mieć orientację w ważnych dla mnie sprawach. Starajmy się wyciszyć emocje bo szkoda zdrowia. Przy kawusi wyszperałam ostatnie fotki z Kamesznicy. Częśc ugotowałam a te osobiste Wam wysłałam - dają pojęcie o czym piszę tak często, jak tam spędzamy czas i po jakich terenach spacerujemy. W sobote gościmy naszych przyjaciół z kraju Bastylki. Będzie kawa ciasto i wspólna kolacja. Oprócz półmiska swojskich wędlinek i strogonowa na gorąco chcę podać na stół sałatkę (rukloa lub mix sałat) z jajkiem i łososiem wędzonym. Prośbe mam: macie jakiś sprawdzony swój sposób na podanie łososia z jajkiem? Jakiś specjalny dresing? czy może sama oliwa pare kropli? czy może jakiś sos do polania sałatki?
  22. Teekla

    czytam, bo lubię

    Vanilko fajny pobyt zorganizowałaś Emusiowi :D Super platforma w chmurach :D
  23. Teekla

    czytam, bo lubię

    DAISY Kochana - spokojnie, żadnej z nas to nie obraża. W końcu kropla przelała czarę goryczy - dziwie sie że tak późno. Po cichu domyslałam sie, że dojna zmiana utrudniła Ci życie i to bardzo skutecznie. Podzielam Twój żal i oburzenie Daisy Poraża mnie kłamliwość i obłuda obecnego NiERZĄDU. Poraża mnie chamstwo obecnej ekipy rządzącej, ich buta, arogancja i pazerność. Doją i plądrują Polskę bez żadnego wstydu i zahamowań. Poraża brak kompetencji, dziadostwo na każdym kroku. Nie moge patrzeć na te ochydne, zakłamane gęby obrzępołów w pisie, które nawet nie próbują okryć samozadowolenia z tego, że lżą i poniżają Polaków. Cofamy się w rozwoju gwałtownie. A to wszystko pod patronatem przestępczej sekty jaką jest kościół, który już od dawna nie ma nic wspólnego z prawdziwą Religią i Wiarą. Staraj się nie myśleć Daisy , przełączaj kanały w TV - nie poddawaj się chamskiej rządowej propagandzie. Odcinaj się, słuchaj w ciągu dnia dobrej muzyki, oglądaj pogodne filmy, zajmuj się tylko swoimi sprawami. Dbaj o swoje zdrowie psychiczne żeby przetrwać. A kiedy przyjdzie TEN CZAS - włącz się. Ten czas przyjdzie - jestem tego pewna. Ubolewam tylko, że masz ograniczony dostęp do leczenia Daisy - bardzo mi przykro Płacze razem z Tobą i zal rozrywa mi serce bo zawsze byłam dumna z rozwoju mojej Ojczyzny a teraz jest mi wstyd :O:O:O
  24. Teekla

    czytam, bo lubię

    Witam dziękuje za kawusie Dorixiu U mnie też prawie czarno od deszczu. Choć nie leje tylko popaduje to zrobiło się prawdziwie jesiennie. W domu grzeją, jest cieplutko. Dorix - pączuszki na bok :D chyba że takie domowe Wklejam nowy przepis na ciasteczka owsiane. Są smacznijesze do poprzednich jakie robiłam i przez to troche mniej zdrowsze ale i tak mają sporo błonnika :D CIASTECZKA OWSIANE z owocami suszonymi Skład: • margaryna Kasia [0.5 kostki] - ja użyłam masła i tylko 100 gram • mąka pszenna [1 szklanka] • płatki owsiane [1 szklanka] uzyłam błyskawiczne płatki owsiane • cukier (1/4 szklanki na oko ;)) • rodzynki [50 g] (połowa małego opakowania) • suszone śliwki [80 g] (na oko jakieś 8-10 śliwek zależnie od wielkości) • morele [80 g] (na oko ok 8 sztuk) • sól (szczypta) • cynamon [2 łyżeczki] • proszek do pieczenia [1 łyżeczka] • cukier waniliowy [1 łyżeczka] • jajka [1 szt.] • żurawina [50 g] Przygotowanie: Mąkę wymieszać z płatkami oraz proszkiem do pieczenia, cynamonem i szczypta soli... Masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym...dodać jajko i dalej ucierać..ew. zmiksować (będzie szybciej)... Owoce suszone poza rodzynkami i żurawiną posiekać w dość drobne paseczki ew, kostkę ...Morele suszone, suszone śliwki, rodzynki i żurawinę suszoną ...zalać wrzątkiem i po kilku minutach dokładnie odsączyć wodę... Jeśli macie super świeże i miękkie owoce to nie trzeba :D to zależy od firmy ;) Z kolei, jeżeli nie lubicie jakichś owoców można śmiało go zastąpić orzechami ;) lub posiekaną czekoladą... Masę z masła połączyć z masą mączną...dobrze wyrobić i do tego dodać na koniec te owoce. Uformować dużą kulę...zafoliować i wstawić na 0,5h do lodówki. Po 30 min wyjąć ciasto z lodówki, blachę wyłożyć papierem do pieczenia ... formować kulki wielkości orzecha włoskiego i na reku go rozpłaszczyć, układać na papierze w kilku cm odstępach bez konieczności smarowania go tłuszczem. Piec ok 17-20 min 180-200stopni do zarumienienia... Wyjąć...przestudzić i konsumować...najlepiej podać z mleczna kawą... Ważne ! Jeśli spodziewacie się gości od razu polecam zrobić z podwójnej porcji ;) Wtedy trzeba będzie piec na 2-3 razy w piekarniku ps zamiast rodzynek których nie lubie, dodałam garść orzechów włoskich i kilka kostek gorzkiej czekolady, Dałam też mniej cynamonu bo bardzo dominuje - tylko jedną łyżeczke i to płaską za to więcej wanilli.
  25. Teekla

    czytam, bo lubię

    Dziękuje pięknie za życzenia Terixiu - :D wszystkiego najlepszego Do szarlotki dokładam ciasteczka owsiane - wyjątkowo dobre - wkleje przy okazji przepis. Orsejko Kochana - żadna kobieta nie jest za aborcją na życzenie. Jeśli się której przytrafiło, to było to z pewnością wielkie nieszczęście i dramat a może nawet utrata zdrowia albo życia. Cała Akcja wg mnie ma większy sens. Mimo że mnie to bezpośrednio nie dotyczy jestem kobietą, mam córkę i wnuczkę. Nie moge sie zgodzić na to żeby za kobiety decyzje podejmował jakiś pokurcz któremu pomieszało sie we łbie. I do tego przyłączają sie pasibrzuchy z fioletowymi myckami na obleśnych pedofilskich łbach. Kobieta jest Człowiekiem i sama powinna decydować o swoich osobistych sprawach. Jeśli ma kłopoty - należy się pomoc a nie potępienie. Popieram akcję absolutnie! i gdybym jeszcze młoda była wyszłabym na ulice razem z innymi. Ochydne jest rozprawianie o naszych macicach przez ludzi którzy nic do tego nie mają i nie powinni się wtrącać i wypowiadać a uzurpują sobie do tego prawo.
×