Teekla

wgląda na to że będzie nowa stronka

Witajta Dziękuje Orsejko za kawusie Orsejko - odinstaluj Mozille - wygląda na to ze przyplątała Ci się jakaś wtyczka w Mozilli jak coś instalowałaś. Spróbuj potem przez Explorera ściągnąć Operę: http://www.opera.com/pl To jest dobra przeglądarka i szybko się do niej przyzwyczaisz. Ludziska mówią że jest najlepsza. Zrobiłabym Ci to ale musiałabym widzieć :O Można też wejść w Mozilli w menu: "narzędzia" - potem w "dodatki" i sprawdzić czy przy dodatkach czegoś niepotrzebnego nie ma. Można też odinstalować mozillę i ściągnąć nowszą wersję i zainstalować na nowo ale jest ryzyko że sie stanie to samo. Zwykle takie goowno przykleja sie przy instalowaniu - trzeba dokładnie patrzeć czy instalator nie proponuje dodatkowego oprogramowania i odhaczyć to czego nie chcemy.

Plotko - problem w tym, że ja mam zabiegi z ośrodku rehabilitacji firmy mojej małżowiny. Wszystkie zabiegi mam w jednym miejscu, personel na mnie czeka, przechodze tylko z leżanki na leżanke. Nie musze nigdzie latać i terminy zaklepywać. Wchodze, odbywam je (5 zabiegów) w komfortowych warunkach, po czym wychodze i mam z głowy. I tak przez 2 tygodnie. Nie chce mi sie latać po szpitalach, przychodniach. Dzisiaj, po 3-cim dniu czuje sie rewelacyjnie. Zulko - zapomniałam napisać Ci że dałabym na Komunie pieniądze w ładnej kopercie i np fajną książke (byle nie „świętą” bo to i tak sie dzieciom daje w kościele) - np jakieś super albumowe wydanie np jakiś fajny pięknie wydany przewodnik, albo ciekawą księge z super fajną dedykacją "Ciociną”- sama wiesz najlepiej. To zawsze jest pożądane. Albo jakąś okolicznościową biżuterię. Np moja córka dostała od chrzestnej złote kolczyki - ma je do dziś. Pieniądze są OK bo zwykle rodzice zbierają je w „koope” i kupują dziecku coś extra albo w coś dla dziecka inwestują. Betulko - u mnie też na te kwiatuszki mówi sie "pierwiosnki" ale nazwa prymulki jest znana ;) A nie znałam "kurzych łapek" :)

Bardzo radosna wiadomość Dorixiu - teraz tylko czekać i dbać o Synową żeby wszystko dobrze się rozwiązało Lubie prymulki Dorix a najbardziej żółte - taki mocno kolorowy zwiastun wiosny Pozdrawiam Was Czytelnio i wsiadam na rower - jeszcze raz musze jechać na drugi koniec wsi ;) miłego dnia

Witaj Dorixiu - - nigdy bym nie pomyślała że to prymulki - ja myslałam że rozmawiacie o zmarszczkach koło oczu ;) :P Ploteczko ja nie chciałam tak wciąż gderać ale myśle dokładnie tak jak Dorix - nie pozwól czasowi uciekać. Rób coś w łóżku będziesz miała poczucie spełnienia a nie straconego czasu. Frida została światowej sławy malarką dopiero wtedy, kiedy po wypadku ze złamanym kręgosłupem na wiele miesięcy została uwięziona w gipsie w łóżku... Ploteczko - wczoraj dowiedzieliśmy się, że będziemy mieli WNUCZKĘ!!!!!! :D:D:D:D:D:D Będę wreszcie babcią a nie żoną dziadka :P Zabiegi w wannie z bąbelkami - wybadam - dzięki Dwutygodniowy okres zabiegów rozwala nam czas - ale za to nieoceniony godzinny, przyjemny relaks.

Dzień Dobry I już środa :P Zaparzyłam kawusie (__))? (__)? (__)? (__)? i herbatke teraz widze, że obie z Vanilką kręciłyśmy się po kuchni - kawunia i herbata zrobiona w duecie :D Hej Vanilko! Śniadanie mamy hotelowe: http://www.villaangela.pl/wp-content/uploads/sniadanie21.jpg http://ugrzegorza.pl/wp-content/uploads/2014/03/domowe_jedzenie_sniadanie_stol_szwedzki_bufet_dla_dzieci_agroturystyka_dla_rodzin_dziecmi_gorach_tylicz_krynica-3-920x390.jpg pewnie niezłe - zajadamy

Witajta melduje sie na kawie - dzięki Orsejko dzięki Dorix chlipu chlipu Ale wszystko kwitnie wszędzie! aż miło popatrzeć. Tym razem u mnie najpierw rozkwitły owocowe drzewa - forsycja spóźniona Prędziutko śniadanko - mam pare spraw do załatwienia w centrum wsi http://krytykakulinarna.com/wp-content/uploads/2013/09/IMG_2398.jpg http://www.jastarnia.com/pics/a4e2e1f1e91506dd.jpg Pozdrawiam

Witam rozpoczynam nowy tydzień Kawusia i herbatka (__)? (__)? (__)? (__)? Wczorajsza niedziela pełna słońca, spędziliśmy na rowerach - jak wróciłam padłam na dziób i już nie wstałam aż dzisiaj :P Vanilko - Twoje ciasteczka wrąbałam na swojej kanapie - nie miałam siły siedzieć na tarasie Zulko - ryż na mleku kokosowym smakuje cudnie gotuje sie tak samo jak każdy tylko zamiast wody daje się mleko kokosowe a wodę do uzupełnienia. Za to ryż płucze się przed gotowanie troche dokładniej. Jabłka zawsze robie świeże, pokrojone dusze z odrobiną brązowego cukru na patelni aż do odparowania. Mają być gęste i szkliste. Ploteczko jeszcze nie znamy płci bo jak były badania to maluszek nie chciał pokazać co tam ma ;) 25 kwietnia będzie kolejne USG może wtedy pokaże :D Pozdrawiam wszystkich Miłego dnia życzę Trzymam kciuki za wszystkie Wasze działania

Wróciłam z joweja :D hłe hłe! fajnie jest poczuć radość w nogach Zulka :P no nareszcie sie pokazałaś Daisy - ja podobnie jak Zula bardzo lubie kiedy mnie wołasz (kiedy mnie wołacie) - to naprawdę działa i jest tak jak Zula mówi: miło jest wiedzieć że ktoś czeka i co daj Boże myśli. Nie pisałam tego bo to jest dla mnie oczywiste. Mój wpis poprzedni był raczej protestem przeciwko pewnym nierównościom w czytelni. Chce powiedzieć przez to że niektóre czytelniczki po prostu są nie w porządku wobec reszty. Ale spoko. Mają prawo. Tu nie podpisuje się deklaracji lojalności. To ich sposób na członkostwo w grupie i tego że są obcesowe pewnie nawet nie zauważają. Nie ma sprawy. A Ty Daisy - wołaj wołaj Skarbie :D Orsejko - dobra wiadomość o Córci Dorixiu - na pewno modlitwa wspomoże Cię duchowo. Ale zadbaj lepiej o gardło - samą modlitwą sie nie wyleczy. Bozia nakazała Człowiekowi dbać o swoje zdrowie Więc dbaj. Zrobiłam ryż na mleku kokosowym. Podaję z duszonymi jabłkami, cynamonem i sosem ze śmietany i wanilii - ZAPRASZAM (__&&&&&&&&__)? Miłego Dnia!

Witam szaro i ponuro u mnie Kawa na poprawe nastroju (__)? (__)? (__)? (__)? nie zapraszam - każdy wie że moze przyjść. Dziewczynki dlaczego sugerujecie że strzelam focha? Skąd takie wnioski? Podobnie jak Wy - ja też po prostu moge "nie mieć o czym pisać" albo "mi sie nie chce" moge jeszcze jakoś bardziej obcesowo uzasadnić :O Po prostu Normalnie Nie chce dochodzić do wniosku że pobyt w czytelni to strata czasu... Mam nadzieje, że nigdy do takiego wniosku nie dojde. Ale tak jak pisze Daisy - mam prawo zniknąć z jakiegoś powodu lub nawet bez powodu i się nie tłumaczyć I wrócić kiedy mi się zechce. Tak jak robi większość "czytelniczek" Dorixiu - zdrowiej, łykaj lekarstwa i rozkoszuj sie choć przez chwile miękką podusią w biały dzień :D Daisy - mocno trzymam kciuki żeby nie padało - przeganiam chmury frruuuuu! :D Dzisiaj mam jeszcze raz dyżur z wnusiem. A od poniedziałku zaczynam 2 tygodnie zabiegów. Wczoraj przygotowaliśmy rowery do sezonu ;) - nie moge sie doczekać kiedy wsiąde i pojade - nogi mnie "swędzą". Pewnie zrobie to jutro. Pozdrawiam całą Czytelnię. Miłego dnia!

Witam i pozdrawiam Nikogo dzisiaj jeszcze nie było szczerze mówiąc nawet mnie to nie dziwi sądząc po ostatnich pustkach :O Zostawiam kawe (_)? (_)? (_)? Pozdrawiam i życze wszystkim miłego dnia

dzięki za kawusie Heloł Dorix ehhh tak to jest: w ciągu tygodni pracujesz na wysokich obrotach a jak przychodzi troche wolnego to organizm rozkleja sie całkowicie. Zdrowia życzę Dorix. W mojej wsi wieje i mokro. To że mokro to dobrze ale wiatru nie lubie :O ciesze sie że swięta z głowy. Można zacząć żyć. Na śniadanie wyjadamy zapasy z lodówki. Jajka w roli głównej - tylko o tej porze roku tak wspaniale smakują. http://najsmaczniejsze.pl/wp-content/uploads/2014/02/jajka-faszerowane-wedzonym-lososiem.jpg i sałatka http://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2015/03/jajko-%C5%9Bniadanie-600x400.jpg Pozdrawiam - miłego dnia życzę wszystkim

Heloł wyspacerowana i wypoczęta melduje sie z wiadereczkiem wody: chluuus! (____/ ” ” ” ” ” ”````````”””””~~~~~ !!!!!! Zulko przed chwilą zamroziłam połowe swojego sernika. Wyszedł tak pyszny jak nigdy (robiłam z „ulubionego” z Wielunia) Młodzi zakatarzeni nie mogli dzisiaj przyjść na kawe i szkoda mi go było - więc fru do zamrażarki w szczelnym pojemniku. Wszystkie ciasta doskonale sie mrożą ;) Zostawiłam po kawałku do kawy - i właśnie rozsiadłam sie zadowolona i zaspokojona :D Staraliśmy się nie przejadać i udało się ;) Spacer dzisiaj o*d*b*y*ty w Ogrodzie Botanicznym w Mokrem pod Mikołowem. Vanilko - melduj jak sie dorobiłaś tej przepukliny i napisz co Ci lekarz powie Bastylko - fajnie że zajrzałaś na sekunde Fruwająca - wróciłaś już do Siedliska? Pozdrawiam a jutro….. jutro znów idziemy na całość :P ja mam jutro dyżur z wnukiem bo młoda mama do dentysty pomykać musi Sama też do lekarza po recepty pójśc musze W czwartek u laryngologa wyniki audiometrii doskonałe jak na niedosłuch - niedługo będzie rok bez leków, słysze komfortowo… a pomyśleć że przymierzałam sie do aparatu słuchowego :P nawet odcisk ucha mam :P:D Miłego wieczoru świątecznego

Witajcie Dziewczynki! wpadłam złożyć Wam życzenia radosnego świętowania pięknych chwil w rodzinnym gronie, spacerów w wiosennym słońcu, uścisków, wzruszeń, a oprócz przemyśleń i rozmów różnych -udanych smakołyków, które tak ubarwiają wielkanocne spotkania :D Wszystkiego Najlepszego! Wesołego Alleluja!

Witam czwartkowo an kawunie zapraszam (__)? B(__)? (__)? (__)? U mnie pogodnie i to mnie cieszy :D Dorixiu - czas leci nieublaganie - sporo się u nas działo i zgromadzenie nasze choć mocno okrojone dzielnie trwa Zulko - ja też znieczulenie tylko do borowania - piaskowanie nie boli więc nie trzeba. Piaseczek ma cytrynowy zapach i jest to fajny zabieg. Czuje sie jak ząbki "powstają z ruin i zaczynają wyglądać ładnie". Troche tylko dziąsła są otarte od piasku - wtedy miękka szczoteczka do szorowania. Na pewno masz specjalną paste i szczoteczka. Ja mam paste Arthrodont i szczotke Elgydium Clinic 15/100 Znieczulenie kosztuje w Panewnikach tak jak wszędzie - 30 zł. Za plombke 120 i za piaskowanie 150. Dziewczynki jade zaraz do laryngologa, przede mną kilka godzin kwitnięcia w poczekalni, audiometria i wróce dopiero na obiad ale za to z głowy mam wszystkie terminy :D :D:D:D ju! hu! Terixiu - prędziutkie śniadanie bo kierowca już czeka http://dietmap.pl/files/artykuly/2014/zdrowe_grillowanie_czy_to_mozliwe/Dietmap_artykul_zdrowe_sniadanie_2.jpg i http://www.przepisykulinarne.info/wp-content/uploads/2015/05/jajecznica-na-sniadanie.jpg Miłego dnia wszystkim życzę

Jeść trzeba więc- Śniadanko: http://3.bp.blogspot.com/-9QwRm5Q4hQQ/VRhm8I5TVeI/AAAAAAAAWnQ/BVfSusFdpIA/s1600/DSC_0038.JPG i http://3.bp.blogspot.com/-whvTBHVrLJw/VQ0yy6vOfgI/AAAAAAAAV4Y/2-BjDDGz69I/s1600/DSC_0013.JPG Pozdrawiam i miłego dnia życzę

Alo! Alo! :D witajta dziewczynki Za kawusie dziękuje pięknie Orsejko - jeszcze się nie poumawialiśmy - byłoby fajnie gdyby syn z rodzinką byli na śniadaniu, ale oni mają rodziców synowej i pewnie tam śniadanko zjedzą. Do nas albo na popołudniową kawusie albo na obiad w lany poniedziałek. Co do c.... - czekamy na telefon. Tu będzie wszystko zależało od niej. Ide zaraz do auchana po reszte zakupków i gdyby nie jutrzejszy laryngolog mogłabym powiedzieć że wszystko mam z głowy.

Pozdrawiam wszystkie Czytelniczki bez wyjątku

Terixiu - daj głos Fruwająca - ubieraj sie ciepło - melduj jak tam u Ciebie z kwitnieniem roślin - to chyba pierwsza wiosna na nowym siedlisku? co masz wokoło? co zakwitnie?

Orsejko - dobra decyzja :D czas odpocząć od remontów choć troszke. Na wiosne jak jest ciepło wkładam butki na wyższym obcasie. Ale do latania po mieście - lekkie botki. Nie da rady po chyrpatych chodnikach latać w szpilkach - można zglebić jak kiedyś nasza Zulka :P;) nie mam wielkiego wyboru: albo grafitowe szpilki albo cieliste - innych nie mam ale chciałabym sobie kupić takie burgundowe ;)

Plotko - moj Kot kiedyś próbował zajrzeć do uchylonej zmywarki i drzwiczki przytrzasnęły mu łapke - darł sie jak opętany ale łapka cała bo stałam obok i szybko zareagowałam. A zmywarke omija teraz szerokim łukiem ;) Koty trzeba chronić bo to ciekawuski są. Najczęściej giną w plastikowych torbach albo w uchylonych lufcikach okien :O Fajną macie tą Grzecznotke BeTulko - mam nadzieje że robićie archiwalne fotki przy wybieraniu, sztauowaniu sprzętów i przy każdej zmianie Poświęciłabym specjalnego pendraka do archiwizowania tego pięknego okresu. Jestem pewna, że filmiki też robicie

Dziewczynki - nie lubie wielkanocy :O:O:O No nie lubie i już! Nie świętuje za bardzo, nie wiąże z tym okresem żadnych tzw wyższych uczuć. Nie bo nie :P Jedyną przyjemnością w tym okresie jest okazja spotkania z dziećmi a kiedyś dawniej jak dzieciska małe były to okazja do polewania wodą albo psot primaaprilisowych. Zulko - paczka z łakociami i dobrym trunkiem pofrunęła tam gdzie zawsze od 11 lat. Dzisiejsza wizyta u dent. owocna :) Z plombką troche kłopotów było bo mam strasznie ciasne zęby i włożenie blaszki między nie to zawsze wyzwanie :) Ale spoko. Dało rade choć był moment że woda zalewała mi nos :D Piaskowanie dało mi dziś troche po oczach mimo że miałam specjalne okulele :D Ale za to ząbki mam bez kamienia i przebarwień. Wiosne moge witać uśmiechem. Razem kosztowało mnie to 3 setki bo sobie zafundowałam znieczulenie - nie chciało mi sie dzisiaj znosić bólu ;) Daisy - ptaki jak oszalałe - u mnie też :D Zaczynają się zielenić żywopłoty i tylko patrzeć jak zakwitnie forsycja :D Dziewczynki - kiedyś i u mnie do końca tygodnia były posty - ale odkąd biskupstwo polskie zrobiło dyspense od postu w soboty (jeszcze jak moje dzieciska w szkole podstawowej były) to nie pościmy w soboty. Dzieci nie mogły sie doczekać smakołyków :D wracały ze święconką i łapki je swędziały żeby coś skubnać. Z ulgą powitałam te decyzje kościoła. Od tego czasu (ładnych pare lat) jemy tłuściutki barszcz w sobote. A w niedziele całą reszte menu ;) Jak ktoś lubi zupą zaczynać dzień to też na śniadanie barszczyk może dostać ;)

Witam popołedniowo Przepraszam - nie wyrobiłam się dzisiaj z czasem :O O 7.45 miałam autobus do Panewnik a rano musiałam jeszcze wykąpać sie i ułożyć włoski. Wstałam o świcie i teraz pokładam sie łażąc po domu. No i znowu zostawiłam Was bez śniadania ;) Za to zrobiłam popołudniowa kawusie (__)? (__)? (__)? (__)? i półmisek "Murzynka" z powidełkiem malinowym (__@@@@@@@@__)? Zapraszam

Witam poniedziałkowo i zapraszam na kawe (__)? (__)? (__)? (__)? U mnie niedziela była ostatnim dniem "urlopowym" z małżowiną. Ciężko było ale też i miło ;) :D bo nadrabiał zaległości w poświęcaniu mi uwagi. Widze, że w niedziele prawie nikt nie zajrzał. Tylko Zulka wpadła do czytelni a BeTulka i Dorix pomachały łapką Zulko dla Ciebie podziękowania i seria buziaków za życzenia świąteczne Dorixiu - ja już w piątek prosiłam o pomysły na świąteczny stół ale bez echa :O mołó kto teraz zagląda :O każdy zajęty. U mnie będzie obowiązkowy mazurek a własciwie 2 małe: kajmakowy i czekoladowy. Zawsze zdobię i sprawia mi to wielką przyjemność. Zrobie sernik na zimno z bazyliowym sosem i rogaliczki z nutellą wg ciasta Kasi ze Śląska ;) W wielki piątek z małżowina jemy śledzika z ziemniaczkami w mundurkach. W sobote małża idzie z koszyczkiem i jak wraca - zajadamy biały barszcz z chrzanem i jajkiem i kiełbaską. Na wielkanocnym śniadaniu królują jaja na twardo bo tak mi smakują ale robie do tego kilka sosów: np tatarski, ziołowy, chrzanowy i obowiązkowo ćwikła z chrzanem, majonez. Będą wędlinki, tradycyjna sałatka jarzynowa z majonezem, galaretki drobiowe i śledzie (korzenne i takie w śmietanie z jabłkiem i koperkiem) Będziemy sami - nie będe szaleć. W poniedziałek robie obiad i będą młodzi - będzie miał kto zajadać ;) Moi Swatowie robią zawsze pasztet (pyszny) i obdarowują nas nim :D

Zostawiam Wam kanapki z pastą awokado - zróbcie sobie przerwe w sobotniej krzątaninie, usiądźcie, podumajcie, zjedzcie i nabierzcie sił a ja będe myślec o Was http://2.bp.blogspot.com/-4EmoLxY75VM/VMNmGjIaodI/AAAAAAAAkmM/LyovNaQ8gxY/s1600/DSCN1440.JPG