Teekla

łoj tak tak Zulko sory musiałam wyjść bo własnie robiłam dżem malinowo-porzeczkowy ;) Z agrestu nigdy nie robiłam :O ale agrest lubie -tylko nigdy nie miałam tego owocu na tyle To ciasto było dokładnie takie sprężyste jak pupcia. jak nacisnęłam to wróciło ;) Ciasto drożdżowe trzeba długo wyrabiać - wyrabiałam 10 minut az piszczało. Czym dłużej wyrabia się i poklepuje drożdżowe tym jest pulchniejsze. Jak mi sie za bardzo kleiło to dodałam mąki ale z czuciem. Użyłam drożdży suszonych Oetkera. Bardzo ladnie „pracowały" Z przepisów tej Kasi zrobiłam tylko to jedno ciasto - bo taką mialam „życiową” potrzebe :D dopiero potem odkryłam, że ona ma tych przepisow więcej. Moga sie kiedyś przydac.

no właśnie Zulko - napisalam ladny wpis wieczorny i niestety wycieli ale nie jestem zła bo wycieli te kropki, wykrzykniki, postękiwania i przeklenstwa jak popychałam stronke z nadzieją ze ruszy :P

Daisy nie obrażaj sie :D Z Zulka to my w skajpie uzgodniłysmy, że poczekamy na rozwój sytuacji zanim roześlemy "wici" :D A BeTulka i Orsejka wstrzymały wysyłki zaraz jak tylko posłalam mejla. A wiecie co? jestem podbudowana tym, że stosunkowo szybko cafe złapała oddech i że nie skasowali nam "tyłów" i że oczyscili te pochrząkiwania z ostatnich dwóch dni :D:P

kawusia popołedniowaaaa! (__)? (__)? (__)? (__)?(__)? http://2.bp.blogspot.com/-tGBjG7IjBHw/T3q1pCh_xaI/AAAAAAAAAZg/ogUVjQfiJTc/s1600/372_001.jpg mniam https://extra.smaczny.pl/p/m/800_600/p/z/106/jakie_ciasta_mozna_mrozic.jpg

Haallooo!!!! Dziewczynki! Pozdrawiam! i ciesze sie, że drzwi naszej czytelni odryglowane zostały BeTulko, Orsejko, Zulko - dziękuje za @@@

usunęli nasze wczorajsze "help!" i dobrze, bo popychałyśmy i popychałyśmy Szkoda tylko że najprawdopodobniej zniknął wpis Bastylki - myśle, że wpadła pożegnać się ale niestety miała pecha. A i ja miałam pech bo weszłam wieczorem późnym żeby Bastylii życzyć miłego pobytu, dobrej zabawy, spotkań mądrych i wzruszających rozmów I żebyś wróciła prędko Bastylko!

Nie! no to ja wpadłam :P i wygląda na to że cafe posprzątała już

może ktoś wpadnie dziś? :D

hallo hallo! jest tam kto?

Byłam u rodzinnego, dostałam recepty na swoje 3 leki. Prosiłam o skierowanie na krzywą cukrową i nie dał mi. Prześledził moje wyniki z poprzednich miesięcy i lat i stwierdził, że nie ma takiej potrzeby bo wyniki mam dobre. Krzywa cukrowa nieuzasadniona. Może mi dać na poziom glukozy. I dał. Karteczke do zabiegowego na zbadanie pozimu cukru :D:D:D Dooobra :P biore to za dobrą monete bo na wiosne ginekolog powiedział mi to samo: że mam bardzo dobre wyniki. I tym optymistycznym akcentem kończe i życze miłego wieczoru Ale żebyście nie myslały, że mi tak dobrze to tylko dodam, że jutro o 11.00 będe w Ochojcu u gastrologa na wizycie kontrolnej po zabiegu jelita :P Pewnie zaleci kontrolną kolonoskopie :P:P:P Ło matko kochana! nigdy spokoju chyba nie zaznamy! :D:D:D

Zulko jak zostało troche kurczaczka to ja chętnie :) U mnie były serowe kluseczki na masełku :) jak masz chęć to bardzo zapraszam. Dla całej czytelni wystarczy ;) (__@@@@@@@@__)? Opieke nad F mamy załatwioną też tak jak w zeszłym roku. Swatowie codziennie po pracy wchodzą na góre (IIIp) i miziają, szczotkują, sprzątają kuwete, otwierają mu balkon. Troche posiedzą, wypalają elektronicznego "jointa", podleją ogród :P Sami mają kota i liczą na to, że kiedyś ja się nim zaopiekuję jak będą w potrzebie.

Śniadanko - kiełbaska w roli głównej http://www.zwidelcem.pl/wp-content/uploads/2013/01/DSC_0159.jpg w towarzystwie jajek https://www.winiary.pl/image.ashx/salatka-z-biala-kielbasa-i-jajkami.jpg?fileID=210682 dla Terix twarożek i szpinak ;) http://2.bp.blogspot.com/-ecn6Fq1_J6c/VC7IAD9MLvI/AAAAAAAAB-Q/As8HaWe1jOo/s1600/DSC04646.JPG a kto chce - może być na słodko http://kobieco.pl/wp-content/uploads/2014/11/tumblr_lku7cxNSTS1qfpcnio1_1280.jpg Miłego dnia życzę - śmigam pod prysznic a potem do rodzinnego po recepty - poprosze też o skierowanie na krzywą cukrową. Też chce wiedzieć jak u mnie z cukrem.

Witam Orsejko niezawodnie kawusie zarobiłaś - siorbie od razu Dziękuje za pozdro od Vanilki - mam nadzieje, że odpoczywają fajnie - Ustka ma piękną promenade. Dorixiu - dzięki za zdjęciuszka. Ciesze sie, że nastąpił zwrot. Uważaj bo jesteś łakomym kąskiem dla facetów :D. Wyglądasz świetnie. To co wypłakałaś to Twoje a teraz odrywaj kuponiki, ciesz sie życiem Tak jak mówi Orsejka - uważaj tylko żeby więcej nie bolało. Dziewczynki :O kurcze - starość jest trudna (delikatnie mówiąc) a najgorsze jest to, że nie można się kontrolować i ludzie starzy często nie mają świadomości że marudzą i zrzędzą a w przypadku np demencji nie wiedzą, że są dla siebie i innych zagrożeniem. Gdyby się to wiedziało - można by sie starości nie bać. Ale życie takie proste nie jest :O Trzeba wielkiego wyczucia w postępowaniu ze staruszkami. Daisy - wierze, że znajdziesz właściwy sposób. Myślenie o sobie i swoich potrzebach grzechem nie jest. Twoja Mama wolałaby Córke silną, zdrową i pogodną niż zabieganą i zrzędzącą. To jest wystarczający argument którym możesz sie posłużyć bez wyrzutów sumienia. Musisz odpoczywać również z troski o Mamę Terixiu Kochana pozdrawiam Cię - trudne dni przed Wami. Czas leczy smutki i rany - przyjdź na kawe i śniadanko Zulko - dla Ciebie zaraz urlopowe śniadanie :D - wypoczywaj i leniuszkuj ile wlezie - bez skrupułów :D Plotko - daj sobie czas - nikt nie robi Ci wyrzutów. Ale dawaj znak życia choć jednym zdaniem. BeTulko - odetchnęłam z ulgą że cała Rodzinka jedzie. Gorzej byłoby gdyby sam Tata. 2 lata to niedługo a potem sie zobaczy ;)

Terixiu Kochana tak bardzo mi przykro :( :( :( Wiedziałysmy że coś sie kluje i że Cezar nie będzie wieczny a jakoś „to” zawsze zaskakuje :( Ściskam Cię, przytulam i razem z Tobą płacze nad pustką po Cezarku Orsejko - no kurna teraz dopiero doczytałam Twój wpis bo rano śpieszyłam sie i F dokuczliwie miałczał. Toś się poturbowała Dziewczyno kochana no :O:O:O - mam nadzieje, że kość nie jest złamana. Orsejko smaruj maścią końską - tak robiłam jak stłukłam ogonową :O Jest skuteczna Zulko - pierwszy raz jak odsłuchałam nagranie (zależało mi na przepisie) to byłam nawet troche zniesmaczona tym „brakiem profesjonalizmu”. A potem pomyslałam sobie: naturalna i bez retuszu dziewczyna. Świeża i bez kompleksów. Z pozoru prosta ale tylko z pozoru. Babka mieszka w Monachium i bynajmniej prostaczką nie jest, gwarą posługuje sie świadomie i konsekwentnie. Ma na swoim profilu YouTube kilkadziesiąt filmów kulinarnych i swój krąg kulinarny w Googlach. Ja robiłam dwa razy - oba z nutellą ze względu na maluchy, żeby mogły bułę do łapek wziąć i ciamkać bez obaw, ale z serem też spróbuje i z makiem :) Licze na uwagi Terix albo będe szukać przepisu na farsz u wujcia Googla

Dziewczynki posyłam Wam fotki z roczku J Zulko obiecałam że będzie widać mieszkanko - niestety nic nie widać bo mieszkanko jest jeszcze puste. Stoi stara kanapa po Babci i stół kuchenny - to wszystko zniknie. Ale mają szafe Komandora i gotową łazienke. Wszystko jest szykowane dopiero na po przeprowadzce która wciąż się odwleka. My dorośli siedzieliśmy na babcinej kanapie i na paru stołkach ktore też znikną, albo na podłodze. Na podlodze z maluchami siedzi się najlepiej bo kontakt wtedy jest idealny. Nie było tam tylko Dziadka od strony mojej synowej bo pracował. Malcy "żyją" ze sobą w zgodzie - nie ma problemu Widok takich dwóch maluchów w tym samym wieku w rodzinie i to jeszcze skumplowanych jest bezcenny :D:D:D czasami mozna boki zrywać dobranoc

Wieczorne witanko zrobiłam dziś 35 km i spaliłam 1200 kcalorii :P Opaliło mi nogi, ramiona i ręce. Ze smutkiem stwierdziłam duże straty w naszych lasach po nawałnicy w minionym tygodniu. Wokół naszego jeziora poległo sporo dębów i sosen, olchy też :O. Podobno bardzo ucierpiał park książęcy w Pszczynie ale tego nie widziałam. Byłam przed chwilą w garze. Dziewczynki świetnie wyglądacie z króciutkimi włoskami: i BeTulka i Bastylka. Super. Naprawde BeTulko warto było posłuchać rady fryzjerki. Dobrze Ci z tym cięciem i w tym kolorze. Bastylko -włoski ladne i fascynator fajowy. Nie musi dominować ale spokojnie możesz w przyszłości pokusić się na większą ekstrawagancję ;) Terixiu - dobrze, że schowalaś Cezara bo przyczepiły sie dwie „baby” i jęczały i zawodziły :D Szkoda naszego Cezarka - przykro mi słyszeć że ma kłopoty :O Cezar jest Królem wśród naszych czytelnianych Kotów :D Daisy - przykro mi że tak Ci kładą kłody pod nogi - może tak jak pisze BeTulka uda Ci się jakiś fortel? Może nie będzie terminów na sierpień w szpitalu? Dziewczynki - u mnie klamka zapadła: jedziemy na urlop dokładnie tam gdzie w zeszłym roku. Małżowina zrobił rezerwacje tego samego pokoju w leśniczówce i zaklepał dwa rowery. Pojedziemy 1 sierpnia i będziemy do 14-go Moge powoli się organizować. Życzę milego wieczoru

Terixiu witaj Dziękuje za kawke Wypijam i smigam w plener - małżowina już odpala wehikuły :D:D:D Wszystkich pozdrawiam niedzielnie

troche kanapek żeby w brzuchach nie burczało: http://poznanski-catering.pl/wp-content/uploads/2015/03/DSC_1925-1024x599.jpg i potas żeby samopoczucie dobre było http://2.bp.blogspot.com/-LGJxUjsdEq0/T1uJ-Wfk5RI/AAAAAAABU4k/XDXNBKEttkM/s1600/DSC03751.jpg Miłego Dnia!

he he Orsejko cafe myśli, że jesteśmy świńtuszkami a nie czytelniczkami :P:D Dzięki za kawusie świetnie parzysz kawe Orsejko ;) Ja też zaraz śmigam w teren. Za oknem bezchmurne niebo.

Wklejam ten link i tutaj bo z gara trzeba kopiować https://www.youtube.com/watch?v=hdpP35ka4Gk&list=PLI00KQ1-NPWklD_sJrcAnYTxqmS71GSIL polecam wszystkim to ciasto - proste, smaczne, co najważniejsze - wilgotne i zawsze sie udaje. Ja robiłam pierwszy raz i tak smakowało, że na drugi dzień robiłam następne i też idealnie sie upiekło. Piecze sie tylko pół godzinki. Maluchy wpierniczały i oderwać sie nie mogły :D:D:D

wieczorne ahoj :D Terix, Daisy :D:D no kurna zapomniałam podać do śniadania sztućce i musiałyście rozdziawiać gębusie :P:P:P Sama zjadłam kanapke nożem i widelcem niczym Jola Kwaśniewska swoją bezę :D:D:D Melduje, że odprawiałam rodzinke i poległam na 2 godziny na kanapie ;) Dziwna sprawa: Bastylka przyjeżdża do naszego Kraju czyli będzie blisko nas a mnie sie wydaje, że wyjeżdża daleko i będzie pusto i smutno. Takie paradoksalne troche ;) Takie czasy. Inna przestrzeń. Wirtualna. Zulko - ciasto piekłam wg przepisu znalezionego na YouTube. Można je robić z dowolnym nadzieniem: z makiem, nutella, serem, orzechami, rodzynkami, marmoladą. Raczej powinna być b gęsta marmolada lub powidła bo jak planujesz z dżemem to ciasto sie rozjedzie. Ale marmolada spoko. Wklejam link w garze ;)

Na czytelniczym :D stole zostawiam kanapki z tuńczykiem i zmykam na zakupki bo dzisiaj mam młodych na obiedzie http://wrzacakuchnia.pl/wp-content/uploads/2013/05/kanapka-z-tunczykiem-i-kielkami-DSC_0554.jpg Miłego dnia

Heloł piątek mamy :) zrobiłam kawke - zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? Fruwająca - dobrze, że już po zabiegu Szpitale nie spieszą sie z wypisem bo mają dotacje na pacjentów którzy "leżą" ponad tydzień. Uważaj na siebie teraz. Zulko no kurna jak zaczęłam czytać to miałam nadzieje, że ogłaszasz triumf mądrości ludzkiej! no niestety w przypadku tej psinki mądrość przegrała :O strasznie mi przykro. Pocieszające jest to co piszesz, że może psiurek będzie miał troche lepiej bo babka doceni jego wartość. Pomidorki rosną jak zwariowane - posiałam je dla ozdoby balkonu ale przede wszystkim dla zieloności bo mam b gorący południowy balkon. To pomidorki ozdobne, koktailowe na razie zielone więc sałatka będzie w sierpniu :D Niepryskane! :P No właśnie! Terix - co z tym woreczkiem? to świeża sprawa?

śniadanko pewnie już zjedzone - więc coś na dobry nastrój naleśniczki z jagodami http://4.bp.blogspot.com/-GUpsKNyUty0/Uf5MggztZVI/AAAAAAAACbM/diEVElYMm_I/s1600/Nalesniki_z_jagodami_2+copy.jpg Miłego dnia!

Hej! Terixiu :D przybiegłam poupajać sie gorącą kawusią - dzięki :) Terixiu - miłego pobytu tam gdzie wybywacie ;) Dorix ma przecudną pogodę na wędrówki w Pieninach Dorixiu - szerokie,j słonecznej drogi U mnie też komfortowo 22 stopnie i bezchmurne niebo. Na dzisiejsze święto małego J...a upiekłam drożdżówki żeby mogły wcinać maluszki (ciastkami z kremem będą się truli dorośli) - ugotuje za chwile.