Teekla

Jezzzzu…Dorix narobiłaś mi takiego smaka na urlopowy wypad we dwie. Byłabym nawet skłonna zostawić w domu małżowine byleby wyrwać sie na to wakacyjne łazikowanie brzegiem morza i piwko. Świetny pomysł Dorixiu! Vanilko - palce mi zdrętwiały ale trzymam kciuki twardo dopóki nie będzie wyników. Bo że mature zdał śpiewająco to jest pewne - ale teraz walka o punkty Majeczko - nie było Ciebie jeszcze jak wspominałam, że córka złożyła wniosek o unijną dotacje do własnej firmy. Skończył jej sie urlop wychowawczy, czas było podjąć decyzje o pracy no i decyzja jest taka, że własna firma projektowa. A Unia daje rokującym wnioskom pieniądze; coś w rodzaju bezzwrotnej pożyczki. Ale musi pracować i to ostro więc potrzebna opiekunka dla malego chłopczyka ;) Bastylko - też mysle że dopasować do torebki - musialabyś chyba przymierzac w pełnym stroju? jak to sobie zorganizujesz? Pozdrawiam dziewczynki i dobrej nocy życze i de spać ps: Dorix - tak fajnie piszesz o swojej Mamie, że aż serce mi rośnie i wzruszam sie bardzo - jesteście wspaniałymi Kobietkami. Obie. I Mama i Ty

Mój kot rozdrażniony jest bo za oknem ptasi rejwach, a on młodzieńcem już nie jest i odpuścił polowanie - warczy na ptaki jak pies ;) Miłego dnia życzę wszystkim czytelniczkom

witaj Orsejko :D ale czytelnicy to zwykle kulturalni Ludzie i wyrozumiali A czytanie w naszych czasach wygląda tak :D http://3.bp.blogspot.com/-ieNW1LVvI3I/UB4x1jNio0I/AAAAAAAANjg/i6-TNjKJrys/s1600/P8053833.JPG Zapraszam na śniadanko ;) http://bi.gazeta.pl/im/bd/45/e6/z15091133Q.jpg

bo my Mario czytamy specjalne książki ;) i nie każdemu zdradzamy co czytamy Zapraszam na kawe (__)? (__)? (__)? (__)? siadam w kąciku i siorbiąc wyczytuje Balzaka a to dlatego, że mam Go w moim czytniku za darmo :P Ale nie powiem :P lubie go i jego epokę. Dziewczynki chodźta na kawe! :D

Dobrej nocki

Witam Zulko - Karolcie mam na półce obie części ;) to była jedna z ulubionych książek mojej córki. Na mnie działał Bulerbyn i te tunele w kopkach słomy i siana ;) Majeczko jesteś i z radości aż mi sie gęba śmieje :D:D:D i niech tak zostanie. Opisz co to za ciacho ten karmelowy księciunio :D Daisy - ciesze sie, że masz taki medyczny rok Super. Wydiagnozujesz sie i na pare fajnych lat będziesz czysta jak łza :D Ja miałam tak w zeszłym roku;) Trzymam kciuki za bezkolejkowe wizyty i dobre wyniki Zulko - fajnie załatwiliście z tym imprezowiczem - a przystojny chociaż? czy taki zwykły dresiarz?:P Tez uważam, że babcia jest od przytulania i szarlotki. ale troche chciałam pomóc w tej szczególnej sytuacji - za miesiąc Urząd Miasta zawiadomi czy dotacja jest przyznana i wtedy poszukiwania niani ruszą ostro do przodu. Na razie szukam wśród znajomych ale potem nawet z ogłoszeń będziemy przymierzać. A mnie już swędzi ręka, chce mi sie do sztalugi i czekam na „wyzwolenie” Kilkanaście moich prac gości w bibliotece osiedlowej na moim osiedlu. Wyglądają tam tak ładnie że aż sama sie zdziwiłam - powinno sie takie „cuś" oglądac w odpowiednich miejscach w odpowiedniej odległości - wtedy jest

dzisiaj slońca nie ma ale u mnie sucho :O brakuje deszczu. Wczoraj mnie opaliło - dzisiaj odpoczywam miłego dnia

A śniadanie z grzankami ;) z jajkiem i łososiem http://www.przepisykulinarne.info/wp-content/uploads/2014/12/grzanki-z-jajecznica.jpg z boczuszkiem http://4.bp.blogspot.com/-cXdYzWFYNog/UoC4RpJShxI/AAAAAAAAC3g/14ZNMkAz64c/s1600/IMGP6849.JPG z pomidorami http://www.milionkobiet.pl/files/2011_08/f804405c6b8d443d15bd2a60db25ced3_64e145.jpg albo na słodko :P http://w-spodnicy.ofeminin.pl/g/Kobieta.obiekt3.aspx/0/460/Kobieta/cda6f145-dcb1-449f-93a1-7bc592e5c206_20140616115003_Tosty-francuskie-63.jpg

Heloł Dzięki Ploteczko za kawusie no masz racje - dojazdy męczące są chociaż kolejka "Flirt" jest bardzo wygodnym środkiem, nigdy nie ma korków, jade 5 przystanków 24 minuty a z dworca mam 3 minuty do celu. I co najważniejsze - jeździ punktualnie. Ale to jednak dojazdy :O Zaczynamy poszukiwania opiekunki na cały etat ;)

no to ja dzisiaj śpie w czytelni :P łepek kłade na "Dzieciach z Bullerbyn" a grzeszny tułów na dywanie Bastylki :P - tym dywanie do zwrotu :P - sprawdze jakiej jakości jest :P

Kurna :O Zulko - no ręce opadają jak sie czyta o kurierze. Gołym okiem widać że sąsiad-kurier spartaczył robote :O Ja też mam sąsiada kuriera - przynosi mi i nawet po imieniu do mnie zagaja ale nigdy mu nie wybacze tego, że jego pies sika pod balkonami mojego bloku :P:P:P Wiadomo że to nie wina psiapsiurka tylko tego sąsiada bo psa na smyczy pod balkony z kupą wyprowadza cholera jedna :P jak kiedyś musiał mi wnieść na III piętro paczke z klamorami kumputerowymi ważącymi ponad 15kilo to poczułam satysfakcje - :P Bastylko - ja też miałam napisać zaraz po obiedzie żebyś ten dywan w cholere odesłala skoro masz takie wątpliwości :O:O:O Odeślij będziesz miała spokój Orsejko - zjadłam kopytka Twojego Taty - tylko odpisać nie mogłam bo moi młodzi przed wyjazdem do Brna jeszcze do nas na kawe wstąpili. Jezzzzu… Dziewczynki jak ja sie dzisiaj zcharałam…. ło matko kochana! :O Daisy - pewnie tak samo jak Ty w swojej pracy zleconej Spędziłam 4 godziny w Parku Kościuszki: zaliczylam huśtawki, karuzele, bujaki i inne szaleństwa 1-latków :P Kilometrów zrobiłam wiele. Jak wrociłam do domu to czułam sie tak jak po szkolnej wycieczce na Kubalonke z 35-osobową klasą ;) Ale szczęśliwa buzia mojego Wnusia wynagradzała mi wszystko i takim to przesłaniem kończe dzień i całuje was na dobranoc

Witaj Plotko Śniadanko: dzisiaj kiełbaski w roli głównej http://media2.pl/g/0/26061.jpg http://imworld.aufeminin.com/dossiers/D20100202/kielbaski-121751_L.jpg bułeczki faszerowane kiełbaską http://static.smaker.pl/photos//d/e/6/de6381a196c2eb570f10c25b5cafe9d2_260876_53710f14e1536_wm.jpg a kto boi sie cholesterolu to wersja fit http://progressforpoland.com/wp-content/uploads/2014/10/klasa.jpg

Witam Orsejko za pyszną kawusie dziękuje :) z przyjemnością pochłeptam Orsejko Majeczko z okazji Waszych Imienin życzenia Wszystkiego Najlepszego a zdrowia przede wszystkim Bywa i tak jak piszesz Orsejko - ale ja w szpitalu widziałam ludzi którzy byli wyjątkowo lekkomyslni i nie musieli się tam znaleźć. Ale zgadzam sie z tym, że latanie bez powodu do lekarzy albo przypisywanie sobie wszystkich chorób jest głupie.

Dorixiu - no napisalam coś smutnego w taki uroczysty dzień, nie chciałam go popsuć ale tak mnie to gnębiło całe popołudnie, że musiałam z siebie wyrzucić żeby sobie ulżyć. W każdym razie - jeśli Was coś w pracy jelit niepokoi to nie lekceważcie dobrze? wiem co mówie bo sama jestem tego przykładem; przecież sama sie zgłosiłam i okazało sie ze całe szczęście bo kto wie co mogłoby być jakby polip sie zezłośliwił. A w lipcu mam wizyte kontrolną i pewnie będzie zlecenie na kolonoskopie kontrolną zeby zobaczyć czy w porządku . dobrej nocy życzę wszystkim Za Solenizantki pije jeszcze raz zdrowko YYYYYYY a nasza Zulka sprytnie już dzisiaj wpisiki popełniła z życzeniami :D:D:D .

kurna :O napisałam taki długi wpis i mi zeżarło wrrrr Zulko - sory, że jak tak obcesowo o imieninach powinno sie pamiętac i już Ale ja stara już jestem i coraz cześciej mówie sobie że "już nic nie musze" i tak mi lepiej. Nie spinam sie przynajmniej. Wróciłam z gimnastyki i napiłabym sie jak cosik w barku jeszcze zostało Pamiętacie jak wspominalam Wam o dziewczynie z guzem jelita grubego? Zrobili operacje i zaszyli z powrotem, teraz tylko środki przeciwbólowe bo nic innego nie da sie zrobić Takie to życie ob-eane jest :O:O:O Badajcie jelita po 50-ce dziewczyny!!!! A teraz za Wasze zdrowie YYYYYYYYY jak my w tym moim kółku bez Niej będziemy pracować? Bardzo bardzo Ją lubie ciężko będzie bez Niej może jakiś cud sie stanie? :(

BeTulko - z bufetu wybieram sobie kawałek cytrynowej tarty i gorące espresso a z napitków nalewke do polizania (smak nie ma znaczenia - blye mocna była:P)

Witanko popołedniowe Zulko - i ja spóźnione całusy ślę Ci i najlepsze życzenia Umawiałyśmy sie już dawno dawno że będziemy sygnalizować swoje święta. Ja niestety nie kontroluje :(. Nauczyło mnie moje przeszłe życie zawodowe żeby uwalniać sie od nazwisk, terminów, dat, zobowiązań, rocznic, imprez - bo przez 30 lat musiałam wszystko pamiętać. Rodzice moich uczniów oskubaliby mnie gdybym zapomniała. Od kiedy jestem na emeryturze czyli ośmiu lat tego już nie robie i robić nie będe. Jak zapomne - wybaczcie. Dlatego prosze o przypominanie - to żaden wstyd. Sama imienin nie obchodze :P choć kiedyś w młodości w Galicji to było ważniejsze niż urodziny i obchodziło się hucznie. Ale czasy sie zmieniły i miejsce też :D - teraz tu gdzie mieszkam urodziny są celebrowane. Zuleczko jeszcze raz całusy gorące Cieszy mnie to nasze święto w Czytelni :D:D:D Kieliszek naleweczki za Wasze (BeTulki i Twoje) podnosze lewą ręką bo prawą trzymam kciuka za Vanilkowego maturzyste BeTulko - rozumiem, że wczorajsze lądowanie miało związek z dzisiejszym Świętem ;)

O! i Vanilka też przyszła - Vanilko i ja uruchomiłam kciuków trzymanie za wszystkich maturzystów

Witam za kawusie dziękuje Orsejko też spaliśmy przy otwartym oknie ale dzisiaj u mnie pochmurno i mokro. Nowy tydzień czas zacząć no i urodzinki naszej BeTulki są dzisiaj :D Wszystkiego Najlepszego BeTulko! zdrowia, rychłej szczęśliwej przeprowadzki i samych szczęśliwych dni

wcale nie jesteś udziwniona BeTulko Ja to miejsce traktuje tylko jako zabytek historii Polski i nigdy nie wybrałabym tego ani podobnego miejsca do medytacji ani żadnych duchowych przeżyć. Robimy sobie z Małżowiną seans filmowy - oglądamy online film z Eastwoodem "Gran Torino" do jutra

Ploteczko - w Częstochowie byliśmy w południe i na 16.00 wróciliśmy do domu a obraz do wieczora był odsłonięty. Często tam jeździmy. Odbywamy mini pielgrzymke dokoła oltarza, potem zwykle robimy spacer po wałach i wracamy. Jak dzieci były młodsze to wdrapywaliśmy się na wieżę albo szliśmy do skarbca. Plotko F ucieka od dzieci wtedy kiedy "depczą mu po ogonie”, raczej trzyma je na dystans, ale nie ucieka, uczestniczy we wszystkim co sie dzieje na jego posiadlości. Jest towarzyski choć na kolana łatwo nie wskakuje. Myśle że on po prostu pilnuje swojego terenu i sprawdza czy nikt mu niczego nie zabiera :D:D:D Jak dzieci pojechały zapadła błoga cisza, widać było że F zadowolony. Ale potem śmiałam sie z niego mówiąc: no i co F? teraz ci nudno co? nic sie nie dzieje i nie ma sie kto bawić :P Myśłe że od czasu do czasu wizyta dzieci dobrze kotu zrobi chociażby na aktywnośc ;) Twoja Grzecznota złagodnieje jak sie przekona że jej pozycja w domu nie jest zagrożona i że dzieci wyjadą a jej posiadłość będzie znowu tylko jej :D

wiosna nieśmiała ale w mojej wsi zakwitły kasztany i tak jak Zulka mówi: bzy wybuchną lada chwila :) Vanilko - spokojnie mature można zaczynać - kasztany zdążyły ;)

Machanko dla wszystkich wczoraj byłam z małżowiną w Częstochowie (on czasem ma tak samo jak nasza Dorix, a ja mu towarzysze ;) ) Obraz Matki Boskiej był odsłonięty na cały dzień. A na Jasnej Górze czysta komercja. W każdym kąciku zapobiegliwi księżula zbierają kaskę. Hipermarkety pozamykane ale handel w kościele kwitnie :P i jakoś nikt nie krzyczy że "zakaz handlu w święto!" Dzisiaj byliśmy w lesie i nad jeziorem - jawejki dały nam troche w nogi ;) W lesie wiosna ale nieśmiała taka jakaś :) Za to ptaki…oszalały :D:D:D Na obiad zrobiłam szaszłyki z kurczaka i ananasa (_@@@@@@@@@_)? Zostało sporo - ZAPRASZAM Vanilko - za kaweczke dzięki sobotnio pozdrawiam jutro jedziemy z góry

Witam raniutko Kawusia i herbatka na stole (__)? (__)? (__)? (__)? Zulko - no ręce opadają. Rozumiem, że Dziewczyna przywiązana jest do zwierzątek ale tak jakoś egoistyczne do tematu podeszła. Warto było wysilić się i znaleźć dobry dom dla swoich ogoniastych. Aż mi nieprzyjemnie jak sobie pomyśle, że będzie miała problemy ze swoimi słabościami a zwierzęta zaniedbane bedą. Mam nadzieje, że jednak nie i że zadziała mądrze kiedy znajdzie się juz w domu. Dziewczynki u mnie chłodno ale słońca duuuużo :)

O! jest kawusia! :D dziękuje Orsejko! Dobrze, że idziesz do lekarza. U mnie słońca mało ale za to przyjemny rześki chłodzik. Ja też lubie białe (jasne) dywany. Rozłóż jeszcze raz Bastylko i pożyj z nim ze dwa dni - jak Cię będzie irytował to oddaj. Tak myśle Dziewczynki czy my nie jesteśmy troche odpowiedzialne za rozterki Dorix - pchałyśmy Ją w ramiona Szczęścia przecież.....:O Kto mógł pomysleć że On tak ma? i że będzie sie swoich racji trzymał ślepo i egoistycznie? Na co dzień Dorix mocno zapracowana ale przy wolnej chwili wspomnienia i myśli same sie natrętnie pchają. Bastylko - krzywa cukrowa to dwa badania krwi. Jedno rano na czczo, potem podaje sie preparat glukozowy, pacjent czeka 2 godziny odpoczywając. Po 2 godzinach pobiera się krew ponownie. Jak sobie radzi organizm z glukozą przez te dwie godziny - jest wskazaniem czy ma cukrzyce czy nie. Wynik mojej małżowiny był niewiele przekroczony. Czyli coś przeszkadza wchłanianiu glukozy - to coś to np nadwaga. No i bez leków, ale z dietą wylądowaliśmy.