Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aneczka8803

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dziewczyny do lekarza poszłam bo jakoś dziwnie sie czulam. Nie dawaly mi spokoju skurcze brzucha i lekki bol jajnikow. tak jakbym miala zaraz dostać @ chciaz niedawno sie skonczyla. Ale to co usłyszałam przeszlo moje najsmielsze oczekiwania :). Dbam o siebie nie wspomne juz o narzeczonym ktory kompletnie zwariował. Wczoraj nawet nie pozwolił mi prania w ogrodzie rozwiesic :) biega kolo mnie jak szalony .... ciagle pyta czy mi czegos nie potrzeba jak sie czuje, przynosi jakies soczki kanapeczki ... Musze mu jakos wytlumaczyc ze ciaza to nie choroba i moge sobie sama zrobic kanapke czy herbate. Jak jest w pracy to co godzine dzwoni.Jego zachowanie bardzo mnie smieszy ale i nie dziwie mu sie bo on bardzo pragnol tego dziecka juz od bardzo dawna. Tylko ze na poczatku ja nie bylam przekonana bo chcialam skonczyc studia przynajmniej licencjata a pozniej nam nie wychodzilo. A on bardzo to przezywal. Teraz bzikuje na moim punkcie, mam tylko nadzieje ze tak nie bedzie do konca ciazy :)
  2. jak usłyszałam ze jestem w ciazy to mało nie spadłam z fotela, nadal nie moge w to uwieżyc. Moj narzeczony tez nie :)
  3. dziewczyny dzis bylam u lekarza :) co prawda ostatnio mialam @ ale okazalo sie ze jestem w 6 tyg ciazy. :) krwawienie bylo bo nie raz sie tak zdarza ale dzidzius jest. od dzis jestem najszczesliwsza kobieta na ziemi. Wiedzialam ze to ze sie zle czuje ma jakias przyczyne ale jak przysza @ to mysllam ze to tylko moja wyobraznia termin mam wyznaczony na 16 czerwca :).wszystko teraz bedzie dobrze wiem to i moja dzidzia urodzi sie zdrowa:). pozdrawiam
  4. hej dziewczyny :) odkąd wrócil narzeczony to sie staramy i mam nadzieje ze tym razem sie uda. Temperaturke mierze codziennie i przed wczoraj mialam spadek na 36.5 a wczoraj znow 37 wiec od razu po zmierzeniu zaczelismy przytulanki. Ale jak dzis zmierzylam to znow spadek na 36.7 juz sama nie wiem co myslec. Na dodatek troszke sie przeziebilam :(. Dzis nie wiem czy dobrze wyszedl wynik bo gdzies tak godzine przed mierzeniem wstalam do łazienki. Za tydzien powinna przyjsc @ ale mam nadzieje ze sie nie pojawi. pozdrawiam
  5. Aisha trzymam kciuki. Dziewczyny wczoraj wrócił mój narzeczony i oczywiście już rozpoczęliśmy starania o dzidzie. Już wczoraj miałam przezroczysty śluz. Dziś go jest bardzo dużo i jakąś godzinę temu dostałam skurczu brzucha. Dość nieprzyjemne uczucie. Teraz nie lekko kluje prawy jajnik i bardzo mi mokro. Mam nadzieję że tym razem się uda. Pozdrawiam
  6. Trzymamy kciuki kochana. Będzie dobrze i z praca i z dzidziusiem doczekasz się i będziesz mieć małe słodkie kochane dzieciątko. A teściami się nie przejmuj niech sobie gadają . Mam niestety to samo z przyszłymi. Pozdrowienia i trzymam mocno kciuki
  7. No właśnie. Mam nadzieję że tym razem nam się uda. :-)
  8. Właśnie się dowiedziałam że przyjeżdża już za 3 dni bo podjoł decyzję o powrocie na stale. Tu też ma dobra pracę która na niego czeka a przez 3 miesiące pracy tam odłożył tyle że spokojnie nam na początek wystarczy. Nie jakby był dopiero za 2 tygodnie to byłabym tuż przed @ . A teraz jestem dopiero 4dni po@ więc bardzo mnie cieszy że przyjeżdża i mam nadzieję że wkońcu zafasolkuje.
  9. Dzięki Diana. Zaczynam mierzyć tempke ale od 1listopada. Najlepiej chyba zacząć od początku miesiąca. W tym i tak nic nie będzie bo narzeczony od 6tyg w belgi i dopiero za 2tyg przyjedzie na 3dniowy urlop. Nie długo ale dobre i te 3 dni.
  10. Tylko chyba to mierzenie temperatury trzeba robić rano i o stałej godzinie jak się jeszcze nie wstało z łóżka. I właśnie w tym jest problem bo ja nie zawsze wstaje o tej samej porze. Chyba będę musiała nastawiac budzik. Jestem tak zdeterminowana że zrobię wszystko żeby wkońcu zafasolkowac.
  11. No właśnie to mierzenie temperatury. Muszę zacząć od listopada bo przez te parę miesięcy starań tracę już nadzieję. Łykam już kwas foliowy magnez z wit B6 i olej z wiesiołka jak narazie nic nie wyszło a moja upragniona fasolka się nie pojawia. Narzeczony też już się podłamuje. To pragnienie dziecka przez nas ostatnio zmienia się w obsesję. Na dodatek dowiedziałam się że obie moje najlepsze przyjaciółki są w ciazy jedna w 5 a druga w 7 tygodniu. Ja też wkońcu chce być w ciazy. Zaczynam podejrzewać że to że ciągle myślę o dziecku i o ciazy to jest właśnie przyczyna że nie mogę zajść. Także ( do tych dziewczyn które się boją że są w ciazy ) cieszcie się tym bo to nie jest powód do zmartwień. Wiele kobiet marzy o tym żeby być na waszym miejscu. Pozdrawiam
  12. Aisha ten pomysł z powiedzeniem im że musisz ustalić z druga praca jest bardzo dobry. Da ci to trochę więcej czasu. Ja niestety chociaż jestem po studiach to pracy znaleźć nie mogę. Pochodzę z małego miasteczka i tu z praca jest tragedia. Trzymam kciuki za dobre wyniki badań.
  13. Hej dziewczyny. Dodatnik z twojego faceta to kawał dupka. Totalnie bym go olała i nawet nie pokazałabym mu dziecka. Nie zasługuje na to. Ty masz problem z facetem a ja z przyszła teściowa. Na szczęście mój narzeczony jest za mną i zawsze trzyma moja stronę. Jeszcze nie było ślubu a ona mi już życie zatruwa. Ciągle jej coś nie pasuje. Dzięki Bogu teraz mieszkamy 80km od niej więc mam spokój. Ale jak mieszkaliśmy koło niej to była masakra. Nawet mój narzeczony nie wytrzymał jej codziennych wizyt i ciągłego czepiania się mnie. Dlatego przeprowadziliśmy się do moich rodziców. Odstąpji nam całe piętro i mój narzeczony też świetnie się z nimi dogaduje. A teściowa mam nadzieję za często nie widywać.:-). Aisha trzymam kciuki za badania i za pomyslny zabieg. My znów zaczynamy starania. Narzeczony już załatwił sobie wolne w pracy żeby mógł przylecieć na moje płodne dni. Pozdrawiam was dziewczyny.
  14. Ja też czekam. Mam dostać za tydzień ale mam nadzieję że jednak nie dostanę. Jak coś to dam znać. Życzę ci tego maleństwa. Pozdrawiam
  15. Sara-1986 masz takie same objawy jak ja. Ja u siebie podejrzewam ciążę. I mam nadzieję że w niej jestem. Nie wiem jak jest z tobą. Pozdrawiam
×