skayla1983
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez skayla1983
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
No jak pomógł paracetamol to coś balało moze żeby faktycznie u Was idą ,=. Mam nadzieje że to tylko nie reakcja na gluten. Byłam tak zmęczona wczorajszym dniem że nawet w nocy nie obudziłam się na karmienie małaej ,nie słyszalam jak się domaga butli,na szczescie C dał jej jeśc ,i ululał ponownie.Był w szoku ,bo nie mógł mnie nawet do budzić. Strasznie jestem zmęczona ostatnio,ta pogoda ,pora roku ,zero slonca .
-
Hej Daga u nas też poliki czerwone,temp 37,5 ,wczoraj wezwałam lekarza do domu ,osłuchala ,w uszy po petrzyła i ok.Oliwcia to chyba wymiotuje bo co zje to zaraz na podłodze ,i dużo tego .Chyba ze taak ulewa .Oczywiście chodzi mi o mleko . Jestem cierpliwa .A najbardziej mnie wkurza to że wszystko się musi kręcić koło tego cholernego refluksu .
-
Witam Dobrze że przynajmniej z Nas wszystkich Dulca jest opanowana i nie panikuje . U nas bez zmian wiekszych ,teraz usneła ,oczywiście mi na rekach -o 4 rano pobudka . Czytałam fachowe artykuły na temat refluksu u dzieci (głownie niemowlęta ,maluchy do 2 roku życia i wcześniaczki) Dotyczył jeden artykuł badań przeprowadzonych za pomocą ph-metrii . I wykazało że najmniej rzutów pokarmu do żoładka jest podczas pozycji na brzuszku -już teraz wiem daczego Oliwcia za wszelką cenę chce się przekręcać na brzuszek po jedzeniu. Jeżeli chodzi o pozycje na plecach -dziecko leży w uniesionym łóżeczku lub poduszka pod głową ,lub na płasko ,wtedy jest najwięcej cofnięć pokarmu i nie ma wpływu to czy dziecko leży całkowicie na płasko czy ma podniesione łóżeczko lub poduszkę . Nie ma zadnej róznicy . Jeżeli chodzi o pozycje na boczku ,mniej nasilone cofanie -nie ma róznicy który bok . Jeżeli chodzi o leki to tak na prawdę żaden nie może być stosowany długo -do 2 lat omeprazol .Zoobojętniające typu malox dorażnie .Wcześniaczką powinno się ograniczyć podawanie leku do minimum . Doczytałam też dlaczego dziecko będące na mieszance mlekozastępczej no jak my Nutramigen ulewa wodą kwaśną. Te mieszanki nie mają tyle tłuszczu w sobie i podczas nailenia refluksu kwasów jest więcej i szybciej trawione jest to mleko i dlatego dziecko może być cześciej głodne . Czytalam też na temat gavisconu -były badania robione i jeżeli chodzi o niemowlaki i wcześniaki to się sprawdza ale dzieci powyżej 1 roku życia obojetnie na niego reaguja.jEDNYM POMAGA A DRUGIM WCALE. Jeszcze też trochę poczytałam o lleczeniu chiriurgicznym ale wiadomo to oostateczność. Padam . Amusze zrobić pierogii ,po prać ,zjeść sniadanie a sama z małą jestem . Niestety chyba znowu mnie dopada depresja ,przechodzę ze skrajności w skrajność.Wczoraj to już ryczałam ,chciałam lecieć na izbe z mala do szpitala ,ale rozsadek mi podpowiadał że nie ,mimo wszystkich tych mieszanych uczuc tam coś w środku mi mówi ze bedzie dobrze i jestem tak spokojna węwnętrznie tylko móżg fisiuje.Mam nadzieje że to właśnie intuicja
-
Mój C do mnie dzwonił że Oliwcia strasznie płacze ,i że jego zdaniem jest zgazowana .Cholera może to przez to siemi lniane .Ale ja 1/3 małej łyzeczki tego siemia ugotowałam w pół szkalnce wody i podałam jej juz ugotowane (1 mała łyżeczka)do zupki . To niemożliwe
-
Daga ale my juz byłysmy na debridacie i nie było zadnej poprawy . Zapisałam się za 2 tyg do gastrologa dziecięcego (najblizszy termin)i znajac życie ,małej przed wizytą refluks całkowicie minie .Tak zawsze jest. Właśnie gadałam z pacjentka firmy w której pracuje i opowiadał mi o swojej córeczce która tez tak kwaśno ulewała ,i jej przeszło jak skończyła 8smy miesiąc.Moja kolejna magiczna data.Mam nadzieje że minie. Rozumiem Cię jeżeli chodzi o szpitale ,sama dobrowolnie małej nie położę na badania.Oni zamiast zacząć od rtg z kontrastem które też pokazuje refluks to bach odrazu ph-metia ,milion kłuć.Oliwcia by mi nigdy nie wybaczała .Pamiętam jak taka malusia była to jak jej załozylita sondę to tak na mnie patrzyła tymi oczkami z takim żalem .
-
Hej dziewczyn .Oficjalnie na forum dziękuje Ci jeszcze raz Daga . Dobra z Ciebie kobieta. Dzwoniłam do szpitala gdzie leżałysmy z małą ,trochę się podłamałam .Kobietka w rejestracji powiedziała mi że z własnej obserwacji widzi ze dużo jest dzieci z refluksem i długo są leczone.Poradziła mi abym jak małej nie przejdzie wzieła skierowanie od pediatry do szpitala i przyjechała do nich to Oliwcie jeszcze raz przebadają i może jakieś leczenie ustalą . Nie wiem czy czekać czy wymusić to skierowanie ,jak myślicie ? Ile to może trwać ,najpierw śpiewka od lekarzy że jak skończy 3 miesiące,potem pół rok ,teraz 7 mamy skończone a tu gorzej niż było. Najgorsza jest ta śmierdząca woda wymiotami jak ulewa. Noż tragedia. Na szczęście Oliwcia daje się zabawiać ,zagadywać i zapomina o tym refluksie .I przespała pięknie noc ale to chyba z wycięczenia . Jeszcze raz o tym szpitalu,my już leżałyśmy i wiem jak jest nieprzyjemna ta ph-metria ,ona była wtedy malusia a teraz to ja nie wiem jakby wytrzymała z tą sobdą w nosie i to 24 godziny . A swoją drogą po co to robić takie badania skoro gołym okiem widac że ma refluks ,moge im zebrać małej resztki ulane to sobie zobaczą . Chore ,chore ,chore ,wizyta dopiero taka konsultacyjna 27.03.2012 ,na nfz -ale dobra lekarka i tylko pracuje na odziale i chyba w Lublinie prywatnie . Jak się to gó...no nie uspokoi do konca przyszłego tygodnia to idę prywatnie .I leki i basta . Stasiowa zacznij zagęszczac mleko,Nutriton jest bez recepty ,i poczekaj jeszcze z tą matą z 2 ,3 tygodnie ,może maleństwo pozytywnie zaareaguje na zagęszczanie i refluks się uspokoi .
-
Acha zapomniałam Wam na pisać ,dzisiaj rano patrze a cała poduszka za krwawiona,i ucho też .Przeraziłam się ,potem się okazało że ona sobie tak szarpała to ucho które było w całe w strupach .
-
Daga bede Ci bardzo wdzięczna za wysyłke.A jak ja mam Ci podać ten adres i podaj koszt to Ci pieniażki zwróce .Może podać Ci mojego maila co ?
-
A pomógł .Warto kupić?
-
Hej u nas tragedia z tym ulewaniem i refluksem.Chlusta kwaśną wodą . Dzisiaj po rozmowei ze znajomym chirurgiem (a tak na marginesie operuje dorosłych z choroba refluksową)powiedział że mogę podać troszkę maloxu i zagotować siemie lniane zrobic gluta z jednej 1/2 łyżeczki nasionek i podać przed mlekiem . Boje się troche tego siemia lnianego więc chyba jej malox podam . Z 4 kropelki . Ona jest tak biedna . Kiedy ten refluks się uspokoi ,ile to moze trwać ,jeszcze aż tak żle nie było .
-
hej dziewczyny u nas bez zmian ,ulewa czkawki,niespokojna . Kupka wogóle jakąs dziwna cała żołta ale to pewnie po marchewce i było w niej też coś całkowicie białego .Może to resztki po wczorajszym czopku przeciwbólowym.Nie wiem . Kupa zadka ,kwaśna i duuuużżżżżżżżżżżżżżaaaa. Ja myślałam że te nasze dzieciaki po prostu mają zwieracz nie rozwiniety i dlatego jedzenie się cofa, A to ten refluks to cała masa problemów z układem pokarmowym Ten gastrolog u którego byłam to właśnie gadał coś o tym zwieraczu . Konowały ci lekarze i tyle . Mam już dość .Tak mi jej szkoda i nie mogę patrzeć jak Oliwcia się męczy .Jeszcze podrapała się po twarzy aż do krwi.Ona tsk robi jak ją coś boli albo dokucza .Łapie się wtedy za uszka ,włoski ,potrawi ręce na bużce zaciskać lub trzeć bardzo oczy . A na dwór nie mam mowy abyśmy wyszły bo jest płacz odrazu . Nie wiem co jest grane
-
Witam wieczorową porą ,ja jednak uważam że to znowu żęby idą,ulewa barzo i to jej przeszkadza i dokucza ,ale wydaje mi się że refluks przez ząbkownie się wzmozył i chyba osiągnął maksimum bo jeszcze nigdy Oliwcia nie była ąż tak niespokojna i płaczliwa. Wnioskuje że żeby bo zaobserwowałam następujace objawy :wszystko do buzi i robi to bardzo nerwowo -ponadto jak coś gryzie lub masuje sobie dziąsła to nagle zaczyna płakać -czyli podrażniła sobie dziąsła.po drugie -smoczeki be ,nic nie chce ssac,ale jak jest głodna to po żelu na dziąsła zje butle ,a po trzecie po paracetamolu się uspokoiła . Więć chyba to zęby co nie
-
Hej dziewczyny niestety do kardiologa nie dotarłysmy,Oliwcia przez ten brzuszek wogóle nie dała się zapakowac do auta ,jak tylko ją posadziłam w fotelik był straszny krzyk i mi się zaniosła ,kolejne próby tez spełzły na niczym . Zadzwoniłam i przepisałam nas za 2 tygodnie. Dziewczyny ja się tak nad tym refluksem zastanwiałam ,i czy te nasze dzieciaczki to mają refluks fizjologiczny czy już patologiczny albo chorobe refluksową? U nas zaczeła ulewac znowu i odbija po kilkanaście razy po jedzeniu ,jest niespokojna . Pewnie ten wzmozony refluks potrwa dwa tygodnie i znowu bedzie spokój. Jestem ciekawa czy ślinienie sie obfite i wkładnie wszystkiego do buzi znowu to przez zęby czy przez refluks ,a jak to drugie to dlaczego wystepuje wzmozone ślinienie ? Mała juz ma dwie jedynki na dole ,to jakie teraz żeby powinny wyjsc i kiedy sie u Waszych maluszków pojawiły ?
-
Hej ,no apogeum dzisiaj jakieś ale szczerze nie wydaje mi się zeby to był refluks ,ona cały czas sie tak pręzy jak na kupke i jak puści bąka to ulga na moment.Normalnie podobnie się zachowywała jak była na mleku zwykłym przy nietolerancji laktozy .Usneła mi na rękach ,ale musiała nią delikatnie potrząsać to się uspokoiła ,kołysania nie chciałą.Wsumie masowałam tym sposobem jej brzuszek . Padam na twarz a tata Oliwci sobie śpi i w dupie wszystko mi .A ja głupia mu prace na studia po nacach pisałam.Koniec od dzisiaj ,oczekuje odemnie nie wiadomo czego sam od siebie nic nie daje . Mam nadzieje tylko że to coś u Oliwci to nie żaden wirus .
-
Hej,Daga super że u Was jest lepiej ,mam nadzieje że ten cholerny refluks już Was nienawiedzi ,nigdy już !!! U nas też coraz lepiej ,dzisiaj dałam małej owoce (jabłko,winogrono i banan razem ,chciałam kilka łyżeczek na początek ale jak ona spróbowała to jak tylko oddaliłam się ze słoikiem to był wielki lament ,zjadła wszystko ,odbiła ,potem z dwa razy jeszcze troszeczke jej się ulało ale to dlatego że popiła herbatką i zadowolona,już 4 godziny mineło od podania i nic się nie dzieje ,a 1,5 miesiąca temu jak jej podałam owoce to po godzinie był już płacz i non stop ulewała ,odbijała ipręzyła się i płakała Mam nadzieje że jej ukł pokarmowy dojrzał do tych owoców już . Przed wczoraj dostała rybe w pomidorach i też wszystko dobrze .Ja to po danej nowości wprowadzonej robie dwa dni przerwy i obserwuje jeżeli nic się nie dzieje w następnym tyg już daną rzecz dostanie 2 razy i znowu przerwa i obserwuje .Jutro znowu przerwa -dostaje to co już zna i po jutrze podam jej może znowu banana-dostała w tamtym tygodniu surowego i nic się nie działo . Ponadto cały czas zapracowana jestem i brzydka pogoda mnie dobija . A ja osobiście nie planuje już żadnych dzieci ,może mi się odwidzi za kilka lat ale na prawdę jak ma być coraz drożej to chcę aby jej niczego nie brakowało ,a przy drugim dziecku juz bardzo by trzeba zacisnąć pasa. Jestem ciekawa co ten nowy rząd wymyśli aby Naszym kosztem zatkać dziure budżetową .
-
mc-dulca ja też mam kardiologa nie długo ,właśnie przez ten otworek niedomknięty ,mam nadzieje że już się zamknął,ale o tym się dowiem 21 listopada ,a ponadto 29 mamy Usg jamy brzusznej pod katem nerek -2 miesiące temu były jeszcze miedniczki powiększone. Nie chce zapeszać ale u nas jakby lapiej ,Oliwia spokojniejsza ,czasmi po odbija ale nie tak duzo,śpi ładnie w nocy ,w dzień trochę gorzej ale zawsze mam jedną z 2 drzemek dłuższą taką 2,5 godzinną ,a druga drzemka to od 30 minut do 1,5 godz -zalęzy od dnia . Kurcze musze troche po pracować :0
-
Witajcie.Daga sprawdze w wynikach badań,to Ci podam ,ja robie badania małej w laboratorium Diagnostyka bo u nich jest wszystko perfekcyjnie przejżyście.Sa normy przy wyniku i ewentulana flaga tzn, za mało lub za dużo i na pewno u małej było ok ,ale jakie wartości to nie pamiętam -zresztą to było jakieś 1,5 miesiąca temu jak byłam maniakalnie nakręcona na wszystkie badania:) A ponadto jak sama na pisałaś czy to jest możliwe żeby tyle dzieciaczków miało problemy z tarczycą w tym samym czasie?Dużo mam zauważa takie objawy.Na pewno jest wszystko okey . Stasiowa nietolerancje laktozy ma bardzo dużo dzieciaczków i przez to są takie jakby kolki i moja mała też non stop płakała ,bo właśnie miała to samo,kupek jest bardzo dużo,żadkeawe i kwaskowe i jest to normalne przy tej nietolerancji.Moim zdaniem lekarz trochę na wyrost kazał Ci przestać karmic piersią ,równie dobrze mozna pierwszą partie mleczka odciągnąć -wtedy jest najwięcej laktozy i podać dalej pierś . Przy nietolerancji możesz też mieć rzucanie się podczas karmienia,płacz i dziecko nóżki do brzuszka może podciągać cały czas . Co do refluksu to trzymam kciuki aby był to refluks fizjologiczny ,skoro synkowi nie przeszkadza ulewanie,ładnie je ,pięknie przybiera na wadze 6 kg :) to moim zdaniem narazie nie ma się co martwić.A w ogóle robiiłaś jakieś badania małemu ,usg np? Jeżeli chodzi o zatkany nosek i charczenie to też jest to normalne w Stasia wieku-mi to pediatra wytłumaczyła że wszystko w nosku też musi sie dostosować do nowych warunków poza brzuszkowych .Dzieciaczek sam noska sobie nie wyczyście ,a że cały czas oddycha właśnie noskiem to filtrowane jest powitrze i nieczystości zatykają .A dokładnie wiemy jakie jest zanieczyszczone powietrze. Musisz podejść spokojnie to dtego refluksu i nie wyobrażaj sobie najgorszego bo wykończysz siebie i innych takim zamartwianiem.Ja sie o tym na własnej skórze przekonałam . Pozdrawiam' Ale się po wymądrzałam ,ale dzięki kobietkom tutaj na forum zdobyłam wyżej przekazaną wiedzę i a moje dziecko doświadczyło na własnej skórze
-
Daga ja u Oliwci też zauważyłam ,ze czasami jest pulchniejsza ,a innym razem chudzinka,tez czasami jest taka sniada ,a czasami bladziocha ,i zrobiłam tsh i nie ma nadczynności tarczycy .Więc moze sie tak nie nakręcaj na choroby co ?:) Wszystko jest na pewno dobrze ,przecież my tez mamy dni że jesteśmy blade jak sciana,czasami wydaje nam się że jesteśmy opuchniete a wszystko jest ok . Acha ja ostatnio wpadłam w schize że mała ma cukrzyce ,bo pic mi zaczeła ,ale doszłam do wniosku że teraz przez kaloryfery jest suche powietrze to pewnie dlatego.Za miesiąc kontrolna morfologia to dla spokojnosci cukier jej zrobie
-
Hej dziewczynki ,ale miałam zapracowane dni,nawet w wekend zasuwałam non stop tyle ze przy garach .Goscie ,goscie i jeszcze raz goscie.Za to Oliwcia w siódmym niebie była ,prezentów kupa,i dziecko w samym centrum uwagi aż piszczała z radości i co dziwne w ogóle nie zwracała uwagi na refluks ,nawet jak ulewała albo gdy jej podchodziło jedzonko lub jej sie odbijało -ciagle usmiech na buzi .Tak była zachwycona ,i stwierdziłam że jednak jej ten refluks tak bardzo nie przeszkadza a na pewno ja nie boli .uf Witam nową kolezankę ,kochana pociesze Cie tak jak mnie dziewczyny pocieszały , z dnia na dzień ,z miesiąca na miesiąc bedzie coraz lepiej.Moja mała tez własnie w tym samym czasie co Twoje dziecko miała rozpoznany refluks.Pionizuj ,ale buzka do siebie i tak spróbuj trzymać maleństwo aby brzuszka nie naciskać.Zagęszczaj mleczko nawet jak karmisz piersią mozesz przed samym karmieniem podać na łyżeczce Nutriton .Ja niestety nie mogłam małej karmić piersią wiec była na bebilonie ar ,na prawdę pomogło (tam zagęszczaczem jest maka z chlebka śiatojańskiego)to samo co w Nutritonie . Niestety rozpoznano u nas alergie i dlatego jesteśmy teraz na Nutramigenie zageszczanym właśnie Nutritonem.Szkoda bo to bebilon ar co prawda drogie bardzo ale rewelacja . Możesz też kupić taka specjalną poduszeczke klinowatą do łóżeczka i do gondoli ,znajdziesz w necie albo w sklepach dla dzieci ,nam bardzo ułatwiło to sprawe . I trzymaj się ,bedzie dobrze.
-
Witajcie z rana ,nas czeka 2 grudnia do szczepienie engerixem ostatnia dawka i wzw mamy za sobą .Też spóżnione przez katary i inne dolegliwości. Dzisiaj moje dziecko wstało o 6 rano ,a położyła się spać o 20 stej .Dałam jej na noc espumisan i to w porzadnej dawce bo straszne wzdęcia miałą i brzuszek twardy .Po godz od zastosowania zrobiła wielka kupke z mnóstwem baków .A jak spała to bardzo spokojnie i bez podnoszenia nózek do brzuszka Czyzby wzdecia były powodem jej niepokoju czy moze zbieg okolicznosci?
-
Też to wiem ,ale na prawdę ewidętnie odbija powietrzem i to tak beaaaaaaaabeabeabeabea ,ja myślałam że przy refluksie sa tkzw.pust odbijania lub ulewania .Ona odbija no tak jak po jedzeniu . Aj tam jedno wiem mam dosć tego refluksu i już .
-
Piszecie też o suchych plamkach.U mojej małej też sie pojawiają ,jedna na ramionku tuz przy szyjce a druga na klatce piersiowej i ja doszłam do wnosku ze to jest uczulenie u niej na nikiel .Mał ma bodziaki z niklowanymi zapinkami i sliniaki też maja takie zapinki i dokładnie te szorstkie plamki są w tych miejscach gdzie skóra ma stycznosc z tymi zapinkami . Smaruje te miesca sudokremem,czasami linomageiem,nieva sos, Schodzą . Acha i najlepszy proszek do prania moim zdaniem to jest biały jeleń ,po tym mała nie ma żadnych wyprysków
-
Witajcie Mc -dulca,Daga macie racje .Sinlaciem zageszczałam bo nigdzie nutritonu nie mogłam znalezć a z kleikiem ryzowem pic nie chciała ,co do owoców to się boje wprowadzić jeszcze ,ale może nie długo :) To moje dziecko wczoraj przeszło same siebie .Wstała o 3 rano spac nie chciała ,wiec musiała ja wstać ,bawiła się potem była marudna i bo spać chciała ale nie łóżeczku tylko na rączkach,to ją nosze i nosze i co odłoże do łózeczka to ta w ryk .I tak do 14 :30 w końcu się wkurzyłam położyłam ją do łóżeczka i usneła ale chyba z wycieńczenia. Dzisiaj jest już troche spokojniejsza ,wstała o 5 tej ,pobawiła się do 9 tej poszła spać (sama w łóżeczku)po spała do 11 nastej. Ja juz w pracy więc nie wiem jaki ma humor dzidzia :0 Musiał ją wczoraj bolec brzuszek bo aż 6 razy kupke zrobiła ale normalna taka plastelinową I tyle ciekawego .Troszke mniej ulewa i koniecznie chce siedzieć ,jak jest w pozycji takiej pół leżacej w spacerówce czy w foteliczku to podciaga się i siedzi .Najszczęśliwsza wówczas na świecie .A ja się trochę martwie czy aby nie za duzo tego siedzenia i czy nie za wcześnie .Oliwia ma dopiero 6,5 miesiąca .
-
Hej dziewczyny ,witam wekendowo . Mam do Was pytanko małe ,czy to jest normalne aby Oliwcia tyle jadła? 6rano mleko 130ml zagęszcznine sinlakiem 9 szpinak z ziemniakiem mał słoiczek hippa 10 100 ml mleka zagęszczone sinlakiem sen 12:30 1/4 słoika dużwgo hipp danie z mięskiem 14 30 reszta tego słoika 16:30 100ml mleka bez zagęsczenia sen 18:00 kąpiel 19:00 mleko 20 sen 2 w nocy mleko 210ml I ona bardzo się domaga jedzenia . Może ma zgage i zajda jak myślicie ,czy nie potrzebnie panikuje i jest to normalne. Fajny taki prezent przenośny telewizorek :) Z góry dzięki za odpowiedz
-
Witam po krótkiej przerwie ,znowu praca i praca mam powoli tego dość ,nawet sytuacja z współpracownikami nie ciekawa ,nie wiem o co chodzi i nie wnikam ,mam to gdzieś ,odbebniam robote i wracam do domu . Julka cieszę się że to tylko 3 dniówka:) U nas można powiedzieć że trochę lepiej ,mała nadal po płakuje i po miałkuje przed odbiciem ale jak się ją czymś zajmie to nawet nie zauważa kiedy jest już po bąblu ,a jak jej się uleje wówczas to potrafi się uśmiechnąć ,więc chyba nie jest tak żle . Teraz weszła w faze lęku separacyjnego ,i jak tylko wychodzę do pracy to jest płacz ,marudzenie itd .dopiero jak wracam to się uspokaja ,wariuje i ttd. Od dwoch dni śpi z nami w łóżku i jest cała w skowronkach ,tyko zajmuje prawie całe łóżka ,ja wiszę na brzegu . I zauważyłam że zaczyna wymuszać ,jak coś chce a najbardziej to jej się podoba pilot od telewizora i komórka to aż cała się trzęsie i robi małpkę ,takie hu hu hu z bużką otwartą .Oczywiście nie dostaje tych rzeczy no i jest bardzo nie zadowolona . Aha a co do pokarmów stałych to słoiczki hippa ,gerbare zjada i nic ją nie męczy pózniej ,jak tylko zje coś bobovity to jest akcja po jedzeniowa . Nie wiem z czego to wynika . Pozdrawiam Was i trzymajcie się cieplutko
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7