-
Zawartość
320 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
4 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Nie dojde do ladu tym forum.
-
nie wem co sie stalo z naszym forum>?
-
Dzien doberek Dzien doberek. Daisy rozminelysmy sieI ja sie dzisiaj melduje. Wczoraj probowalam bezskutecznie pare razy zalogowac sie na kafe ale bez skutku. Teklo dziekuje za zdjecia. Pisalam juz na ten temat w czwartek wieczorem, nie wiem czy udalo sie przyczytac?Pewnie nie, bo byla to strona 75. Twoje wnuczki rosna jak na drozdzach. Ja znam tylko ze zdjec wczesniejszych F najstarszego. Mialam przerwe i przegapilam narodziny innych dzieci. I musze przyznac ze F, wyrosl bardzo. Z dziecka zrobil sie chlopczyk i to wyjatkowy chlopczyk. I jaki ladniutki! Wyobrazam sobie jak tak wszyscy przyjda z wizyta do Ciebie ile gwaru i szumu musi byc. U mnie pada. Dlatego siedze w domu. I nie tylko. Dzisiaj dostane paczke . Dostalam zawiadomienie ze miedzy 12 a 16 przyjdzie pocztylion. Acha wczoraj ugotowalam zupke kapusciana. Nie robie rygorystycznie tej diety kapuscianej bo nie wytrzymam i peknie mi brzuch. Bede jesc tez inne rzeczy ale dietetyczne i staram sie malo. Zupka kapusciana jest na obiad. Musze schudnac ze 3 kilo nie da rady! Jestem za tlusta i basta! Zadna kobitka mojego wzrostu nie powinna tyle wazyc co ja. No nic koncze. Sciskam Was mocno.
-
Pewnie juz spicie a ja wstalam dwie godziny temu. Nie minela jeszcze polnoc to zdaze zlozyc zyczenia naszej Tekli i Terix. Zycze tradycyjnie juz zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Ja od paru dni nie pije kawy. I spie na stojaco. Znowu wieczorem przysnelo mi sie a chcialam sie tylko zagrzac sie na chwilke w lozeczku. Bylam na festynie i troszke zmarzlam wracajac na piechote. Teklo zdjecia doszly. Serdecznie dziekuje. Wnusie i wnauczka urocza. Pierwszy raz widze wnusie bo mialam troche przerwy na forum. Ze zdjec znam tylko Twojego pierwszego wnuka. F. Jest jest juz duzy, z dziecka wyrosl super chlopczyk!!! To fajnie ze mozna wynajac domek w gorach i wyjezdzac sobie na weekendy. Bardzo mi sie tam spodobalo (ze zdjec) Koncze bo chce koniecznie zdazyc z zyczeniami przed dwunasta. A po dzienniku poloze sie spac. A jutro na sniadanie pije kawe, Dobranoc
-
Talon odebralam, wszyscy byli dla mnie mili. A mlody sprzedawca ktory pomagal mi sie wyczyscic i pucowal moja torebke dostal 10 euro napiwku. Ucieszyl sie. Wtedy bylam tak zdenerwowana ze chyba nie powiedzialam nawet dziekuje. Cierpienia moralne i szkody z powodu kleju oszacowano na 50 euro. Moglam sie targowac i cos wiecej wydusic ale po co? Jest ok i specjalnych strat nie mam. Za to nauczke zeby wiecej uwazac.
-
Dzien doberek A ja zaraz pojade do sklepu odbiore Talon na balon jako zadoscuczynienie moich szkod. Jesli bede to odwlekac bede sie krepowac i nie pojade wcale. A czemu by nie wziac? Straty byly, moje jeansy z czerwonymi lampasami wyrzucilam. Inna sprawa takie spodnie to nie bardzo odpowiednie dla kobity co ma ponad 60-tke i moze dobrze ze tak sie stalo. Napisze Wam jak oszacowano szkody. A na razie serdecznie pozdrawiam Was wszystkie.
-
Slysze ze akurat dzwonia w kosciele. Przypomnialam sobie ze jako mala dziewcznka zawsze w pazdzierniku chodzilam na rozaniec . Trzeba bedzie sprawdzic w jakich dniach jest u nas rozaniec i pojsc z raz. Codziennie pewnie nie ma ....
-
Dzien doberek U mnie byl pracowity dzien. Scinalam drzewo-krzak. Co roku to robie i co roku odrasta do wysokosci 1-go pietra. I zawsze jeszt mi przykro ze wszystko co ciezkie i brudne od lat robie sama. W planie bylo jeszcze ciecie trawy ale popadal deszcz i zmoczyl trawe. Szkoda bo nie wiem kiedy to zrobie, choc po tym umordowana bym byla jeszcze bardziej. Po tym wszystkim usmazylam sobie 2 kotlety. Jeden mial byc na jutro ale taki mialam apetyt ze ten jutrzejszy zostal pare razy nadgryziony. A pozniej sie dziwie z czego tyje? z powietrza:) Plotko wstrzymaj sie jeszcze z wyjmowaniem botkow. Ma byc jeszcze dlugo ciepla piekna jesien. Potrzebuje dobrej pogody. Musze umyc okna, umyc i sprzatnac tarasowe mebelki, no i skosic trawke. Jakas powolna jestem ostatnio. Trzymajcie sie dziewczyny. Przyjemnego wieczoru Wam zycze.
-
Ciesze sie Dorix ze masz juz bilety.. Ty potrzebujesz teraz odpoczynku i czasu na przemyslenie pewnych spraw. Mysle ze jest to bardzo dobry moment. Nikt nie wie jakie zadanie bedziesz musiala jeszcze wypelnic. Vanilko, tak bardzo wspolczuje ze u siostry gorzej, niesprawiedliwy ten swiat. Pamietam Wasze rodzinne zdjecie sprzed paru lat z jakiejs uroczystosci i to ze wspolnego urlopu znad morza. Siostra taka mloda i taka ladna.... Vanilka i radze dobrze od serca nie stresuj sie praca choc bardzo chcesz... rozumie. Ale bym sobie zjadla grzybka w smietanie Tekla... Ale grubasom takim jak ja nie wolno jesc smietany. U mnie tez znalazl by sie zapyzialy kat Mam straszna piwnice. Mielismy ja porzadkowac i urzadzac jak maz bedzie na rencie..... Teraz samej troche mi sie nie chce i nie mam potrzeby. A czlowiek gromadzi tyle rzeczy i po co. Koncze pozdrawiam serdecznie. Dobranoc
-
Acha co jeszcze chce napisac. Pisalam to juz raz ale wtedy wcielo moj wpis. Calosci nie bede powtarzac. W sobote w teatrze wreczano nagrode publicznosci aktorowi za ubiegloroczny sezon. I tu niespodzianka! Nagrode zdobyla mloda aktorka Polka z pochodzenia o bardzo obco brzmiacym nazwisku. Nawet nie wiedzialam ze to jest rodaczka. Niestety w tym roku odchodzi z naszego teatru gdzies do wiekszego srodowiska. Tym mile bardziej to wyroznienie, a nagroda byla tez wysoko dotowana finansowo. Nawet grala fragmenty jednej z rol po polsku(niemiecka publicznosc jest cierpliwa:) A byl to Dekalog Kieslowskiego. Ja nie wiedzialam o tym i nie bylam na przedstawieniu, szkoda.
-
Dobry wieczor, Terix jak to szybko zlecial Twoj urlop. Ale dobrze ze mialas piekna pogode. Teraz kiedy maz jest juz emerytem bedziesz mogla sobie pozwolic czesciej na wyjazdy. U mnie jesien zaczyna sie na dobre. Po poludniu zaczelo lac. Szkoda ze nie skosilam trawy. Chcialam troche przeczekac zeby zrobic to juz ostatni raz przed zima. A teraz moge nie dac rady. Jakas taka jestem ostatnio powolna i leniwa, chociaz czuje sie dobrze. Atybiotyk pomogl nie boli mnie juz nic. Nawet bol w kolanie ustapil. W poniedzialek mam termin u ginekologa. Zapomnialam odwolac i musze isc. Zrobilam przezornie termin na jesien juz dawno na poczatku lata, a teraz mi sie nie chce bo wlasciwie nie mam po co. Dzsiaj przed poludniem bylam w miescie. Po poludniu troszke spychalam w domu. I umylam nawet lodowke czego nie cierpie robic. Nawet nie przyznam sie kiedy ostatnio to robilam bo nasz czyscioszek Orsejka wypisze mnie z grupy. Ale moli na szczescie jeszcze nigdy i z niczym nie przywlekam do domu. U mnie festyn jesienny sie zaczol. Trzeba bedzie pojsc z moimi. W czwartek jak bedzie ladna pogoda jedziemy na wycieczke jednodniowa. Juz sie ciesze i czekam. Na poczatku nie mialam checi nalezec do tej grupy, ale teraz sie ciesze ze jestem. No nic bede konczyc. Sciskam Was mocno. Dobrej nocy.
-
teraz cos sprawdzam. Tytul: Dekalog Kieslowskiego. Ciekawe czy zniknie ten wpis