Bastylia

Jak to!!! nikogo ni e bylo na pochodzie? Wszystko zapisalam w notesiku. Moga byc konsekwencje!

ogladam.... https://www.youtube.com/watch?v=74CvJpYXZFw

..a rano jak padalo wial tez mocny wiatrzysko. Przewrocilo to wiatrzysko moj rowerek ktory stal sobie spokojnie w ogrodku. Pokrzywilo kosz na zakupy i teraz bede jezdzic z krzywym. A ja lubie ladne i estetyczne rzeczy

Ja oczywiscie mam dlugi weekend:) Od paru lat non-stp u mnie weekend:P

czesc znowu sie nie moge wyrobic. Zaspalam jak zwykle:P Ale wyspalam sie dobrze i nie ma co zalowac. Rano u mnie popadalo. Zaraz musze pedalowac do Bauhausu i odmienic lasure na gel. Potrzebuje do pomalowania przeslon ogrodowych. Pomyslalam ze lasura tez bedzie dobra i bedzie latwiej pomalowac. I cenowo lasura bala tez tansza:PAle wczesniej robilam gelem i stare warstwy sa gelowe wiec chyba teraz tez powinnam tak zrobic.. Zamelduje sie pozniej. Na razie zycze wsiem milego popoludnia. I nie zapomniec dziewczyny zrobic zakupy na jutro. Jutro swietujemy pelna para!

Czesc Alem umeczona. U mnie 27 stopni. A ze cieplo przyszlo za wczesnie i nie jestem przyzwyczaiona czuje sie nie najlepiej. Wrocilam z miasta. Atrakcji co niemiara. I antyk-markt byl i widzialam ze ganiaja po miescie w strojach ludowych, pewnie beda przyspiewki pod teatrem na placu. Na a ja popltalam sie troche sama , zgrzal sie tez troche grubasek bo byl w dlugich spodniach i bluzce z 3/4 rekawkami. Tak nie lubie tych wolnych dni. W tygodniu jeszcze idziew niedziele i swiata jest masakra! No nic zaraz w krotkich spodniach jade nad rzeke. Milego popoludnia zycze wsiem.

....a milego dnia to zapomnialam zyczyc wszystkim. Gdzie podzialy sie te dobre maniery? Czlowiek sam chamieje jak nic:O

Dzien dobry dziewczynki Pozniej sie zglosze na dluzej na razie niet czasu. Fruwajaca

Dziendobrek Alez pyszne sniadanko Teklo. Ja wybieram kanapki z chlebkiem i rogaliki. Grubaski wiedza co jest dobre! Kanapkami na krakersach sie nie najem. Potrzebowala bym chyba caly polmisek, a tych z pumperniklem nie lubie:P U mnie troszke chlodniej ale da sie wytrzymac. To przeciez kwiecien. A juz kwiatna kasztany i bzy. Dziwna ta pogoda w tym roku. Dzisiaj bede sie zajmowac domem. Beda porzadki. Ale wczesniej zazyje chyba sportu i pojade gdzies rowerkiem, choc ostroznie musze jezdzic bo ostatnio boli mnie kolano. Zastanawiam sie i mysle ze to moje terazniejsze zycie wcale nie bylo by zle gdyby nie to ze.... Oprocz kolana boli mnie oko. Troche opuchniete. Chyba z tych pylkow kwiatowych. Nigdy nie mialam takich problemow a ostatnio ta zolta pylica nie robi mi dobrze. Trzymajcie sie dziewczyny i uwazajcie na siebie.

Terix czytam o serkach kozich. Przy tych cenach serkow ,moze by bylo warto samemu postarac sie o kozke i trzymac jako zwierze domowe:P Tylko zeby trafila sie grzeczna i za mocno nie skakala:P ja wkrotce bede malowac sciane w pokoju. Mam juz farbe i walek. Do konca roku chyba pomieszkam tutaj (moze dluzej, kto to wie?) wiec sie oplaci usmarowac jeszcze . Prawie ostatnio nie ogladam telewizji. Slucham non-sto muzyki z komputera. Troche sie oglupiam ta muzyka ale to robi mi dobrze. No nic, koncze pisanine. Zycze Wam dziewczyny dobrych snow. Jutro znowu krzatanina. Dobrze ze jestescie, czekalyscie tak dlugo na mnie. Kocham Was bardzo, nie macie pojecia jakie jestescie mi bliskie.

Musze zmykac. Dobranoc.

Nareszcie!!! Do jutra Plotko i Vanilko przytulam

kurcze co jest grane?

nie mam sily do tej cafe

...jak zlapie...to nie wiem co jej zrobie!

....a to "zaraza" ta kafe....

...bedzie jutro latwiej....

...moze odblokuje....

Czemuz sie nie pokazuje wpis!!!!

Pozno sie melduje. Zmartwienia macie w rodzinie... Plotko, Vanilko modle sie zeby Aniolki czuwaly. Ja mialam nawet znosna niedziele. Po tych wszystkich niedzielach pelnych rozpaczy niepewnosci teraz jest u mnie spokojnie. I nudno potwornie, choc potrafie sie sama soba zajac. No coz takie zycie. Dobranoc dziewczyny. Nie wiem jak u mnie bedzie ze spaniem. Obzarlam sie ze az strach. Na kolacje zjadlam dwa duze udka kurczaka(bez dodatkow) i pol sloika miodu z orzechami w zastepstwie , bo nie mam slodyczy w domu. Kolorowach snow, do jutra.

Ide.... czepie sie jakiejs roboty. Na drabince chyba dzisiaj nie bede pracowac bom mocno senna. Ale na ziemi dam rade sie utrzymac. Tylko ze nie chce mi sie. Moze zostal jeszcze torcik albo masz cos ze slodyczy Fruwajaca? Jesc zawsze moge. Przy okazji wszystkiego dobrego dla Malzyka. Zycze przede wszystkim zdrowia, wszystko inne juz ma a najwazniejsze to skarb -zona.

Wy sprzatacie dziewczyny piwnice. Ja w mojej mam nierozpakowane kartony z przeprowadzki do tego mieszkania 21 lat temu. A czesc z nich to kartony (tez nierozpakowane) z wyprowadzki meza z domu rodzinnego, to byly lata wczesne 80-te, lub pozne 70-te:P I nie bede rozpakowywac tego. Najlepiej zabiore tylko z piwnicy moje buty i sprzedam to wszystko. mieszkanie z piwnica. Pieniadze przepuszcze jak dym, poki moge jeszcze chodzic bez balkonika:P

Ojejku!!! ten nowy komputer robi tyle bledow. Oczywiscie chcialam napisac ze mam slub w sierpniu.

[czesc) Znowu sie nie wyrobilam.:( Nieszczescie ze mnie:( Ale caly czas mysle intensywnie o Was. Tylko nie moge zlapac rytmu. Fruwajaca a ile Ty pijeszc tego octu? Ja lyzke (jak pamietam o tym zeby wziac) do plukania wlosow daje 2 lyzki. Moze trzeba wiecej brac? Ach glowe mam nabita myslami ostatnio. I nic nie moge wymyslec. Musze sie zmobilizowac i napisac do Was na @ A na razie dobranoc.

....od czasu do czasu plucze octem jablkowym moje wloski po umyciu:)